-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński23
Biblioteczka
2011-08
2019-05-23
2018-10-29
2018-08-22
2008-01-01
2014-01-09
2011
2008
2013-11-03
To naprawdę Mała WIELKA Powieść. Jedna z nielicznych, które czarują już od pierwszych stron, do ostatniej. Piękna, mądra i zabawna. Humor odgrywa tu naprawdę ważną rolę, ponieważ pozwala znieść bardzo trudne,często przerażające i smutne doświadczenia bohatera. A tych było nie mało. Jednak poczucie humoru nie przysłania głębokiego wyrazu tej książki. Nie jest ona lekkim i przyjemnym kąskiem. To literatura, która zostaje w człowieku na bardzo długo, jeśli nie na zawsze. To książka, którą ja chciałabym posiadać w swojej biblioteczce, bo wśród niezliczonych rzesz książek, ta z pewnością zasługuje na to, żeby do niej wracać, przekazywać ją rodzinie, przyjaciołom, dzieciom. Prawdziwie piękna książka i naprawdę piękny bohater. Pokochałam Jacka Crabba, mimo wszystkich jego ułomności, bo był Człowiekiem. Polecam, nie przechodźcie obok Niego obojętnie.
To naprawdę Mała WIELKA Powieść. Jedna z nielicznych, które czarują już od pierwszych stron, do ostatniej. Piękna, mądra i zabawna. Humor odgrywa tu naprawdę ważną rolę, ponieważ pozwala znieść bardzo trudne,często przerażające i smutne doświadczenia bohatera. A tych było nie mało. Jednak poczucie humoru nie przysłania głębokiego wyrazu tej książki. Nie jest ona lekkim i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-09-20
Z autobiografii Agathy Christie wyłania się postać ze wszech miar niezwykła, nietuzinkowa, wspaniała. Z łezką w oku przywitałam koniec książki, bo pragnęłam, aby Agatha dalej do mnie mówiła, jeszcze i jeszcze, bez końca. "Mówiła", bo jej autobiogarfia jest tak żywa, jak gdybyśmy byli podsłuchiwaczami, ukrytymi za kotarą w pokoju, w którym bohaterka snuje swoje wspomnienia. A może raczej uczestnikami tego wieczorku wspomnień, bo czyż Agatha nie mówi właśnie do nas, do mnie, jak najbardziej osobiście?
Wspaniale słuchało mi się tych opowieści, począwszy od beztroskiego dzieciństwa, które autorka opisuje wprost genialnie (te zabawy, wymyślone postacie, nianie=), po przeżycia pierwszego małżeństwa, obraz wojny, pracę pielęgniarki i w końcu fascynację podróżami, archeologią, która podarowała jej drugiego, ukochanego męża.
Choć autorka nie poświęca wiele miejsca swojej pracy literackiej, wcale nie czułam się rozczarowana. Rozumiałam, co chce nam przez to przekazać. Nie czuła się "prawdziwą", utalentowaną pisarką i próbowała strącić się z piedestału sławy. Ze mną jej się nie udało. Nie zeszła z piedestału i honorowego miejsca w moim literackim świecie. Stała się jednak mi o wiele bliższa, jako człowiek i jako kobieta, tak nowoczesna w swoim wiktoriańskim świecie. Kobieta, którą zaszczytem było znać, a która nam, pozostawiła, na szczęście, swoje książki i to zarówno te kryminalne, jak i obyczajowe.
Z autobiografii Agathy Christie wyłania się postać ze wszech miar niezwykła, nietuzinkowa, wspaniała. Z łezką w oku przywitałam koniec książki, bo pragnęłam, aby Agatha dalej do mnie mówiła, jeszcze i jeszcze, bez końca. "Mówiła", bo jej autobiogarfia jest tak żywa, jak gdybyśmy byli podsłuchiwaczami, ukrytymi za kotarą w pokoju, w którym bohaterka snuje swoje wspomnienia....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wiele już powiedziano i napisano o tej powieści, a także o samej historii, którą mieliśmy szansę zobaczyć na dużym ekranie. Bez wątpienia historia jest urzekająca, arcyciekawa i niezwykle poruszająca. Sytuacja i wspomnienia czarnych bohaterek wyciskają łzy w każdym co wrażliwszym oku.
Chciałabym jednak wspomnieć o przecudownej realizacji audiobooka, w której brawurowo odgrywają swoje role Anna Seniuk - jako Aibileen, Anna Guzik - jako Minny oraz Karolina Gruszka jako Skeeter. Absolutnie nie czuje się, że jest to "czytana" opowieść. Każda z aktorek swoim głosem i interpretacją sprawia, że przymykając oczy z łatwością wyobrażam sobie siebie siedzącą na krześle w kuchni Aibileen i przysłuchującą się rozmowom Pomocy, przypatrującą się piszącej Skeeter czy towarzyszącą Minny na jej polu bitwy, w domu Celii.
Pokochałam tę książkę, za te wszystkie wzruszenia, których mi dostarczyła i za obrazy kobiet, które wyryła w moim sercu.
Wiele już powiedziano i napisano o tej powieści, a także o samej historii, którą mieliśmy szansę zobaczyć na dużym ekranie. Bez wątpienia historia jest urzekająca, arcyciekawa i niezwykle poruszająca. Sytuacja i wspomnienia czarnych bohaterek wyciskają łzy w każdym co wrażliwszym oku.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChciałabym jednak wspomnieć o przecudownej realizacji audiobooka, w której brawurowo...