Więźniowie geografii, czyli wszystko, co chciałbyś wiedzieć o globalnej polityce

Okładka książki Więźniowie geografii, czyli wszystko, co chciałbyś wiedzieć o globalnej polityce Tim Marshall
Okładka książki Więźniowie geografii, czyli wszystko, co chciałbyś wiedzieć o globalnej polityce
Tim Marshall Wydawnictwo: Zysk i S-ka popularnonaukowa
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
Prisoners of Geography: Ten Maps That Tell You Everything You Need To Know About Global Politics
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2017-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-01
Data 1. wydania:
2016-06-02
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365676832
Tłumacz:
Filip Filipowski
Tagi:
geografia polityka geopolityka
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
2174 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
712
631

Na półkach: ,

Rewelacyjna książka, która pozwoli uświadomić sobie, jakie reguły rządzą światową polityką. Rozdziały skupiają się na takich regionach jak Rosja, Chiny, USA, Europa itd., a autor przystępnie tłumaczy nie tylko uwarunkowania geograficzne, które rządzą danym rejonem, ale opowiada też pokrótce ich historię. Ogrom wiedzy w pigułce, podanej w bardzo przyjazny sposób. Oczywiście wiele tematów jest potraktowanych po łebkach, ale całość można uznać za świetny początek do dalszego zagłębiania się w temat. Jako książkę naukową oceniłbym gorzej, jako wstęp oraz sposób na zainteresowanie tematem, minimum 9/10.

Rewelacyjna książka, która pozwoli uświadomić sobie, jakie reguły rządzą światową polityką. Rozdziały skupiają się na takich regionach jak Rosja, Chiny, USA, Europa itd., a autor przystępnie tłumaczy nie tylko uwarunkowania geograficzne, które rządzą danym rejonem, ale opowiada też pokrótce ich historię. Ogrom wiedzy w pigułce, podanej w bardzo przyjazny sposób. Oczywiście...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
64
2

Na półkach:

Porcja podstawowych danych o geopolityce podane przystępnie dla szerokiego odbiorcy. Jednak jest to jedna z tych książek, która wymaga regularnych aktualizacji.

Porcja podstawowych danych o geopolityce podane przystępnie dla szerokiego odbiorcy. Jednak jest to jedna z tych książek, która wymaga regularnych aktualizacji.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
25
25

Na półkach:

Bardzo dobra książka pozwalająca spojrzeć szerzej na to w jaki sposób natura uzależniła świat i państwa od siebie. Spławne rzeki pozwalają na transport i ciąg komunikacyjny pomiędzy państwami. Tereny górzyste jako naturalna bariera dają bezpieczeństwo, ciężko się przez nie przemieszcza i odbija z rąk wroga. Opisane są tutaj szczegółowe strefy wpływów poszczególnych mocarstw i umiejscowione surowce w danych krajach które są tak pożądane. Ciekawa książka na poszerzenie swojej wiedzy i skłaniająca do spojrzenia na świat pod innym kątem.

Bardzo dobra książka pozwalająca spojrzeć szerzej na to w jaki sposób natura uzależniła świat i państwa od siebie. Spławne rzeki pozwalają na transport i ciąg komunikacyjny pomiędzy państwami. Tereny górzyste jako naturalna bariera dają bezpieczeństwo, ciężko się przez nie przemieszcza i odbija z rąk wroga. Opisane są tutaj szczegółowe strefy wpływów poszczególnych mocarstw...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
43
3

Na półkach:

Pomimo, że książka została wydana parę lat temu, czytało się dobrze pod kątem obecnej sytuacji geopolitycznej, wiele rzeczy jest nadal aktualnych i pozwoliło na głębsze zrozumienie bierzących wydarzeń.

Pomimo, że książka została wydana parę lat temu, czytało się dobrze pod kątem obecnej sytuacji geopolitycznej, wiele rzeczy jest nadal aktualnych i pozwoliło na głębsze zrozumienie bierzących wydarzeń.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
659
23

Na półkach:

Przede wszystkim - książka została wydana w 2017 roku i to czuć. Wszyscy wiemy, jak te kilka lat pozmieniało - covid, inwazja na Ukrainę i Gazę. To bardzo widać.
Drugi problem jest taki, że autor próbuje w jednej książce zmieścić cały świat, przez co książka jest pełna uproszczeń i po łebkach. W książce wielokrotnie pojawiają się sprostowania merytoryczne tłumacza.
Jak ktoś jest w temacie zielony, to może być ok, ale dla mnie (a nie jestem jakoś szczególnie w temacie wybitna) - meh.

