-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2022-04-21
2017-12-01
2016-05-06
2016-03-01
2015-08-10
2015-03-26
2015-03-15
2011-12-31
2012-01-26
Akcja książki Wirus Ebola w Helsinkach rozgrywa się jak sama nazwa wskazuje w Finlandii. Naukowiec Arto Ratamo zajmuje się wirusem, który został przeniesiony do jego kraju za sprawą handlu z Filipinami. Transport zainfekowanych małp został jednak w porę odizolowany od ludzi, a Ratamo w labolatorium o 4 stopniu ostrożności próbuję znaleźć szczepionkę, która uratuję ludzkość przed Ebolą-Helsinki. Gdy mu się to udaje zaczyna się nim interesować dowódca operacyjny generał Raimo Siren, rosyjska organizacja powstała ze szczątków KGB oraz organizacje terrorystyczne. Mężczyzna musi uciekać, aby jego rodzinie nie stała się krzywda, a on nie trafił do więzienia...
Wirus Ebola w Helsinkach to moje pierwsze spotkanie z Taavi Soininvaara. Autor ten został okrzyknięty jednym z najpoczytniejszych autorów w Finlandii. W tej książce Taavi zaprezentował nam kryminał z prawdziwego zdarzenia. Wartka akcja połączona z ciekawą intrygą powoduje, że książka z każdą kolejną stroną jest coraz ciekawsza i wciąga niemiłosiernie. Główny bohater naukowiec Ratamo to jedna z trudniejszych do odgadnięcia postaci. Z pozoru wydaje się szalonym naukowcem, który poświęcił rodzinę dla nauki, a jednak później okazuję się, że w kilka sekund jest w stanie porzucić pracę dla dobra córki. Mimo iż w niektórych sytuacjach autor opisuje jego działania jako czyny, których nawet nastolatek by nie zrobił i robi z niego taką trochę ofiarę losu to Ratamo jest bardzo sympatycznym i dobrze skonstruowanym bohaterem. Taavi zwraca dużą uwagę na szczegóły i przeżycia jakie odczuwa naukowiec. Dzięki temu można wczuć się w rolę głównego bohatera i zastanowić się nad tym co sami byśmy zrobili w takiej czy innej sytuacji.
Od początku do końca nie wiadomo czy dojdzie do szczęśliwego zakończenia, a nawet ostatnie 4 rozdziały książki spowodowały, że nie mogła doczekać się końca, a dreszcze przechodziły mi po plecach. Autor do samego końca nie spoczął na laurach i dopracował książkę w ogóle i szczególe ;]. Poprzez wprowadzenie do książki tak wielu organizacji troszkę tylko według mnie przesadził, a bardzo podobne nazwiska powodowały u mnie chwilowe zagubienie. Nie jest to może kryminał, w którym trupa napotykamy na każdym roku, ale możecie być przygotowani na drastyczne opisy śmierci poprzez strzelenie w środek czoła.... Dzięki tej książce możemy dowiedzieć się odrobinę o metodach śledczych fińskich policjantów, ale myślę, że to po części również inwencja twórcza autora, dlatego nie wierzmy mu w 100% ;].
Książki Taavu Soininvaara dopiero niedawno wkroczyły na rynek Polski i trwało to aż 10 lat. Bardzo żałuję, że autor nie jest tak bardzo popularny w naszym kraju. Uważam, ze warto zagłębić się w jego dzieła, ponieważ autor nie mydli nam oczu jakimiś nowinkami technicznymi, których pełno w innych kryminałach, ale po prostu przedstawia nam zbrodnie dopracowaną w każdym szczególe bez ograniczeń. Wirus Ebola w Helsinkach to już druga książka w tym miesiącu, która zwraca moją uwagę na problemy wywodzące się prosto od policji. Jak tu czuć się bezpiecznie gdy policjant staje się mordercą, a dzięki swojemu doświadczeniu wie jak schować dowody i nie doprowadzić do odkrycia jego sekretu ?
Zapraszam do dzielenia się wrażeniami ;]
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Akcja książki Wirus Ebola w Helsinkach rozgrywa się jak sama nazwa wskazuje w Finlandii. Naukowiec Arto Ratamo zajmuje się wirusem, który został przeniesiony do jego kraju za sprawą handlu z Filipinami. Transport zainfekowanych małp został jednak w porę odizolowany od ludzi, a Ratamo w labolatorium o 4 stopniu ostrożności próbuję znaleźć szczepionkę, która uratuję ludzkość...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-02-06
2015-02-12
Perła Chin to opowieść wzruszająca, a zarazem zabawna. Pełna miłości i nienawiści. Każdy czytelnik zapuszczając się w świat tej opowieści przepadnie na długo.
