-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant25
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać424
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
Książka w pełni spełniła moje oczekiwania. Podobał mi się styl pisarski autora, a sama historia bardzo interesująca, podobnie jak konstrukcja fabuły. Godna polecenia na 100%!
Książka w pełni spełniła moje oczekiwania. Podobał mi się styl pisarski autora, a sama historia bardzo interesująca, podobnie jak konstrukcja fabuły. Godna polecenia na 100%!
Pokaż mimo toTo właściwie jest romanso-thriller, nie thriller. Dla osób, które lubują się w romansach z kryminalną historią w tle będzie to świetna lektura, natomiast fani mrożących krew w żyłach thrillerów będą zawiedzeni - co kto lubi. Mi takie połączenie nie przeszkadza, dlatego nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę :D
To właściwie jest romanso-thriller, nie thriller. Dla osób, które lubują się w romansach z kryminalną historią w tle będzie to świetna lektura, natomiast fani mrożących krew w żyłach thrillerów będą zawiedzeni - co kto lubi. Mi takie połączenie nie przeszkadza, dlatego nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę :D
Pokaż mimo toPrzede wszystkim książkę czyta się bardzo dobrze, szybko i przyjemnie. Właściwie książka spełnia wszystkie moje kryteria thrillera - zagadkowa fabuła, interesujący bohaterowie i punkt kulminacyjny z dreszczykiem, tyle że niektóre zbiegi okoliczności troszeczkę mi „zazgrzytały”, ale rozumiem, że były koniecznie dla prowadzenia fabuły. Polecam, czas spędzony na lekturę „Obsesji” nie będzie czasem straconym!
Przede wszystkim książkę czyta się bardzo dobrze, szybko i przyjemnie. Właściwie książka spełnia wszystkie moje kryteria thrillera - zagadkowa fabuła, interesujący bohaterowie i punkt kulminacyjny z dreszczykiem, tyle że niektóre zbiegi okoliczności troszeczkę mi „zazgrzytały”, ale rozumiem, że były koniecznie dla prowadzenia fabuły. Polecam, czas spędzony na lekturę...
więcej mniej Pokaż mimo toNo cóż, fabuła mnie nie porwała, bohaterowie też, a sposób prowadzenia śledztwa irytował. Na pochwałę zasługuje język Autora, który w dużej mierze podniósł końcową ocenę. Niemniej zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
No cóż, fabuła mnie nie porwała, bohaterowie też, a sposób prowadzenia śledztwa irytował. Na pochwałę zasługuje język Autora, który w dużej mierze podniósł końcową ocenę. Niemniej zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Pokaż mimo toMuszę przyznać, że nie podobał mi się sposób w jaki książka zistała napisana, opisywanie wydarzeń, nazwę to „od tyłu”, zupełnie nie przypadło mi do gustu. Ale! Historia jest całkiem ciekawa, zapalałam też sympatią do głównej bohaterki, a wątek miłosny mnie zwyczajnie urzekł :) Skąd 7 gwiazdeczek i polecenie, aby sięgnąć po tę książkę :)
Muszę przyznać, że nie podobał mi się sposób w jaki książka zistała napisana, opisywanie wydarzeń, nazwę to „od tyłu”, zupełnie nie przypadło mi do gustu. Ale! Historia jest całkiem ciekawa, zapalałam też sympatią do głównej bohaterki, a wątek miłosny mnie zwyczajnie urzekł :) Skąd 7 gwiazdeczek i polecenie, aby sięgnąć po tę książkę :)
Pokaż mimo toNic dodać nic ująć - to thriller doskonały. Opisy patologicznego rozkładu tkanek dodają niesamowitego smaczku książce, a główny bohater, doktor Hunter, jest tak intrygujący, że chciałoby się, aby był realną postacią, którą można poznać i podziwiać. Bez wahania, koniecznie przeczytaj, warto!
Nic dodać nic ująć - to thriller doskonały. Opisy patologicznego rozkładu tkanek dodają niesamowitego smaczku książce, a główny bohater, doktor Hunter, jest tak intrygujący, że chciałoby się, aby był realną postacią, którą można poznać i podziwiać. Bez wahania, koniecznie przeczytaj, warto!
Pokaż mimo toDoskonały thriller dzięki któremu pokochałam Tarryn Fisher. Umiejętnie i stopniowo rozwijana przez Autorkę fabuła nie pozwala oderwać się od lektury, a zakończenie pozostawia spore pole do rozmyślań dla Czytelnika. Książka warta polecenia w 100%! Koniecznie przeczytaj!
Doskonały thriller dzięki któremu pokochałam Tarryn Fisher. Umiejętnie i stopniowo rozwijana przez Autorkę fabuła nie pozwala oderwać się od lektury, a zakończenie pozostawia spore pole do rozmyślań dla Czytelnika. Książka warta polecenia w 100%! Koniecznie przeczytaj!
