-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1147
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać395
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2016-01-16
2015-12-29
Cudowna książka. C U D O W N A ! Akcja była bardzo ekscytująca. Ja strasznie się denerwowałem czy uda im się spotkać, czy nie, jak wszystko się potoczy. W niektórych momentach na prawdę wpadałęm w panikę. Zakończenie mogłoby być troszkę lepsze, ale cała reszta była nieziemska. Chociaż jest już po świętach, to książka wprowadziła we mnie tego świątecznego ducha. Dzięki Lily, aż mam ochotę pomagać, wyjść na maisto i wyprowadzać innym psy ! A dzięki Dashiellowi jestem szczęśliwszy, ponieważ bardzo jest do mnie podobny, bynajmniej pod względem zachowania i obycia się, jest mi bliski.
Na prawdę polecam. Nigdy nie czytałem jeszcze o takiej historii miłosnej, która była wyjątkowa, zmysłowa i wcale nie jakaś dziecinna, ale także nie serio jakaś mega wielka miłość na całe życie.
POLECAM !
Cudowna książka. C U D O W N A ! Akcja była bardzo ekscytująca. Ja strasznie się denerwowałem czy uda im się spotkać, czy nie, jak wszystko się potoczy. W niektórych momentach na prawdę wpadałęm w panikę. Zakończenie mogłoby być troszkę lepsze, ale cała reszta była nieziemska. Chociaż jest już po świętach, to książka wprowadziła we mnie tego świątecznego ducha. Dzięki Lily,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-11-11
"Podarunek śmierci" Bree Despain
Jest to trzeci (ostatni) tom z cyklu "Dziedzictwo mroku". Książka opowiada o losach nastoletniej Grace , która oprócz ze szklnymi problemami zmaga się także z klątwą wilkołactwa. Dziewczyna musi pomóc powrócić do ludzkiej postaci Danielowi.Nie wie komu może ufać, a komu nie, lecz wie, że nieuchronna walka zbliża się wielkimi krokami. Jak licealistka ma pokonać potężną watahę demonów Kalbiego?
Książka ma raczej minusów niz plusów .Szczerze mogę powiedzieć, że jako ostatni tom nie zachwycił mnie zbytnio. Na zakończenie serii liczyłem na wielkie WOOOW!!! Jednak nie... Wracając do samego zakończenia książki to jak dla mnie wątek nie został zakończony. Cała książka ąż pęka od napływu informacjii i przeróżnych wydarzeń. Fajnie, lubię jak w książce się coś dzieje i nie zasypiam przy czytaniu, lecz tutaj autorka wpakowała wszystkie ciekawe akcje do jednego worka. Jak dla mnie z tej jednej powieści powstałyby spokojnie jeszcze dwie, a może i więcej. Wszystko jest napisane na siłę, byleby zaciekawić i umieścić wszystkie niedokończone jak i nowe pomysły i wreszcie zakończyć wszystko. Takie odniosłem wrażenie podczas czytania.
Strasznie szybko się to czyta, ale dla osób, któe są wybredne i mają ciekawsze rzeczy do roboty (poczytania), wydaje mi się, że nie dotrwają do końca.
Poprzednie części "Dziedzictwo mroku" oraz "Łaska utracona" zapowiadały świetny trzeci tom. W tym wszystkim był jakiś potencjał, dlatego bardzo mnie ciekawiło zakończenie cyklu. Niestety było banalne i do przewidzenia w pewnym stopniu. Cała treść raczej byłą prosta i od razu całokształt otrzymywało się w swojej wyobraźni. Sam koniec ksiązki był ekscytujący i zaskakujący, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu. Autorka według mnie źle rozegrałą losy bohaterów już na ostatnic stronach myślałem, że uratuje sytuacje. Jednakowoż tak się nie stało. Było jeszcze gorzej i ostatnich kilka kartek mnie zdołowało.Miłość głównych bohaterów była, aż za słodka i mdła. Przyzwyczaiłem się, że wątek romantyczny to kopia poprednich książek i wszędzie znajdę to samo. Mało oryginalnie. Widać, iż autorka zakochała się w Danielu Kalbim i przez to uczyniła go jakimś bogiem i królem. Najlepszym z najlepszych. Trochę zepchnęła na boczny tor Grace, z którą wiązałem większe nadzieje, ponieważ jej postać na prawdę zapowiadała się bardzo dobrze i miała wielki potencjał, którego pani Bree nie wykorzystała.
