Pewnego dnia jeden z wojskowych przełożonych udzielił jej przyjacielskiej rady. – Jeśli poczujesz jakiś dziwny… zapach – ostrzegł ją – lepie...
Denise Kiernan
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Istniały nawet plany stworzenia całej Osady Murzyńskiej (Negro Village) na wzór Oak Ridge, z budynkami przypominającymi domy białych – zgodn...
Istniały nawet plany stworzenia całej Osady Murzyńskiej (Negro Village) na wzór Oak Ridge, z budynkami przypominającymi domy białych – zgodnie z zasadą „odosobnieni, lecz równi”. Ale kiedy w 1943 roku na terenie CEW zaczęły się pojawiać coraz większe problemy mieszkaniowe, postanowiono, że Negro Village stanie się East Village. Podpułkownik Crenshaw, który kierował programem, wyjaśnił w pisemnym uzasadnieniu, że Murzyni nie potrzebują ładnych domów. Wolą mieszkać w szopach i barakach, rozumował Crenshaw, ponieważ czują się o wiele swobodniej, żyjąc w warunkach poniżej pewnych standardów.
1 osoba to lubiW Berkeley do paneli sterujących urządzeniami do separacji elektromagnetycznej były dopuszczone tylko osoby mające tytuł doktorski. Kiedy Te...
W Berkeley do paneli sterujących urządzeniami do separacji elektromagnetycznej były dopuszczone tylko osoby mające tytuł doktorski. Kiedy Tennessee Eastman zaproponował, by obsługę kalutronów Lawrence’a w Y-12 powierzyć grupie młodych kobiet przybyłych dopiero co z rodzinnych farm i mających ukończoną jedynie szkołę średnią, laureat Nagrody Nobla zareagował sceptycznie. Postanowiono jednak, że zespół Lawrence’a przygotuje kalutrony do pracy i usunie wszystkie usterki, a następnie przekaże je w ręce kobiet z CEW. Nichols przekazał Lawrence’owi jeszcze bardziej zaskakującą wiadomość: te proste, niewykształcone dziewczyny uzyskiwały większe ilości wzbogaconego uranu niż jego ludzie z tytułami naukowymi. A przecież Produkt był najważniejszy. Lawrence podjął więc rzucone mu wyzwanie. Obaj mężczyźni zgodzili się przeprowadzić pojedynek. Która z grup w określonym czasie wyprodukuje więcej wzbogaconego uranu, ta wygrywa – choć „zwycięstwo” oznaczało tu tylko osobistą satysfakcję Nicholsa lub Lawrence’a. Jak się okazało, Lawrence i jego ludzie przegrali z kretesem. Uczony uważał, że to dlatego, iż bez przerwy coś poprawiali przy kalutronach, aby cały proces przebiegał szybciej, lepiej i sprawniej. Lecz mimo to Lawrence był bardzo zaskoczony wynikami zawodów. Nichols natomiast doskonale rozumiał, dlaczego tak się stało. Te dziewczęta, „prostaczki” czy nie, działały jak żołnierze. Robiły, co im się kazało. I nie zadawały żadnych pytań.
1 osoba to lubi