-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz4
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać3
Biblioteczka
2020-11-21
2020-11-21
2020-11-21
2020-11-21
2018-04
2018-03-10
2018-02-07
Nie mogłam się oderwać. Ta książka dała początek mojemu zainteresowaniu taką literaturą. Następny w kolejce jest Jacek Hugo-Bader. Bardzo polecam!
Nie mogłam się oderwać. Ta książka dała początek mojemu zainteresowaniu taką literaturą. Następny w kolejce jest Jacek Hugo-Bader. Bardzo polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-03-07
2018-02-11
Wszystkie minusy, które przychodzą mi do głowy będą pewnie plusami dla tych którym się podobało. Oznacza to, że to po prostu nie mój klimat. Odpadłam w połowie ze względu na zbyt dużą brutalność, trochę też wulgaryzmy (normalnie mi nie przeszkadzają, ale tu były na siłę) i przede wszystkim częste wracanie do utraconej rodziny i opisywanie napotykanych rodzin (matki z dziecmi głównie), którzy zaraz giną. To za dużo na mój przesiąknięty hormonami matki organizm. Po tej książce było mi smutno.
Jednak przychodzi mi też na myśl "normalny", konstruktywny minus: Gołkowski wg mnie nie umie pisać :] Fabuła nie nabiera w ogóle tempa. W każdym momencie książki jesteśmy tak na prawdę w tym samym momencie książki. Gdzieś z tyłu głowy ledwie pali się jakas lampeczka z napisem Jonasz, a tak to czy bohater pójdzie w prawo czy w lewo - nie ma to znaczenia. Czy pomoże komuś czy zignoruje - znów nie zbliża nas to do finału opowieści. Miałam uczucie traconego przez bohatera czasu. Odpuściłam książkę na etapie Cytadeli.
Wszystkie minusy, które przychodzą mi do głowy będą pewnie plusami dla tych którym się podobało. Oznacza to, że to po prostu nie mój klimat. Odpadłam w połowie ze względu na zbyt dużą brutalność, trochę też wulgaryzmy (normalnie mi nie przeszkadzają, ale tu były na siłę) i przede wszystkim częste wracanie do utraconej rodziny i opisywanie napotykanych rodzin (matki z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-02-05
Wspaniała książka, najlepsze fantasy jakie czytałam.
Wspaniała książka, najlepsze fantasy jakie czytałam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01-05
2017-12-05
2017-11-05
2017-08-23
Bardzo mi się podobała. Jedna z tych książek na 3 wieczory i skończona. Intrygująca, zaskakująca i całkiem wciągająca. Można było ją tez zrobić w 600 stronach z mocniejszym naciskiem na opis życia w mieście - ja bym chciała, ale bez tego jest dynamiczniejsza więc też fajnie. Polecam na taką "przekąskę na raz" :)
Bardzo mi się podobała. Jedna z tych książek na 3 wieczory i skończona. Intrygująca, zaskakująca i całkiem wciągająca. Można było ją tez zrobić w 600 stronach z mocniejszym naciskiem na opis życia w mieście - ja bym chciała, ale bez tego jest dynamiczniejsza więc też fajnie. Polecam na taką "przekąskę na raz" :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-08-09
Naiwna książka, pominięte zostały oczywiste problemy, płytka i na prawdę głupia postać Mae. Słabe czytadło
Naiwna książka, pominięte zostały oczywiste problemy, płytka i na prawdę głupia postać Mae. Słabe czytadło
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-08-16
2017-08-10
2017-07-01
Najlepsza z górskich.
Najlepsza z górskich.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to