rozwińzwiń

Hamlet

Okładka książki Hamlet William Shakespeare
Okładka książki Hamlet
William Shakespeare Wydawnictwo: Zielona Sowa Ekranizacje: Hamlet (1996) Seria: Arcydzieła Literatury Światowej [Zielona Sowa] utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Seria:
Arcydzieła Literatury Światowej [Zielona Sowa]
Tytuł oryginału:
Hamlet
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374355902
Tłumacz:
Maciej Słomczyński
Ekranizacje:
Hamlet (1996)
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
6075 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
117
75

Na półkach:

„Hamlet” był moim pierwszym faktycznym zetknięciem się z Shakespearem i zaskoczyła mnie swoboda, w jakiej został napisany. Żadnego przerostu formy nad treścią, a przy tym dużo dobrego gustu i dyskretnej elegancji, a nawet humoru (wyjątkowo rozśmieszył mnie Poloniusz). Nie spodziewałam się też, jak wiele będących w użyciu związków wyrazowych pochodzi właśnie od Shakespeara (jak choćby „w tym szaleństwie jest metoda”).

„Hamlet” był moim pierwszym faktycznym zetknięciem się z Shakespearem i zaskoczyła mnie swoboda, w jakiej został napisany. Żadnego przerostu formy nad treścią, a przy tym dużo dobrego gustu i dyskretnej elegancji, a nawet humoru (wyjątkowo rozśmieszył mnie Poloniusz). Nie spodziewałam się też, jak wiele będących w użyciu związków wyrazowych pochodzi właśnie od Shakespeara...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
78

Na półkach:

uwielbiam dzieła Szekspira! a ten to chyba mój ulubiony

uwielbiam dzieła Szekspira! a ten to chyba mój ulubiony

Pokaż mimo to

avatar
971
449

Na półkach: , ,

Ja, przez lata namiętna przeciwniczka Szekspira, nie tylko miałam "Hamleta" od jakiegoś czasu w planach czytelniczych, ale i z żywym zainteresowaniem go w końcu przeczytałam.

Nie ukrywam, że cały proces przyspieszył "Ulisses", gdzie "Hamlet", jak się okazało, odgrywa sporą rolę, więc uznałam, że warto będzie go odświeżyć, aby lepiej zrozumieć Joyce'a.

Tak więc sięgnęłam po "Hamleta" (tutaj akurat w tłumaczeniu Paszkowskiego),gdzie zaskoczyło mnie, że to nie nudny i niezrozumiały dramat, jak sądziłam do tej pory, ale opowieść o człowieku i emocjach. To tragedia namiętności i tragedia myśli. To uniwersalne uczucia i problemy dotykające każdego i zamknięte w fabule dramatu. Laurka dla teatru I teatr w teatrze. Opowieść o wszystkim, co nas otacza - o zazdrości, o miłości w różnej jej odmianach, o zemście i człowieczeństwie.

Niesamowita sprawa, która po raz kolejny utwierdza mnie w tym, że lektury trafiają do nas, gdy nie jesteśmy na nie gotowi.

PS Dopiero dotarło do mnie, że Hamlet był otyły. Zawsze wyobrażałam go sobie jako smukłego młodzieńca, takiego wiecie, to die for. A tu szok.

PS2 Przy przeglądaniu literatury kontekstowej zwróciłam uwagę na kwestię tłumaczeń (które są jednym z bardziej interesujących literackich zagadnień w mojej opinii). Trudno, jak się okazuje, o polskojęzycznego Hamleta "doskonałego", bo doczekiwał się przekładów rozmaitych, mniej i bardziej bliskich oryginałowi (lecz który "Hamlet" to oryginał, ten najprawdziwszy? - to jeszcze jedna zagwozdka). Paszkowski może nieco trąci myszką, może chcielibyśmy czytać nowocześniejszy, bardziej plastyczny przekład, ale i tak przyznaję, że ten pokazał mi "Hamleta" i Szekspira na nowo.

Ja, przez lata namiętna przeciwniczka Szekspira, nie tylko miałam "Hamleta" od jakiegoś czasu w planach czytelniczych, ale i z żywym zainteresowaniem go w końcu przeczytałam.

