38/180/2024
To jest seria współczesna, więc gwary nie ma. Za to dzieje się na początku wojny na Ukrainie, więc dość dużo jest rosyjskich odzywek (spoko, w przypisie są tłumaczenia). Gdyby nie ponura tematyka, mogłabym nawet się w niektórych momentach pośmiać. szczególnie z gangu Olsena :-) I jeszcze pijaczek Gracjan o kwiecistym języku, boski! Proszę go dawać w każdej książce, panie autorze.
Jeśli już zapomnieliście, jacy byliśmy fajni na początku wojny, to przy tej książce sobie przypomnicie. Szkoda, ze jak zwykle u nas, szybko się skończyło.

38/180/2024
To jest seria współczesna, więc gwary nie ma. Za to dzieje się na początku wojny na Ukrainie, więc dość dużo jest rosyjskich odzywek (spoko, w przypisie są tłumaczenia). Gdyby nie ponura tematyka, mogłabym nawet się w niektórych momentach pośmiać. szczególnie z gangu Olsena :-) I jeszcze pijaczek Gracjan o kwiecistym języku, boski! Proszę go dawać w każdej...

Dzięki Ryszardowi Ćwirlejowi przeniosłam się do Poznania i okolic sprzed dwóch lat, a dokładniej do bardzo trudnego dla Polaków momentu, gdy do naszego kraju zaczęły napływać rzesze obywateli Ukrainy uciekających przed wojną. Fabuła „Ostatniej drogi” toczy się właśnie na początku wojny i wiąże się z szeroko zakrojoną akcją pomocy uchodźcom wojennym, w której większość Polaków pokazała wielkie serce.
Znana już z poprzednich części policjantka Aneta i jej kolega z pracy Szymon zabierają z granicy polsko- ukraińskiej rodziny z dziećmi i przywożą je do stolicy Wielkopolski. Jedna z kobiet z dwójką dzieci trafia do mieszkania Szymona, ale jej siostra, która miała dojechać za kilka dni znika bez śladu. Jednocześnie przy autostradzie zostaje znalezione ciało innej Ukrainki, a w lesie pod Szamotułami przypadkowy kierowca quada ratuje z opresji pobitą i zgwałconą dziewczynę. Wszystkie te sprawy prowadzą do zorganizowanej grupy handlarzy kobietami, a śledztwo będzie prowadziła oczywiście charakterna Aneta wraz z innymi policjantami z komendy w Poznaniu i Szamotułach.
Ryszard Ćwirlej jak zawsze zafundował mi kawał dobrej rozrywki, a jej motorem są świetnie wykreowani bohaterowie. Na pierwszym planie znajduje się ruda Aneta Nowak, która ciągle szuka miłości, trafiając jak kulą w płot. Inteligentna, sprytna, zadziorna, ale w sprawach męsko- damskich nieco nieporadna. Jej kolega Szymon, słynący do tej pory z mrukowatości, nagle znajduje w sobie pokłady czułości wobec przygarniętej Ukrainki i jej dzieci oraz uprowadzonej siostry. Jest też para młodych policjantów, którzy dopiero zdobywają szlify w zawodzie i idzie im wcale nieźle- Alina i Kruk oraz starzy znajomi: syn nieodżałowanego emerytowanego już Teofila Olkiewicza Przemek oraz Blacha, którego relacja z Anetką nabrała jakichś dziwnych kształtów (przyjaciele? zakochani w sobie?).
„Ostatnią drogę” znakomicie się czyta również z powodu wartkiej fabuły. I choć autor każe swoim bohaterom działać wbrew przepisom, a nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi, to właśnie te szaleńcze akcje powodują wyrzut adrenaliny i to, że nie można odłożyć książki przed przeczytaniem ostatniej strony. Ja też siedziałam na dzisiejszym świątecznym obiedzie jak na szpilkach, nie mogąc się doczekać powrotu do rozpoczętej lektury. Odczekawszy przyzwoitą ilość czasu, porzuciłam serniczek i keks, by dowiedzieć się, czy Sonia zostanie uwolniona z rąk oprychów, czy Anetka wreszcie trafiła na właściwego mężczyznę i czy Szymon zdecyduje się gościć u siebie Nadię dłużej niż tylko na czas działań wojennych.
Nie wiem, czy słowo „koniec”na ostatniej stronie oznacza, że pan Ćwirlej roztaje się już z bohaterami tej serii, czy to tylko koniec tego tomu. Gdyby jednak miał to być ten pierwszy wypadek to byłabym niepocieszona. No cóż, czas pokaże.