Pomijając te wszystkie raczej negatywne aurgumenty o książce muszę stwierdzić, że sam pomysł był ciekawy, oryginalny i pełen wielu ciekawych, nowych motywów. Jedną z zalet książki jest zmysłowa okłądka, ale nie można oceniać książki po okładce, co tutaj sprawdza się w odwrotną stronę. Poprzednie części mnie urzekły i myślałem, że się zakochałem w serii, lecz się zawiodłem. Liczyłem na więcej, a w sumie mnie, lecz napisanej i przemyślalej lepiej. Daję 5/10 co uważam i tak za wiele w tym wypadku. Pozdrawiam :)
"Podarunek śmierci" Bree Despain
Jest to trzeci (ostatni) tom z cyklu "Dziedzictwo mroku". Książka opowiada o losach nastoletniej Grace , która oprócz ze szklnymi problemami zmaga się także z klątwą wilkołactwa. Dziewczyna musi pomóc powrócić do ludzkiej postaci Danielowi.Nie wie komu może ufać, a komu nie, lecz wie, że nieuchronna walka zbliża się wielkimi krokami. Jak...
2015-05-01
2015-04-01
Niesamowicie wciągająca książka. Jest w niej tyle akcji, że nie da się czasem ogarnąć wszystkiego. Nie mogę się doczekać, aż sięgnę po następny tom, tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Choć irytująca miłość i zaślepienie Rose Dimitrem mnie lekko denerwuje to i tak książka jest mega. Dawno nie miałem takiego książkowego kaca.
Niesamowicie wciągająca książka. Jest w niej tyle akcji, że nie da się czasem ogarnąć wszystkiego. Nie mogę się doczekać, aż sięgnę po następny tom, tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Choć irytująca miłość i zaślepienie Rose Dimitrem mnie lekko denerwuje to i tak książka jest mega. Dawno nie miałem takiego książkowego kaca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-03-08
2014-01-19
2014-04-17
Książka świetna. Wciąga, wręcz pochłania czytelnika. Bardzo lubię mitologię i "Percy'ego Jacksona" i spodziewałem się czegoś podobnego w tej książce, lecz tu zostało wszystko inaczej ukazane,w inny sposób przedstawiła Bogów, i nie było herosów tylko Succesorzy. Bardzo mi się to spodobało, że tam było wszytko inne. Jestem zadowolony z tej książki, bo na początku myślałem, że będzie tylko motyw romansu i wątek o bogach, lecz nie. Zachwyciło mnie to.
Książka świetna. Wciąga, wręcz pochłania czytelnika. Bardzo lubię mitologię i "Percy'ego Jacksona" i spodziewałem się czegoś podobnego w tej książce, lecz tu zostało wszystko inaczej ukazane,w inny sposób przedstawiła Bogów, i nie było herosów tylko Succesorzy. Bardzo mi się to spodobało, że tam było wszytko inne. Jestem zadowolony z tej książki, bo na początku myślałem, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-06-15
2014-06-25
2014-07-01
2014-07-10
Trzeci tom światowego bestsellera Lili St. Crow opowiada o zagubionej dziewczynie, która straciła wszystko.
Książka jest w niektórych momentach monotonna, lecz niesamowite zwroty akcji zachwycają, dodają napięcia, aż nie można się oderwać. Niektóre sytuacje można było łatwo przewidzieć, ale wiele rozdziałów trzymało w napięciu aż do końca książki. Nierozwikłane tajemnice czekają i kuszą po wzięcie do ręki następnego tomu.
Wątek miłosny, choć nie za bardzo zaskakujący rozwija się z coraz większym zaangażowaniem.
Na koniec dodam, że tytuł drugiego tomu (Zdrada), według mnie, powinien nosić trzeci tom, a tytuł trzeciego drugi. Nie chciałbym za bardzo spojlerować, abyście mnie nie hejtowali, ale zakończone naprawdę Was zaskoczy, może nawet wywoła płacz u niektórych fanów jednego parringu, któremu kibicowali, lub wywoła uśmiech u innych fanów.
Pozdrawiam :)
Trzeci tom światowego bestsellera Lili St. Crow opowiada o zagubionej dziewczynie, która straciła wszystko.
Książka jest w niektórych momentach monotonna, lecz niesamowite zwroty akcji zachwycają, dodają napięcia, aż nie można się oderwać. Niektóre sytuacje można było łatwo przewidzieć, ale wiele rozdziałów trzymało w napięciu aż do końca książki. Nierozwikłane tajemnice...
2014-07-17
Drugi tom bestsellerowej sagi "Spętani przez bogów" autorstwa Josephine Angelini to wybitne i pomysłowe połączenie mitologii i romansu.
Tajemnice trzymają w napięciu do ostatniej chwili.
Drugi tom bestsellerowej sagi "Spętani przez bogów" autorstwa Josephine Angelini to wybitne i pomysłowe połączenie mitologii i romansu.
Tajemnice trzymają w napięciu do ostatniej chwili.
2014-07-22
2014-08-06
2014-08-10
"Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem..."