Nie ukrywam, że cały proces przyspieszył "Ulisses", gdzie "Hamlet", jak się okazało, odgrywa sporą rolę, więc uznałam, że warto będzie go odświeżyć, aby lepiej zrozumieć Joyce'a.

Tak więc sięgnęłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
220

Na półkach:

Po latach znów czytam Szekspira. "Hamlet", tragedia wszech czasów, jest tekstem królewskim. Emanuje z niego dostojeństwo wyczuwalne od początku do końca lektury. I to niezależnie od tego czy angażuje nas ona estetycznie, czy też fabularnie.

To jest jeden z tych nielicznych utworów, które oddziałują na ludzkość przez samą swą obecność. Chcąc nie chcąc, świadomie bądź nie do dziś mówimy Hamletem („Więcej jest rzeczy w niebie i na ziemi niż się ich śniło waszej filozofii”, „Źle się dzieje w państwie duńskim”, „Słowa, słowa, słowa”, „W tym szaleństwie jest metoda”, „Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś”, „Reszta jest milczeniem”).

I oczywiście słynny, egzystencjalny monolog Hamleta „Być albo nie być – oto jest pytanie”. Upraszczając, można stwierdzić, że sprowadza się on do tragicznego dylematu: skoro życie jest udręką, najłatwiej byłoby je zakończyć, popełniając samobójstwo. Jednak ryzyko, że po śmierci czeka nas jeszcze okrutniejszy los jest zbyt wielkie, by się na ten krok odważyć.

Jestli w istocie szlachetniejszą rzeczą
Znosić pociski zawistnego losu
Czy też, stawiwszy czoło morzu nędzy,
Przez opór wybrnąć z niego? – Umrzeć – zasnąć

Wielokrotnie frapowała mnie ta kwestia. Trzeba by zupełnie zwątpić w jakiekolwiek życie po śmierci albo mieć nadzieję, że jest w zaświatach jakiś azyl dla znękanych ziemskich żywotem samobójców – że czeka ich tam ukojenie zamiast wiecznych mąk.

Po lekturze "Hamleta" warto sięgnąć do "Trenu Fortynbrasa". Herbert ukazuje w nim perspektywę nowego władcy, zwycięstwo zimnej pewności nad szlachetnym wahaniem i romantyczną śmiercią:

Teraz kiedy zostaliśmy sami możemy porozmawiać książę jak mężczyzna z mężczyzną
chociaż leżysz na schodach i widzisz tyle co martwa mrówka
to znaczy czarne słońce o złamanych promieniach (...)

Tak czy owak musiałeś zginąć Hamlecie nie byłeś do życia
wierzyłeś w kryształowe pojęcia a nie glinę ludzką
żyłeś ciągłymi skurczami jak we śnie łowiłeś chimery (...)

Żegnaj książę czeka na mnie projekt kanalizacji
i dekret w sprawie prostytutek i żebraków
muszę także obmyślić lepszy system więzień
gdyż jak zauważyłeś słusznie Dania jest więzieniem (...)

Ani nam witać się ani żegnać żyjemy na archipelagach
a ta woda te słowa cóż mogą cóż mogą książę

Po latach znów czytam Szekspira. "Hamlet", tragedia wszech czasów, jest tekstem królewskim. Emanuje z niego dostojeństwo wyczuwalne od początku do końca lektury. I to niezależnie od tego czy angażuje nas ona estetycznie, czy też fabularnie.

To jest jeden z tych nielicznych utworów, które oddziałują na ludzkość przez samą swą obecność. Chcąc nie chcąc, świadomie bądź nie do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
306
306

Na półkach:

Nie czytałem w liceum, przeczytałem z nudów teraz. Bardziej chichrałem się z pompatycznych i tracących myszką zwrotów (tłumaczenie Józefa Paszkowskiego),niż koncentrowałem się na akcji. "Bądź odtąd trochę skąpsza w przystępności" jakoś mnie nie wiem czemu szczególnie rozbawiło. To jakby elegancko powiedzieć "nie dawaj na prawo i lewo". :) Chyba zbyt niepoważnie podszedłem do lektury.