Dzięki Ryszardowi Ćwirlejowi przeniosłam się do Poznania i okolic sprzed dwóch lat, a dokładniej do bardzo trudnego dla Polaków momentu, gdy do naszego kraju zaczęły napływać rzesze obywateli Ukrainy uciekających przed wojną. Fabuła „Ostatniej drogi” toczy się właśnie na początku wojny i wiąże się z szeroko zakrojoną akcją pomocy uchodźcom wojennym, w której większość...

Książka pana Ryszarda Ćwirleja, jak zwykle jest gwarancją dobrze spędzonego czasu. Cyklu „Aneta Nowak” nie ma potrzeby czytania po kolei, ponieważ poszczególne tomy nie są ze sobą przesadnie połączone.

Książka pana Ryszarda Ćwirleja, jak zwykle jest gwarancją dobrze spędzonego czasu. Cyklu „Aneta Nowak” nie ma potrzeby czytania po kolei, ponieważ poszczególne tomy nie są ze sobą przesadnie połączone.

Wszystko dobre co się dobrze kończy...
A to dzieje się teraz! Niewyobrażalne draństwo, które mogło wydarzyć się na prawdę. Autor ukazuje bestialskie działania ruskich i Ukraińców przeciwko własnemu narodowi. Dziewczynom uciekającym przed wojną, szukającym spokojnego życia.... Obgryzłam wszystkie paznokcie!

Wszystko dobre co się dobrze kończy...
A to dzieje się teraz! Niewyobrażalne draństwo, które mogło wydarzyć się na prawdę. Autor ukazuje bestialskie działania ruskich i Ukraińców przeciwko własnemu narodowi. Dziewczynom uciekającym przed wojną, szukającym spokojnego życia.... Obgryzłam wszystkie paznokcie!

“Ostatnia droga” to kolejna udana powieść Ryszarda Ćwirleja.
Co do zasady to cykl z Anetą Nowak, spośród wszystkich rozpoczętych i kontynuowanych przez tego autora, jest najbardziej osadzony we współczesnej rzeczywistości. Ta powieść dotyka skrzętnie pomijanego medialnie, obrzydliwego procederu polegającego na seksualnym wykorzystywaniu młodych kobiet uciekających przed wojną z Ukrainy do Polski.
Ćwirlej nie jest wprawdzie mistrzem finezyjnej intrygi i jak zwykle jest ona dość przewidywalna, ale jest poprowadzona płynnie i logicznie.
Zaskoczeniem był dla mnie, chyba po raz pierwszy, całkowity brak tradycyjnego poznańskiego języka i poczucia humoru i głównie z tego powodu oceniam tę powieść nieco niżej od poprzednich z tego cyklu.
Nie odebrało mi to jednak przyjemności z lektury i z pełnym przekonaniem mogę ją polecić również tym, którzy nie mieli okazji poznać wcześniejszych książek Ryszarda Ćwirleja.

“Ostatnia droga” to kolejna udana powieść Ryszarda Ćwirleja.
Co do zasady to cykl z Anetą Nowak, spośród wszystkich rozpoczętych i kontynuowanych przez tego autora, jest najbardziej osadzony we współczesnej rzeczywistości. Ta powieść dotyka skrzętnie pomijanego medialnie, obrzydliwego procederu polegającego na seksualnym wykorzystywaniu młodych kobiet uciekających przed...

