Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Obowiązkowy materiał do zapoznania się dla osób interesującyh się przestrzenią (nie tylko polską).

Garść absurdów z polskiego podwórka i naszego rodzimego podejścia do kształtowania przestrzeni publicznej, czyli tej z którą stykamy się na codzień i jesteśmy najczęśćiej narażeni na jej 'odzdziaływanie'. Jako osoba związana zawodowo z tym tematem doskonale rozumiem przeszkody i pewnego rodzaju kwiatki jakie powstają w polskich miastach i na wsi jak również zrozumiała jest bezsilność działań pod hasłem 'aby było lepiej'.

Niektóre reportaże można potraktować z przymrużeniem oka, ot niegroźna specyfika polskich ambicji (hotele i pensjonaty czy wręcz całe założenia urbanistyczne w stylu barokowo-kiczowato-przepysznym ;)). Inne natomiast czyta się z przerażeniem jak np. ostatni rozdział o bilboardach.
Zabrakło mi może małego porównania naszej przestrzeni do zagranicznych osiągnięć w tym fachu ale wszak nie jest to tekst naukowy !

Obowiązkowy materiał do zapoznania się dla osób interesującyh się przestrzenią (nie tylko polską).

Garść absurdów z polskiego podwórka i naszego rodzimego podejścia do kształtowania przestrzeni publicznej, czyli tej z którą stykamy się na codzień i jesteśmy najczęśćiej narażeni na jej 'odzdziaływanie'. Jako osoba związana zawodowo z tym tematem doskonale rozumiem...