Po każdym słowie będzie coraz bardziej ciekawiło go gdzie znajduję się miejsce, o którym pisze autorka, kim był Mao oraz kim była Pearl Sydenstricker Buck - amerykańska laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, która jest bohaterką tej powieści.
Mimo iż książka ta nie należy do pozycji popularnych w naszym kraju oraz jest
do zdobycia za niewielkie pieniądze w większości księgarni, to jej treść nie należy do tanich. Wielu autorów powinno nauczyć się pisać tak jak Anchee Min, która z łatwościom przelewa uczucia na papier. Od tej pozycji bardzo trudno się oderwać oraz bardzo trudno pozbierać się po przeczytaniu jej zakończenia. Na bardzo długo pozycja ta zostaje w głowie czytelnika,
a mądrości z niej zaczerpnięte są dobrymi radami dla czytelników - Anchee Min uczy czytelnika stawiać na pierwszym miejscu to co jest ważne dla każdego człowieka oraz doceniać przyjaźń i ludzi nas otaczających.
Dalsza część na http://ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com/2015/03/143-anchee-min-pera-chin.html#more
Perła Chin to opowieść wzruszająca, a zarazem zabawna. Pełna miłości i nienawiści. Każdy czytelnik zapuszczając się w świat tej opowieści przepadnie na długo.
Po każdym słowie będzie coraz bardziej ciekawiło go gdzie znajduję się miejsce, o którym pisze autorka, kim był Mao oraz kim była Pearl Sydenstricker Buck - amerykańska laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie...
2015-02-23
2015-03-09
Znudziły się Wam już opowieści o Bogach Olimpijskich? Jeśli tak to myślę, że warto sięgnąć po Kroniki Rodu Kane. Opowieść o magach podążających ścieżką Bogów Egipskich. Horus, Izyda, Set, Anubis i inni bogowie ożywają na kartkach tej pełnej zagadek trylogii autorstwa R.Riordana.
Tak jak i w poprzednich książkach R.R. zaprasza nas w świat piękny, a zarazem niebezpieczny i choć mogłoby się wydawać, że powieści o dzieciach, które stają się potężnymi magami, którzy muszą uratować świat, to coś już tylko dla dzieci, a dojrzały czytelnik już się tym nie zainteresuje to tym razem tak nie będzie. Mimo iż myślałam, iż ta trylogia będzie nudna i identyczna jak seria o Percym Jacksonie, to R.R. ponownie zaskoczył mnie swoją pomysłowościom ;)
Dalsza część "recenzji" :
http://ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com/2015/03/142-trylogia-kroniki-rodu-kane-rick.html
Znudziły się Wam już opowieści o Bogach Olimpijskich? Jeśli tak to myślę, że warto sięgnąć po Kroniki Rodu Kane. Opowieść o magach podążających ścieżką Bogów Egipskich. Horus, Izyda, Set, Anubis i inni bogowie ożywają na kartkach tej pełnej zagadek trylogii autorstwa R.Riordana.
Tak jak i w poprzednich książkach R.R. zaprasza nas w świat piękny, a zarazem niebezpieczny...
2012-05-26
Nastoletnia Jane Killian, zostaje potrącona przez motorówkę. Od tej pory jej życie się zmieniło. Bolesne operacje, które w większości się nie udawały, doprowadziły do wewnętrznej przemiany bohaterki. Uważa się za potwora, ponieważ po wypadku straciła wielu przyjaciół, siostra się od niej odsunęła. Po jakimś czasie umiera jej babka, która zostawiła jej duży majątek. Niedługo później poznaje Iana i staje się znaną artystką. Jednak jej koszmar jeszcze się nie skończył. Jej mąż zostaje oskarżony o morderstwo, a ona dostaje listy od jej dawnego oprawcy. Jak Jane poradzi sobie z tą sytuacją ? Co jeszcze straci?
