Marlene

Okładka książki Marlene Angelika Kuźniak
Okładka książki Marlene
Angelika Kuźniak Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż biografia, autobiografia, pamiętnik
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2013-11-19
Data 1. wyd. pol.:
2013-11-19
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375365368
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
228 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
201
201

Na półkach:

Marlena Dietrich to postać nietuzinkowa i charyzmatyczna. Angelika Kuźniak w swojej książce "Marlene" przedstawia prawdziwy i niejednoznaczny portret kobiety okrzykniętej legendą, kapryśnej, samotnej, ale także bardzo spragnionej miłości. Korzystając z materiałów zgromadzonych w berlińskim muzeum odkrywa mniej znane oblicze artystki przytłoczonej ciężarem sławy. Barwne historie i romanse przeplatają się z bólem, samotnością, uzależnieniem i trudnymi relacjami rodzinnymi. To portret Marleny Dietrich pozbawiony jakichkolwiek masek.
"Marlene" nie jest książką typowo biograficzną, nie przytłacza nadmiarem dat i mało istotnych faktó. To raczej zlepek ciekawostek z życia artystki dla której bycie legendą stawało się z każdym rokiem coraz bardziej trudniejsze.
Marlena jest profesjonalostką. Dużo wymaga od innych, ale przede wszystkim od samej siebie. Bycie legendą jest dla niej nieustanną pracą, by wyglądać tak, jak życzą sobie tego ludzie i aby nigdy nie rozczarować publiczności... Nawet dla młodej Dietrich to nie lada wysiłek.
Podczas jej dwukrotnej wizyty w Polsce (w 1964 i 1966 roku) została zapamiętana jako postać niezwykle charyzmatyczna i do bólu dokładna. Miała swoje dziwne przyzwyczajenia, nawyki i wymagania. Zdawała sobie sprawę ze swojej wysokiej pozycji i nie wahała się jej wykorzystywać. Nie wszędzie jednak była witana entuzjastycznie. Chociaż od zakończenia wojny minęły już lata, w Niemczech wciąż uchodziła za zdrajczynię, gdyż otwarcie wyrażała swój sprzeciw wobec nazizmu. Później wspomniała: "Straciłam ojczyznę i język. Nikt, kto tego nie przeżył, nie może wiedzieć, co czuję".
To jej dążenie do bycia perfekcyjną, idealną, "bycia legendą" stało się wręcz jej obsesją. Nie dawała sobie taryfy ulgowej, zawsze starała się wyglądać perfekcyjnie, nawet jeśli oznaczało to wbijanie sobie igieł z włosami w skórę głowy. Nie umiała pogodzić się z upływającym czasem. Diagnoza raka szyjki macicy niemal zwala ją z nóg. Dalsze swoje lata spędza więc w samotności, zaszywając się w swoim domu i coraz częściej zaglądając do kieliszka oraz po środki nasenne i przeciwbólowe. Przyczyna jej śmierci wciąż nie jest dokładnie znana: jedni mówią i ataku serca, inni twierdzą, że zmarła że starości. Pojawiają się także głosy mówiące o tym, że popełniła samobójstwo. "Śmierć nie była dla Dietrich. (...) Gdyby cały świat mówił panu, że jest pan legendą, żyjącą legendą, po jakimś czasie uwierzyłby pan, że jest nieśmiertelny, że reguły świata w ogóle pana nie dotyczą. Taka była Dietrich".
Angelika Kuźniak korzystając z materiałów zgromadzonych w berlińskim muzeum odkrywa mniej znane oblicze artystki przytłoczonej ciężarem sławy. Barwne historie, romanse przeplatają się z bólem, samotnością, uzależnieniem i trudnymi relacjami rodzinnymi. To portret Marleny Dietrich pozbawiony jakichkolwiek masek.

www.instagram.com/agnethaczyta

Marlena Dietrich to postać nietuzinkowa i charyzmatyczna. Angelika Kuźniak w swojej książce "Marlene" przedstawia prawdziwy i niejednoznaczny portret kobiety okrzykniętej legendą, kapryśnej, samotnej, ale także bardzo spragnionej miłości. Korzystając z materiałów zgromadzonych w berlińskim muzeum odkrywa mniej znane oblicze artystki przytłoczonej ciężarem sławy. Barwne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2611
2290

Na półkach: , , ,

„Trudno być legendą. Wyglądać zawsze tak, jak ludzie sobie życzą, mieć ciągle trzydzieści lat, nigdy nie rozczarować publiczności. To bardzo dużo pracy. Nawet jeśli ktoś jest młody, to straszna praca”.