Przede wszystkim - książka została wydana w 2017 roku i to czuć. Wszyscy wiemy, jak te kilka lat pozmieniało - covid, inwazja na Ukrainę i Gazę. To bardzo widać.
Drugi problem jest taki, że autor próbuje w jednej książce zmieścić cały świat, przez co książka jest pełna uproszczeń i po łebkach. W książce wielokrotnie pojawiają się sprostowania merytoryczne tłumacza.
Jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
127
123

Na półkach:

Autor WIĘŹNIÓW GEOGRAFII wydaje się być przeświadczony o słuszności swych tez i sądów. Na kartach książki dowodzi, że implikacje wynikające z geograficznego położenia różnych krajów i kontynentów, to element kluczowy. Wstępnie wydaje się, iż wszystko da się wyjaśnić geografią. Niemniej z tej lektury wynika coś bardziej ogólnego. Mianowicie, że główne problemy rodzą… nie geografia, a: zawiść, wrogość, nietolerancja, pazerność, brak honoru, umiaru itp. Bo oczywiście, warunki geograficzne kształtują kultury i cywilizacje, wpływają na mentalność i charakter danej społeczności, czy narodu …ale człowiek to ponoć istota rozumna. A jednak wielokrotne Homo Sapiens udowodnił, że daleko mu do dróg mądrości.

Historia Afryki, Bliskiego Wschodu, obu Ameryk… itp. to raczej opowieść o chciwości i krwiożerczości człowieka. Już prehistoria stawia pytania o naszą naturę. A dzieje świata starożytnego wskazują jak ambicje i zachłanność władzy, czy wpływów formują oblicze rozmaitych cywilizacji i regionów. Ambitne jednostki, władcy znaczy, zawsze kompulsywnie łaknęli terenów, skarbów, niewolników, klakierów, fortec itd. W nowej erze wiele problemów zrodziła gardząca innymi chrześcijańska cywilizacja białego brutala. Oto wielcy, europejscy hegemoni bez poszanowania dla obcych sobie cywilizacji i kultur najeżdżali i plądrowali, dzielili i eksploatowali, wyznaczali granice i narzucali prawa. Chcieli dyktować i dyktowali innym naciom jak mają żyć. Tak zrodził się kolonializm i nowożytne niewolnictwo. Tak też powstały napięcia i nierozliczone krzywdy. Spuścizna tych zdarzeń i stworzonych sztucznie podziałów, to współczesne źródło tarć i problemów w wielu zakątkach świata.

Książkę czyta się mimo wszystko nieźle, a sama narracja nie jest drętwa, czy jakoś bardzo kulawa… Wadą wydawnictwa, jest całkowite pominięcie Australii i historii Aborygenów oraz to, że Tim Marshall nie rozumie konieczności rezygnacji z paliw kopalnych. Deliberuje o dostępie do złóż ropy i gazu oraz innych surowców. Nieco zapominając o tym, że za moment zabraknie na planecie wody pitnej… Pomija też inne istotne aspekty zmian klimatu, nie do końca zdając sobie sprawę ze skutków formalnych tych zjawisk. Gdy lód w Arktyce stopnieje, to problem będzie miała cała planeta, a nie poszczególne kraje.

Konkludując, książkę warto przeczytać. Nie jest to jednak coś, co należy czytać bez szerszego kontekstu i bez pewnych ale.

Autor WIĘŹNIÓW GEOGRAFII wydaje się być przeświadczony o słuszności swych tez i sądów. Na kartach książki dowodzi, że implikacje wynikające z geograficznego położenia różnych krajów i kontynentów, to element kluczowy. Wstępnie wydaje się, iż wszystko da się wyjaśnić geografią. Niemniej z tej lektury wynika coś bardziej ogólnego. Mianowicie, że główne problemy rodzą… nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
49
33

Na półkach:

Ciekawe, ale nasiąknięta amerykańskimi imperializmem. Jak dochodzi co Chin to zawsze są heszki i opowieść o tym że USA jest lepsze. Jak przychodzi do oddziaływania China na Azję to niszczycielska siła. Jak oddziaływanie Europy na Afrykę i Bliski wschód to niszczycielska siła. Ale jak już USA i Ameryka łacińska to już sami sobie winni ci metysi bo wyznają "Bolivarianism" .

Oczywiście wszyscy rozumiemy że USA jest obecnie hegemonem, ale po co sobie przy każdym wpisie o Chinach mierzyć długości p....

Jak to autor stwierdził "najlepsze miejsce na świecie to tam gdzie jest USA". Nie Kanada czy Australia, tylko jest jedno i koniec. Przez sporą część książki opisuje jako to USA jest super. Co było lekko mylące, ale wspomniał że "jedyny kraj który doznał naprawdę wolności to Wielka Brytania". To, plus łajanie UE jako nie do końca skutecznej i zdominowanej tylko dla Niemców. Wrzuciło mnie na trop, i okazało się że autor jest anglikiem. To wyjaśniło ta narrację.

