-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1173
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać419
Biblioteczka
2020-11-02
2018-10-22
2023-10-27
2023-10-01
Czy to tylko moje wrażenie, czy Małecki nie bardzo umie pisać kobiety?
Skałka jest strasznie irytująca, wygląda na płytką i rozhisteryzowaną - niestety już drugą książkę.
No i nie wiem, jakiś ten motyw zbrodni trochę mało wiarygodny. Błahy? Trochę bez sensu? Nie wiem, coś mi nie pasuje.
Czy to tylko moje wrażenie, czy Małecki nie bardzo umie pisać kobiety?
Skałka jest strasznie irytująca, wygląda na płytką i rozhisteryzowaną - niestety już drugą książkę.
No i nie wiem, jakiś ten motyw zbrodni trochę mało wiarygodny. Błahy? Trochę bez sensu? Nie wiem, coś mi nie pasuje.
2023-06-03
AAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 💖💖💖💖💖💖💖💖💖
Próbuję sklecić jakąś ludzko brzmiącą opinię, ale chyba nie umiem 😂
ABSOLUTE BANGER, KOCHAM, MUAH. JAK DLA MNIE DYSZKA BEZ ŻADNEGO ZAJĄKNIĘCIA.
Czemu tak mało osób mówi o tej książce, I wanna cry ;;;;;;
AAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 💖💖💖💖💖💖💖💖💖
Próbuję sklecić jakąś ludzko brzmiącą opinię, ale chyba nie umiem 😂
ABSOLUTE BANGER, KOCHAM, MUAH. JAK DLA MNIE DYSZKA BEZ ŻADNEGO ZAJĄKNIĘCIA.
Czemu tak mało osób mówi o tej książce, I wanna cry ;;;;;;
2023-10-20
Alex zmieniła chemię mojego mózgu swoimi książkami, istg
Alex zmieniła chemię mojego mózgu swoimi książkami, istg
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-09
2023-09-28
2023-06-24
Recenzja krótka:
Takie 5,5/10. Myślałam że będzie dużo gorzej 😂 Ale pewnie ocena byłaby wyższa, gdybym wcześniej nie przeczytała "Mgły" Świderskiej.
Recenzja długa:
(Tak, będzie dużo porównań do "Mgły" 😂)
Szczerze, chciałam tą książkę przeczytać żeby zobaczyć o ile lepsza jest książka Świderskiej 😂 I tbh, nie do końca umiem je aż tak porównać, bo to w sumie trochę inna grupa docelowa.
To raczej taka obyczajóweczka z elementami kryminału, niż full-fleshed kryminał. U Świderskiej kryminał z romansem dzielą się mniej więcej fifty-fifty. No i "Mgła" jest cięższa i ciemniejsza, a to raczej takie czytadełko na rozluźnienie.
Świderska ma w swoim pisaniu jakiś taki magnetyzm, ciekawe budowanie napięcia, a tu jest raczej wszystko powiedziane wprost. Może aż nazbyt? Trochę mi to trąciło ekspozycją.
Przez pierwsze 20% miałam problem żeby się wkręcić, ale potem już poszło gładko. (No i trochę w tych pierwszych 1/5 jest jak na mój gust za dużo przekleństw. W sensie że aż mnie to raziło po oczach, i czułam że są tam stawione trochę na siłę.)
Btw, czytając aż mi się cisnęło ma usta "audycja zawiera lokowanie produktu" 😂
Ale w sumie związek bohaterów jest całkiem uroczy. Miła odmiana po emocjonalnym rollercoasterze w "Mgle" haha
+ nie do końca mi pasuje sam styl pisania. Niektóre wypowiedzi brzmią sztucznie, w stylu że "ludzie tak nie mówią" albo "ludzie tak ze sobą nie rozmawiają" 🤷♀️ Było też mnóstwo momentów które prosiły się o kropkę, a był tam przecinek xd Wiem że to może trochę takie czepianie się, ale wybijało mnie to z rytmu czytania.
Minusem jest też Arleta - wiem że miała to być postać taka trochę przerysowana, ale aż razi po oczach. Szczególnie że ostatnie ~10% pokazuje ją kompletnie inaczej - wcześniej nie ma nawet najmniejszych przebłysków jej charakteru z końcówki, i trochę mi się to nie spina.
Podsumowując:
Można przeczytać?
Parafrazując: a można, jak najbardziej.
Ba, nawet może się ona podobać. Mnie nie zachwyciła, ale też nie czuję jakbym zmarnowała czas czytając ją.
