-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel5
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-01-21
2021-04-29
Świetne YA fantasy :) Bardzo fajny wątek romantyczny i wyraziści bohaterowie. Bardzo mnie wciągnęła ta lektura, pochłaniałam ją jednym tchem. Jeśli się mogę do czegoś przyczepić to na pewno będzie to korekta tekstu, nie powinno być aż tyle błędów.
Świetne YA fantasy :) Bardzo fajny wątek romantyczny i wyraziści bohaterowie. Bardzo mnie wciągnęła ta lektura, pochłaniałam ją jednym tchem. Jeśli się mogę do czegoś przyczepić to na pewno będzie to korekta tekstu, nie powinno być aż tyle błędów.
Pokaż mimo to2021-03-21
Początkowo byłam trochę sceptycznie nastawiona do tej książki, dość opornie szło mi jej czytanie. Wydaje się być taką bardziej realną, bardziej rzeczywistą baśnią. Ze względu na parę brutalniejszych scen raczej nie czytałabym jej młodszym dzieciom. Bardzo fajnie otwiera i wprowadza w książkowe uniwersum wróżek :)
Początkowo byłam trochę sceptycznie nastawiona do tej książki, dość opornie szło mi jej czytanie. Wydaje się być taką bardziej realną, bardziej rzeczywistą baśnią. Ze względu na parę brutalniejszych scen raczej nie czytałabym jej młodszym dzieciom. Bardzo fajnie otwiera i wprowadza w książkowe uniwersum wróżek :)
Pokaż mimo to2021-03-13
Fajna i mądra książka, choć muszę się przyznać, że najpierw widziałam animację, więc wiedziałam jak potoczy się cała ta historia(i niestety cały czas porównywałam te dwa dzieła) ;) Ilustracje wywołały we mnie mieszane uczucia, od zachwytu(rysunek Mateczki Fortuny) po rozczarowanie(przedstawienie Króla Nędzora). Króciutki sequel(liczący ok. 60 stron) wg mnie nie był potrzebny, bo ,,Ostatni jednorożec" to świetna, zamknięta historia, ale też nie żywię w jego kierunku negatywnych uczuć.
Fajna i mądra książka, choć muszę się przyznać, że najpierw widziałam animację, więc wiedziałam jak potoczy się cała ta historia(i niestety cały czas porównywałam te dwa dzieła) ;) Ilustracje wywołały we mnie mieszane uczucia, od zachwytu(rysunek Mateczki Fortuny) po rozczarowanie(przedstawienie Króla Nędzora). Króciutki sequel(liczący ok. 60 stron) wg mnie nie był...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-04
Mam trochę problem z tą książką. Bardzo chciałam, żeby mi się spodobała. Ma piękną okładkę. Jest kunsztownie napisana, a wszystkie wydarzenia i postacie w niej zawarte cechuje szczególna elegancja. Niestety, ale ten nad wyraz wykwintny język dość szybko zaczął mnie męczyć i odbierać przyjemność z lektury. Fabuła jest porządna oraz spójna, ale nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Wiele osób zakochuje się w tej powieści, niestety ja nie znajduję się w ich gronie.
