Odważne zakończenie ;)

Odważne zakończenie ;)

Ta część jest zdecydowanie lepsza. Ja się nią zachwyciłam. Ciekawa historia. Julia zostaje zatrudniona w klinice, w której jak się okazuje nie wszystko jest tym czym się wydaje. Czy Jusia zdoła uciec przed wszystkim.. Ale to już przeczytajcie sami.

Ta część jest zdecydowanie lepsza. Ja się nią zachwyciłam. Ciekawa historia. Julia zostaje zatrudniona w klinice, w której jak się okazuje nie wszystko jest tym czym się wydaje. Czy Jusia zdoła uciec przed wszystkim.. Ale to już przeczytajcie sami.

Klaudia Kloc - Muniak "Gdybym jej uwierzył

Julia Przybysz jest młodą biotechnolog, która właśnie otrzymała atrakcyjną ofertę pracy na Podkarpaciu. W firmie BioSteam obejmuje posadę samodzielnego asystenta badawczego. Jej badania dotyczą hodowli organów, co ma być przełomem w transplantologii.
W Katowicach zostawiła rodzinę, przyjaciół oraz chłopaka. Właściwie rozstali się z Kamilem, chłopak ma jednak nadzieję odzyskać Julię.
Niespodziewanie Julia znika, a Kamil staje się głównym podejrzanym. Jednak Julia nie jest jedyną, ktora zniknęła w zagadkowych okolicznościach.

Pamiętam, że kiedyś bardzo lubiłam czytać thrillery medyczne, czy to Cooka, Palmera, Crichtona, czy Gerritsen, zawsze wtedy żałowałam, że nie mamy rodzimych autorów, którzy piszą takowe.
Czy Klaudii Muniak to się udało?

Już od pierwszych stron można odczuć, że autorka ma wiedzę z zakresu biotechnologii, że pisząc o tym, czuje się jak ryba w wodzie. Jednak czytając można odczuć, że jest to pierwsza książka, że autorka dopiero rozpoczyna swoją przygodę z pisarstwem.
Pomysł na książkę bardzo dobry, jest zagadka, są trupy, a to wszystko w otoczce nowoczesnej technologii, a co za tym idzie dużych pieniędzy.
A dla pieniędzy, jak wiadomo, niektórzy gotowi są zabić.

Moi zdaniem całkiem udany debiut, ciekawa jestem kolejnych książek autorki. Wkrótce ma się ukazać najnowsza ''Klinika". Wiem, że niektórzy z was już czekają na nią, ja póki co, sięgnę po kolejną, czyli "Substancja".
Jeśli jeszcze nie czytaliście "Gdybym jej uwierzył" to polecam.

Klaudia Kloc - Muniak "Gdybym jej uwierzył

Julia Przybysz jest młodą biotechnolog, która właśnie otrzymała atrakcyjną ofertę pracy na Podkarpaciu. W firmie BioSteam obejmuje posadę samodzielnego asystenta badawczego. Jej badania dotyczą hodowli organów, co ma być przełomem w transplantologii.
W Katowicach zostawiła rodzinę, przyjaciół oraz chłopaka. Właściwie rozstali się...

"Gdybym jej uwierzył" to fenomenalna i zaskakująca książka, która trzyma w napięciu do samego końca. Wątek Julii i Kamila, pary która mimo odległości i przeciwności losu nadal coś do siebie czują poruszył mnie jak nic. Ale ale... Jest to pierwsza książka, którą czytałam z wątkiem biotechnologicznym. Julia niczemu nie świadoma przeprowadza eksperymenty związane - jak sądzi - z klonowaniem tylko i wyłącznie zwierzęcych organów. Z biegiem czasu okazuje się, że tak naprawdę rzeczywistość jest zupełnie inna. O mały włos sama nie stała się królikiem doświadczalnym swoich własnych badań... To jak autorce udało się powiązać wszystkie elementy świata labolatoryjnego z intrygą, fałszem i zbrodniami jest fascynujące i warte zagłębienia się w świat podkarpackiej tajemnicy. Ja jestem mile zaskoczyona całością a przede wszystkim zakończeniem książki. Naprawdę nie spodziewałam się takiego obrotu akcji. Ten kto czytał wie natomiast ten kto dopiero będzie sięgał po twórczość Klaudii Kloc-Muniak dowie się.

"Gdybym jej uwierzył" to fenomenalna i zaskakująca książka, która trzyma w napięciu do samego końca. Wątek Julii i Kamila, pary która mimo odległości i przeciwności losu nadal coś do siebie czują poruszył mnie jak nic. Ale ale... Jest to pierwsza książka, którą czytałam z wątkiem biotechnologicznym. Julia niczemu nie świadoma przeprowadza eksperymenty związane - jak sądzi -...

