Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W tym balsamie dla duszy znajdziemy aż 91 historii, z czego większość liczy sobie średnio 2-3 strony. Wolałabym, gdyby było mniej opowiadań, ale za to dłuższych ;) Niektóre mega chwytają za serducho, pozostałe są po prostu ok. Generalnie fajna lektura dla psiarzy ;)

W tym balsamie dla duszy znajdziemy aż 91 historii, z czego większość liczy sobie średnio 2-3 strony. Wolałabym, gdyby było mniej opowiadań, ale za to dłuższych ;) Niektóre mega chwytają za serducho, pozostałe są po prostu ok. Generalnie fajna lektura dla psiarzy ;)

Sympatyczna historia o funkcjonariuszu Jaco, fajny spin-off wprowadzający do świata smoczych kul ;)

Sympatyczna historia o funkcjonariuszu Jaco, fajny spin-off wprowadzający do świata smoczych kul ;)

Cóż, spodziewałam się trochę głębszego rozwinięcia wątku historii wiedźm i jakoś tak ogólnie czegoś więcej :P Główne wątki dostały zakończenie i chyba nic więcej nie możemy wymagać ;) Ta historia nie zmieni waszego życia, ale przeczytać można, jest to taki nierówny, pokręcony mangowy średniaczek.

Cóż, spodziewałam się trochę głębszego rozwinięcia wątku historii wiedźm i jakoś tak ogólnie czegoś więcej :P Główne wątki dostały zakończenie i chyba nic więcej nie możemy wymagać ;) Ta historia nie zmieni waszego życia, ale przeczytać można, jest to taki nierówny, pokręcony mangowy średniaczek.

Te wiedźmy rozpalają moją wyobraźnię! :D Demony, płatni mordercy, plątajace się duchy... Tak dziwne, że aż dobre :D Poza tym zdarzyło się też w tym tomiku parę obrzydliwych rzeczy, ale staram się przymykać na to oko.

Te wiedźmy rozpalają moją wyobraźnię! :D Demony, płatni mordercy, plątajace się duchy... Tak dziwne, że aż dobre :D Poza tym zdarzyło się też w tym tomiku parę obrzydliwych rzeczy, ale staram się przymykać na to oko.

Muszę przyznać, że manga spodobała mi się bardziej niż zakładałam na początku. Jest bardzo specyficzna, morderstwa przeplatają się tu z seksistowskimi pomysłami i ekscentrycznymi postaciami. Oryginalny, dziwaczny komiks z niezłym klimatem i fajnymi popkulturowymi nawiązaniami :)

Muszę przyznać, że manga spodobała mi się bardziej niż zakładałam na początku. Jest bardzo specyficzna, morderstwa przeplatają się tu z seksistowskimi pomysłami i ekscentrycznymi postaciami. Oryginalny, dziwaczny komiks z niezłym klimatem i fajnymi popkulturowymi nawiązaniami :)

Śledzimy historię członkini Zakonu Świętej Magdaleny Rosette i demona Chrono, z którym jest ona związana kontraktem. Dużo nawiązań do chrześcijaństwa, ale wiadomo jak to w mandze dość udziwnionych,a ponadto demony, moce, ciała astralne itp. Komiks bez obwoluty, z zakładkami, wydanie 2w1, w środku parę kolorowych stron. Można przeczytać, ale myślę, że na długo w pamięci nie zostanie, nie jest to nic szczególnego ;)

Śledzimy historię członkini Zakonu Świętej Magdaleny Rosette i demona Chrono, z którym jest ona związana kontraktem. Dużo nawiązań do chrześcijaństwa, ale wiadomo jak to w mandze dość udziwnionych,a ponadto demony, moce, ciała astralne itp. Komiks bez obwoluty, z zakładkami, wydanie 2w1, w środku parę kolorowych stron. Można przeczytać, ale myślę, że na długo w pamięci nie...

