-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2022-07-19
2020-07-11
Książka ogólnie dobra, temat pedofilii ważny, ale moim zdaniem bardziej zrobił sie z tego harlequin niż faktyczny kryminał, i to do tego nieco wręcz niekiedy psychopatyczny... Głowni bohaterowie w trakcie czytania raportów koronerów o brutalnych mordach na dzieciach, śladach tortur i to w imię "ostatniego namaszczenia", potrafili sobie nawzajem wzmagać libido...? Serio? Moje libido przy czymś takim byłoby raczej na poziomie -83749283774922. Albo autorka jest na "głodzie", albo serio nie wiem o co kaman, ale to było ciut niezdrowe. Wolałabym, aby te wstawki były mniej nachalne i zajmowały znacznie mniej miejsca w fabule. Zdecydowanie ciekawiej by było bardziej skupić się na rysie psychologicznym mordercy, bo w końcu główna bohaterka była profilerem, a można było odnieść wrażenie, że jej głównym zadaniem było walczenie z własną chucią pomiędzy czytaniem akt sprawy i rozminą, czy ksiądz może być zabójcą dzieci. Sam Nick też trochę groteskowy - w tydzień się zakochał? Taki playboy i już wie, że to miłość? Równie dobrze po bunga bunga mogło mu przejść, bo hormony dyktowały mu uczucia bez legendy, skoro do tej pory był takim wychilloutowanym "łobuziakiem". Książkę czyta się dobrze, szybko i wartko, ale zabrakło mi w niej tego czegoś, co by spowodowało, że dech miałabym zaparty z powodu poprowadzonej akcji, bez czytania milion razy, jaką to Maggie ma gładką i idealną skórę, a Nick boską klatę.
Książka ogólnie dobra, temat pedofilii ważny, ale moim zdaniem bardziej zrobił sie z tego harlequin niż faktyczny kryminał, i to do tego nieco wręcz niekiedy psychopatyczny... Głowni bohaterowie w trakcie czytania raportów koronerów o brutalnych mordach na dzieciach, śladach tortur i to w imię "ostatniego namaszczenia", potrafili sobie nawzajem wzmagać libido...? Serio?...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-27
2019-11-27
2017-02-21
To, ze tyle zła potrafi kryć się w najmroczniejszych zakamarkach ludzkiej duszy i tak czasami niewiele - a niekiedy właśnie aż tak wiele - trzeba aby je wyzwolić... Bardzo mocna książka i chyba tez bardzo potrzebna...
To, ze tyle zła potrafi kryć się w najmroczniejszych zakamarkach ludzkiej duszy i tak czasami niewiele - a niekiedy właśnie aż tak wiele - trzeba aby je wyzwolić... Bardzo mocna książka i chyba tez bardzo potrzebna...
Pokaż mimo to2017-03-04
Historia nieco naiwna... Jest ON - szlachetny, bogaty, oczywiscie uczciwy... i ONA - z trudną przeszłością, której stawiła dzielnie czoło, osiagając samodzielnie bardzo wiele. On nie jest pozbawiony problemow, jednym z nich jest zbuntowana pasierbica, nie do konca jednak pochłonięta przez zło tego świata. Po tak wielu unikach, po wejściu na najwyższe szczeble mafii (przez łóżko, ale co tam), bez krępacji opowiada swoje życie zupełnie obcej babie, która kręci z jej znienawidzonym ojczymem. Trochę to banalne. Wyszedł z tego kryminalny harlequin. Jednak wcale mi to nie przeszkodziło w tym, aby ucieszyć się, iż owy 8.cud świata, jakim był nasz bogacz, pozostał tym cudem do końca i nie przedstawił żadnej skazy na swoim wizerunku.
Historia nieco naiwna... Jest ON - szlachetny, bogaty, oczywiscie uczciwy... i ONA - z trudną przeszłością, której stawiła dzielnie czoło, osiagając samodzielnie bardzo wiele. On nie jest pozbawiony problemow, jednym z nich jest zbuntowana pasierbica, nie do konca jednak pochłonięta przez zło tego świata. Po tak wielu unikach, po wejściu na najwyższe szczeble mafii (przez...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-03-18
Bardzo porządnie skonstruowana historia, ma początek, interesującą fabułę i niebanalny koniec. Po przeczytaniu czułam przyjemną satysfakcję.
Bardzo porządnie skonstruowana historia, ma początek, interesującą fabułę i niebanalny koniec. Po przeczytaniu czułam przyjemną satysfakcję.
Pokaż mimo to2017-04-14
5 tys wątków na 194 stronach to troche przesada... Nastawiłam sie na coś w stylu serii Simona Becketta, a dostałam dzieło rodem z wytwórni Asylum i horror klasy B. Szkoda, bo potencjał był.
5 tys wątków na 194 stronach to troche przesada... Nastawiłam sie na coś w stylu serii Simona Becketta, a dostałam dzieło rodem z wytwórni Asylum i horror klasy B. Szkoda, bo potencjał był.
Pokaż mimo toOd pierwszej ksiazki zakochalam sie w calej trylogii. Tyle w temacie.
Od pierwszej ksiazki zakochalam sie w calej trylogii. Tyle w temacie.
Pokaż mimo to2015-04-14
Genialnie skonstruowana opowiesc. Niesamowita historia. Cala trylogia jest swietna.
Genialnie skonstruowana opowiesc. Niesamowita historia. Cala trylogia jest swietna.
Pokaż mimo to2015-03-11
Fajna zyciowa ksiazka, zgrabnie napisana. Polecam ;)
Fajna zyciowa ksiazka, zgrabnie napisana. Polecam ;)
Pokaż mimo to2014-11-26
bardzo fajna pozycja, na pewno siegne po druga czesc :)
bardzo fajna pozycja, na pewno siegne po druga czesc :)
Pokaż mimo toZnalazlam niestety kilka bledow dosc przykrych w nazwach lekow... Nie wiem, czy to przypadek czy razace niedopatrzenie... Dopidogrel powinien byc Kropidogrelem, a Amiodarom Amiodaronem na przyklad. Zamieszalo to moimi uczuciami, gdyz gdy pierwszy raz otworzylam te ksiazke pokladalam w niej duze nadzieje na cos naprawde fascynujacego. Jednak pomijajac te bledy ksiazka trzyma przyzwoity poziom i dobrze sie ja czyta.
Znalazlam niestety kilka bledow dosc przykrych w nazwach lekow... Nie wiem, czy to przypadek czy razace niedopatrzenie... Dopidogrel powinien byc Kropidogrelem, a Amiodarom Amiodaronem na przyklad. Zamieszalo to moimi uczuciami, gdyz gdy pierwszy raz otworzylam te ksiazke pokladalam w niej duze nadzieje na cos naprawde fascynujacego. Jednak pomijajac te bledy ksiazka trzyma...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wartko napisane, akcja nieoczywista, ciekawe rozwiązanie a w zasadzie przedstawienie sprawcy. Kilka zbiegów okoliczności, które początkowo sprawiały wrażenie naiwnych, ale miał sens i się samouzasadniły. Naprawdę cieszę się, że przeczytałam i czekam na więcej.
Wartko napisane, akcja nieoczywista, ciekawe rozwiązanie a w zasadzie przedstawienie sprawcy. Kilka zbiegów okoliczności, które początkowo sprawiały wrażenie naiwnych, ale miał sens i się samouzasadniły. Naprawdę cieszę się, że przeczytałam i czekam na więcej.
Pokaż mimo to