Pokaż mimo toBardzo dobrze skonstruowany thriller z wyrazistymi postaciami. Czyta się szybko, zapewne dzięki krótkim rozdziałom i przyjemnie, to z kolei dzięki płynnej narracji, a poruszany temat badań naukowych składnia do przemyśleń. Książka trzyma cały czas w napięciu, a na końcu Autorka funduje nam bardzo zaskakujące zakończenie. Zdecydowanie polecam i czekam na więcej!
Bardzo dobrze skonstruowany thriller z wyrazistymi postaciami. Czyta się szybko, zapewne dzięki krótkim rozdziałom i przyjemnie, to z kolei dzięki płynnej narracji, a poruszany temat badań naukowych składnia do przemyśleń. Książka trzyma cały czas w napięciu, a na końcu Autorka funduje nam bardzo zaskakujące zakończenie. Zdecydowanie polecam i czekam na więcej!
Pokaż mimo toBardzo przyzwoita pozycja, warta przeczytania. Historia faktycznie niecodzienna, choć według mnie nieco naciągana. Niemniej „bez śladu” czytało mi się szybko i przyjemnie, doświadczając charakterystycznego dla thrillerów dreszczyku emocji.
Bardzo przyzwoita pozycja, warta przeczytania. Historia faktycznie niecodzienna, choć według mnie nieco naciągana. Niemniej „bez śladu” czytało mi się szybko i przyjemnie, doświadczając charakterystycznego dla thrillerów dreszczyku emocji.
Pokaż mimo toŚwietna „cegła” :) Objętość tej książki naprawdę może przerażać (tutaj duży szacunek dla Autora za bardzo twórczy umysł), ale zupełnie niepotrzebnie! Warto po nią sięgnąć i dać się porwać intrygującym wydarzeniom. Choć fantastyka to nie jest mój ulubiony gatunek literacki, to w tym wypadku była ona na tyle racjonalna (w końcu to fantastyka naukowa), że wogóle mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, podsycało moją ciekawość przez całą lekturę. Gorąco polecam!
Świetna „cegła” :) Objętość tej książki naprawdę może przerażać (tutaj duży szacunek dla Autora za bardzo twórczy umysł), ale zupełnie niepotrzebnie! Warto po nią sięgnąć i dać się porwać intrygującym wydarzeniom. Choć fantastyka to nie jest mój ulubiony gatunek literacki, to w tym wypadku była ona na tyle racjonalna (w końcu to fantastyka naukowa), że wogóle mi to nie...
więcej mniej Pokaż mimo toJestem na nie, tak najprościej mogę podsumować tę książkę. Naprawdę nie podobała mi się - ani styl Autora ani podejście głównego bohatera (bo mam nadzieje, że nie odzwierciedla ona podejścia Autora) do życia. Nie wiem, co miało mniej w tej pozycji ująć czy też zszokować. Po prostu nie. Dwie gwiazdki za kilka trafionych spostrzeżeń Autora.
Jestem na nie, tak najprościej mogę podsumować tę książkę. Naprawdę nie podobała mi się - ani styl Autora ani podejście głównego bohatera (bo mam nadzieje, że nie odzwierciedla ona podejścia Autora) do życia. Nie wiem, co miało mniej w tej pozycji ująć czy też zszokować. Po prostu nie. Dwie gwiazdki za kilka trafionych spostrzeżeń Autora.
Pokaż mimo toWydawałoby się, że "Lęk" ma wszystko, co powinien mieć dobry kryminał - zagadka, żmudne śledztwo, niestandardowi bohaterowie... Jednak coś zawiodło. Pytanie, co? Naprawdę cieżko jest mi powiedzieć, ta książka po prostu mnie nie porwała, choć jestem zagorzałą fanką tego typu literatury. Nie odradzam jej jednak nikomu, może dla kogoś okazać się ona strzałem w dziesiątkę!
Wydawałoby się, że "Lęk" ma wszystko, co powinien mieć dobry kryminał - zagadka, żmudne śledztwo, niestandardowi bohaterowie... Jednak coś zawiodło. Pytanie, co? Naprawdę cieżko jest mi powiedzieć, ta książka po prostu mnie nie porwała, choć jestem zagorzałą fanką tego typu literatury. Nie odradzam jej jednak nikomu, może dla kogoś okazać się ona strzałem w...
więcej mniej Pokaż mimo toPowiem szczerze, że sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości - zazwyczaj nie czytam romansów ani szeroko pojętej literatury kobiecej. I co się okazało? Tak jak myślałam nie jest to rodzaj literatury dla mnie. Niemniej to bardzo dobrze napisana książka i nie ocenię jej niżej (jak to czynni większość recenzentów) tylko dla tego, że nie jest to mój ulubiony gatunek. A zatem "Zakręty losu" to świetna lektura dla fanek (i fanów) miłosnych historii. Polecam ;)
Powiem szczerze, że sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości - zazwyczaj nie czytam romansów ani szeroko pojętej literatury kobiecej. I co się okazało? Tak jak myślałam nie jest to rodzaj literatury dla mnie. Niemniej to bardzo dobrze napisana książka i nie ocenię jej niżej (jak to czynni większość recenzentów) tylko dla tego, że nie jest to mój ulubiony gatunek. A...