Mam trochę problem z tą książką. Bardzo chciałam, żeby mi się spodobała. Ma piękną okładkę. Jest kunsztownie napisana, a wszystkie wydarzenia i postacie w niej zawarte cechuje szczególna elegancja. Niestety, ale ten nad wyraz wykwintny język dość szybko zaczął mnie męczyć i odbierać przyjemność z lektury. Fabuła jest porządna oraz spójna, ale nie zrobiła na mnie większego...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-11-10
Książka jest lekka i szybko się ją czyta. Ma bardzo fajną główną bohaterkę, co nie zawsze się spotyka w młodzieżówkach. Nie jest to pozycja ambitna, ale miło się ją czytało :)
Książka jest lekka i szybko się ją czyta. Ma bardzo fajną główną bohaterkę, co nie zawsze się spotyka w młodzieżówkach. Nie jest to pozycja ambitna, ale miło się ją czytało :)
Pokaż mimo to2019-07-01
Spora porcja dowcipu i opowieści o magicznych stworach :)
Spora porcja dowcipu i opowieści o magicznych stworach :)
Pokaż mimo to2019-05-15
Co ma ,,Atelier spiczastych kapeluszy" wspólnego z Potterem? Jelenia. Ano właśnie, nie rozumiem tego sposobu reklamy, bo przecież seria broni się sama. Wyjątkowa grafika, której jeszcze więcej możemy podpatrzeć w artbooczku dodawanym do prenumerat, dobre postacie, chociaż dość 'klasyczne charaktery' oraz fabuła, dzięki której możemy się ekscytować różnymi magicznymi przedmiotami równie mocno jak Coco. Zamówiłam prenumeratę na cztery tomy tej serii, myślę, że się nie zawiodę :) Piękne wydanie w twardej oprawie :)
Co ma ,,Atelier spiczastych kapeluszy" wspólnego z Potterem? Jelenia. Ano właśnie, nie rozumiem tego sposobu reklamy, bo przecież seria broni się sama. Wyjątkowa grafika, której jeszcze więcej możemy podpatrzeć w artbooczku dodawanym do prenumerat, dobre postacie, chociaż dość 'klasyczne charaktery' oraz fabuła, dzięki której możemy się ekscytować różnymi magicznymi...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-04-04
2014-06-22
2017-09-04
Książkę zaliczam do fantastyki ze względu na wybujałe opowieści autorki ;) Aktorstwo w końcu czemuś musi służyć. Skreślanie medycyny alternatywnej i doszukiwanie się propagowania okultyzmu przez Harry'ego Pottera jest po prostu żenujące. Chrześcijaństwo warto pokazać takie jakie jest, bez otoczki wybrańców i tryliona świętych.
Książkę zaliczam do fantastyki ze względu na wybujałe opowieści autorki ;) Aktorstwo w końcu czemuś musi służyć. Skreślanie medycyny alternatywnej i doszukiwanie się propagowania okultyzmu przez Harry'ego Pottera jest po prostu żenujące. Chrześcijaństwo warto pokazać takie jakie jest, bez otoczki wybrańców i tryliona świętych.
Pokaż mimo to2016-06-04
2014-06-04
2016-02-06
Całkiem przyjemna historia, ostatnia część trylogii ,,Były sobie stwory" na podstawie, której powstał film animowany :)
Całkiem przyjemna historia, ostatnia część trylogii ,,Były sobie stwory" na podstawie, której powstał film animowany :)
Pokaż mimo to2015-02-08
2015-01-04
2014-07-26
2014-06-18
2014-04-07
Ciężko mi się do niej odnieść, gdyż przez większą połowę była bardzo wciągająca, a szczątkowe informacje wydzialane na temat tego magicznego świata, jego historii i zasad w nim panujących jeszcze bardziej zachęcały do lektury. A potem nagle zaliczyliśmy gwałtownego nura w piasek, wątek romantyczny stawał się chwilami nużący, a niektóre sytuacje absurdalne i niepotrzebne. Do końca ją jednak domęczyłam tę parę godzin(z 20, ostatnie kilka h to nie jest dużo) i plot twist, jaki nam autorka zapewnia na koniec, na nowo podsyca naszą ciekawość i zachęca do sięgnięcia po drugi tom. Także wystawiam jej 8 gwiazdek, mimo znacznego spadku formy na koniec, bo utrzymała moje zainteresowanie sobą przez wiele godzin i chętnie sięgnę po drugi tom :)
Ciężko mi się do niej odnieść, gdyż przez większą połowę była bardzo wciągająca, a szczątkowe informacje wydzialane na temat tego magicznego świata, jego historii i zasad w nim panujących jeszcze bardziej zachęcały do lektury. A potem nagle zaliczyliśmy gwałtownego nura w piasek, wątek romantyczny stawał się chwilami nużący, a niektóre sytuacje absurdalne i niepotrzebne. Do...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to