Sięgnąłem po tę książkę ze względu na różne opinie o niej. Niektórzy mówili, że jest beznadziejna, gdyż to "Zmierzch" o aniołach. Inni, że jest to świetny bestseller, za który warto wydać trochę kasy. Ja oczywiście popieram tę drugą wersję. Tylko jeden fragment skojarzyłem ze sceną z "Zmierzchu" jak Bella rozmawia z Edwardem w lesie, a on jej wyznaje swoją tajemnicę, oraz jak Bella szuka wiadomości o wampirach. Były podobne te sceny. TYLKO PODOBNE, ale nie takie same. Odczuwało się to samo wrażenie, lecz Becca opisała to całkiem inaczej.
Główną bohaterką jest tutaj Nora Grey. Zwykła uczennica ogólniaka. Po tym jak ich trener zarządził przesiadkę uczniów, życie Nory zaczyna się radykalnie zmieniać. Siedziała ze swoją najlepszą przyjaciółką Vee, teraz musi znosić obecność tajemnicze i ,z pierwszego punktu widzenia, niebezpiecznego Patcha. Chłopak wie o niej wszystko, zna jej lęk, wie co lubi robić w wolnym czasie, lecz ona nie wie o nim niczego. Nora próbuje za wszelką cenę dowiedzieć się o nim czegoś więcej, gdyż podejrzewa , że to on jest tajemniczym mężczyzną w kominiarce, który ją śledzi i atakuje. Pewnego dnia poznaje kolejnego chłopaka, na pierwszy rzut oka sympatycznego, którego nie stać już na prywatną szkołę. Elliot staje się coraz bardziej mroczny i Nora to zauważa po przeczytaniu o nim pewnej bardzo ciekawej wiadomości. I tak zaczyna się przygoda z aniołami naszej bohaterki Nory.
Książka zaciekawiła mnie od samego początku. Przyjemny język autorki, pogarsza sprawę, gdyż nie można się oderwać od książki, a do tego na każdej kartce coś się dzieje. Pani Becca trzyma nas w tajemnicy do samego końca, nie ujawnia wprost na początku kim jest Nora, czy Patch. Tutaj daję wieeeelki plus. W książce doszukamy się także komizmu. Szczególnie mnie rozbawiła przyjaciółka Nory, Vee. Oczywiście Patch, też nie grzeszył powagą i rozbawiał mnie swoimi docinkami i flirtem.
Podsumowując, książkę warto przeczytać i podzielam zdanie innych fanów, że warto wydać kilka złotych na tę lekturę. Książka wywołuje wiele pozytywnych emocji, rozbawia i trzyma w napięciu. Polecam gorąco ^^
Mam nadzieję, że recenzja się spodobała. Pozdrawiam :)
"Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem..."
Sięgnąłem po tę książkę ze względu na różne opinie o niej. Niektórzy mówili, że jest beznadziejna, gdyż to "Zmierzch" o aniołach. Inni, że jest to świetny bestseller, za który warto wydać trochę kasy. Ja oczywiście popieram tę drugą wersję. Tylko jeden fragment skojarzyłem ze sceną z "Zmierzchu" jak Bella rozmawia z...
2014-08-15
Na razie powiem tyle, że świetna książka, czekam na kolejne tomu. Recenzja wkrótce.
Na razie powiem tyle, że świetna książka, czekam na kolejne tomu. Recenzja wkrótce.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-08-21
Czemu przeczytałem tę książkę ? Bo miałem niedosyt wilkołactwa w spisie książek, które przeczytałem. Moją jedyną były książki Steve'a Feasey'a (polecam). Dlatego od razu, gdy ujrzałem ją w bibliotece złapałem i uciekłem czym prędzej, aby zabrać się do czytania.
O fabule zbyt dużo nie powiem, gdyż pierwszy tom bardzo mało ujawnia. Główną bohaterką jest osierocona przez myśliwych, rudowłosa Kayla. Na początku lektury są jej siedemnaste urodziny, a zaraz po tym (mały spoiler) jej pierwsza pełnia, czyli przemiana, choć nic o tym nie wie. Dopiero uświadamia jej to Lucas, tajemniczy chłopak, w którym dziewczyna zadurzyła się w poprzednie wakacje.
Książka ciekawa. Strasznie szybko się czyta, lecz PROLOG zdradza zbyt wiele. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, a chciałby, dobrze radzę nie czytajcie PROLOGU, bo Wam zepsuje wszystko.
To tyle. Książkę mogę z czystym sumieniem polecić. Ja przeczytałem ją w kilka godzin, a jakiś wytrwały czytelnik co bardzo szybko czyta i nie ma nic do roboty wchłonie ją w godzine, max dwie. Polecam :)
Daję 7/10
Czemu przeczytałem tę książkę ? Bo miałem niedosyt wilkołactwa w spisie książek, które przeczytałem. Moją jedyną były książki Steve'a Feasey'a (polecam). Dlatego od razu, gdy ujrzałem ją w bibliotece złapałem i uciekłem czym prędzej, aby zabrać się do czytania.