Nie czytałem w liceum, przeczytałem z nudów teraz. Bardziej chichrałem się z pompatycznych i tracących myszką zwrotów (tłumaczenie Józefa Paszkowskiego),niż koncentrowałem się na akcji. "Bądź odtąd trochę skąpsza w przystępności" jakoś mnie nie wiem czemu szczególnie rozbawiło. To jakby elegancko powiedzieć "nie dawaj na prawo i lewo". :) Chyba zbyt niepoważnie podszedłem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
51

Na półkach:

Hamlet, jak Hamlet - skarbnica bon motów zachodniej kultury i wnikliwa obserwacja różnych aspektów życia - miłości, władzy, zemsty, śmierci. Tłumaczenie Barańczaka natomiast to - jak zwykle zresztą - mistrzostwo samo w sobie. Język jest prosty, piękny i zrozumiały. Czyta się wyjątkowo dobrze!

Hamlet, jak Hamlet - skarbnica bon motów zachodniej kultury i wnikliwa obserwacja różnych aspektów życia - miłości, władzy, zemsty, śmierci. Tłumaczenie Barańczaka natomiast to - jak zwykle zresztą - mistrzostwo samo w sobie. Język jest prosty, piękny i zrozumiały. Czyta się wyjątkowo dobrze!

Pokaż mimo to

avatar
685
88

Na półkach: , ,

Dzieło o wiele lepsze moim zdaniem, niż np. Makbet, który był lekturą w liceum. Klasyka, niby tragedia, ale wisielczy humor i czasem sprośne kwestie Hamleta powodowały u mnie parsknięcia śmiechem.

Dzieło o wiele lepsze moim zdaniem, niż np. Makbet, który był lekturą w liceum. Klasyka, niby tragedia, ale wisielczy humor i czasem sprośne kwestie Hamleta powodowały u mnie parsknięcia śmiechem.

Pokaż mimo to

avatar
481
11

Na półkach:

Zwykle nie czytam klasyków, a jeśli już po jakieś sięgam, nie dostają ode mnie pozytywnej oceny. Po Hamleta sięgnęłam przez polecenie mojej Polonistki i to jest zdecydowanie to. Uwielbiam tę historię.

Zwykle nie czytam klasyków, a jeśli już po jakieś sięgam, nie dostają ode mnie pozytywnej oceny. Po Hamleta sięgnęłam przez polecenie mojej Polonistki i to jest zdecydowanie to. Uwielbiam tę historię.

Pokaż mimo to

avatar
63
35

Na półkach:

O Hamlecie słyszał chyba każdy, bo to taka "klasyka klasyk"

O Hamlecie słyszał chyba każdy, bo to taka "klasyka klasyk"

Pokaż mimo to

avatar
44
42

Na półkach:

Jako pospolity zjadacz chleba i sympatyk literatury "mniej poważnej" nie poczuwam się do bycia wystarczająco kompetentnym do oceniania tak ważnego dzieła jak "Hamlet" w skali 1-10, więc moja ocena jest raczej tym, jak dobrze czytało mi się tę książkę.

Z pewnością było to o wiele przyjemniejsze doświadczenie niż bliskie spotkanie z Romeo i Julią, gdy czytałem ją jako lekturę szkolną. Hamlet moim zdaniem jest o wiele przystępniejszy i po prostu ciekawszy. Wciąż dobrze się to czyta tyle lat od powstania, choć niektóre, bardzo kwieciste, kwestie mogą powodować niespodziewane wybuchy śmiechu. Zakończenie też dość... typowe, ale takich dzieł raczej nie czyta się dla niespodziewanego zwrotu akcji na finiszu.

Jako pospolity zjadacz chleba i sympatyk literatury "mniej poważnej" nie poczuwam się do bycia wystarczająco kompetentnym do oceniania tak ważnego dzieła jak "Hamlet" w skali 1-10, więc moja ocena jest raczej tym, jak dobrze czytało mi się tę książkę.

Z pewnością było to o wiele przyjemniejsze doświadczenie niż bliskie spotkanie z Romeo i Julią, gdy czytałem ją jako...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    19 871
  • Chcę przeczytać
    3 480
  • Posiadam
    3 152
  • Ulubione
    841
  • Lektury
    605
  • Klasyka
    238
  • Teraz czytam
    141
  • Lektury szkolne
    123
  • Dramat
    110
  • 100 książek BBC
    100

Cytaty

Więcej
William Shakespeare Hamlet Zobacz więcej
William Shakespeare Hamlet Zobacz więcej
William Shakespeare Hamlet Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także