Marlene Dietrich światowej sławy artysta, jaka była naprawdę? Angelika Kuźniak w swej książce przedstawia nam portret kobiety podziwianej i wielbionej przez tłumy. Jest to intymny, osobisty obraz późniejszych lat życia Marlene. Jej dwie trasy koncertowe po Polsce w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Liczne fotografie, zapiski, wycinki prasowe, listy, wspomnienia osób, które miały z nią kontakt, a w tle powojenna Europa. Jej znajomość ze Zbigniewem Cybulskim.

Perfekcjonistka, wymagająca dużo od innych, a jeszcze więcej od siebie. Miała manię czystości, przed skorzystaniem z łazienki musiała ja najpierw zdezynfekować. Powiedzenie: “Jeśli chcesz, być piękna musisz cierpieć”, bardzo do niej pasuje, artystka robiła dużo, bardzo dużo by wyglądać pięknie. Była kobieta z klasą, dystyngowana dama, odważna, inteligentna, pracowita, przy tym samotna, uparta, kapryśna, wybuchowa, apodyktyczna. Kontrowersyjna postać, doskonale wiedziała, czego chce od życia. Wzbudzała mieszane uczucia od uwielbienia po nienawiść. Niemcy nigdy nie wybaczyli jej zdrady, jej sprzeciwu wobec Hitlera.

Wciągający, dobrze napisany reportaż. Chwilami przejmujący obraz kobiety uwięzionej we własnym perfekcjonizmie i mani, by być zawsze piękną. Czyta się szybko i przyjemnie. Polecam.

„Trudno być legendą. Wyglądać zawsze tak, jak ludzie sobie życzą, mieć ciągle trzydzieści lat, nigdy nie rozczarować publiczności. To bardzo dużo pracy. Nawet jeśli ktoś jest młody, to straszna praca”.

Marlene Dietrich światowej sławy artysta, jaka była naprawdę? Angelika Kuźniak w swej książce przedstawia nam portret kobiety podziwianej i wielbionej przez tłumy. Jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
479
20

Na półkach:

Bardziej zlepek ciekawostek i faktów z życia Marlene niż biografia. Rozczarowała mnie ta książka.

Bardziej zlepek ciekawostek i faktów z życia Marlene niż biografia. Rozczarowała mnie ta książka.

Pokaż mimo to

avatar
502
202

Na półkach: ,

„Trudno jest być legendą. Wyglądać zawsze tak, jak ludzie sobie życzą, mieć ciągle trzydzieści lat, nigdy nie rozczarować publiczności. To bardzo dużo pracy. Nawet jeśli ktoś jest młody, to straszna praca”.



Angelika Kuźniak w swojej książce „Marlene” idzie tropem życia i twórczości Dietrich. Zadaje pytania, kim była? Sprawdza to w dokumentacji i niezliczonej ilości pamiątek po aktorce, piosenkarce, żonie, matce, kochance, działaczce. Wreszcie zmęczonej życiem kobiecie coraz częściej zaglądającej do kieliszka, starszej pani, która nie umiała pogodzić się z upływającym czasem i chciała być wiecznie młoda.



Dietrich z kart książki Angeliki Kuźniak wyłania się jako postać wielowymiarowa. Jest barwna, intrygująca, skomplikowana. Mocna i konkretna. Choć mam wrażenie, że często pod maską ukrywała ogromny ból, tęsknotę za ojczyzną, dobrym, sprawiedliwym światem.



