rozwińzwiń

Babel, czyli o konieczności przemocy

Okładka książki Babel, czyli o konieczności przemocy Rebecca F. Kuang
Zwycięzca w plebiscycie 2023
Okładka książki Babel, czyli o konieczności przemocy
Rebecca F. Kuang Wydawnictwo: Fabryka Słów fantasy, science fiction
763 str. 12 godz. 43 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Babel, or The Necessity of Violence: An Arcane History of the Oxford Translators' Revolution
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2023-03-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-08
Data 1. wydania:
2022-08-23
Liczba stron:
763
Czas czytania
12 godz. 43 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379648634
Tłumacz:
Grzegorz Komerski
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wieża ze srebra i słów



841 1 310

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
1697 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
199
11

Na półkach:

Robin ma bardzo długi i ciężki dzień przez jakieś 763 strony.

Robin ma bardzo długi i ciężki dzień przez jakieś 763 strony.

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Momentami zbyt egzaltowana, ale boleśnie prawdziwa i ironiczna powieść fantastyczna. To także mądra powieść o przekładzie i rymująca się z klasową (i płciową) opresją baśń dla młodych i dorosłych. Warto.

Momentami zbyt egzaltowana, ale boleśnie prawdziwa i ironiczna powieść fantastyczna. To także mądra powieść o przekładzie i rymująca się z klasową (i płciową) opresją baśń dla młodych i dorosłych. Warto.

Pokaż mimo to

avatar
1392
1165

Na półkach:

Zanim jeszcze pojawiły się wyniki tegorocznego plebiscytu na książkę roku portalu Lubimy czytać, wiedziałam że muszę wreszcie sięgnąć po "Babel" Rebecci F. Kuang, gdyż w podsumowaniach czytelniczych zeszłego roku większość blogerów książkowych typowała ją w topce najlepszych książek zeszłego roku. A że lubię przekonać się na własnej skórze czy zasadny był ów zachwyt to i ja sięgnęłam po tę powieść Autorki, z tym większym zainteresowaniem, że do tej pory zupełnie nic nie czytałam, co wyszło spod jej pióra.

Początkowo przerażała mnie obojętność tej powieści – blisko 730 stron stanowiło wyzwanie i nie ukrywam, że miałam przeświadczenie graniczące z pewnością, że na tylu stron tekstu to nie ma zmiłuj, żeby nie wiało nudą. Kartka po kartce dawałam się jednak wciągać w świat stworzony przez Kuang, do tego stopnia, że szybko przełączyłam się na synchrobooka i kiedy nie mogłam czytać, to lektor czytał mi audiobook. I tak nie wiedzieć nawet kiedy okazało się, że historia dobrnęłam do końca, ani przez chwilę nie powodując znużenia. A dlaczego tak właśnie się stało? Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta – bo „Babel” to powieść, od której po prostu nie można się oderwać i jeśli wszystkie książki Autorki reprezentują podobny styl to z pewnością zaliczę ją do swoich ulubionych pisarek.

Co do samej „Babel” to jest to opowieść, która przenosi czytelnika w świat skomplikowanych relacji, politycznych intryg i wewnętrznych konfliktów, w których język i etymologia słów stają się zarówno kluczem do zrozumienia istoty świata, jak i narzędziem do przejęcia nad nim kontroli. Już choćby z tego lingwistycznego punktu widzenia ta opowieść zachwyca, a dla miłośników słowa pisanego pochodzenie poszczególnych słów, ich pierwotne znaczenia i ewaluowanie w poszczególnych językach z pewnością będzie stanowiło nie lada gratkę w czasie czytania. W końcu trudno, żeby biblijna opowieść o wieży Babel nie odcisnęła swego piętna na „Babel” w wydaniu Kuang.

Cała historia rozpoczyna się dość banalnie. Mamy głównego bohatera - Robina, osieroconego pół-Chińczyka, który za sprawą swego mentora – brytyjskiego profesora, trafia do Anglii – do oksfordzkiego instytutu Babel, aby zdobyć edukację i spełnić pewne oczekiwania, a w zasadzie odpracować dług wdzięczności wobec swego mentora. To dlaczego Robin staje się wybrankiem profesora i jakie nadzieje położone są w gruntownej edukacji chłopca tego nie zdradzę, tym bardziej, że ta z pozoru prosta historia zaczyna mieć drugie dno. Otóż, proza życia Robina kończy się pewnej nocy, kiedy to los stawia na jego drodze tajemniczego mężczyznę, stanowiącego wizualnie w zasadzie jego wierną kopię, jednak jak się szybko okazuje całkowicie odmiennego co do systemu prezentowanych wartości i cech osobowościowych. To wydarzenie staje się punktem zwrotnym całej opowieści i sprawia, że dotychczasowy świat Robina w zasadzie legnie w zgliszczach a dalsze losy bohatera okażą się pasmem nieprzewidywalnych zdarzeń.