„Zrobiłem to specjalnie, żeby usłyszeć jak krzyczysz.”*
Od niedawna rozbudziła się u mnie miłość do kryminałów, dlatego bardzo ucieszyłam się gdy otrzymałam tę książkę od wydawnictwa. Spindler wprowadza nas do świata, w którym najważniejsze są pieniądze. Bogata rodzina przyciąga do siebie same kłopoty. Jednak poza morderstwem, w tej książce jest pełno uczuć, które towarzyszą głównej bohaterce. Poznajemy ją z wielu stron. Jako radosną artystkę, zazdrosną kobietę, kobietę, która jest w stanie zrobić wszystko dla męża, ale również niestety widać jak bardzo przeżywa rozłąkę z mężem. Bardzo ciekawym wątkiem tej książki są relację między przyrodnimi siostrami Jane i Stacy. Oddaliły się od siebie od wypadku, ale tylko dlatego, że Stacy czuła się niekochana i nierozumiana. Uważała, że wypadek to jej wina. Po wypadku jej matka i ojczym mieli do niej ogromny żal, przez co Stacy zazdrościła Jane, że jest w centrum uwagi. Po części również Spindler próbuje przekazać nam radę na przyszłość. Według niej musimy uważać kogo uznajemy za przyjaciela lub bliską osobę, bo często okazuje się, że nic o niej nie wiemy.
Od Zabić Jane płynie fala tajemniczości. Każda strona dostarcza kolejnych nierozwiązanych zagadek. Na każdym kroku dowiadujemy się, że znaleziono kolejną poszlakę. W pewnym momencie już myślisz, że wiesz kim jest morderca, a tu psikus jest nim ktoś kogo nigdy byś o to nie podejrzewał. Autorka bardzo zdolnie manipuluje nami i odciąga nas od rozwiązania zagadki. Dzięki temu książka ta staje się jeszcze ciekawsza i zaskakująca. Nie ma tutaj jakiś strasznych krwawych scen, no ale trupa spotkamy na każdym kroku. Jedyne zastrzeżenie to troszkę za mało był tego dreszczyku emocji. Dopiero na końcu czuło się strach bohaterki.
Spindler posługuję się bardzo łatwym językiem, który na pewno trafi do każdego czytelnika. Fabuła ogólnie to nic nowego, bo wiele jest takich książek, ale jednak ma ona to coś ;]
*str. 173
Nastoletnia Jane Killian, zostaje potrącona przez motorówkę. Od tej pory jej życie się zmieniło. Bolesne operacje, które w większości się nie udawały, doprowadziły do wewnętrznej przemiany bohaterki. Uważa się za potwora, ponieważ po wypadku straciła wielu przyjaciół, siostra się od niej odsunęła. Po jakimś czasie umiera jej babka, która zostawiła jej duży majątek. Niedługo...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-01-02
Przenieś się do świata malowniczych i pięknych Starożytnych Chin. Przeżyj przygodę wraz z bardzo urodziwą Młodą Matką oraz z młodym lutnikiem o imieniu Sheng. Na początku tej książki poznajemy Młodą Matkę, która rodzi dziecko w powozie podczas ucieczki z niebezpiecznego miejsca. Jak później się okazuje ta wysoko urodzona młoda dziewczyna zaledwie 16 letnia żyjąca w IV n.e. została porwana z rąk narzeczonego przez młodego wojownika wywodzącego się z chłopskiej rodziny. Mężczyzna ten jest bardzo podstępny i zaradny. Wraz z żoną zaczyna się wspinać po drabinie społecznej, nie zważając na krzywdy, które dotykają jego żonę oraz pozostałych członków rodziny. Dla swego zysku nie powstrzymuje się przed niczym. Młoda żona pozostaje przy nim do końca jego dni, mimo iż nie czuje się szczęśliwa. Swoje smutki topi w muzyce grając na cytrze, która jest instrumentem samotników.
Naprzemiennie z historią Młodej Matki poznajemy opowieść o 20 letnim lutniku Shen Fengu, które jest jednym z najlepszych twórców cytr. Chłopak ten pochodzi z VI w. Jest sierotą wychowywaną przez swojego mistrza. Znaleziony przez mężczyznę przy zwłokach matki Shen Feng stał się jego najbliższą rodziną. Razem wiodą bardzo biedny i smutny żywot. Jedyne pieniądze otrzymują z wyrobu cytr, na których wykonanie potrzeba bardzo drogiego i dobrego drewna oraz trzeba im poświęcić dwa lata pracy. Pewnego dnia Shen Feng poznaje sekret swojego przyjaciela, który zmienia całe jego życie...