więcej mniej Pokaż mimo toZauroczona serią o komisarzu Hole dość sceptycznie podeszłam do "Łowców głów" - zupełnie niepotrzebnie. To równie dobrze napisana książka z intrygującą fabułą i barwnymi postaciami. Proszę nie zrażać się małą objętością książki, zdecydowanie watro po nią sięgnąć i spędzić z nią przyjemny kryminalny wieczór ;)
Zauroczona serią o komisarzu Hole dość sceptycznie podeszłam do "Łowców głów" - zupełnie niepotrzebnie. To równie dobrze napisana książka z intrygującą fabułą i barwnymi postaciami. Proszę nie zrażać się małą objętością książki, zdecydowanie watro po nią sięgnąć i spędzić z nią przyjemny kryminalny wieczór ;)
Pokaż mimo toPrzede wszystkim książka charakteryzuje się bardzo zawiłą fabułą - dla jednych to będzie dużym plusem, komuś innemu może przeszkadzać. Autor tak zaprezentował historię, że do ostatniej strony nie domyśliłam się rozwiązania, atmosfera ciągłej tajemnicy i niewiedzy intryguje i wciąga w lekturę. Jedynie dość ciężki styl pisarki Autora budził moje wątpliwości, niemniej polecam serdecznie!
Przede wszystkim książka charakteryzuje się bardzo zawiłą fabułą - dla jednych to będzie dużym plusem, komuś innemu może przeszkadzać. Autor tak zaprezentował historię, że do ostatniej strony nie domyśliłam się rozwiązania, atmosfera ciągłej tajemnicy i niewiedzy intryguje i wciąga w lekturę. Jedynie dość ciężki styl pisarki Autora budził moje wątpliwości, niemniej polecam...
więcej mniej Pokaż mimo to"Motylek" to bardzo przyjemna kryminalna lektura, idealna na długie jesiennie i zimowe wieczory. Początkowo miałam mały kłopot ze stylem Autorki, ale po kilku rozdziałach się do niego przyzwyczaiłam i książkę czytało się doskonale. Interesująca zagadka kryminalna i szeroko rozwinięty wątek obyczajowy to największe plusy tej pozycji. Po "Motylku" z miejsca mogę przystąpić do drugiej części sagi "Więcej czerwieni".
"Motylek" to bardzo przyjemna kryminalna lektura, idealna na długie jesiennie i zimowe wieczory. Początkowo miałam mały kłopot ze stylem Autorki, ale po kilku rozdziałach się do niego przyzwyczaiłam i książkę czytało się doskonale. Interesująca zagadka kryminalna i szeroko rozwinięty wątek obyczajowy to największe plusy tej pozycji. Po "Motylku" z miejsca mogę przystąpić do...
więcej mniej Pokaż mimo toOch co tutaj się działo! Pokręcone wydarzenia przeplatane nieracjonalnymi zachowaniami głównej bohaterki. Owszem dobry thriller zwykle charakteryzuje się tajemniczością i poplątanymi perypetiami bohaterów, ale tutaj również działa zasada "co za dużo to niezdrowo" :)
Och co tutaj się działo! Pokręcone wydarzenia przeplatane nieracjonalnymi zachowaniami głównej bohaterki. Owszem dobry thriller zwykle charakteryzuje się tajemniczością i poplątanymi perypetiami bohaterów, ale tutaj również działa zasada "co za dużo to niezdrowo" :)
Pokaż mimo toZa mało kryminału, za dużo filozoficznych rozmyślań bohaterki - oto moje wrażenia po przeczytaniu "Terapeutki". Pomysł na fabułę był, ale gdzieś się po drodze zagubił. Niestety nie zapałałam też sympatią do głównej bohaterki i to już od opisu okładkowego, a czytając książkę było tylko gorzej. Nie przekonała mnie ta pozycja, ale zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.
Za mało kryminału, za dużo filozoficznych rozmyślań bohaterki - oto moje wrażenia po przeczytaniu "Terapeutki". Pomysł na fabułę był, ale gdzieś się po drodze zagubił. Niestety nie zapałałam też sympatią do głównej bohaterki i to już od opisu okładkowego, a czytając książkę było tylko gorzej. Nie przekonała mnie ta pozycja, ale zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Ten thriller ma wszystko, co cenię w tym gatunku: tajemniczość, napięcie i elektryzujący punkt kulminacyjny. Zakończenie też bardzooo przypadło mi do gustu. Książka ciekawa, którą czyta się bardzo szybko, dzięki świetnemu stylowi pisarki. Polecam!
Ten thriller ma wszystko, co cenię w tym gatunku: tajemniczość, napięcie i elektryzujący punkt kulminacyjny. Zakończenie też bardzooo przypadło mi do gustu. Książka ciekawa, którą czyta się bardzo szybko, dzięki świetnemu stylowi pisarki. Polecam!
Pokaż mimo to