Książka jest lekka i szybko się ją czyta. Ma bardzo fajną główną bohaterkę, co nie zawsze się spotyka w młodzieżówkach. Nie jest to pozycja ambitna, ale miło się ją czytało :)

Książka jest lekka i szybko się ją czyta. Ma bardzo fajną główną bohaterkę, co nie zawsze się spotyka w młodzieżówkach. Nie jest to pozycja ambitna, ale miło się ją czytało :)

Książka początkowo bardzo mnie wciągnęła, autor ma lekkie pióro i z zaciekawieniem pochłania się raporty kolejnych dni na oddziale z jego dziennika. Warto dodać, że przeczytamy tu o wielu porodach i problemach natury ginekologicznej, gdyż taką specjalizację wybrał nasz lekarz. Myślę, że to bardzo ważna książka dla Brytyjczyków ukazująca system publicznej opieki zdrowotnej od kuchni. Jeśli jesteście zmęczeni i sfrustrowani swoją pracą i chcecie się pocieszyć, że są ludzie, którzy mają gorzej - to jest właśnie ta książka.

Książka początkowo bardzo mnie wciągnęła, autor ma lekkie pióro i z zaciekawieniem pochłania się raporty kolejnych dni na oddziale z jego dziennika. Warto dodać, że przeczytamy tu o wielu porodach i problemach natury ginekologicznej, gdyż taką specjalizację wybrał nasz lekarz. Myślę, że to bardzo ważna książka dla Brytyjczyków ukazująca system publicznej opieki zdrowotnej...

Książka to taki dość typowy paranormal romance. Zara po śmierci ojca staje się wyzuta, pusta w środku, więc matka wysyła ją do babci w Maine. Mamy tu antagonistów(Piksy) i dobrych wojowników zmiennokształtnych(tu się pojawia dość znaczące podobieństwo do ,,Zmierzchu") oraz oczywiście romans Zary z chłopakiem, który ją ratuje ;) Książkę można przeczytać w wolnej chwili, ale jest ona bardzo naiwna i przewidywalna, więc na jakieś 'wow' nie ma co liczyć ;)

Książka to taki dość typowy paranormal romance. Zara po śmierci ojca staje się wyzuta, pusta w środku, więc matka wysyła ją do babci w Maine. Mamy tu antagonistów(Piksy) i dobrych wojowników zmiennokształtnych(tu się pojawia dość znaczące podobieństwo do ,,Zmierzchu") oraz oczywiście romans Zary z chłopakiem, który ją ratuje ;) Książkę można przeczytać w wolnej chwili, ale...

Książka na początku nie wydała mi się zbyt interesująca, ale z biegiem czasu się rozkręciła. Relacja Stelli i Cheta była urocza, a momenty ich zbliżeń bardzo gorące. Ciekawie jest poprowadzona ta historia, gdyż do samego końca nie wiemy co jest prawdą. Bardzo mile spędziłam czas przy tej lekturce, także polecam :)

Książka na początku nie wydała mi się zbyt interesująca, ale z biegiem czasu się rozkręciła. Relacja Stelli i Cheta była urocza, a momenty ich zbliżeń bardzo gorące. Ciekawie jest poprowadzona ta historia, gdyż do samego końca nie wiemy co jest prawdą. Bardzo mile spędziłam czas przy tej lekturce, także polecam :)

Pięknie wydana zwykła-niezwykła historia o tajemniczej dziewczynie na statku i zafascynowanym nią chłopaku. Czyta się szybciutko, bo i tekstu jest niewiele. Jak dla mnie to ta manga nic nie wnosi, ukazuje jedynie fascynację autora naukowymi powieściami fantasty.

Pięknie wydana zwykła-niezwykła historia o tajemniczej dziewczynie na statku i zafascynowanym nią chłopaku. Czyta się szybciutko, bo i tekstu jest niewiele. Jak dla mnie to ta manga nic nie wnosi, ukazuje jedynie fascynację autora naukowymi powieściami fantasty.