I jeśli komuś się wydaje, że ta historia będzie opisem zwyczajnej prozy życia, skupieniem się na żmudnym procesie pobierania nauki i odzwierciedleniem relacji uczeń-nauczyciel, to się grubo myli. „Babel” to w gruncie rzeczy opowieść o wyzysku, o niesprawiedliwości społecznej, o brutalnej walce o władzę. Co więcej, tematy te wplecione w fabułę, ukazane są przez Kuang w surowy sposób, pozbawione są ozdobników, są wyzbyte z jakichkolwiek iluzji piękna, co sprawia, że powieść staje się w istocie głębokim spojrzeniem na ludzką naturę i formowanie się struktur społecznych. Kuang wciąg wręcz czytelnika w rozważania dotyczące moralnych postaw człowieka, istocie sprawiedliwości, czy ceny lojalności.

Niech Was zatem nie zmyli fakt, że "Babel" to powieść fantasy. Owszem akcja dzieje się w fikcyjnym świecie, ale ta nierealna rzeczywistość służyć ma pochyleniu się nad głębszą analizą zawartych w tej powieści treści. Dla mnie „Babel” to literacki majstersztyk, w których fantastyczna opowieść jest tylko przykrywką do rozważań o różnych obliczach niesprawiedliwości uwikłanych w historyczne i polityczne płaszczyzny. Jeśli zatem jeszcze nie czytaliście „Babel”, a lubicie literaturę niosącą w sobie ważką treść, nie możecie przejść obojętnie obok „Babel”. Ja polecam serdecznie.

Zanim jeszcze pojawiły się wyniki tegorocznego plebiscytu na książkę roku portalu Lubimy czytać, wiedziałam że muszę wreszcie sięgnąć po "Babel" Rebecci F. Kuang, gdyż w podsumowaniach czytelniczych zeszłego roku większość blogerów książkowych typowała ją w topce najlepszych książek zeszłego roku. A że lubię przekonać się na własnej skórze czy zasadny był ów zachwyt to i ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
21

Na półkach:

Jeśli po „Wojnach makowych” i „Yellowface” miałam jeszcze jakieś wątpliwości, teraz się ich pozbyłam - Kuang jest wręcz nieprzyzwoicie utalentowaną pisarką, które książki chwytają cię za serce, przemielają i zostawiają we łzach. „Babel” była dla mnie z wielu względów powieścią bazującą na osobistych sentymentach - o swoich czasach studenckich pomyśli pewnie większość osób czytających, o klarowaniu się własnego światopoglądu również, a u mnie doszły do tego urywki wspomnień z teorii języka, semantyki, wykładu dot. tłumaczeń i roli tłumacza oraz wątków kolonialnych i postkolonialnych, a w końcu dwóch prac dyplomowych napisanych o XIX-wiecznych powieściach. Słowem nie było chyba możliwości, żeby ta książka mnie nie zachwyciła. Sam pomysł, konstrukcja świata i systemu magicznego są tu przeciekawe (choć niemal akademickie wtręty mogą niektórych zniechęcić). Jak zwykle Kuang tworzy bohaterów niejednoznacznych i niedających się wyłącznie lubić. I ponownie przeplata historyczne tło z fantastyką i robi to mistrzowsko. Polecać, czytać i zachwycać się!

Jeśli po „Wojnach makowych” i „Yellowface” miałam jeszcze jakieś wątpliwości, teraz się ich pozbyłam - Kuang jest wręcz nieprzyzwoicie utalentowaną pisarką, które książki chwytają cię za serce, przemielają i zostawiają we łzach. „Babel” była dla mnie z wielu względów powieścią bazującą na osobistych sentymentach - o swoich czasach studenckich pomyśli pewnie większość osób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
209
17

Na półkach: ,

Podobało mi się , fajny pomysł, ładnie napisane; co prawda gdzieś w połowie miałem mały kryzys ale jak już później ruszyło...

Podobało mi się , fajny pomysł, ładnie napisane; co prawda gdzieś w połowie miałem mały kryzys ale jak już później ruszyło...