Julia Przybysz, biotechnolog, postanawia porzucić dotychczasowe życie w Katowicach i przyjąć stanowisko samodzielnego asystenta badawczego w rozwijającej się firmie biotechnologicznej na Podkarpaciu. Z biegiem czasu, okazuje się, że firma prowadzi znacznie bardziej rozwinięte testy, niż te podane do ogólnodostępnych informacji. Przystąpienie przez Julię do nieoficjalnych, przedklinicznych badań jest początkiem problemów. Pewnego dnia kobieta niespodziewanie znika. Czy w sprawę zamieszany jest jej były chłopak Kamil? Czy może padła ofiarą bezwzględnych naukowców?
Bardzo lubię thrillery medyczne, czytałam wiele pozycji zagranicznych autorów. Początkowo autorka wprowadziła mnóstwo fachowej terminologii, która może zrazić, ale w większości je wyjaśniła. Mi to nie przeszkadzało, ponieważ studia, które skończyłam miały dużo wspólnego z medycyną. Autorka swoją powieść oparła na współczesnym i ważnym temacie, jakim jest transplantologia i moralny aspekt badań nad hodowlą organów. Wątek obyczajowy dopełnił książkę. Uważam, że jest to naprawdę dobry debiut.

Julia Przybysz, biotechnolog, postanawia porzucić dotychczasowe życie w Katowicach i przyjąć stanowisko samodzielnego asystenta badawczego w rozwijającej się firmie biotechnologicznej na Podkarpaciu. Z biegiem czasu, okazuje się, że firma prowadzi znacznie bardziej rozwinięte testy, niż te podane do ogólnodostępnych informacji. Przystąpienie przez Julię do nieoficjalnych,...

Lubię nietuzinkowe kryminały, a tu właśnie z takim dziełem mamy do czynienia.
W dodtku autorka zdecydowała się poruszyć całkiem chodliwy i ciekawy wątek,jakim jest rynek ludzkich organów i możliwości transplantologii.
Julia Przybysz to młoda pani biotechnolog, która wyjezdzą z Katowic by przyjąć intratną posadę w laboratoriach podkarpackiej firmy BioSteam. Odpowiada za wytwarzanie organów dla laboratoryjnych gryzoni, mapując ich genomy. W przyszłości doniosłe odkrycia mogą przybliżyć nas do wytwarzania potrzebnych tkanek dla umierających pacjentów.
PrzyjaciólkaPatrycjai jej brrat,zakochany w Juloii Kamil żałują,że kobieta sie od nich oddala. W pewnym momencie Kamil chce zrobić niejspodzinakę, alenei zastaje ukochanej w wynajmowanym lokum. Zaczyna węszyć i okazuje się,żewielu wybitnych inżynierów tkanek, specjalistów od biomedycyny. Co wydaje się niepokojące,to fakt że często związani kontraktem byli właśniez BioSteam. Dlaczego chłopak zlekceważył obawy Julii, która zaczęła coś podejrzewać? Skarżyła się, że ktoś ją śledzi, podejrzana jest jej przełożóna rodemz Rosji,a tak naprawdę wytwarzane organy raczej pochodzą odludzkich takanek. Lepiej za dużó nie wiedziec, zwłaszcza że przyjaciele cudem wyrywają Julię śmierci. ktoś chciał jauciszyć.
Mrożąca krew w żyłach fabuła, bardzo aktualny problem moralnej dwuznaczności takich badań nad hodowlą organów, udane skorzystanie zze schematu spiskowej historii dziejów, absorbujące wątki poboczne jak zauroczenie Patrycji pewnym gliną sprawiają, że jest to powieśc godna polecenia. Doceniam sprawne i nietuzinkowe poprowadzenie akcji,no i nie ukrywam, że końcówka wbiła mnie w fotel. Bardzo udany debiut,o niebo lepszy od sztampowych pisanych na zamówienie kryminałów Mroza.

Lubię nietuzinkowe kryminały, a tu właśnie z takim dziełem mamy do czynienia.
W dodtku autorka zdecydowała się poruszyć całkiem chodliwy i ciekawy wątek,jakim jest rynek ludzkich organów i możliwości transplantologii.
Julia Przybysz to młoda pani biotechnolog, która wyjezdzą z Katowic by przyjąć intratną posadę w laboratoriach podkarpackiej firmy BioSteam. Odpowiada za...

