-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel5
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2023-12-22
2023-12-14
2023-12-21
2023-11-14
2023-11-02
2023-11-06
2023-10-28
2023-10-21
No nie jest to arcydzieło. Niedokończona historia oraz bardzo męcząca narracja z perspektywy Likal w chwilach gdy wjeżdżał wątek niby trójkąta miłosnego bardzo mnie wymęczyły. Na szczęście Małgorzata Lisińska ma dużą lekkość w operowaniu grubiańskim humorem i za pomocą Sodiego wielokrotnie sprawiała mi masę frajdy jaka płynęła z czytania "Czarownicy".
Na duży plus również główny Złol tej powieści. W sumie szkoda, że tak rzadko się pojawiał, bo mógł jeszcze więcej namieszać w powieści. Sama historia też trzyma poziom, choć zajęło mi ponad 1/3 całości zanim się wciągnąłem.
Podsumowując, jeżeli komuś podobała się cześć pirlerwsza , to ta nie jest ani trochę gorsza. Mi się w miarę podobały.
No nie jest to arcydzieło. Niedokończona historia oraz bardzo męcząca narracja z perspektywy Likal w chwilach gdy wjeżdżał wątek niby trójkąta miłosnego bardzo mnie wymęczyły. Na szczęście Małgorzata Lisińska ma dużą lekkość w operowaniu grubiańskim humorem i za pomocą Sodiego wielokrotnie sprawiała mi masę frajdy jaka płynęła z czytania "Czarownicy".
Na duży plus również...
2023-04-13
Fantasy pełne utartych schematów, ale mimo to sprawiające sporo przyjemności. Trójka głównych bohaterów - Sodi, Yasa i Lokal, wynagradzają dość przewidywalną historię.
Niestety, nie wynagradzają papierowych postaci na drugim planie. Oprócz radosnej trójki, przewija się cała masa bohaterów, którym Autorka powieści poświęciła za mało czasu. Stało im się coś złego - no trudno. Stało się coś dobrego - no ok, ale nie przejmowałem się ich losem wcale.
Mimo to, spędziłem miło czas i na pewno nadrobię kolejne części.
Fantasy pełne utartych schematów, ale mimo to sprawiające sporo przyjemności. Trójka głównych bohaterów - Sodi, Yasa i Lokal, wynagradzają dość przewidywalną historię.
Niestety, nie wynagradzają papierowych postaci na drugim planie. Oprócz radosnej trójki, przewija się cała masa bohaterów, którym Autorka powieści poświęciła za mało czasu. Stało im się coś złego - no trudno....
2023-10-13
2023-10-18
Ryszard Ćwirlej w przyzwoitej formie. Na pewno zdarzały mu się książki lepsze, ale ta do słabszych się na pewno nie zalicza. Taki środek stawki
Do lektury właściwie nie mam zarzutów. Jak miało być zabawnie to, głównie dzięki Teosiowi, było. Wytykanie absurdów minionego systemu na bardzo przyzwoitym poziomie i sprawa kryminalna, która zaczęła się niemrawie, tak w połowie nabrała rumieńców.
Książka solidna, ale nie wybitna
Ryszard Ćwirlej w przyzwoitej formie. Na pewno zdarzały mu się książki lepsze, ale ta do słabszych się na pewno nie zalicza. Taki środek stawki
Do lektury właściwie nie mam zarzutów. Jak miało być zabawnie to, głównie dzięki Teosiowi, było. Wytykanie absurdów minionego systemu na bardzo przyzwoitym poziomie i sprawa kryminalna, która zaczęła się niemrawie, tak w połowie...
2023-09
2023-09
2023-07-13
2023-07-02
2023-06-06
2023-06-02
2023-05-23
2022-08
Tak powinno wyglądać solidne YA. Ciekawa, pomimo posiadania plot armor, główna bohaterka. Bohaterowie drugiego i trzeciego planu też robią niezłą robotę. Intryga dość prosta, ale i tak wciągająca. No i ten nieszczęsny, wiszący w powietrzu trójkąt miłosny. Nie wiem czy jakaś powieść z tego gatunku uchroniła się przed klątwą tego zużytego wymęczonego wątku, ale na plus trzeba oddać że jest to na razie rzecz na tyle poboczna, że nie psuje zabawy :-).
Bardzo przyjemna rozrywka, ale trzeba lubić takie klimaty.
Tak powinno wyglądać solidne YA. Ciekawa, pomimo posiadania plot armor, główna bohaterka. Bohaterowie drugiego i trzeciego planu też robią niezłą robotę. Intryga dość prosta, ale i tak wciągająca. No i ten nieszczęsny, wiszący w powietrzu trójkąt miłosny. Nie wiem czy jakaś powieść z tego gatunku uchroniła się przed klątwą tego zużytego wymęczonego wątku, ale na plus trzeba...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-04-05
Bardzo późno się zabrałem za twórczość "Królowej kryminału". Jak do tej pory każda kolejna powieść utwierdza mnie w przekonaniu, że błędem było zwlekać tak długo.
Wyjątkowość tej książki opiera się na absolutnie genialnym zakończeniu. Przez 90% czasu Agatha Christie prowadzi nas wydeptanymi ścieżkami jakie znamy z poprzednich powieści o detektywie Poirot, po to aby na ostatniej prostej wywinąć zwrot o 180⁰. Nie da się nic więcej powiedzieć bez narażania Was na spojlery, więc kończę już i polecam obowiązkowo.
Bardzo późno się zabrałem za twórczość "Królowej kryminału". Jak do tej pory każda kolejna powieść utwierdza mnie w przekonaniu, że błędem było zwlekać tak długo.
Wyjątkowość tej książki opiera się na absolutnie genialnym zakończeniu. Przez 90% czasu Agatha Christie prowadzi nas wydeptanymi ścieżkami jakie znamy z poprzednich powieści o detektywie Poirot, po to aby na...
Pozycja która chyba sprawiła więcej frajdy mi niż moim chłopakiem, a przecież nie o to. Zabawa słowem Artura Andrusa to na prawdę mistrzostwo, ale jako bajki z morałem nie wszystkie zadziałały dobrze. Mimo to polecam. Najlepiej czytać albo odsłuchiwać razem ze swoimi szkrabami.
Pozycja która chyba sprawiła więcej frajdy mi niż moim chłopakiem, a przecież nie o to. Zabawa słowem Artura Andrusa to na prawdę mistrzostwo, ale jako bajki z morałem nie wszystkie zadziałały dobrze. Mimo to polecam. Najlepiej czytać albo odsłuchiwać razem ze swoimi szkrabami.
Pokaż mimo to