To też wyjaśnia pewne spokojne podejście do Rosji. Brytyjczycy lubią się stawiać jako osoby które rozgrywają Europę kontynentalną a ich godnym przeciwnikiem jest Rosja.

Też jest nasiane fejknewsami. Domniemywanie tego że Chińczycy osiedlą się na Syberii, a nie osiedlają. Też opowieści o tym czemu Grecja "zbankrutowała" bo wpadła w długi, a nie wpadała w długi, bo dług nadal rośnie i wszyscy żyją dobrze. I wiele innych.

Książka jest obszerna więc może roić się od niedopowiedzeń lub błędów. Jednak ta liberalna stronniczości bywa irytująca.

Ciekawe, ale nasiąknięta amerykańskimi imperializmem. Jak dochodzi co Chin to zawsze są heszki i opowieść o tym że USA jest lepsze. Jak przychodzi do oddziaływania China na Azję to niszczycielska siła. Jak oddziaływanie Europy na Afrykę i Bliski wschód to niszczycielska siła. Ale jak już USA i Ameryka łacińska to już sami sobie winni ci metysi bo wyznają "Bolivarianism" . ...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3193
1480

Na półkach: ,

Geopolityka dla opornych tzn. książka w bardzo przystępny, prosty sposób tłumaczy implikacje wynikające z geograficznego położenia różnych krajów i kontynentów (zabrakło Australii). Na pozór jest to wszystko logiczne, gdyby tylko założyć, że jedynym, co determinuje losy świata jest geografia... Zwróciłam uwagę, że autor rozpatruje położenie geograficzne krajów głównie z punktu widzenia kolejnych konfliktów między państwami i szykowania się przez nie do wojny. W wielu regionach świata faktycznie “jest gorąco”, ale czy w XXI wieku kraje rozwinięte skupiają się na planowaniu wojen, by zdobyć przewagę terytorialną? Poza tym Marshall stosuje trochę takie podejście post factum, tzn: Rosja jest wielka, bo... musiała być wielka... To samo o USA - jakby fakt, że będą one mocarstwem, był od początku przesądzony. A o państwach pisze, jakby to były jakieś realne i stałe byty, rządzące się zawsze tym samym - geopolitycznym - interesem (choć sam przyznaje, że w wielu przypadkach te państwa powstały przez narysowanie kresek na mapie). Oczywiście bez uwzględnienia interesów swoich obywateli i takich drobnostek jak prawa człowieka, czy prawo międzynarodowe. Rozczarowało mnie to i nazwałam sobie to imperialistycznym podejściem…

Zatem Marshall cofa nas mentalnie o 100 lat, prezentując poglądy o determinizmie geograficznym, z początku XX wieku (najbardziej rozeźliły mnie jego wypociny dot. Europy i Unii Europejskiej; rzecz jasna państwa naszego bloku nie zostały w tej analizie uwzględnione, bo tradycyjnie jesteśmy tylko przedsionkiem Rosji; dla Marshalla w najgorszej pozycji geopolitycznej są Niemcy, gdyż są między Francją, a .... Rosją). Z drugiej strony dziękować Rosji, widzimy, że nie jest to aż tak bardzo absurdalne, jak do niedawna się nam wydawało. Dlatego najciekawszy był dla mnie rozdział o Afryce - autor odchodzi tu od spraw stricte militarnych na rzecz gospodarczych i dotyka mocno kwestii kolonializmu - dzisiejsze konflikty w Afryce, czy Bliskim Wschodzie to jest właśnie spadek po kolonializmie. Podobało mi się wyjaśnienie tego, jak bardzo nie doceniamy rozmiarów Afryki, aczkolwiek trudno się zgodzić z tezą o jej "izolacji" - najwyraźniej nie była ona aż tak odizolowana, by uniknąć ww. kolonializmu, niewolnictwa i eksploatacji zasobów. Pouczający był dla mnie fragment o sytuacji w strefie Gazy/Izrael/Palestyna - w świetle obecnej wojny. Z kolei rozdział o Ameryce "Łacińskiej" napisany bardzo po łebkach. Generalnie - im dalej od światowych mocarstw, tym omówienie bardziej pobieżne. Natomiast biedna Australia, całkowicie wypadła z radaru Marshalla.