Można ją za wiele rzeczy cenić: celne riposty, inteligencję, odwagę w przeciwstawianiu się nazistom. Można podziwiać jej role, zachwycać się urodą, być pod wrażeniem niesamowitej dyscypliny i poukładania Marlene. Jednak Dietrich jawi się też na kartach biografii jako ktoś, kogo nie da się lubić. Kobieta, która sięga za często po alkohol i nie tylko szampan, ale też piwo czy coś mocniejszego – whisky. Matka, która niczym bogini kieruje codziennością swojej córki, często będąc dla niej okrutną, niesprawiedliwą i bezwzględną. Marlene rozczula mnie też na kartach tej biografii, gdy mówi o swojej tęsknocie za ojczyzną, kulturą i językiem. Kiedy przeklina, pisząc dwoma palcami na maszynie, a ortografia i interpunkcja wymykają się jej całkowicie z ustalonych zasad. Jest mi jej żal, gdy staje się zimną choleryczką, a ktoś słuchający jej z boku stwierdza, że posługuje się fatalną angielszczyzną.



Marlene Angeliki Kuźniak to kobieta, którą się kocha i nienawidzi. Mocna i niezwykle krucha zarazem. Poukładana, konkretna i całkowicie rozbita. Artystka, ale też człowiek. Splątany w dziejach nie najłatwiejszej historii, we własnych trudnych emocjach. Obsesyjny. Kobieta-artystka zawieszona między niebem i piekłem. Nie zazdroszczę jej, czasem podziwiam, często chciałabym przytulić i pocieszyć. Nie zawsze popieram w tym, jaka była i co robiła. Nie zaprzeczam jednak, że była interesująca i pełna skrajności.

„Trudno jest być legendą. Wyglądać zawsze tak, jak ludzie sobie życzą, mieć ciągle trzydzieści lat, nigdy nie rozczarować publiczności. To bardzo dużo pracy. Nawet jeśli ktoś jest młody, to straszna praca”.



Angelika Kuźniak w swojej książce „Marlene” idzie tropem życia i twórczości Dietrich. Zadaje pytania, kim była? Sprawdza to w dokumentacji i niezliczonej ilości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
507
58

Na półkach:

Marlene – kontrowersyjna, silna, bezkompromisowa, trudna, wymagająca i perfekcyjna. U schyłku życia, na siedemnaście lat zamyka się w swoim paryskim apartamencie, którego praktycznie nie opuszcza. Osamotniona, ale z poczuciem, że przeżyła swoje życie zgodnie z sobą. Była kobietą, która robiła, co chciała i kiedy chciała, nie zważając na innych.

Książka ciekawa, chociaż trochę nie tego się po niej spodziewałam. Narracja jest mocno osadzona w polskim kontekście i przedstawia już końcowy okres twórczości wybitnej artystki. W książce jest wiele wspomnień rodziny i współpracowników. Mocno zaakcentowano również relacje Marlene z rodakami, którzy uważali ją za zdrajczynię. I nawet wiele lat po wojnie, nie wybaczyli jej tego, że była po drugiej stronie.

Powiedziałabym, że ta książka to… zarys. Zarys, który pozwala nam poznać Marlene, ale również wzbudza w nas ciekawość by sięgnąć głębiej w jej historie.

Marlene – kontrowersyjna, silna, bezkompromisowa, trudna, wymagająca i perfekcyjna. U schyłku życia, na siedemnaście lat zamyka się w swoim paryskim apartamencie, którego praktycznie nie opuszcza. Osamotniona, ale z poczuciem, że przeżyła swoje życie zgodnie z sobą. Była kobietą, która robiła, co chciała i kiedy chciała, nie zważając na innych.

Książka ciekawa, chociaż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
320
90

Na półkach:

Marlena Dietrich uważała że jest za niska, więc nosiła buty na obcasie. Ale nie więcej niż 12 cm, takie uważała za kurewskie. Była mojego wzrostu.

Miła, życzliwa, empatyczna, nie na pokaz, charyzmatyczna.

Surowo wychowana, w szacunku do pracy i odpowiedzialności.

Ludzka, humanitarna twarz powojennych Niemiec. Tych samych, które uważały ją za zdrajczynię. Wyklęta przez swoich i wielbiona na świecie. Pochowana w Berlinie, przechodnie przed pogrzebem pluli do jej pustego grobu.

To z pewnością nie biografia w klasycznym stylu. Narracja osadzona jest mocno w polskim kontekście przez większość czasu. To oczywiście może być ciekawe, dla mnie było. Kto by pomyślał, że Marlene Dietrich zapragnęła śpiewać Niemena?

