-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2009-05-01
2013-02-13
2012-08-14
Co za wspaniała książka! Doceniłam ją dopiero za drugim razem i myślę, że za trzecim podobałaby mi się jeszcze bardziej. Naprawdę ciężko cokolwiek napisać o "Lalce".. Wokulski, bracie! Genialnie pokazana postać, pozytywistyczny romantyk tudzież romantyczny pozytywista, który przynajmniej dla mnie jest ideałem w każdym calu. Trudno jest natomiast ocenić Izabelę Łęcką. Z jednej strony to kobieta tak pusta, jakich mało, a z drugiej - to nie jej wina, ale środowiska, w jakim żyła. Niemniej do "Lalki" będę wracać przez całe życie. Chyba każdy ma w sobie ten pierwiastek romantyczny, który dostrzega w powieści Prusa..
Co za wspaniała książka! Doceniłam ją dopiero za drugim razem i myślę, że za trzecim podobałaby mi się jeszcze bardziej. Naprawdę ciężko cokolwiek napisać o "Lalce".. Wokulski, bracie! Genialnie pokazana postać, pozytywistyczny romantyk tudzież romantyczny pozytywista, który przynajmniej dla mnie jest ideałem w każdym calu. Trudno jest natomiast ocenić Izabelę Łęcką. Z...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-03-01
2010-12-01
2011-01-01
2010-08-01
2010-10-01
To, że książka "Quo vadis" nie była moją lekturą szkolną, pozwoliło mi naprawdę się nią nacieszyć. Po "Krzyżakach" uznałam Sienkiewicza za nudnego autora lektur szkolnych. Za to "Quo vadis" zupełnie zmieniło moje nastawienie do niego. Chyba nikt tak jak on nie umiał opisywać sytuacji, miejsc i przeżyć, których nigdy nie doświadczył, tak by czytelnik na własnej skórze poczuł powiew historii. Opowieść o pierwszych chrześcijanach bardzo mnie urzekła- to był temat w sam raz dla Sienkiewicza. Moc wiary, szczere, gorące uczucie bez skazy- nikt nie opisałby tego lepiej od niego. A Sienkiewiczowska maniera czyszczenia brudów świata całkowicie rozmyła się w klimacie tamtej epoki.
To, że książka "Quo vadis" nie była moją lekturą szkolną, pozwoliło mi naprawdę się nią nacieszyć. Po "Krzyżakach" uznałam Sienkiewicza za nudnego autora lektur szkolnych. Za to "Quo vadis" zupełnie zmieniło moje nastawienie do niego. Chyba nikt tak jak on nie umiał opisywać sytuacji, miejsc i przeżyć, których nigdy nie doświadczył, tak by czytelnik na własnej skórze poczuł...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-03-18
"Łagodna. Opowiadanie fantastyczne"... Chyba do końca życia będę wzdrygać się na wzmiankę o tej krótkiej książce. Co w niej było tak szczególnego? Straszna życiowość. Narrator i główny bohater to fałszywy człowiek. Ale wątpię, by którykolwiek z czytelników czuł do niego niechęć. Wręcz przeciwnie. Główny bohater to ja, to ty, to każdy z ludzi. Wszyscy, świadomie lub nieświadomie, utożsamiają się z osobą, która pod maską dumy, cynizmu, skrywa ogrom prawdziwych emocji i potrzebę akceptacji. "Łagodną..." pochłonęłam w postaci audiobooka i nie żałuję tego. Krzysztof Kołbasiuk w roli lektora wypadł lepiej niż cudownie! Po raz pierwszy czułam, że treść książki nie leży gdzieś poza mną, lecz kiełkuje we mnie.
Jednym słowiem- Dostojewski.
"Łagodna. Opowiadanie fantastyczne"... Chyba do końca życia będę wzdrygać się na wzmiankę o tej krótkiej książce. Co w niej było tak szczególnego? Straszna życiowość. Narrator i główny bohater to fałszywy człowiek. Ale wątpię, by którykolwiek z czytelników czuł do niego niechęć. Wręcz przeciwnie. Główny bohater to ja, to ty, to każdy z ludzi. Wszyscy, świadomie lub...
więcej mniej Pokaż mimo to2006-01-01
2015-03-10
2012-01-01
Kopalnia wiedzy o dziennikarstwie w najlepszym wydaniu! Już same nazwiska współautorów książki świadczą o tym, że jest to nie byle jaki opis pracy wybitnych jednostek w swoich dziedzinach. "Biblia dziennikarstwa" nie zalicza się do lektur, które czyta się od deski do deski, bo nie każdy interesuje się zarówno dziennikarstwem ekonomicznym, jak i korespondencją wojenną. Jednak wszyscy ci, którzy czują, że dziennikarstwo to ich pasja, powinni mieć tę książkę w swoim księgozbiorze.
Kopalnia wiedzy o dziennikarstwie w najlepszym wydaniu! Już same nazwiska współautorów książki świadczą o tym, że jest to nie byle jaki opis pracy wybitnych jednostek w swoich dziedzinach. "Biblia dziennikarstwa" nie zalicza się do lektur, które czyta się od deski do deski, bo nie każdy interesuje się zarówno dziennikarstwem ekonomicznym, jak i korespondencją wojenną....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-12-03
2018-12-31
2017-08-02
2013-06-16
Dla wszystkich, którzy przeczytali za dużo literatury lagrowej jak na własne możliwości, jest to książka idealna. Doskonała psychoterapia w miniwydaniu! Frankl nie odpowiada na pytanie: dlaczego?(wątpię, czy ktokolwiek odważyłby się na nie odpowiedzieć), ale raczej stara się ukształtować człowieka do tego stopnia, by sam zechciał przełknąć prawdę, która jest przecież niezaprzeczalna.
Arcydzieło! Na pewno do niego wrócę.
Dla wszystkich, którzy przeczytali za dużo literatury lagrowej jak na własne możliwości, jest to książka idealna. Doskonała psychoterapia w miniwydaniu! Frankl nie odpowiada na pytanie: dlaczego?(wątpię, czy ktokolwiek odważyłby się na nie odpowiedzieć), ale raczej stara się ukształtować człowieka do tego stopnia, by sam zechciał przełknąć prawdę, która jest przecież...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-02
2011-03-04
2018-10-07
"Idiota" to kolejna mistrzowska praca Dostojewskiego. Co ciekawe, chociaż książka jest bardzo długa, nie ma w niej żadnego "tła"- nieważnych bohaterów, przypadkowych wątków. Każda z postaci jest indywidualistą o odmiennym zespole cech, każda to inny typ psychologiczny, dzięki czemu nie ma opcji, by czytelnik nie zobaczył w powieści swojego lustrzanego odbicia. I wreszcie książę Myszkin.. Człowiek idealny, który nigdy nie istniał i istnieć nie będzie. A Dostojewski dobitnie pokazał, jak zostanie odebrany ktoś choć trochę podobny do niego- idiota...
"Idiota" to kolejna mistrzowska praca Dostojewskiego. Co ciekawe, chociaż książka jest bardzo długa, nie ma w niej żadnego "tła"- nieważnych bohaterów, przypadkowych wątków. Każda z postaci jest indywidualistą o odmiennym zespole cech, każda to inny typ psychologiczny, dzięki czemu nie ma opcji, by czytelnik nie zobaczył w powieści swojego lustrzanego odbicia. I wreszcie...
więcej Pokaż mimo to