Sympatyczna rzecz, przygoda dziewczyny w krainie snów ;) Do przeczytania w mniej niż 10 minut ;)

Sympatyczna rzecz, przygoda dziewczyny w krainie snów ;) Do przeczytania w mniej niż 10 minut ;)

Historia taki średniaczek... O chłopcu, który poznaje swoje przeszłe życia i o dziewczynie, która za jedno z nich chce go zabić. Tytułowy spirit circle pomaga w odtwarzaniu przeszłości. Kreska bym powiedziała, że charakterystyczna, ale dość dziecinna. Seria składa się z sześciu tomów i ma status zakończony, ale w Polsce została porzucona po tym pierwszym tomie przez wydawnictwo Okami.

Historia taki średniaczek... O chłopcu, który poznaje swoje przeszłe życia i o dziewczynie, która za jedno z nich chce go zabić. Tytułowy spirit circle pomaga w odtwarzaniu przeszłości. Kreska bym powiedziała, że charakterystyczna, ale dość dziecinna. Seria składa się z sześciu tomów i ma status zakończony, ale w Polsce została porzucona po tym pierwszym tomie przez...

Taka cukierkowa manga o trzech czarodziejkach - Akko, Sucy i Lotte, które uczęszczają do magicznej szkoły. Jedna ma obsesję na punkcie sławnej czarownicy Lśniącej Chariot, kolejna na punkcie pozyskiwania składników do trucizn (jak np. piórko bazyliszka), a Lotte potrafi rozmawiać z duszkami "zamieszkującymi" różne przedmioty :) Prosta fabuła, raczej nic zaskakującego się nie wydarzy, ale bardzo przypadła mi do gustu ta manga :)

Taka cukierkowa manga o trzech czarodziejkach - Akko, Sucy i Lotte, które uczęszczają do magicznej szkoły. Jedna ma obsesję na punkcie sławnej czarownicy Lśniącej Chariot, kolejna na punkcie pozyskiwania składników do trucizn (jak np. piórko bazyliszka), a Lotte potrafi rozmawiać z duszkami "zamieszkującymi" różne przedmioty :) Prosta fabuła, raczej nic zaskakującego się...

Yona, księżniczka Koki wiedzie szczęśliwe życie pod ochroną Haka, przyszłego generała. Pała uczuciem do Su-Wona, jednak nie ma zgody na ich małżeństwo, gdyż są blisko spokrewnieni. Nagle pewnego dnia sielankę przerywa brutalna rzeź w królestwie i Yona musi uciekać, żeby ocalić swoje życie... W porządku manga, taki romansik-średniaczek jak dla mnie, ale kompletnie nie w moim guście ;)

Yona, księżniczka Koki wiedzie szczęśliwe życie pod ochroną Haka, przyszłego generała. Pała uczuciem do Su-Wona, jednak nie ma zgody na ich małżeństwo, gdyż są blisko spokrewnieni. Nagle pewnego dnia sielankę przerywa brutalna rzeź w królestwie i Yona musi uciekać, żeby ocalić swoje życie... W porządku manga, taki romansik-średniaczek jak dla mnie, ale kompletnie nie w moim...

,,Overlord" to manga powstała na bazie wydawanej także u nas light novel. Ze względu na dużą popularność seria doczekała się również anime. Momonga, gracz DMMO-RPG loguje się po raz ostatni do świata Yggdrasil. Serwery gry mają zostać wyłączone po dwunastu latach, gdyż o początkowo przełomowej grze mało kto już pamięta. Północ mija, gra dalej działa, a postacie NPC zaczynają z nim rozmawiać i dotykając piersi Albedo wyczuwa jej bicie serca... Jesteśmy świadkami dość już oklepanego motywu, gdy gracz zostaje wciągnięty w świat gry i nie może się wylogować. Do każdego rozdziału mamy dołączone informacje, ponieważ bez tego ciężko się połapać chociażby w klasach przedmiotów czy technikach walki. Na koniec jeszcze jako dodatek jakoby kawałek nowelki. Cóż tu więcej dodać, spodziewałam się duuużo więcej i jestem zawiedziona. Może jednak nowelka czy anime trzymają lepszy poziom i tylko komiks jest takim niewypałem :P

,,Overlord" to manga powstała na bazie wydawanej także u nas light novel. Ze względu na dużą popularność seria doczekała się również anime. Momonga, gracz DMMO-RPG loguje się po raz ostatni do świata Yggdrasil. Serwery gry mają zostać wyłączone po dwunastu latach, gdyż o początkowo przełomowej grze mało kto już pamięta. Północ mija, gra dalej działa, a postacie NPC...