Marlena Dietrich uważała że jest za niska, więc nosiła buty na obcasie. Ale nie więcej niż 12 cm, takie uważała za kurewskie. Była mojego wzrostu.

Miła, życzliwa, empatyczna, nie na pokaz, charyzmatyczna.

Surowo wychowana, w szacunku do pracy i odpowiedzialności.

Ludzka, humanitarna twarz powojennych Niemiec. Tych samych, które uważały ją za zdrajczynię. Wyklęta przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1017
557

Na półkach: ,

Moja wiedza o Marlene Dietrich kończy się na ogólnym zarysie kariery artystki i jej bardzo charakterystycznym wyglądzie scenicznym. I chociaż książka „Marlene” Angeliki Kuźniak nie odpowiedziała na wszystkie moje pytania, to z pewnością stanowi podwalinę dalszych literackich poszukiwań.

Autorka „Marlene” nie przedstawia nam wyraźnych początków. Skupia się na dojrzałej już Dietrich, jej związkach z Polską i tym, jak traktowana była w Niemczech. Dla jednych wielka gwiazda, dla drugich zdrajczyni. Jednym dodawała otuchy podczas wojny, inni mają ją za sprzedajną dziewkę. Do samej śmierci jak i po niej budziła skrajne uczucia.

Życie Marlene nie było usłane różami, bo i sama artystka była trudna. Skomplikowane relacje rodzinne, wspomnienia współpracowników i dziennikarzy; to wszystko odmalowuje czytelnikom obraz kobiety świadomej swojej wartości, ale i bardzo wymagającej perfekcjonistki, której łatwo nadepnąć na odcisk. Ciężko powiedzieć czy Marlene Dietrich można było lubić, z pewnością można podziwiać jej talent wokalny i siłę, z jaką do samego końca brała swoje życie we własne ręce. Przeżyła bowiem życie w tłumie ludzi, napędzane kolejnymi występami, muzyką i światłami reflektorów. Głośne, choć samotne.

W bardziej odległych planach czytelniczych pojawi się u mnie biografia Dietrich autorstwa córki gwiazdy. Jestem bardzo ciekawa jak tam (i czy w ogóle) rozwinięty zostanie temat trudnych relacji matki i córki, bo czuję pewien niedosyt. I chociaż „Marlene” doceniam pod względem pracy reporterskiej Angeliki Kuźniak, to lepiej sięgnąć po nią kiedy już znamy życie Dietrich i możemy je dopowiedzieć w pewnym stopniu sami.

Moja wiedza o Marlene Dietrich kończy się na ogólnym zarysie kariery artystki i jej bardzo charakterystycznym wyglądzie scenicznym. I chociaż książka „Marlene” Angeliki Kuźniak nie odpowiedziała na wszystkie moje pytania, to z pewnością stanowi podwalinę dalszych literackich poszukiwań.

Autorka „Marlene” nie przedstawia nam wyraźnych początków. Skupia się na dojrzałej już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
265
265

Na półkach:

Pełna ciekawostek książka dedykowana jednej z największych gwiazd światowego kina Marlenie Dietrich. Dużo miejsca autorka poświęciła wizytom i koncertom aktorki w Polsce oraz jej skomplikowanym relacjom z jej ojczystym krajem - Niemcami. Mamy okazję podglądnąć bohaterkę zarówno od strony oficjalnej jak i od kuchni. Mam tylko jedną uwagę - to drobnostka, ale ponoć diabeł tkwi w szczegółach. W filmie "Gdzie jest generał" z 1963 roku nie grał Zbigniew Cybulski. Z Elżbietą Czyżewską spotkali się za to w filmie "Giuseppe w Warszawie" z 1964 roku.