Pokaż mimo to

avatar
371
32

Na półkach:

„Babel” to powieść o przemocy i wyzysku w czasach kolonialnych. Brytyjczycy, jako ten lepszy naród, dyktują warunki handlowe na Dalekim Wschodzie, głównie skupiając się na Chinach i handlu opium. W tym wszystkim są studenci Oksfordzkiego wydziału translatoryki - istny misz masz kulturowo-językowy - bez których potęga Wielkiej Brytanii może zatrząść się w posadach. I to dosłownie.
Spędziłam z tą książką kilka dni, niekiedy męczących, bo przez niektóre momenty ciężko było mi przebrnąć, ale całokształt powieści jest jak najbardziej na plus. Zastosowanie srebra i etymologii oraz różnorodności języków to bardzo interesujący i niezwykle ciekawy pomysł. Opisy są tak barwne i dobrze opisane, że można było w wyobraźni przenieść się na ulicę Oksfordu. Fabuła i narracja są dobrze przemyślane.
Powieść porusza kwestie ważne z punktu historycznego, takie jak niewolnictwo, wyzysk i kolonializm. Obecnie już nie myślimy nad tamtymi kwestiami, są dość odległe, stanowią jedynie karty historii. Ale to nie jedyne ważne kwestie zawarte w powieści. Dylematy moralne, etyka, przynależność do danej narodowości, lojalność - to jedne z wielu, nad jakimi pochyla się autorka w swojej powieści.
Polecam, bo naprawdę warto.

„Babel” to powieść o przemocy i wyzysku w czasach kolonialnych. Brytyjczycy, jako ten lepszy naród, dyktują warunki handlowe na Dalekim Wschodzie, głównie skupiając się na Chinach i handlu opium. W tym wszystkim są studenci Oksfordzkiego wydziału translatoryki - istny misz masz kulturowo-językowy - bez których potęga Wielkiej Brytanii może zatrząść się w posadach. I to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
918
500

Na półkach:

Po ogromnym moim rozczarowaniu Wojną makową, dość długo zwlekałam z sięgnięciem po następną książkę tej autorki. Na szczęście Babel oceniam zdecydowanie wyżej, co nie oznacza, że nie dostrzegam jego niedoskonałości. Bardzo podoba mi się sam koncept ukazania kolonializmu, nierówności społecznych, rasizmu w połączeniu z rolą języka, który jest podstawowym narzędziem kształtowania świadomości społecznej. To, jak w sferze językowej funkcjonują dane społeczności determinuje nasze poglądy i oceny i tak często bywa właśnie narzędziem uzasadniającym przemoc. To też swoisty hołd oddany tłumaczom, ich znaczeniu w kreowaniu naszego sposobu widzenia danej kultury i sprzeciw wobec językowej hegemonii angielszczyzny. Długo się zastanowię zanim sięgnę po tzw. literaturę wiktoriańską, która powstawała w tej "złotej epoce" brytyjskiego kolonializmu. Jego mocna krytyka jest w pełni uzasadniona, mogłaby być jednak mniej „krzykliwa”. Ciekawe były akademickie dysputy, przygotowywanie się do egzaminów – lubię takie motywy. Niewielka zawartość fantastyki nie jest z mojego punktu widzenia wadą tej książki, a wręcz zaletą.

Po ogromnym moim rozczarowaniu Wojną makową, dość długo zwlekałam z sięgnięciem po następną książkę tej autorki. Na szczęście Babel oceniam zdecydowanie wyżej, co nie oznacza, że nie dostrzegam jego niedoskonałości. Bardzo podoba mi się sam koncept ukazania kolonializmu, nierówności społecznych, rasizmu w połączeniu z rolą języka, który jest podstawowym narzędziem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
66

Na półkach: , ,

Powieść, która zaintrygowała mnie już od pierwszych stron. Kuang ma niesamowity talent do opisywania świata przedstawionego - czytając, miałam czasami wrażenie, że sama jestem studentką Oksfordu.

Niesamowitą pracę Autorka włożyła w kwestie dotyczące wszelkich ciekawostek tłumaczeniowych, potrzebnych do działania magii w tej powieści. Paradoksalnie właśnie te spokojne momenty, gdzie akcja niespiesznie posuwała się do przodu, są moim zdaniem siłą tej książki. W momentach kulminacyjnych czułam się wybita z rytmu i nie wszystkie rozwiązania fabularne mi odpowiadały, ale to jedynie moja preferencja (dodatkowo, dość mocne wskazówki co do zakończenia powieści znajdują się na jej początku).