Geografia jak by nie było ma ścisły związek z klimatem, a tego aspektu Marshall w ogóle nie uwzględnia, co jest kolejnym dowodem na dość przestarzałe poglądy autora. Już sam fakt, że zarzewiem potencjalnych konfliktów w przyszłości będą bardzo mocno zmiany klimatyczne, a o tych autor ledwie wspomina, wyjąwszy rozdział o Arktyce, gdzie już trudno zaprzeczać, że tarcia między państwami dotyczą dostępu do bogactw tego regionu. Marshall najwyraźniej nie słyszał o rezygnacji z paliw kopalnych, gdyż deliberuje o dostępie do złóż ropy i gazu, a o kurczeniu się lodu w Arktyce pisze, że “pod znakiem zapytania stoją przyczyny tego zjawiska”. Serio? Jeśli (a raczej kiedy) lód w Arktyce stopnieje, to problem będzie miał cały świat, a nie tylko kraje północne i te, które chcą na tym skorzystać. Wielki minus. Efektem takiego myślenia, wśród polityków, ale też różnego rodzaju “ekspertów” jest to, że zamiast wydawać pieniądze na walkę z katastrofę klimatyczną, wydajemy je na zbrojenia - które przecież tę ostatnią jeszcze napędzają. Ta książka jest najlepszym tego dowodem, jak również tego, że obecny porządek sił na świecie jest bardzo kruchy. Nie wiem, być może kwestię tę autor porusza w kolejnych książkach.

Żeby odnieść się do informacji zawartych w tej książce trzeba by jeszcze dorzucić perspektywę historyczną, choć to książka o historii nie jest. Daję 6, bo osoby mające małą wiedzę o historii świata, tudzież o geografii, mogą wynieść z tej pozycji jakąś podstawową, choć uproszczoną i trochę już zdezaktualizowaną wiedzę.

Geopolityka dla opornych tzn. książka w bardzo przystępny, prosty sposób tłumaczy implikacje wynikające z geograficznego położenia różnych krajów i kontynentów (zabrakło Australii). Na pozór jest to wszystko logiczne, gdyby tylko założyć, że jedynym, co determinuje losy świata jest geografia... Zwróciłam uwagę, że autor rozpatruje położenie geograficzne krajów głównie z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
178
25

Na półkach:

Kompleksowe opracowanie tematów z zakresu geopolityki, napisane prostym językiem. Można powiedzieć, że mimo złożoności problematyki przez książkę niemal się "płynie". W kolejce już czekają kolejne pozcje autora.

Kompleksowe opracowanie tematów z zakresu geopolityki, napisane prostym językiem. Można powiedzieć, że mimo złożoności problematyki przez książkę niemal się "płynie". W kolejce już czekają kolejne pozcje autora.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
5
2

Na półkach:

Największym minusem jest sposób przedstawiania liczb, a samych liczb jest w książce dość sporo. Autor (tłumacz?) z uporem maniaka zapisuje wszystkie liczebniki słownie, na szczęście z wyjątkiem dat. Czytanie o powieszchniach liczących czternaście milionów trzysta pięćdziesiąt dziewięć tysięcy siedemset dwadzieścia osiem kilometrów kwadratowych jest niezwykle męczące. Czyż nie łatwiej przyswoić sobie tę liczbę w postaci 14 359 728?

Książka w sam raz dla laika takiego jak ja. Wiele ciekawych informacji otwierających oczy. Wiedza, której nie uczą w szkole. Jednocześnie mam wrażenie, że do niektórych rozdziałów autor przyłożył się lepiej, do innych gorzej. Niepotrzebnie autor przedstawia swoje przypuszczenia, gdyż dzisiaj widzimy, że były one błędne.

Największym minusem jest sposób przedstawiania liczb, a samych liczb jest w książce dość sporo. Autor (tłumacz?) z uporem maniaka zapisuje wszystkie liczebniki słownie, na szczęście z wyjątkiem dat. Czytanie o powieszchniach liczących czternaście milionów trzysta pięćdziesiąt dziewięć tysięcy siedemset dwadzieścia osiem kilometrów kwadratowych jest niezwykle męczące. Czyż...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 232
  • Przeczytane
    2 633
  • Posiadam
    478
  • Teraz czytam
    231
  • 2022
    56
  • 2021
    46
  • 2023
    38
  • Chcę w prezencie
    38
  • Popularnonaukowe
    34
  • Ulubione
    28

Cytaty

Więcej
Tim Marshall Więźniowie geografii, czyli wszystko, co chciałbyś wiedzieć o globalnej polityce Zobacz więcej
Tim Marshall Więźniowie geografii, czyli wszystko, co chciałbyś wiedzieć o globalnej polityce Zobacz więcej
Tim Marshall Więźniowie geografii, czyli wszystko, co chciałbyś wiedzieć o globalnej polityce Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne