-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel12
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2011-12-31
2011-10-28
2011-03-17
2011-12-26
Tematyka magii, rytuałów i tym podobnych cudów od zawsze była dla mnie bardzo interesującym zagadnieniem. Jako przedstawicielka pokolenia, które wychowało się m.in. przy udziale książek o najbardziej znanym światu czarodzieju Harrym Potterze nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. Książka autorstwa Claire przedstawia nam świat magii w inny sposób. Dostępny prawie dla wszystkich. Wiedźmy jak się okazuje to nie tylko kobiety, ale tak wielka moc może drzemać również w mężczyznach. Autorka w bardzo czytelny sposób przekazuje nam wiedzę na temat mocy przedmiotów, roślin itd. oraz przedstawia nam ich działanie.
Myśleliście kiedyś, ze kolor Waszego ubrania, makijażu, a nawet perfumy mogą wpłynąć na Wasze samopoczucie, przyciągnąć dobre fluidy, miłość itd. ? Jeżeli nie, a chcecie sobie w ten sposób poprawić nastrój to zajrzyjcie do tego kompendium wiedzy czarodziejskiej. Ta dość cienka, ale wartościowa książka poprowadzi Was przez świat metafizyczny w sposób bardzo wciągający. Nawet największy amator po przeczytaniu tej pozycji będzie mógł zmienić swoje życie na lepsze. Trenować swój umysł i ciało.
Autora pisze bardzo lekkim i zrozumiałym dla wszystkich językiem. Bardzo dokładnie wyjaśnia nam działanie wszystkich przedmiotów. Kobieta ta posiada ogromną wiedzę o magii i w każdym jej zdaniu można bardzo szybko poczuć to, że zna się na tym o czym pisze. Jednak nie jest to taka "sucha" książka. Czytając ją odczuwałam wiele uczuć, które towarzyszyły pisarce podczas tworzenia tej pozycji oraz sama odnajdywałam drogę, którą chce iść. Byłam tylko naprowadzana na dobre rozwiązania. Najważniejsze to podczas "czarowania" kierować się zdrowym rozsądkiem ;] W swojej twórczości Claire przedstawia nam świat tych dobrych tzw. białych wiedźm. Kobiety te robią wszystko, aby pomóc, a nie zaszkodzić. Jako jedyna wzmianka w tej książce o czarnej magii to fragment, w którym autorka mówi żeby uważać na inne wiedźmy, które mogą chcieć nam zaszkodzić i musimy pamiętać żeby oddać im ich złą moc, ale nigdy więcej niż to co otrzymałyśmy. W ten sposób uchronimy się przed kolejną zemstą. Mówiąc o tych dobrych wiedźmach autorka powoduje, że obraz starej, brodatej kobiety, która w swojej chatce na kurzej łapce warzy jakieś tajemnicze mikstury przeistacza się w piękną kobietę, którą otacza dobro i jest ona w dobrych relacjach z naturą.
Jedyne czego nie polecam to palenie kory cynamonu... Jak dla mnie nie pachnie to za ładnie ;]
Książkę polecam wszystkim "urodzonym czarodziejom" - mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi. Zapraszam do dzielenia się swoimi wrażeniami...
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Tematyka magii, rytuałów i tym podobnych cudów od zawsze była dla mnie bardzo interesującym zagadnieniem. Jako przedstawicielka pokolenia, które wychowało się m.in. przy udziale książek o najbardziej znanym światu czarodzieju Harrym Potterze nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. Książka autorstwa Claire przedstawia nam świat magii w inny sposób. Dostępny prawie dla...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-11-15
Jak sama nazwa wskazuje To nie jest książka nie należy do rzeczy normalnych i łatwych dla nas. Książka ta w bardzo przedziwny sposób trafiła w ręce wydawnictwa, powiem została ona wysłana wraz z dokumentami umożliwiającymi jej publikacje przez anonimowego autora. Żeby było ciekawiej autor swoje honorarium kazał przekazać na cele charytatywne. Zapewne zapytacie - co jest w tej książce/nie książce ? Co to tak na prawdę jest ?
Autor w swoim tekście opowiada o dwójce kolegów z klasy - Miłoszu i Wieśce. Miłosz to młody chłopak, który niestety ma pewną chorobę śmiertelną, ale chce swoje ostatnie lata życia przeżyć jak normalny nastolatek i nie szuka wśród ludzi współczucia. Nie powiadamia szkoły o swoich problemach mimo iż z powodu badań ma wiele nieobecności. Bardzo boi się śmierci i chciałby znaleźć sposób na nieśmiertelność. Z tego właśnie powodu zaprzyjaźnia się z Wieśką. Wieśka (dziewczyna lat 19) od dawien dawna poszukuje wszystkich książek i wiadomości dotyczących nieśmiertelności. Mimo iż jest zdrowa zrobiłaby wszystko żeby żyć jak najdłużej. Nic nie wie o chorobie Miłosza. Pewnego dnia Wieśka natrafia na trop To nie jest książki. Odnajduje kilka jej egzemplarzy w zagranicznych bibliotekach jednak nagle wszystkie znikały. Udaje im się odnaleźć poszlakę że taka książka może znajdować się w jednej niepozornej bibliotece. Jednak bardzo trudno im ją odnaleźć....
Autor w pozycji tej może nie posługuje się podniosłym językiem niczym Mickiewicz czy Słowacki, ale dzięki temu w swój sposób przedstawia nam kilka ważnych problemów obecnego świata. Przedstawia nam co to znaczy dla chorych nieśmiertelność i ich ból, strach przed śmiercią. Przedstawiając najtragiczniejszy przypadek - śmiertelną chorobę młodego chłopaka, zwraca nam uwagę, że nigdy nie wiemy kiedy czas przyjdzie na nas i czy np. dożyjemy jutra. W bardzo zabawny, a czasem wręcz komiczny sposób przedstawia nam siłę przyjaźni oraz potrzeby akceptacji. Każdy z nas na pewno chciałby dowiedzieć się czy ktoś będzie o nim pamiętał i tęsknił. W książce autro przybliżył nam losy postaci bardzo barwnych i zaskakująco odmiennych. Każdy z nich pokazuje nam coś innego, zwraca naszą uwagę na różne aspekty życia. Dużą rolę odgrywa właśnie tutaj motyw książki posiadającej ogromną wiedzę. Kiedyś była to Biblia lub inna Księga Święta, jednak w tym akurat wypadku jest nią książka zawierająca tajemnicę życia.
Główni bohaterowie zaskakują swoją niespodziewaną zmianą w przekonaniach i wraz z rozwojem akcji ewoluują. Przemiana jaka zachodzi w Miłoszu jest po prostu nie do ogarnięcia. Autor poprzez przedstawienie nam poglądów wielu ludzi na temat nieśmiertelności pokazał nam, że każdy widzi ją w inny sposób i każdy tak na prawdę jest trafny.
Ponieważ jest to egzemplarz recenzencki przed korektą nie będę mówić o literówkach, ale jak na styl pisania i układania zdań autorowi udało się to bardzo dobrze i mówię Wam "czapki z głów" ;] Bardzo podoba mi się zawiły sposób w jaki prowadzona jest w tej książce akcja. Poleciłabym ją każdemu nawet nastolatkowi, ponieważ autor piszę w sposób zrozumiały dla każdego, a nawet czasami zwraca się do nas jak do dziecka ;] Zapraszam do zapoznania się z książką i do pomocy osobom lub zwierzętom, którzy/które tej pomocy bardzo potrzebują. ;]
Jak sama nazwa wskazuje To nie jest książka nie należy do rzeczy normalnych i łatwych dla nas. Książka ta w bardzo przedziwny sposób trafiła w ręce wydawnictwa, powiem została ona wysłana wraz z dokumentami umożliwiającymi jej publikacje przez anonimowego autora. Żeby było ciekawiej autor swoje honorarium kazał przekazać na cele charytatywne. Zapewne zapytacie - co jest w...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-11-20
Pierwsza myśl gdy udało mi się otworzyć paczkę z tą książką to " To musi być coś zaskakującego" i nie powiem, żeby pierwsze wrażenie było złe, ale oczekiwałam czegoś trudniejszego do rozgryzienia ;]. Książka ta opowiada o losach Aten podczas wojny peloponeskiej ze Spartą w 430 r. p.n.e. W mieście panuje głód i ubóstwo, a miasto jest bardzo zniszczone. W mieście panuje demokracja, a jednym z bardziej szanowanym osobnikiem rządzącym w mieście jest Perykles. Jak się okazuje wielu Ateńczyków nie zgadza się z jego decyzjami, a mieście pojawia się szpieg. Zdrajcy poszukuje Leochares, który jest jednym z najlepszych "detektywów" tamtych czasów. Musi on rozwiązać bardzo trudną zagadkę. W książce tej trup się ściele gęsto..., a końcówka powala z nóg.
Na kartach tej książki autor napisał w świetny sposób powieść historyczną. Wiele wątków ma swoje podłoże w historii. Perykles istniał na prawdę oraz oczywiście jak każdy wie wojna peloponeska też się odbyła ;]. W bardzo ciekawy sposób Jakub Szamałek wprowadza do swojej historii nowe postacie i ma świetne pomysły dotyczące zbrodni jakie są popełniane przez szpiega. Ludzie giną przy swoich codziennych czynnościach i nigdy nie wiedzą kiedy na nich pora. Do tej pory w kryminałach, które czytałam dużą rolę odgrywały nowinki techniczne, wynalazki oraz roboty, które służyły ludziom w rozwiązywaniu zagadek, w tej nowatorskiej powieści autor nie potrzebował żadnych specjalnych sprzętów, aby sklecić dość ciekawą historię. Bardzo dla mnie denerwującym wątkiem pobocznym tej historii były związki homoseksualne między młodymi chłopcami i panami w dość podeszłym wieku. Nie przepadam za taką tematyką mimo iż nic nie mam do takich ludzi,ale wiadomo wolałabym, żeby działo to się nie na moich oczach. Akcja rozwija się szybko i cały czas się coś dzieje. Autor odkrywa przed nami coraz to nowe tajemnice i zaskakuje nas sposobem rozwiązania problemów. Bardzo interesujący jest również wątek, w którym poznajemy losy kobiet starożytnych, a nie było to życie usłane różami. Te biedne kobiety musiały znosić poniżanie mężów, były bite i zmuszane do siedzenia w czterech ścianach. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś tak traktował mnie. Książka mimo głównego wątku porusza wiele ważnych aspektów życia, które obecnie również nie są dla niektórych interesujące.
Jak na debiut autora to książka jest super. Mam nadzieje, że kolejne jego dzieło również będzie osadzone w starożytności, ponieważ uwielbiam ten fragment historii. Bardzo miłą niespodzianką dla osób, którym niektóre terminy historyczne są obce jest specjalnie przygotowany słownik pojęć na końcu książki ;]. Gratuluję autorowi i czekam na więcej ;]
Pierwsza myśl gdy udało mi się otworzyć paczkę z tą książką to " To musi być coś zaskakującego" i nie powiem, żeby pierwsze wrażenie było złe, ale oczekiwałam czegoś trudniejszego do rozgryzienia ;]. Książka ta opowiada o losach Aten podczas wojny peloponeskiej ze Spartą w 430 r. p.n.e. W mieście panuje głód i ubóstwo, a miasto jest bardzo zniszczone. W mieście panuje...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-01
Nareszcie jest ! W księgarniach od listopada można zakupić Dziedzictwo tom 1 - długo oczekiwaną kontynuację losów nieustraszonego Eragona Cieniobójcy. Eragon wraca na karty książki po 3 latach nieobecności, a fani serii ostrzą sobie już ząbki aby go pochłonąć ;]. Jak do tej pory seria ta była dla mnie dość interesującą odskocznią od dnia codziennego i muszę przyznać, że bardzo czekałam na wiadomość o kontynuacji tego cyklu, który na samym początku miał być trylogią. Ku uciesze miłośników tej książki autor postanowił wydać kolejny tom. Jednak czy to było dobre posunięcie? Czy jednak nie zrobił tego tylko dla pieniędzy ?
Tym razem na samym początku autor przybliża nam to co wydarzyło się w poprzednich częściach co pozwala czytelnikowi przypomnieć sobie poprzednie wydarzenia. Następnie poznajemy losy Eragona, jego kuzyna Roana, Saphiry oraz wielu innych bohaterów, którzy nadal walczą z Galbatorixem. Zdobywając poszczególne miasta chronią się przed zagładą swojego narodu. Po drodze napotykają wiele przeszkód, a nawet muszą stawić czoła najdziwniejszym postaciom jakie człowiek może sobie wyobrazić. Poza walką Eragonowi udaje się rozwinąć jego zdolności magiczne oraz mentalne, a to dzięki niespodziewanie powracającemu najważniejszemu, Największemu smokowi ;].
Ten tom lekko mnie zawiódł i nie czytało mi się go za dobrze. Troszkę nudziła mnie mnogość opisów i powoli rozwijająca się akcja. Autor tym razem za bardzo skupił się na zobrazowaniu otoczenia, a za mało w książce się działo. Dopiero 100 ostatnich stron powoduje, że daję szanse drugiemu tomowi. Bardzo nie podoba mi się dzielenie jednej części na dwa tomy. Przez takie zabiegi z reguły pierwszy tom jest nudny i zniechęca do dalszego czytania, natomiast drugi tom jest przepełniony akcjom i ważnymi wydarzeniami w życiu bohaterów. Eragon przez całą książkę się rozwija i jest coraz ciekawszą postaciom. Bardzo podobał mi się wątek kiedy ten bohater doskonalił swoje zdolności i pokazywał przyjaciołom potęgę jaką posiada. Jako bardzo pozytywna i pomysłowa postać skradł moje serce ;].
Kolejne co mnie uderzyło w tej części to przeciętność Murtagha i jego smoka Cienia. Do tej pory bardzo dobrze dopracowane złe charaktery stały się przewidywalne i podobne do wszystkich innych, które znajdujemy w wielu książkach. Trochę za łatwo się poddają i już nie są tak bardzo przebiegli. Do tej pory byli jednymi z moich ulubionych bohaterów tego cyklu, a teraz coraz bardziej przekonuje się do innych postaci. Roran też nie przypadł mi do gustu i mimo jego wątku w tej części to było to dość nudnawe i strasznie przewidywalne. A najgorsze jest to, że jak jakaś postać mnie zaciekawiła lub jakaś sytuacja bardzo zainteresowało to wątek się urywał i nic nie było dalej wyjaśnione. Bardzo mnie to denerwowało...
Ciekawa jestem czy w drugim tomie będzie wyjaśnione skąd wzięły się Kotołaki i jak to się stało,że przyłączyły się do naszych bohaterów. Jak zwykle bardzo interesują mnie Elfy i ich zdolności magiczne. Od zawsze były to dla mnie najbardziej zaskakujące osobistości i wolałabym żeby tym razem więcej ich jeszcze było ;]
Ogólnie książka nie jest zła, ale po tylu latach oczekiwałam czegoś doskonałego, a nie kolejnej książki zrobionej na szybko i dla pieniędzy. Jak dla mnie Paolini nie wywiązał się ze swojego zadania. Jednak fanom nie odbieram przyjemności. Zapoznajcie się z nią i podzielcie się wrażeniami ;].
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Nareszcie jest ! W księgarniach od listopada można zakupić Dziedzictwo tom 1 - długo oczekiwaną kontynuację losów nieustraszonego Eragona Cieniobójcy. Eragon wraca na karty książki po 3 latach nieobecności, a fani serii ostrzą sobie już ząbki aby go pochłonąć ;]. Jak do tej pory seria ta była dla mnie dość interesującą odskocznią od dnia codziennego i muszę przyznać, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-18
Poznajcie nową historię wampirów, które żywią się tylko swoim gatunkiem. Stańcie oko w oko z potworem zwanym Reduktorem. Zajrzyjcie, a dowiecie się kto tak na prawdę jest zły w tej historii. Wejdźcie do świata pełnego miłości, zbrodni i zemsty. Przespacerujcie się ścieżkami wyobraźni wraz z młodą Beth, która po wielu latach samotności dowiaduje się, że ma ojca i , że nie do końca wie kim jest. Zasiądźcie z nią i przystojnym, potężnym wampirem - Ghrom'em do obiadu (głównym daniem oczywiście nie jest Beth). Zasmakujcie w bardzo ciekawej, erotycznej i niebezpiecznej przygodzie tej dwójki.
Jak do tej pory nie czytałam chyba tak zaskakująco innej historii o wampirach. Pani Ward przedstawiła nam historię wampirów, które muszą urodzić się w swoim gatunku jako "ludzie" i przejść przemianę w wampira w swoim nastoletnim życiu. Bardzo ciekawe jest to, że ci krwiopijcy tym razem nie pożywiają się na bezbronnych ludziach natomiast piją krew z szyi osobników ze swojego gatunku. Żeby nie było tak nudną to zawsze jest to osoba przeciwnej płci - krwiczka. Mężczyzna po związaniu się z nią staje się jej brońcą i muszą razem wieść ciężkie wampirze życie. W tym świecie musiała się odnaleźć Beth - pół wampir. Jej losy początkow są bardzo przygnębiające. Sierota, która całe życie jest sama, żaden mężczyzna na długo nie potrafi zagościć w jej życiu, a do tego jeszcze napotyka wielu złoczyńców. W jej pracy jest to nieuniknione gdyż jako dziennikarka lokalnej gazety ma do czynienia z największymi szujami i policją. Jest bardzo mądrą i ciekawą postaciom, tylko troszeczkę czasami denerwuje mnie jej zachowanie...
Grom - potężny wampir, do którego na 100% bym wzdychała gdyby był człowiekiem z krwi i kości. Bardzo szarmancki i interesujący, ale zarazem niebezpieczny i rządny krwi swoich oprawców. Jego historia również nie jest usłana różami i możemy się o tym przekonać w momencie kiedy autorka przedstawia jego drugie ja. Miłego, przestraszonego chłopczyka, która cały czas w nim mieszka. Skrzywdzony prze los, który odebrał mu rodziców szuka zemsty i nie przestanie dopóki nie zabije wszystkich reduktorów.
Historia dość ciekawa, jednak tak samo jak przy innej książce o wampirach troszkę się przyczepie do dominacji erotyki nad treścią, jednak muszę powiedzieć, że tym razem jest ona subtelniejsza i nie przedstawia kobiety jako przedmiotu, a jak osobę czującą. To minus. Jak dla mnie za mało walki z reduktorami, ale bardzo ciekawa końcówka ;]. Autorka prowadzi akcję w inny sposób niż wszyscy. Przedstawia nam kolejność zdarzeń oczami 5 różniących się od siebie znacząco osób. Widzimy zdarzenia oczami Ghrom'a, Beth, Pana X - złego do szpiku kości człowieka, Butch'a oraz wampira, który nie jest nastawiony do Ghrom'a pozytywnie. W ten sposób akcja rozwija się szybko i to mnie cieszy. Pani Ward nie dając nam chwili wytchnienia powoduje, że książki nie chcemy zjeść - chcemy ją połknąć w całości ;]
Polecam książkę wszystkim, ale nie kupujcie jej głupiutkim nastolatką, bo nie zrozumieją jej... No i oczywiście nie jest to książka dla dzieci co najmniej do lat 16... Jednak wszystkim innym ciekawym losu Ghrom'a i Beth życzę miłej lektury i zapraszam do dzielenia się wrażeniami ;].
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Poznajcie nową historię wampirów, które żywią się tylko swoim gatunkiem. Stańcie oko w oko z potworem zwanym Reduktorem. Zajrzyjcie, a dowiecie się kto tak na prawdę jest zły w tej historii. Wejdźcie do świata pełnego miłości, zbrodni i zemsty. Przespacerujcie się ścieżkami wyobraźni wraz z młodą Beth, która po wielu latach samotności dowiaduje się, że ma ojca i , że nie do...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-30
Marta to krótkie opowiadanie Antoniny Kostrzewy, zgłoszone w 2010 roku na konkurs "Zakochany Wrocław". Na kartach tego ebooka poznajemy studenta Rafała - zwykłego, trochę nieśmiałego 19 latka, który jest tzw. samotnikiem. Nie przepada za klubami, ma niewielu przyjaciół i bardzo trudno mu wprowadzić do swojego życia nowe osoby. Pewnego zwykłego dnia gdy siedzi na wykładzie słyszy kichnięcie dziewczyny. Grzecznie życzy jej "Na zdrowie" i podaje chusteczki. Właśnie tak zaczyna się jego historia, o której nawet nie marzył. Czy tylko, aby na pewno nie jest to sen ?
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale z tego co się orientuję na swoim koncie ma również opowiadania w zbiorach 31.10 Halloween po polsku i O, choinka! Czyli jak przetrwać święta oraz wydała książę pt. Zawstydzeni, czyli skazani na... samotność. W swojej twórczości autorka porusza problem samotnych ludzi i problemy z zaakceptowaniem siebie. W Marcie, w której historia rozgrywała w bardzo zwyczajny sposób, jaki każdego z nas może spotkać zwracała uwagę, że nie każdy jest taki sam i nie jest mu łatwo odnaleźć się w nowej sytuacji. Zwykłe studenckie życie przedstawione w tej historii czasami śmieszy, a czasami zaskakuję. W tym opowiadaniu jest sporo uczucia i uważam, że autorka bardzo starała się dopieścić to opowiadanie, jednak błędy trochę raziły. Nie mówię temu opowiadaniu nie, ale jeżeli kiedyś miałoby pojawić się w wersji papierowej w jakimś zbiorze polecam profesjonalnego korektora ;]
Zapraszam do zapoznania się z tym ebookiem, bo cena nie zwala z nóg i nawet jak się nie spodoba to nie jest to duża strata ;] Podzielcie się wrażeniami po przeczytaniu ;]
Marta to krótkie opowiadanie Antoniny Kostrzewy, zgłoszone w 2010 roku na konkurs "Zakochany Wrocław". Na kartach tego ebooka poznajemy studenta Rafała - zwykłego, trochę nieśmiałego 19 latka, który jest tzw. samotnikiem. Nie przepada za klubami, ma niewielu przyjaciół i bardzo trudno mu wprowadzić do swojego życia nowe osoby. Pewnego zwykłego dnia gdy siedzi na wykładzie...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-31
2011-12-30
Wyrusz w podróż do pięknej fikcyjnej wioski zwanej Prawiekiem, mieszczącej się niedaleko Kielc, gdzie mieszkają rodzina Boskich i Niebieski, których losy połączyły dziwne zbiegi okoliczności, miłość i cierpienie. Zajrzyj co działo się z tymi rodzinami, jakie przeciwności losu musieli pokonać. Co wydarzyło się podczas I wojny, a nawet co zmieniło ich los w latach 80 XXw. Odkryj wraz z Izydorem i Rutą bolesną prawdę życia. Wciel się w ich role i pokonaj strach. Podczas całej książki będziesz musiał myśleć o tym co takiego trzeba zmienić, aby zatrzymać czas i dobre chwile, co zrobić, aby ludzie Cię nie opuścili.
Tak bardzo dokładnie nie można opisać fabuły tej książki. Przede wszystkim autorka umieściła w niej bolesną prawdę przemijania. Czas ucieka bohaterom między palcami, trzy pokolenia tych rodzin dorastają i rozchodzą się po całym świecie. Książka ta jest świetnym przykładem na to jak postępują niektórzy w momencie kiedy wyjeżdżają ze swojej maleńkiej wsi i udają się do wielkiego miasta. Zaczynają uważać się za wielkie państwo, ale w pewnym momencie zapominają o rodzicach, nie odwiedzają ich, zapominają o nich na 19lat. Najgorsze jest to, ze przypominają sobie o nich w momencie gdy są bliscy śmierci lub gdy nie ma ich już na tym świecie.
Autorka w swojej książce bardzo mocno broni kobiet na samym początku pojawia się podczas rozmowy sklepikarki z jedną z bohaterek takie zdanie :
" Nam w ogóle potrzebne są córki. Gdyby wszystkie na raz zaczęły rodzić córki, byłby spokój na świecie."
W tym zdaniu można doszukiwać się odrobiny feminizmu, ale pamiętajmy, że wojna to niestety była zapoczątkowana przez mężczyzn.... Przez całą książkę w scenach z udziałem kobiet, które są bite, poniżane przez mężów lub gwałcone przez wrogich żołnierzy widać wielką troskę Olgi Tokarczuk o losy kobiet i umocnienie ich pozycji w świecie. Tworząc Prawiek, który jest odzwierciedleniem całego świata, który momentami karzę a momentami nagradza autorka przekazuje nam mnóstwo emocji. Jest czas na łzy, na strach i radość. Wysyłając w cztery strony świata dobro bardzo często odzyskujemy je ze zdwojoną siłą. Świat ukształtowany w ten sposób bardzo często rozczarowuje. Szukając miłości, znajdujemy rozczarowanie.
W tym świecie jest miejcie na magię i na niecodzienne rzeczy. Przedmioty ożywają i przemawiają do nas. Obraz Matki Boskiej pilnującej psa to nie zapomniana scena z książki; ludzie dzielący się obrazami ze zwierzętami, kwiat paproci chowający się przed niegrzecznymi dziećmi zamieniając się w puszkę konserwy. Prawiek łączy się z Zaświatami i dodatkowo oddaje nam to co działo się z bohaterami po śmierci. Pani Tokarczuk wprowadza nas w świat magiczny pełen ciekawych zwrotów w życiu bohaterów. Książki się nie czyta tylko jak na mole książkowe przystaje wręcz się ją pożera. W żadnej innej książce nie spotkałam tyle ważnych treści, które mimo iż przekazane łatwym językiem to dają nam dużo do myślenia i zmuszają do roztwarzań nad własnym życiem.
Książkę polecam wszystkim bez wyjątków, ponieważ każdy w swoim życiu powinien zastanowić się na wszystkimi sprawami, na które ta książka zwraca naszą uwagę. Aby mogła opowiedzieć wam teraz wszystko co leży mi na sercu musielibyście najpierw zapoznać się z całą książką. Nie chce wam odbierać tej przyjemności ;]
Zapraszam do dzielenia się refleksjami po przeczytaniu ;]
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Wyrusz w podróż do pięknej fikcyjnej wioski zwanej Prawiekiem, mieszczącej się niedaleko Kielc, gdzie mieszkają rodzina Boskich i Niebieski, których losy połączyły dziwne zbiegi okoliczności, miłość i cierpienie. Zajrzyj co działo się z tymi rodzinami, jakie przeciwności losu musieli pokonać. Co wydarzyło się podczas I wojny, a nawet co zmieniło ich los w latach 80 XXw....
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-29
Mimo iż nie jestem jakimś zapalonym historykiem to czasami lubie poczytać sobie o czasach bardzo odległych naszej epoce. Książka Romualda Pawlaka zabiera nas w podróż do krain Indian, którzy już nie długo nie będą już wiedli bardzo spokojnego życia. Główny bohater Pedro de Manjarres Hiszpan o polskich korzeniach wypływa w podróż do Tumbez, gdzie ma zamiar handlować z Indianami. Jako kupiec ma bardzo dobre kontakty z rdzennymi mieszkańcami, a nawet zakochał się w pewnej pięknej Indiance. Jak się okazuje do Tumbez docierają hiszpańscy konkwistadorzy. Rozpoczyna się krwawa wojna, ale losy potoczą się w tej opowieści inaczej niż mówią o tym fakty historyczne.
Inne okręty to moje drugie spotkanie z twórczością Romualda Pawlaka i muszę stwierdzić, że powieści obyczajowe o życiu zwykłych ludzi ("Póki pies nas nie rozłączy") bardziej pasują mi do tego autora. Książka ta to przedstawienie dobrego pomysłu autora jednak niestety nie do końca była to pasjonująca i wciągająca historia. Muszę przyznać z przykrością, że książka odrobinę mnie męczyła. Jest to kolejna książka, w której mamy do czynienia z wątkiem miłosnym, którego losy zależne są od działań otaczających ich ludzi. Gdy sięgałam po tę książkę miałam nadzieje poczytać przynajmniej o porywających scenach batalistycznych, o jakiś przełomowych momentach w czasie bitwy, a tu klops wszystko non stop było takie samo, nudne i schematyczne.
Bohaterowie co tu dużo mówić nie byli zbyt charakterystycznymi postaciami i trudno mi w tym momencie powiedzieć coś na ich temat. Żadna z nich nie wyróżniała się niczym szczególnym. Jedyne co może zaskoczyć to udział Polskich oddziałów w inwazji na Inków i co za tym idzie przez moment widać, ze autor miał wielki przypływ weny twórczej, ponieważ akurat ten fragment był niespodziewanie dopracowany.
Książki nie wpisuję na czarną listę i może kiedyś jeszcze po nią sięgnę. Jednak osoby, którym nie jest bliska ta tematyka nie mogą oczekiwać jakiegoś górnolotnego dzieła. Zapraszam do dzielenia się wrażeniami ;].
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Mimo iż nie jestem jakimś zapalonym historykiem to czasami lubie poczytać sobie o czasach bardzo odległych naszej epoce. Książka Romualda Pawlaka zabiera nas w podróż do krain Indian, którzy już nie długo nie będą już wiedli bardzo spokojnego życia. Główny bohater Pedro de Manjarres Hiszpan o polskich korzeniach wypływa w podróż do Tumbez, gdzie ma zamiar handlować z...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-24
2011-12-21
Niesamowita miłość na nowo się rozgrzewa. Luce i Daniel po raz kolejny muszą stawić czoło wszystkim przeciwnościom losu. Tym razem odbędą podróż w czasie. Luce cofa się i spogląda na swojej poprzednie wcielenia. Patrzy na ich błędy i na to co doprowadziło do ich unicestwienia. Zastanawia się nad tym czy część duszy, która pojawia się w nowych wcieleniach raz za razem i odgrywa swoją sztukę od początku w inny sposób, ale zawsze kończy się to dla niej źle , nie może być uleczona i uratowana przed kolejną śmierciom... Podczas swoich podróży na swojej drodze napotyka pewnego tajemniczego gościa, który twierdzi, że jest jej pomocnikiem w podróżowaniu Głosicielami. Podpowiada jej co ma robić aby dowiedzieć się jak najwięcej o życiu jej poprzedniczek jednak czasami zastanawia się czy on na pewno chce jej pomóc... Gdzie jest w tym czasie Daniel i pozostała zgraja aniołów i Nefilim ? Podróżują w czasie poszukując Luce, jednak trafiają oni zawsze nie tam gdzie potrzeba. Jak potoczą się ich losy i czy Luce powróci do swoich czasów ? Przeczytajcie, a się dowiecie ;].
Ta część jest dużo lepsza od swojej poprzedniczki Udręki, ale niestety nie jest tak ciekawa jak pierwszy tom serii - Upadli. Historia ta rozgrywa się w bardzo szybkim tempie i cały czas poznajemy nowe fakty i ciekawostki dotyczące wiecznej miłości Daniela i Luce. Nawet na chwile dla nas czas się nie zatrzymuję. Cały czas musimy pędzić dalej i dalej, aż poznamy wszystko co chce nam przekazać autorka. Nie ma nawet chwilki na odpoczynek, ponieważ wszystkie niewyjaśnione wątki autorka w Namiętności obrazuje nam bardzo szczegółowo. Jeżeli ktoś czekał na bardzo ckliwą opowieść o losach dwójki kochanków to tym razem muszę go rozczarować. Miłość się rozwija, ale po drodze główni bohaterowie muszą przejść przez wiele bolesnych chwil. Chwil zwątpienia i rozpaczy. Chwil, w których ratunkiem dla jednej osoby jest śmierć jej miłości. bardzo podoba mi się postawa głównej bohaterki - Luce, ponieważ ja stawiając się w jej sytuacji również chciałaby poznać swoją przeszłość nawet jeżeli miałoby mnie to skrzywdzić. Nie poddała się ponieważ Daniel nie chciał jej powiedzieć co się wcześniej działo i po prostu złapała za najlepszą broń - Głosiciela...
Lauren Kate na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako autorka bardzo interesującej i romantycznej opowieści o aniele zakochanym w śmiertelniczce. Jej książki są przepełnione uczuciami i przedstawiają to o czym kobiety bardzo lubią czytać, ale w swoich pomysłach nie gubi się i nie tworzy ze swoich książek tzw. masówek czy też gniotków. Z każdym tomem poznajemy coś nowego, a zarazem odczuwamy inne, coraz głębsze emocje, które towarzyszą bohaterom. Język autorki jest bardzo dobrze dobrany, nie jest ona kierowana tylko do nastolatek, gdyż dojrzała kobieta również może z ochotą wejść w świat fantastyczny i będzie się nim zachwycać.
To co po prostu spowodowało, że cały czas sięgam po te książki to nie zbyt banalna opowieść oraz te przepiękne i wyszukane okładki. Po prostu powalają mnie na kolana i je uwielbiam . Gratulację ślę do twórcy ;]
Zapraszam do zapoznania się z tą pozycją i dzielenia się wrażeniami. Mam nadzieje, że Wam tak jak i mi sprawi sporo przyjemności ;]
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Niesamowita miłość na nowo się rozgrzewa. Luce i Daniel po raz kolejny muszą stawić czoło wszystkim przeciwnościom losu. Tym razem odbędą podróż w czasie. Luce cofa się i spogląda na swojej poprzednie wcielenia. Patrzy na ich błędy i na to co doprowadziło do ich unicestwienia. Zastanawia się nad tym czy część duszy, która pojawia się w nowych wcieleniach raz za razem i...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-19
Okres miedzy wojenny oraz czasy II wojny światowej od zawsze były dla mnie najtrudniejszym zagadnieniem na lekcjach historii, za którą nie przepadam. Jednak postanowiłam poznać trochę historii, bardzo powiązanej z Polską, z książki, która nie jest podręcznikiem szkolnym. Postanowiłam dać szansę tej pozycji i dzięki Wydawnictwu Muza S.A. zagłębiłam się w opowieść o faszystowskich Niemczech.
Autor przedstawia nam Gestapo, a dokładniej Geheime Staatpolizei w bardzo złym świetle, ale jak można inaczej przedstawić tych okrutnych, pozbawionych zasad moralnych ludzi ? Co trzeba mieć w głowie,żeby bez skrupułów zabić wiele tysięcy istnień ? W "organizacji" tej nie było miejsca dla osób słabych, uczuciowych i tchórzliwych. Tutaj każdy musiał być potężny, zapatrzony w zasady III Rzeszy i musiał wykonywać wszystkie zadania powierzone mu przez Hitlera lub innej ważnej postaci. Nikt nie sprzeciwiał się władzom, a jedynie walczył o powrót do tego co udało im się osiągnąć podczas I Wojny Światowej i co zostało utracone w 1918r. Wszystkie te postacie to dla mnie zakompleksieni głupcy, który mieli za wysokie mniemanie o sobie i nie liczyli się z życiem innych.Tu liczyła się tylko chęć objęcia władzy nad światem, a co za tym idzie cechowali się wielkim okrucieństwem, które okazywali torturując wszystkich, którzy się im sprzeciwili i zamykając ich w obozach koncentracyjnych.
Cała książka to dość interesujące przedstawienie powstawania organizacji, jej rozwoju w latach 1933-1944 oraz sylwetek wszystkich ważnych postaci w ich szeregach.W książce tej znajdziemy to co od zawsze nas nurtowało i nie dowiedzieliśmy się z lekcji historii. Ta bestia zwana Gestapo jednak zasługuję na naszą uwagę, abyśmy mogli przeżyć to co musieli przetrwać nasi przodkowie...Książka ta jest dość trudną pozycją i czytałam ją dość długo, ponieważ nie przepadam za książkami z suchymi faktami, ale dla tej wiedzy warto było poświęcić ten czas.
Polecam książkę dla wszystkich, który chcą zapoznać się z historią tego trudnego okresu w dziejach ludzkości i wszystkim zapalonym miłośnikom historii, bo mimo wszystko warto przeczytać tę książkę ;] Zapraszam do dzielenia się wrażeniami.
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blospot.com
Okres miedzy wojenny oraz czasy II wojny światowej od zawsze były dla mnie najtrudniejszym zagadnieniem na lekcjach historii, za którą nie przepadam. Jednak postanowiłam poznać trochę historii, bardzo powiązanej z Polską, z książki, która nie jest podręcznikiem szkolnym. Postanowiłam dać szansę tej pozycji i dzięki Wydawnictwu Muza S.A. zagłębiłam się w opowieść o...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-11
Piękna opowieść o miłości, która "zaatakowała" dwójkę młodych ludzi z kompletnie innych środowisk w najmniej oczekiwanym momencie. Ona piękna, młoda i bogata Lady Honoria, która w swoim życiu musiała przekonać się co z człowiekiem może zrobić plotka i spisek, który ma doprowadzić do jej zniknięcia z życia towarzyskiego ogromnego Londynu. Ku swojemu zdziwieniu potępiona niesłusznie przez brata i porzucona przez narzeczonego ucieka do Kornwalii do swojej dawno nie widzianej ciotki. Tam aby plotki nie dotarły do "wieśniaków" przyjmuję nazwisko swojej ciotki. Od tej pory funkcjonuje jako Marie Foxe. Na jej drodze staje on młody, przystojny przemytnik Gabriel Hawksworth, który po raz pierwszy zakochuje się w takiej kobiecie i pożąda jej "umysłu, a nie ciała". Jak potoczą się ich losy ? Czy Lady Honoria powróci do swojego domu w Londynie oczyszczona z zarzutów ? Przekonajcie się sami ;].
Nigdy do tej pory nie myślałam, że będą mi się podobały romanse, które zawsze kojarzyły mi się z pustą, ładną dziewczyną, która zakochuję się w jakimś pięknisiu zapatrzonym w siebie. Przez setki stron zbliżają się i oddalają się od siebie żebyśmy tylko później mogli przeczytać "I żyli długo i szczęśliwie". Jednak postanowiłam, że spróbuję i może taki romans historyczny mi się spodoba i muszę powiedzieć, że nie żałuję.
W książce tej Julia Justiss przedstawia nam kawałek dobrej literatury rozrywkowej, która umiliła mi niedziele. Jej historia nie jest błaha i pozbawiona sensu. Przedstawiając nam podejrzaną o zdradę młodą dziewczynę, która została wciągnięta w jakiś spisek, który doprowadził do tego, że przekonała się jakiego ma brata i postanowiła wyjechać daje nam dużo do myślenia. Bardzo podobała mi się postawa dziewczyny, która mimo iż uciekła z domu do ciotki to nie siedziała tam bezczynnie i nie rozpaczała tylko zajęła się pomocom młodym dziewczyną i układaniem kwiatów, aby uszczęśliwić swoją ciotunię. Honoria to piękny obraz kobiety, która nie dała się schematom i chciała zmienić swoje życie tak aby poprowadzić je w sposób wyśniony przez lata. Nie interesuję ją status społeczny, czy majątek mężczyzn. Chce czuć się bezpieczna, kochana i godnie żyć. Wiąże swoje życie z pomocom innym i morzem.
Gabriel, który stanął jej na drodze to nie jest zwykły przemytnik. Jego historia jest nieco dłuższa i bardzo ciekawa. Nie należy do mężczyzn traktujących kobiety jak przedmiot, liczy się z ich zdaniem i marzeniami. Poszukuję żony podobnej do niego - wyjętego ze schematów człowieka pragnącego podróżować i wyświadczać przysługi innym. Przemytnikiem zostaje aby oddać swój dług względem pewnego mężczyzny, który uratował mu życie. Gdyby nie to sam nie wie kim by był. Pokochał morze i tylko ono jest miejscem, do którego zawsze będzie tęsknił. Jest bardzo szarmancki, męski i mądry. Jest bardzo ciekawym bohaterem, który został wręcz idealnie wykreowany do swojej roli, której nie zdradzę ;]
A do tego wszystkiego historia osadzona w barwnej i kolorowej Anglii XIX wieku. Autorka wręcz doskonale opisała krajobraz tamtej epoki, piękne zatoczki, klify i leśne drogi. Ach ... można się rozmarzyć ;D.
Myślę, że jest to bardzo dobry przykład literatury, która bawi i uczy. Nie jest to pusty tekst i lepiej nastolatki zrobiłyby czytając o takiej miłości i poświęceniu niż o tym co robi dla siebie bardzo ostatnio znana para wampir-człowiek.... No ale to już rozważania na inny temat także kończę mój wywód i zapraszam do dzielenia się wrażeniami po przeczytaniu tej jakże interesującej pozycji ;)
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Piękna opowieść o miłości, która "zaatakowała" dwójkę młodych ludzi z kompletnie innych środowisk w najmniej oczekiwanym momencie. Ona piękna, młoda i bogata Lady Honoria, która w swoim życiu musiała przekonać się co z człowiekiem może zrobić plotka i spisek, który ma doprowadzić do jej zniknięcia z życia towarzyskiego ogromnego Londynu. Ku swojemu zdziwieniu potępiona...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-09
Tym razem miałam przyjemność zapoznać się z historią Kobiet Nowego Testamentu. Tak jak w poprzedniej części autor przedstawia nam losy kobiet, które odegrały ważną rolę w losach świata, lecz tym razem zostały one powiązane w pewnym stopniu z Jezusem. Poznajemy w inny sposób historie Marii Matki Jezusa, Marii Magdaleny , którą Jezus wyswobodził z mocy demona oraz wielu, wielu innych kobiet. Tym razem również poznajemy je z tej dobrej, ale i ze złej strony. Opisując nam swoją historie namawiają lub zniechęcają do kierowania się ich zasadami. Tak jak i w naszym życiu jedne kierują się swoimi potrzebami materialnymi, a inne interesują się dobrem innych i są gotowe oddać ostatni kęs jedzenia osobie, której go potrzebują. Poza ich historiami dowiadujemy się o początku Kościoła i innych ciekawych rzeczach.
Autor cały czas opisuje wszystko bardzo ciekawie i obrazowo. Posługuje się łatwym językiem idealnym dla młodych osób, które dopiero poznają Boga i swoją religie. Przedstawiając nam historie kobiet ich oczami oczywiście ponownie przenosząc się w ich czasy niektóre rzeczy przyrównuje do obecnych czasów. Cały czas chce się wiedzieć co będzie dalej, a każda historia opowiada coś nowego, innego i zaskakującego. Historie tych kobiet są bardzo podobne. Każda z nich nie ma praw takich jak ich mężowie/ojcowie/bracia. Wychodzą za mąż, bo ktoś im każe (chociaż są i takie, których rodzice kochali na tyle, że pytali je o zdanie), a nawet często wiąże się ze swoim bratem/wujkiem/kuzynem. Kazirodztwo to problem tamtych czasów - jak się tłumaczono w ten sposób majątek i dobre geny pozostawały w rodzinie. Jak się wydaje kobiety nie miały władzy jednak były takie, które potrafiły przekonać męża/kochanka, aby zmienił zdanie, więc można powiedzieć, że kobiety rządziły światem jak i kiedy chciały.
Chyba więcej o tej książce nie da się powiedzieć, ponieważ wszystko co dotyczy tej już opisałam w recenzji o części pierwszej. Jest w taki sam sposób pisana i opowiadana jak tom pierwszy.
Polecam i zapraszam do dzielenia się wrażeniami. ;]
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Tym razem miałam przyjemność zapoznać się z historią Kobiet Nowego Testamentu. Tak jak w poprzedniej części autor przedstawia nam losy kobiet, które odegrały ważną rolę w losach świata, lecz tym razem zostały one powiązane w pewnym stopniu z Jezusem. Poznajemy w inny sposób historie Marii Matki Jezusa, Marii Magdaleny , którą Jezus wyswobodził z mocy demona oraz wielu,...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-08
Gotowe na wszystko kobiety, te dobre i te złe, te okrutne i te podstępne, każda z nich ma ciekawą historię, która w Biblii została przytoczona aby nas czegoś nauczyć. Mimo iż uważa się, że kobiety nie miały w czasach przed Chrystusem żadnych praw i uważano je za człowieka drugiej kategorii to miały one w świecie mężczyzn do odegrania dość ważne role. To one powodowały, że mężczyzna zmieniał się na gorsze lub lepsze. To przez nie lub dzięki nim świat się zmieniał.To Bóg powierzył im misję lub zaplanował im życie w taki sposób aby przyszłe pokolenia wyniosły z ich poczynań jakąś naukę i zmieniły swoje zdanie o Bogu i ludziach. Chcesz spróbować się zmienić ? Chcesz poznać z innej strony chrześcijaństwo ? Chcesz aby twoje dziecko lepiej poznało co ważnego ma nam do przekazania Bóg w swoim Świętym Piśmie ? Jeżeli na chociaż jedno pytanie odpowiedziałeś tak to sięgnij po książkę Gotowe na wszystko. Kobiety Starego Testamentu.
Większość ludzi uważa, że Biblia to stek bzdur wymyślony w zamierzchłych czasach przez jakiegoś "nawiedzonego" człowieka. Według mnie tak uważają ludzie, którzy jej nie rozumieją. Biblie czytają nawet osoby niewierzące, gdyż zawarte są w niej poza zasadami religijnymi również ważne zasady moralne i nauki, które każdy człowiek powinien znać i stosować. W zamierzchłych czasach nikt nie przejmował się tym, że mężczyzna zabija swojego sąsiada za najmniejszą błahostkę, o którą się pokłócili. Nie wiedzieli co to znaczy prawo i obowiązki. Kobiety w tym momencie miały najgorzej, ale były takie co dawały sobie radę.
Wiele tych opowieści zaczyna się tak samo. Młoda kobieta wychodzi za mąż za bogatego, dojrzałego mężczyznę... tego samego dnia co go poznaje. Rodzice dostają cenne podarki, a ona nowy dom. Po kilku latach rodzi mężowi naście dzieci i wtedy zaczynają się kłopoty. A to znudziły się mężem, a to Bóg postanowi, że zabije jej synów za ich błędy itp... itd... Dla każdego Bóg wybrał drogę, karał złych, wychwalał dobrych.
Najciekawsze w tej książce jest to, że autor przedstawiając poszczególne historie kobiet w osobnych rozdziałach pokazuje nam co sądzili o niej teologowie, co ona sama o sobie mówiła oraz przedstawia nam jakie nauki z tego powinniśmy wziąć. Momentami język tej książki jest zbyt młodzieżowy lecz dla młodszej ode mnie młodzieży może on spowodować, ze lepiej zrozumieją te przesłanie. Jeden moment rozbroił mnie a mianowicie -> Wybory Miss Izraela ;]
Przeczytajcie, bo uważam, że warto i zapraszam do dzielenia się swoim zdaniem na temat tej pozycji. A nie długo na blogu recenzja II części tych historii tym razem o kobietach Nowego Testamentu ;].
www.ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Gotowe na wszystko kobiety, te dobre i te złe, te okrutne i te podstępne, każda z nich ma ciekawą historię, która w Biblii została przytoczona aby nas czegoś nauczyć. Mimo iż uważa się, że kobiety nie miały w czasach przed Chrystusem żadnych praw i uważano je za człowieka drugiej kategorii to miały one w świecie mężczyzn do odegrania dość ważne role. To one powodowały, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-11-23
Kuszące zło to trzeci tom o losach Dhampira Riley oraz jej brata bliźniaka Rohan'a. W tej części Riley coraz bardziej zbliża się do zostania pełno prawnym pracownikiem Departamentu. Codziennie odbywa ciężkie treningi w celu przygotowania się do ważnej misji. Riley musi przedostać się do laboratorium bezwzględnego i żądnego krwi Starra. W jej życiu po raz kolejny pojawia się Quinn - wampir, do którego ma słabość, Kellen - wilkołak, który nie dawno spotkała oraz Kade - zmiennokształtny ogier, który bierze udział wraz z nią udział w misji. Riley musi pogodzić swoją żądze zemsty, z pożądaniem i wykonaniem misji. Przeżyje niesamowite przygody i zaskoczy nas na pewno jeszcze nie raz swoim poczuciem humoru oraz przebiegłościom.
Ten tom jest według mnie jeszcze lepszy od poprzedniego. Autorka skupiła się bardziej na fabule mimo iż mocno erotyczne sceny nadal odgrywają w niej dużą rolę. Riley wraz z książką zmienia się i staje się coraz bardziej określonym bohaterem, który staje się coraz ciekawszy. Keri Arthur swoim stylem pisania przekazuje nam wszystkie emocje bohaterów w bardzo intensywny sposób. Wraz z główną bohaterkom odczuwamy jej ból, strach, ale również jej siłę i miłość do brata. Chociaż na początku podchodziłam sceptycznie do tej serii to teraz mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że bardzo mi się podoba i czekam na rozwój akcji.
Oczywiście obok Riley w książce tej znalazło się miejsce dla innych postaci, które znamy z poprzednich tomów, ale również na nowe twarze. Spotykamy Quinna, który nadal dla mnie jest dość irytujący i jak dla mnie za mało się stara pokazać Riley swoje dobre strony, a próbuję ją złapać wrażeniami erotycznymi, które odczuwają poprzez mentalne połączenie. Kellen i Kade - pierwszy trochę romantyczny, a drugi brutalny jednak obaj jak dla mnie nudni jak flaki z olejem i nie warto poświęcić im więcej czasu. Natomiast Starr, Moos oraz Merle to typowe złe postacie. Są potworami, brutalnymi mężczyznami zdominowanymi przez swoją seksualność i chęć zyskania władzy. Są gotowi do poświęceń i niszczą różne rasy przy tworzeniu tego idealnego niezniszczalnego kodu DNA. Autorka stworzyła idealny obraz ludzi pozbawionych serca i rozumu.