Ogromnym plusem książki jest pędząca akcja oraz ciekawa, choć nie zaskakująca, fabuła. Zakończenie dosłownie wgniata w fotel! To porządnie napisany thriller. Bardzo pasuje mi język Klaudii Kloc- Muniak, dzięki któremu książkę czyta się bardzo przyjemnie. Pochłonęłam ją bardzo szybko, a gdyby nie obowiązki, podejrzewam, że zajęłoby mi to jeszcze mniej czasu, gdyż historia naprawdę wciąga.
Sam BioSteam to ciekawie opisany ośrodek, a z racji zawodu autorki, Julia rzuca informacjami na temat swej pracy, jak z rękawa. Wszystko mamy dokładnie wyjaśnione w sposób łatwy do zrozumienia dla kogoś, kto o biotechnologii nie ma nawet bladego pojęcia, jak na przykład ja.
Wizja skorumpowanych policjantów czy innych pracowników, którzy wiedzą o BioSteam, ale wolą pomilczeć i mieć więcej pieniędzy dla siebie, brzmi przerażająco i - mam cichą nadzieję - zdarzyć się to może tylko na kartach powieści. To okropne, gdy etyka, moralność czy empatia przegrywają z banknotami.
Muszę przyznać, że bardzo denerwowali mnie bohaterowie, a konkretnie fakt, że nie potrafili usiąść i porozmawiać na spokojnie. Zamiast tego, od razu obrażali się na siebie albo rzucali w swoje strony głupie oskarżenia. Sama jestem osobą, która ma problem z nadmierną szczerością, dlatego pewnie nie rozumiem, jak można postępować tak, jak Julia z Kamilem.
Książka na pewno pozwoli Wam wynieść pewną cenne lekcje; rozmawiajcie ze sobą na spokojnie, mówcie co czujecie, a przede wszystkim nie odkładajcie rozmów na później, bo nie warto rozstawać się z gniewie.
Uważam, że wysokie oceny książki są jak najbardziej zasłużone. To przyjemna lektura, którą jak najbardziej polecam.

Ogromnym plusem książki jest pędząca akcja oraz ciekawa, choć nie zaskakująca, fabuła. Zakończenie dosłownie wgniata w fotel! To porządnie napisany thriller. Bardzo pasuje mi język Klaudii Kloc- Muniak, dzięki któremu książkę czyta się bardzo przyjemnie. Pochłonęłam ją bardzo szybko, a gdyby nie obowiązki, podejrzewam, że zajęłoby mi to jeszcze mniej czasu, gdyż historia...

Nazwisko autorki książki kojarzę aż za dobrze po pierwszym spotkaniu z jej "Psychopatą". Jednakowoż, postanowiłem dać p. Kloc-Muniak jeszcze jedną szansę - zwłaszcza, że oceny pozostawione na LC wyglądały obiecująco.

Książka opowiada historię młodej badaczki, która zostaje zatrudniona w jednym z najbardziej zaawansowanych laboratoriów. Dostaje ona angaż w firmie, a jej głównym zadaniem jest opracowanie receptury na wytworzenie organów do przeszczepu przy użyciu komórek macierzystych.

Pomysł na powieść jest całkiem niezły. Niestety na tym pozytywne aspekty się kończą. Lektura jest przewidywalna, styl autorki infantylny, a opisy scen seksualnych po prostu zbędne - zwłaszcza, jeśli autorka chce zasłynąć jako pisarka thrillerów medycznych, a nie tanich erotyków.

Z powyższej oceny jasno wynika, że nie znajdziesz tu dobrej książki. Ba! Nie jest ona nawet lekturą przeciętną. Czuję się oszukany, a czas na lekturę uważam za zmarnotrawiony. Następnym razem, kiedy zobaczę nazwisko Muniak, ominę pozycję szerokim łukiem, bo to jedyny sposób, w jaki należy obchodzić się z twórczością autorki.

Nazwisko autorki książki kojarzę aż za dobrze po pierwszym spotkaniu z jej "Psychopatą". Jednakowoż, postanowiłem dać p. Kloc-Muniak jeszcze jedną szansę - zwłaszcza, że oceny pozostawione na LC wyglądały obiecująco.

Książka opowiada historię młodej badaczki, która zostaje zatrudniona w jednym z najbardziej zaawansowanych laboratoriów. Dostaje ona angaż w firmie, a jej...

Trudno mi się otrząsnąć z szoku po tej książce. Po rozpoczęciu lektury pomyślałam: co za nuda, czy można było upchnąć tu jeszcze więcej zwrotów z biotechnologii? Ale nie wiem sama kiedy wciągnęłam się w lekturę. Co prawda główna bohaterka nie mogłaby być bardziej naiwna (i jednocześnie według mnie spokojnie mogłaby występować w tanim horrorze klasy B) to muszę przyznać, że nawet jej kibicowałam.
Nie jest to może powieść i historia najwyższych lotów, ale świetnie się bawiłam. Szczególnie podobało mi się zakończenie - chcecie wiedzieć dlaczego? Przeczytajcie :)

Trudno mi się otrząsnąć z szoku po tej książce. Po rozpoczęciu lektury pomyślałam: co za nuda, czy można było upchnąć tu jeszcze więcej zwrotów z biotechnologii? Ale nie wiem sama kiedy wciągnęłam się w lekturę. Co prawda główna bohaterka nie mogłaby być bardziej naiwna (i jednocześnie według mnie spokojnie mogłaby występować w tanim horrorze klasy B) to muszę przyznać, że...

Ciekawa fabuła, a zakończenie mega zaskakujące.

Ciekawa fabuła, a zakończenie mega zaskakujące.