O fabule zbyt dużo nie powiem, gdyż pierwszy tom bardzo mało ujawnia. Główną bohaterką jest osierocona przez...
2014-08-25
"UDRĘKA"
Książkę przeczytałem, gdyż bardzo spodobała mi się pierwsza część, którą przeczytałem ze względu na ekranizację. Podobno drugi tom to dosłownie "udręka", ale ja myślę inaczej.
Luce trafia do nowej szkoły, gdzie poznaje nowych przyjaciół, którzy także nie są ludźmi. Luce uczęszcza na "zajęcia humanistyczne", na których Nefilim i Luce uczą się o swoich mocach, historii aniołów, itp. Na lekcji Steave-demon i jego dziewczyna, współnauczycielka Francesca-anioł dają pokaz do czego służą Głosiciele, cienie, które nawiedzały Luce od urodzenia. Od tamtej pory dziewczyna zaczyna się nimi bardziej interesować i już się ich nie boi. Dzięki nim poznaję swoich starych rodziców, siostrę pogrążoną w smutku.
Zazwyczaj drugie tomy to te najgorsze z serii, lecz co do tej książki nie mogę się zgodzić. Nie wiem jeszcze jaka jest podług następnych części, ale wydaję mi się świetna. Całkowicie coś innego niż w pierwszej części. Już nie ma Swors & Cross tutaj jest Shoreline, szkoła z Nefilim. Pozytywnie zaskoczyła mnie także główna bohaterka. Już nie jest biedną, zabłąkaną dziewczyną. Teraz sama już podejmuje decyzje. Jest silna i uczy się korzystania z Głosicieli, choć jej tego zabroniono. W tej części dowiadujemy się więcej o przeszłości Luce, choć nie bardzo odległej. Jednak i tak wiele rzeczy pozostaje owianych tajemnicą. Teraz jedno słowo krytyki. W pewnym momencie miałem wrażenie, jakby autorka sama się pogubiła w tych wszystkich reinkarnacjach. Chyba się lekko zagalopowała i sama już nie umiała tego ogarnąć. Ale to nie zepsuło końcowego efektu.
Myślę, że książka jest warta polecenia. Jest fajna, miło i bardzo szybko się czyta. Polecam wszystkim gorąco :D
Daję 7/10
"UDRĘKA"
Książkę przeczytałem, gdyż bardzo spodobała mi się pierwsza część, którą przeczytałem ze względu na ekranizację. Podobno drugi tom to dosłownie "udręka", ale ja myślę inaczej.
Luce trafia do nowej szkoły, gdzie poznaje nowych przyjaciół, którzy także nie są ludźmi. Luce uczęszcza na "zajęcia humanistyczne", na których Nefilim i Luce uczą się o swoich mocach,...
2014-08-27
Może nie wszystkie opowiadania są jakieś wybitne, ale myślę, że warto sięgnąć po tę książkę, ze względu chociaż na ten świąteczny klimat. Przeczytałem ją dopiero teraz, ale bardzo się z tego cieszę. Duch świąt bynajmniej nie zdążył mnie opuścić a teraz na pewno zagości dłużej. Moimi absolutnym ulubieńcami są opowiadania "Cud Charliego Browna" oraz " Witamy w Christmas w Kaliforni". Najbardziej trafił do mojego serca, choć w sumie równie mocno podobały mi się "Północ", "Anioły na śniegu", "Coś ty narobiłą, Sophie Roth?". Na prawdę te pięć opowiadań wyróżniam. Zaskoczyły mnie tym, że pośró 35 stron może kryć się coś pieknego, chociaż bardzo żałuję, iż te historie są zakończone i nie rozwinięte. "Kryzysowy Mikołaj" oraz "Jezus malusieńki leży wśród wojenki" nie są złe, lecz jednak czegoś im brakowało. Niestey pozostałe nie przypadły mi do gustu. Najbardziej zażenowało mnie opowiadanie zamykające (całe szczęście) "Dziewczyna, która obudziła Śniącego". Te elementy fantastyczne z bogiem, mega nietrafione. Mimo wszystko warto zaczerpnąć tego świątecznego ducha :)
Może nie wszystkie opowiadania są jakieś wybitne, ale myślę, że warto sięgnąć po tę książkę, ze względu chociaż na ten świąteczny klimat. Przeczytałem ją dopiero teraz, ale bardzo się z tego cieszę. Duch świąt bynajmniej nie zdążył mnie opuścić a teraz na pewno zagości dłużej. Moimi absolutnym ulubieńcami są opowiadania "Cud Charliego Browna" oraz " Witamy w Christmas...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to