Dziwi mnie, czemu ta manga ma takie niskie oceny - przecież jest naprawdę niezła! Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora ,,Berserka" Pana Kentarō Miury. Byłam nastawiona bardzo sceptycznie do tej mangi, a przyznam, że jestem zachwycona :) Yashima Katsuji, napakowany yakuza, który ugania się za piękną reporterką panią Yoko nie ustaje w swych wysiłkach podążając za nią aż do Barcelony. Jego wybranka serca ignoruje go jednak zwracając uwagę japońskim turystom na niewłaściwą politykę rodzimego kraju i pytając ich o opinię na ten temat. Wspomina o Kartaginie, która dziś jest tylko wspomnieniem przez to, że jej mieszkańcy myśleli tylko o sobie. I nagle pojawia się trzęsienie ziemi, które przenosi naszych bohaterów w przyszłość... Ciekawa manga i bardzo fajna, charakterystyczna kreska. Chętnie sięgnę po więcej dzieł pana Miury :)

Dziwi mnie, czemu ta manga ma takie niskie oceny - przecież jest naprawdę niezła! Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora ,,Berserka" Pana Kentarō Miury. Byłam nastawiona bardzo sceptycznie do tej mangi, a przyznam, że jestem zachwycona :) Yashima Katsuji, napakowany yakuza, który ugania się za piękną reporterką panią Yoko nie ustaje w swych wysiłkach podążając...

Kolejna już manga na naszym rynku z dzieckiem i opiekującym się nim magicznym stworem. Historia bardzo naiwna, opowiada o świecie zdominowanym przez nieludzi, gdzie ostatni ludzie stają się ich pokarmem, częścią kolekcji lub przy wielkim szczęściu wciąż się jeszcze ukrywają. Fabuła opiera się na wątku podróży Golema wraz z małą dziewczynką Somali w poszukiwaniu jej rodziców.

Kolejna już manga na naszym rynku z dzieckiem i opiekującym się nim magicznym stworem. Historia bardzo naiwna, opowiada o świecie zdominowanym przez nieludzi, gdzie ostatni ludzie stają się ich pokarmem, częścią kolekcji lub przy wielkim szczęściu wciąż się jeszcze ukrywają. Fabuła opiera się na wątku podróży Golema wraz z małą dziewczynką Somali w poszukiwaniu jej rodziców.

Meliodas wraz ze swoim uroczym gadającym prosiaczkiem Hawkiem urzędują w swojej przepięknie narysowanej karczmie ,,Pod świńską czapą", rozlewają pyszne barneńskie ciemne i serwują niejadalne trunki, które wyplute przez gości na podłogę zjada Hawk. Do czasu aż pojawia się tajemnicza dziewczyna i rozpoczyna się podróż :) Zapowiada się fajny shounen, poszukiwanie członków drużyny Siedmiu Grzechów Głównych wydaje się być ekscytujące :) Sam tytuł do mnie nie przemawia(nie wiem czemu Japończycy tak często zapożyczają różne nazwy z Biblii?) i trochę razi mnie to ecchi na każdym kroku, ale poza tym jest nieźle.

Meliodas wraz ze swoim uroczym gadającym prosiaczkiem Hawkiem urzędują w swojej przepięknie narysowanej karczmie ,,Pod świńską czapą", rozlewają pyszne barneńskie ciemne i serwują niejadalne trunki, które wyplute przez gości na podłogę zjada Hawk. Do czasu aż pojawia się tajemnicza dziewczyna i rozpoczyna się podróż :) Zapowiada się fajny shounen, poszukiwanie członków...

Urocza, nieskomplikowana 'shojka' ;) Nie świadczy to o mnie dobrze, ale taki humor w mangach oparty na przemocy niezmiernie mnie bawi xD

Urocza, nieskomplikowana 'shojka' ;) Nie świadczy to o mnie dobrze, ale taki humor w mangach oparty na przemocy niezmiernie mnie bawi xD