Keri Arthur obok tych wątku przedstawiła nam swoje zdanie o potędze miłości rodzeństwa i tego do czego jest zdolna kobieta, która od zawsze pragnie mieć dzieci. Przedstawia bohaterów z różnych stron i pozwala nam poznać nie tylko co myślą, ale też do czego zdolni są w sytuacjach krytycznych. Mimo iż jest to raczej książka z niższej półki, bo nie można nazwać czytadła do poduchy dziełem sztuki to przekazane jest tu sporo rad na przyszłość.
Do tego nasza polska okładka jest bardzo oryginalna i przyciąga czytelnika z dużej odległości ;]. Okładka ta jest wręcz mistrzowska i 100 razy lepsza od pierwowzoru. Gratuluje polskim ilustratorom tak wielkiego talentu, którego mogą pozazdrościć im "artyści" całego świata.
Polecam książkę na odstresowanie po ciężkim dniu, a maturzystom na przeczytanie przed snem po dniu spędzonym na pisaniu tego ważnego egzaminu. Ja dzięki niej zapomniałam co to stres i spokojnie napisałam ten ciężki egzamin próbny ;]
Kuszące zło to trzeci tom o losach Dhampira Riley oraz jej brata bliźniaka Rohan'a. W tej części Riley coraz bardziej zbliża się do zostania pełno prawnym pracownikiem Departamentu. Codziennie odbywa ciężkie treningi w celu przygotowania się do ważnej misji. Riley musi przedostać się do laboratorium bezwzględnego i żądnego krwi Starra. W jej życiu po raz kolejny pojawia się...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-12-05
Co tu dużo mówić obok książki nie mogłam przejść obojętnie, ponieważ kocham psy i marzę aby mieć w domu takiego małego "zapchlonego" kundelka, a nawet pudlem nie pogardzę ;]. Póki pies nas nie rozłączy to opowieść o pudelku Platonie (nazwanym przez swoich właścicieli Egonem), który musi wykonać bardzo trudną misję. Zapytacie zapewne co takiego pies może zrobić poza sikaniem, kupcianiem i jedzeniem ? Otóż może spowodować, że kochająca się para, która przeżywa w swoim związku kryzys na nowo znajdzie sens bycia razem oraz pokocha się jeszcze mocniej. Na drodze właścicieli Reni i Michała poza tym słodkim pudelkiem stanie również śmierdzący meksykanin oraz szef zwany przeze mnie lovelasem, który będzie poszukiwał wiadomości, aby podrywać "laski" posługując się Michałem.
Może nie jest to książka, która wymaga od nas myślenia i poszukiwania symboliki i wątków mocno ukrytych, ale bardzo relaksuję i powoduje, że chce się wiedzieć co będzie dalej. Autor posługuje się bardzo lekkim językiem i pozwala nam zagłębić się w tą bardzo zabawną, ale zarazem mądrą opowieść. Zagłębiając się w treść książki z czasem możemy dowiedzieć się jak silna jest miłość i przywiązanie zwierząt, które walczą o swoich właścicieli oraz pozwala nam zrozumieć jak silne jest uczucie do psa nawet jeżeli na początku do jego posiadania będziemy sceptycznie nastawieni. Romuald Pawlak na tych prawie 300 stronach tak na prawdę przybliżył nam swoje życie i przywiązanie do psa, dzięki któremu powstała ta historia. Tak duża rola psa spowodowała, że książka ta nie jest tylko bajeczkom o rycerzu na białym koniu i jego damie, ale przedstawia losy i relacje między zwykłą kobietą i mężczyzną opowiadając o nich tak jak każdy z nas może przeżywać swoje dni.
Bardzo podoba mi się ta książka i dzięki niej jeszcze bardziej zapragnęłam mieć taką duszyczkę w domu. Myślę, że autor nie pozostanie mi obojętny chociaż pisze już całkiem inne gatunkowo książki. Musze powiedzieć, że jak na Polaka to pisze on bardzo ciekawie ;].
Zapraszam do dzielenia się wrażeniami ;]. ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
****************************************
Za książkę bardzo, bardzo dziękuję Włóczykijce oraz wydawnictwu Nasza Księgarnia.
Co tu dużo mówić obok książki nie mogłam przejść obojętnie, ponieważ kocham psy i marzę aby mieć w domu takiego małego "zapchlonego" kundelka, a nawet pudlem nie pogardzę ;]. Póki pies nas nie rozłączy to opowieść o pudelku Platonie (nazwanym przez swoich właścicieli Egonem), który musi wykonać bardzo trudną misję. Zapytacie zapewne co takiego pies może zrobić poza...
więcej mniej Pokaż mimo to
Szczerze przyznam się, że jako osoba wierząca, ale nie praktykująca nie zachwyciłam się tą książką, ale jednak też nie uważam, że autor chce w niej zrobić nam pranie mózgu. Sposób w jaki pisze ten amerykański kaznodzieja nie jest tragiczny i jeżeli byłaby to powieść o czym innym ocena byłaby dużo wyższa. W książce tej zawarte są rady jak odnaleźć w swoim codziennym życiu miejsce dla Boga, w czym może on nam pomóc i co daje nam wiara. Każdy z nas powinien znaleźć dla siebie wskazówkę, która naprowadzi go na to jak odnaleźć w Bogu szczęście, miłość oraz radość. Przez cały czas autor pokazuje nam same zalety bycia wierzącym oraz twierdzi, że bez boga będziemy ponurymi ludźmi.
Książka składa się z wielu pozytywów, które podparte przykładami udowodniają nam, że Bóg to samo dobro. Autor wprowadza do książki z sytuacje dna codziennego, które każdemu z nas mogą się przytrafić i naprowadza nas na pozytywne ich rozwiązanie. Książka ta to nie zbiór suchych faktów o tym co jest złe, a co dobre jest takim naprowadzaczem na znalezienie dla siebie poprawnej odpowiedzi.Bóg przedstawiony jest jako ojciec, który nie każe, a wybacza i pomaga naprawić błędy. p. Ortberg nikogo nie atakuję, na nikogo nie krzyczy, jest wyrozumiały i wie jakie pokusy obecnie na nas czyhają. Ani razu nie zwraca się do nas w książce jak do winnego raczej próbuje nam wyjaśnić dlaczego popełniamy błędy.
Pozycję tą poleciłabym każdemu. Język użyty w tej książce jest tak prosty, że zrozumie je tak samo dobrze nastolatek jak dorosły człowiek. Ja jako bardzo specyficzna osoba z całego serca mogę powiedzieć, że p. John trochę mnie przekonał do życia w zgodzie z Bogiem i szczerze powiem chciałabym mieć takiego księdza u siebie w parafii. Ten mężczyzna musi prowadzić bardzo ciekawe kazania. Kończąc mój wywód uważam, że jeżeli lubisz literaturę religijną lub szukasz jakiegoś połączenia z bogiem to sięgnij po tą pięknie napisaną i wykonaną książkę, a może zmieni ona coś w Twoim życiu Drogi Czytelniku ;]
Szczerze przyznam się, że jako osoba wierząca, ale nie praktykująca nie zachwyciłam się tą książką, ale jednak też nie uważam, że autor chce w niej zrobić nam pranie mózgu. Sposób w jaki pisze ten amerykański kaznodzieja nie jest tragiczny i jeżeli byłaby to powieść o czym innym ocena byłaby dużo wyższa. W książce tej zawarte są rady jak odnaleźć w swoim codziennym życiu...
więcej Pokaż mimo to