Edit: tak czytam te opinie tutaj, i się zastanawiam czy ja i te wszystkie osoby oceniające ją na 8-10 gwiazdek i piejące peany na jej temat czytaliśmy tą samą książkę XD
Recenzja krótka:
Takie 5,5/10. Myślałam że będzie dużo gorzej 😂 Ale pewnie ocena byłaby wyższa, gdybym wcześniej nie przeczytała "Mgły" Świderskiej.
Recenzja długa:
(Tak, będzie dużo porównań do "Mgły" 😂)
Szczerze, chciałam tą książkę przeczytać żeby zobaczyć o ile lepsza jest książka Świderskiej 😂 I tbh, nie do końca umiem je aż tak porównać, bo to w sumie trochę inna...
2023-06-15
2023-04-30
Dobra, walić to. Nie chce mi się tego czytać. Przeczytałam 11%, a na samą myśl że mam jeszcze tyle do końca robi mi się źle.
Nie umiem zdzierżyć stylu pisania Puzyńskiej. Sorry.
Daję gwiazdkę za ciekawe pomysły na zbrodnie, ale wykonania nie jestem po prostu w stanie przełknąć.
A teraz to co miałam napisać jak skończę ją czytać ale w tym momencie nie chce mi się myśleć w którym miejscu to wkleić lol:
Napisane jakby infantylnie, ale starające się to ukryć zbyt wyniosłymi słowami ("Nadkomisarz Cybulski rozejrzał się krytycznie po sklepie w kolonii Żabie Doły, gdzie pracowała zabita dziewczyna. Nie była to placówka, gdzie sam chciałby robić zakupy." Po co tam ta "placówka"? Brzmi dziwacznie, nienaturalnie; pasowałoby gdyby było zaznaczone że to np. sieć sklepów i ta konkretna placówka mu nie odpowiada (oczywiście nie możemy tego wykluczyć, ale w tym przypadku jest to mało prawdopodobne). Tutaj zdecydowanie wystarczyłoby "miejsce", może "obiekt", "lokal", ewentualnie po prostu powtórzenie "sklep"), pełnymi nazwami stopnia za prawie każdym razem (np. "pani psycholog [imię nazwisko]" (zamiast po prostu "[nazwisko]", albo w zupełności wystarczającego "psycholog" bo więcej psychologów tam nie było) w jakichś 90% przypadków a przeczytałam prawie ćwierć książki, zwariować można), niepotrzebnie dziwnie złożonymi zdaniami?
Próba ukrycia niewyrobionego warsztatu pisarskiego zbędnym, nienaturalnym egzaltowaniem? A każdy niepotrzebnie wymieniony stopnień chyba służy nadmuchaniu książki; serio, jest tego tyle że uzbierałoby się pewnie ze 20 stron.
Pomysły na intrygi są, moim zdaniem, SUPER (oczywiście mogę się nie znać), ale, przez to, że są tak niewprawnie napisane, niesamowicie topornie mi się je czyta, i wiem że po kolejną niestety nie sięgnę.
Ta głupia "placówka" tak mnie wkurzyła że zrobiłam rant po ledwie pięciu minutach czytania 😂
Dobra, walić to. Nie chce mi się tego czytać. Przeczytałam 11%, a na samą myśl że mam jeszcze tyle do końca robi mi się źle.
Nie umiem zdzierżyć stylu pisania Puzyńskiej. Sorry.
Daję gwiazdkę za ciekawe pomysły na zbrodnie, ale wykonania nie jestem po prostu w stanie przełknąć.
A teraz to co miałam napisać jak skończę ją czytać ale w tym momencie nie chce mi się myśleć w...
2015-07-30
2017-06
2017-09-12
2018-06-10
2021-07-31
2011-01
Nie porwała mnie, a wręcz męczyła, i skończyłam ją z trudem - zaledwie ostatnie 20 stron było w stanie mnie wciągnąć. O Nesbo słyszałam dużo dobrego i chciałam się przekonać czy i na mnie zrobi wrażenie; chociaż nawet fani Nesbo mówią, że ta jest jedną z gorszych jego książek, to jednak po nią sięgnęłam, bo nie lubię zaczynać serii od środka. Zapewne dam jeszcze szansę 2-3 tomom, a potem zobaczymy.
Nie porwała mnie, a wręcz męczyła, i skończyłam ją z trudem - zaledwie ostatnie 20 stron było w stanie mnie wciągnąć. O Nesbo słyszałam dużo dobrego i chciałam się przekonać czy i na mnie zrobi wrażenie; chociaż nawet fani Nesbo mówią, że ta jest jedną z gorszych jego książek, to jednak po nią sięgnęłam, bo nie lubię zaczynać serii od środka. Zapewne dam jeszcze szansę 2-3...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to