Kolejna książka z cyklu o poznańskich policjantach. Komisarz Aneta Nowak z aspirantem Szymonem Turkiem po ataku Rosji na Ukrainę angażują się w pomoc uchodźcom. Jedna z uciekających kobiet z dziećmi zamieszkuje u Turka. Aneta pomaga w punkcie dla uciekinierów na dworcu PKP w Poznaniu. Tam poznaje bliżej jednego z wolontariuszy, wcześniejszego emigranta. Na autostradzie w okolicach Buku ginie młoda kobieta. Siostra Ukrainki mieszkającej u aspiranta dojeżdża do Poznania, ale nie dociera do krewnej. Inną uciekającą młodą kobietę ratuje w lesie mężczyzna. Aneta pomaga Szymonowi znaleźć siostrę Ukrainki . Wszystkie trzy sprawy wydają się prowadzić do ludzi handlujących młodymi kobietami.

Kolejna książka z cyklu o poznańskich policjantach. Komisarz Aneta Nowak z aspirantem Szymonem Turkiem po ataku Rosji na Ukrainę angażują się w pomoc uchodźcom. Jedna z uciekających kobiet z dziećmi zamieszkuje u Turka. Aneta pomaga w punkcie dla uciekinierów na dworcu PKP w Poznaniu. Tam poznaje bliżej jednego z wolontariuszy, wcześniejszego emigranta. Na autostradzie w...

2022 rok, z Ukrainy rusza rzeka uchodźców. Aneta Nowak jak wiele osób w Polsce nie może pozostać obojętna i pomaga uciekinierom w każdy możliwy sposób. Niestety znajdują się tacy, którzy chcą wykorzystać sytuację i na tym nieźle zarobić.
Mistrzowskie wykorzystanie bieżących wydarzeń, cała plejada charakternych bohaterów i akcja jakiej nie powstydziłby się scenariusz w najlepszych filmach sensacyjnych. Subiektywnie stwierdzam, że to najlepszy tom z tego cyklu, choć brak w niej tego lekkiego, komediowego tła, do którego autor nas przyzwyczaił. Przeczołgała mnie ta książka emocjonalnie, przypomniała wszystko, co czuła większość z nas na początku 2022 roku. Bardzo polecam!

2022 rok, z Ukrainy rusza rzeka uchodźców. Aneta Nowak jak wiele osób w Polsce nie może pozostać obojętna i pomaga uciekinierom w każdy możliwy sposób. Niestety znajdują się tacy, którzy chcą wykorzystać sytuację i na tym nieźle zarobić.
Mistrzowskie wykorzystanie bieżących wydarzeń, cała plejada charakternych bohaterów i akcja jakiej nie powstydziłby się scenariusz w...

Chyba najgorsza książka autora, a przeczytałem lub wysłuchałem wszystkie. Popierdułki słodkawe. Infantylne historyjki. Już nie dotknę książki Ćwirleja.

Chyba najgorsza książka autora, a przeczytałem lub wysłuchałem wszystkie. Popierdułki słodkawe. Infantylne historyjki. Już nie dotknę książki Ćwirleja.

Jeden z najlepszych kryminałów jakie ostatnio czytałam. Tempo akcji jak w powieści przygodowej, świetne wykorzystanie aktualnych wydarzeń, zbiegi okoliczności i spontaniczne działania jak w prawdziwym życiu. Brak zbędnych wątków i niepotrzebnych opisów. Same plusy, nie mam krytycznych uwag.

Jeden z najlepszych kryminałów jakie ostatnio czytałam. Tempo akcji jak w powieści przygodowej, świetne wykorzystanie aktualnych wydarzeń, zbiegi okoliczności i spontaniczne działania jak w prawdziwym życiu. Brak zbędnych wątków i niepotrzebnych opisów. Same plusy, nie mam krytycznych uwag.