Książka Naga cytra to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Shan Sa oraz z literaturą dotyczącą Starożytnych Chin. Shan Sa posługuje się bardzo pięknym językiem, pełnym epitetów, metafor, fragmentów wierszy. Bardzo podoba mi się jej opisywanie momentów zbliżeń małżonków, które wcale nie są wulgarne natomiast przedstawiają ten moment jak coś świętego, doskonałego, a małżonkowie mają do siebie wielki szacunek i przekazują sobie wiele uczuć i miłości. W książce tej widać miłość autorki do jej ojczyzny i to, ze chcę ona na zawsze zatrzymać to co w tym kraju najpiękniejsze. Krajobrazy pełne kolorowych roślin, niewielkie wzniesienia pokryte wiecznie zieloną trawą, pola ryżu, ale również piękne młode kobiety, ubrane w zwiewne szaty, pokryte ciekawymi wzorami roślinno-zwierzęcymi. Bardzo ciekawymi fragmentami książki są opisy tradycyjnych zachowań m.in. takie, że młoda żona musi w noc poślubną umyć włosy męża, witać go zawsze przed bramą kłaniając się mu i wiele wiele innych.
Naga cytra to dość dobra książka, przy której można odpocząć po ciężkim dniu pracy. Magiczny świat w niej przedstawiony wciąga niemiłosiernie i powoduje, ze chce się tam pojechać i zobaczyć na własne oczy. Jedyny maleńki minus tej książki to przewaga opisów nad dialogami przez co akcja rozwija się dość wolno, ale i tak nie można żałować czasu, który się jej poświęci. Przy okazji czytania tej książki można poznać kawałek ciekawej historii Chin, poznać największych sabotażystów oraz przyjrzeć się rządom złych i dobrych Cesarzy. Okładka muszę powiedzieć, że urzekła mnie. Idealnie pasuje do tematyki książki i do tego przedstawia piękną młodą Chinkę, która musi wywodzić się z jakiegoś bogatego, arystokratycznego rodu ;].
Zapraszam do dzielenia się wrażeniami :]
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Przenieś się do świata malowniczych i pięknych Starożytnych Chin. Przeżyj przygodę wraz z bardzo urodziwą Młodą Matką oraz z młodym lutnikiem o imieniu Sheng. Na początku tej książki poznajemy Młodą Matkę, która rodzi dziecko w powozie podczas ucieczki z niebezpiecznego miejsca. Jak później się okazuje ta wysoko urodzona młoda dziewczyna zaledwie 16 letnia żyjąca w IV n.e....
więcej mniej Pokaż mimo to2009-07
2014-09-14
2014-09-10
2014-09-09
Świat przerażający, mroczny, pełen krwawych scen, a to wszystko w jednej prawie 900 stronicowej książce. Zdrady, intrygi, walka o władzę i pieniądze. W tej historii nie ważne jest, co zrobią bohaterowie - ważny jest ich honor i tytuł. Pomimo trudnych początków - mnóstwo opisów rodów, herbów, powiązań oraz wyglądu bohaterów, z czasem można zakochać się w tak różnych i intrygujących postaciach jak Tyrion, Cersei, Eddard itd. Sposób, w jaki Martin opisuję swoje postacie, to jakie emocje przez nich przemawiają to coś godnego nazwania arcydziełem. Nie ma momentu, gdy czytelnik nie jest kompletnie zainteresowany kolejnymi wydarzeniami. Wielowątkowa i odgrywająca się na wielu płaszczyznach opowieść, jako całość tworzy coś, co zaskakuje lub szokuje czytelnika. Każdy wątek dokłada do całej historii kolejną cegiełkę, która wyjaśnia nam wszystkie powiązania między bohaterami. Niektóre postaci można pokochać od samego początku powieści, jednak niektóre z nich na początku czytelnicy mogą darzyć sympatią, jednak na sam koniec mogą ich darzyć nienawiścią lub się ich brzydzić... Jednak każda z postaci to osoby o wielkiej inteligencji, bogatym życiu wewnętrznym oraz są one bardzo rozwinięte pod względem psychologicznym. Można wręcz próbować się utożsamiać z postaciami, każdy z chęciom uważam, że mógłby być taki jak Ned Stark albo jego żona Catlyn ;)
ciąg dalszy na http://ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com/2015/03/144-george-r-r-martin-gra-o-tron.html
Świat przerażający, mroczny, pełen krwawych scen, a to wszystko w jednej prawie 900 stronicowej książce. Zdrady, intrygi, walka o władzę i pieniądze. W tej historii nie ważne jest, co zrobią bohaterowie - ważny jest ich honor i tytuł. Pomimo trudnych początków - mnóstwo opisów rodów, herbów, powiązań oraz wyglądu bohaterów, z czasem można zakochać się w tak różnych i...
więcej Pokaż mimo to