Powieść jest niezwykle trafnym komentarzem na temat imperializmu i kolonializmu, z jego plusami dla kolonizatorów i wszelkimi minusami dla podległych narodów. Wszelkie tego typu moralne wątpliwości wyrażone są w osobach głównych bohaterów. Każda z nich jest inna, ale nie są to czarno-białe postaci. Motywy ich postępowania są często dość dramatyczne, ale wszystkie są jak najbardziej zrozumiałe. Wszystkim tym dylematom towarzyszy zaś rozważanie - czy możliwe jest osiągnięcie swoich celów bez sięgania do przemocy, czy też z oprawcami należy rozmawiać za pomocą jedynego znanego im języka?

Zdecydowanie polecam tę książkę choć rozumiem, dlaczego niektórzy odbiją się od niej.

Powieść, która zaintrygowała mnie już od pierwszych stron. Kuang ma niesamowity talent do opisywania świata przedstawionego - czytając, miałam czasami wrażenie, że sama jestem studentką Oksfordu.

Niesamowitą pracę Autorka włożyła w kwestie dotyczące wszelkich ciekawostek tłumaczeniowych, potrzebnych do działania magii w tej powieści. Paradoksalnie właśnie te spokojne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
313
311

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa ze względu na pokazanie etymologii wielu słów. W niecodzienny sposób pokazuje rozwój kapitalizmu, rewolucji przemysłowej i kolonializmu.

Bardzo ciekawa ze względu na pokazanie etymologii wielu słów. W niecodzienny sposób pokazuje rozwój kapitalizmu, rewolucji przemysłowej i kolonializmu.

Pokaż mimo to

avatar
20
20

Na półkach:

Babel, czyli o konieczności przemocy od Rebecci F. Kuang to fantastyczna powieść o osieroconym Robinie, który w zamian za wygodne życie pełne luksusów oraz możliwość nieprzerwanej nauki języków obcych miał stać się siłą napędową XIX-wiecznej brytyjskiej gospodarki. Studiowanie na elitarnym uniwersytecie, przynależność do ekskluzywnej grupy studentów, jak również doskonalenie swoich niezwykłych umiejętności brzmi jak marzenie. Co jednak, gdy prawda okazuje się kompletnie inna?

Kuang jest mistrzynią w budowaniu świata przedstawionego swoich dzieł - rozbudowani bohaterowie przeżywający na naszych oczach przemiany, ogrom przypisów wyjaśniających znaczenie terminów, a także klimat dark academia oraz obrazowe opisy okolicy Oxfordu z dbałością o każdy najmniejszy szczegół udowadniają ogromną świadomość i kunszt literacki autorki. Pisarka dotyka problematyki kolonializmu za pomocą ukazania magii tłumaczenia i lingwistyki, przez co powieść zyskuje kolejne warstwy znaczeniowe.

Muszę jednak przyznać, że byłem bardzo skonfliktowany przy ocenie tej pozycji - z jednej strony nie mogłem się od niej oderwać i czytało mi się ją niezwykle dobrze, a jednak miałem wrażenie, że sama akcja posuwa się zbyt wolno, przez co też nie do końca wybrzmiały wszystkie jej zwroty. Samo zakończenie książki w moim odczuciu okazało się być rozczarowujące, bo zwyczajnie liczyłem na znacznie więcej. Nie da się jednak nie wspomnieć o ogromnym hypie w środowisku książkowym, który sprawił, że pozycja ma predyspozycje do statusu współczesnego klasyka.

ig @ bavureads

Babel, czyli o konieczności przemocy od Rebecci F. Kuang to fantastyczna powieść o osieroconym Robinie, który w zamian za wygodne życie pełne luksusów oraz możliwość nieprzerwanej nauki języków obcych miał stać się siłą napędową XIX-wiecznej brytyjskiej gospodarki. Studiowanie na elitarnym uniwersytecie, przynależność do ekskluzywnej grupy studentów, jak również...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 100
  • Przeczytane
    1 947
  • Posiadam
    372
  • 2023
    298
  • Teraz czytam
    208
  • Audiobook
    83
  • Ulubione
    61
  • Fantastyka
    56
  • Legimi
    53
  • Chcę w prezencie
    42

Cytaty

Więcej
Rebecca F. Kuang Babel, czyli o konieczności przemocy Zobacz więcej
Rebecca F. Kuang Babel, czyli o konieczności przemocy Zobacz więcej
Rebecca F. Kuang Babel, czyli o konieczności przemocy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także