Pełna ciekawostek książka dedykowana jednej z największych gwiazd światowego kina Marlenie Dietrich. Dużo miejsca autorka poświęciła wizytom i koncertom aktorki w Polsce oraz jej skomplikowanym relacjom z jej ojczystym krajem - Niemcami. Mamy okazję podglądnąć bohaterkę zarówno od strony oficjalnej jak i od kuchni. Mam tylko jedną uwagę - to drobnostka, ale ponoć diabeł...

więcej Pokaż mimo to

avatar
861
760

Na półkach:

Angelika Kuźniak "Marlene",

"– Czy pani matka chciała żyć wiecznie? – pyta Marię Rivę w 1993 roku Christian Bauer, reżyser filmu Das zweite Leben Marlene Dietrich [Drugie życie Marleny Dietrich].
– Śmierć nie była dla Dietrich – odpowiada. – Gdyby świat mówił panu, że jest pan legendą, żyjącą legendą, po jakimś czasie uwierzyłby pan, że jest nieśmiertelny, że reguły świata w ogóle pana nie dotyczą. Taka była Dietrich."

W 1993 roku już po śmierci Marlene Dietrich do Berlina trafiło dwadzieścia pięć ton przeróżnych przedmiotów, w których posiadaniu przez lata była ta urodzona w Niemczech, choć od lat trzydziestych mieszkająca w Stanach Zjednoczonych piosenkarka i aktorka, która zrzekła się niemieckiego obywatelstwa, a przyjęła amerykańskie, w proteście dla szerzonej w ojczyźnie nazistowskiej ideologii.

Angelika Kuźniak w "Marlene" zwracając uwagę na dwa związane z trasą koncertową pobyty Marleny Dietrich w Polsce, które miały miejsce w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, skupia się przede wszystkim na powojennych dziejach artystki. Życiu kobiety dojrzałej, świadomej gwiazdy bezwzględnie pilnującej swojego przez lata budowanego artystycznego wizerunku, wreszcie będącej u kresu życia, stroniącej od jakichkolwiek towarzystwa zamkniętej w swoim paryskim domu samotnej starszej pani.

Zaskoczyła mnie informacja jak bardzo Marlene dbała o swój sceniczny image. Jak bezkompromisowa i apodyktyczna potrafiła być. Jakim perfekcjonizmem się kierowała wymagając od siebie i od innych. Nie sądziłam, że jej wszystkie dostępne w internecie zdjęcia, to nienagannie wystudiowane pozy, bo nie uznawała innych.

Moim zdaniem, to jednak dobrze, że Angelika Kuźniak nie zdecydowała się zamknąć tej legendy piosenki i filmu, kobiety, która w sposób zdecydowany potrafiła wypowiadać się o wojnie wywołanej przez jej własny naród, w klasycznej obejmującej całe życie biografii. Skupienie się autorki bardziej na tej zbliżającej się kresu części życia, daje możliwość spojrzenia na Marlene Dietrich z perspektywy upływającego czasu i nieuchronności tego, co człowiekowi oferuje doczesność.

Angelika Kuźniak "Marlene",

"– Czy pani matka chciała żyć wiecznie? – pyta Marię Rivę w 1993 roku Christian Bauer, reżyser filmu Das zweite Leben Marlene Dietrich [Drugie życie Marleny Dietrich].
– Śmierć nie była dla Dietrich – odpowiada. – Gdyby świat mówił panu, że jest pan legendą, żyjącą legendą, po jakimś czasie uwierzyłby pan, że jest nieśmiertelny, że reguły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
134

Na półkach: ,

Biografia głównie mówi o końcówce kariery i życia Marlene. Coś tam się dowiedziałam ale brakowało mi smaczków, pisania różnych teori. Jako uzupełnienie innych biografi można przeczytać, bo nie jest długa ani męcząca. Czyta się szybciutko

Biografia głównie mówi o końcówce kariery i życia Marlene. Coś tam się dowiedziałam ale brakowało mi smaczków, pisania różnych teori. Jako uzupełnienie innych biografi można przeczytać, bo nie jest długa ani męcząca. Czyta się szybciutko

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    666
  • Chcę przeczytać
    522
  • Posiadam
    129
  • Biografie
    14
  • Reportaż
    11
  • 2023
    10
  • 2013
    9
  • Ulubione
    8
  • 2014
    7
  • Teraz czytam
    7

Cytaty

Więcej
Angelika Kuźniak Marlene Zobacz więcej
Angelika Kuźniak Marlene Zobacz więcej
Angelika Kuźniak Marlene Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także