Za mną piąty tom cyklu "Aneta Nowak". Mimo tego słowa "Koniec" głęboko wierzę, że autor pozwoli jeszcze mojej imienniczce Anecie dostąpić zaszczytu wstąpienia do grupy "rodzin
grillujących z sąsiadami", że jej tak nie zostawi...
Tak, panie Ryszardzie, tak nie można!
🛣️ "Ostatnia droga" to czas napaści Rosji na Ukrainę i napływ fali uchodźców do Polski. Kiedy jedni udzielają pomocy, inni organizują sobie łatwe pieniądze.
Pomaga uchodźcom między innymi komisarz Aneta Nowak i aspirant Szymon Turek. Aspirant oferuje pokój w swoim mieszkaniu jednej z Ukrainek. Ona mówi mu, że niedługo dołączy do niej siostra. Dziewczyna jednak, mimo że jest już w Poznaniu, nie dociera na miejsce. Turek rozpoczyna prywatne poszukiwanie dziewczyny.
W tym samym czasie na autostradzie policja odkrywa ciało młodej kobiety. Trudno ją zidentyfikować z powodu odniesionych obrażeń. Nikt też nie zgłasza zaginięcia. Szybko jednak okazuje się, że ten wypadek, zniknięcie Soni i jeszcze jedna sprawa mają wspólny mianownik.
Rozpoczyna się śledztwo i toczy się na kilku torach. Jaki będzie finał?
🛣️ Polubiłam się z tą serią. Ćwirlej udowodnił, że nie tylko z milicją jest za pan brat, ale i policja oraz bieżące tematy nie są mu obce i czuje się w nich jak ryba w wodzie. I to mogę potwierdzić, bo czyta się naprawdę dobrze. Powieść tchnie realizmem i momentami mamy wrażenie jakby przedstawione wydarzenia relacjonowane były gdzieś w telewizji. Od razu zaznaczam, że mimo iż jest to seria, na pewno ten tom można czytać bez znajomości poprzednich i w niczym to nie przeszkadza.
Ciekawa gama bohaterów, policjantów z krwi i kości, nie tylko z zaletami, ale i pełnymi wad i niekiedy nałogów oraz złych nawyków.
🛣️ Młode Ukrainki okazały się jak dla mnie pełne naiwności, jednak nawet tutaj da się to wytłumaczyć przeżytym stresem i wojenną traumą. Są takie sytuacje gdzie zwykły dobry, codzienny gest odbierany jest jak góra złota i zmiana o sto osiemdziesiąt stopni. Tak, jesteśmy ludźmi i tak działa nasza psychika.
🛣️ Książkę czyta się szybko. Może to właśnie ze względu na realizm. Łatwo uwierzyć, że coś takiego mogło się zdarzyć. Chociaż z drugiej strony lepiej żeby nie. Trudno jest uwierzyć, że w obliczu tak dużej katastrofy są jeszcze ludzie zdolni czerpać z tragedii innych zysk i tak źle traktować innych ludzi. Handel ludźmi to zmora współczesnego świata i coś niepojętego.
Czytelnik może czuć się przerażony takim postępowaniem i z drugiej strony wściekły myśląc w jakim kierunku zmierza nasze "człowieczeństwo".
Sporo tu intryg, komplikacji i zagadek. Śledztwo toczy się swoim torem i na jego rozwiązanie musimy trochę poczekać. Zakończenie nieco zaskakuje, ale może się podobać. Jedno tylko mam małe zastrzeżenie... komisarz Anecie trzeba zafundować tego rodzinnego grilla.
Chcecie wiedziec dlaczego? Przeczytajcie. Polecam!

Za mną piąty tom cyklu "Aneta Nowak". Mimo tego słowa "Koniec" głęboko wierzę, że autor pozwoli jeszcze mojej imienniczce Anecie dostąpić zaszczytu wstąpienia do grupy "rodzin
grillujących z sąsiadami", że jej tak nie zostawi...
Tak, panie Ryszardzie, tak nie można!
🛣️ "Ostatnia droga" to czas napaści Rosji na Ukrainę i napływ fali uchodźców do Polski. Kiedy jedni...