Technika uwalniania. Podręcznik rozwijania świadomości.

Jeden ze znajomych polecił mi tę książkę. Z perspektywy osoby, która interesuje się religioznawstwem oraz stara się śledzić najnowsze osiągnięcia nauki muszę napisać, że większych bzdur do tej pory nie czytałem. Hawkins powołuje się na badania naukowe - jednak brak odpowiednich odnośników ! Często cytuje sam siebie. Bibliografia do tej 450-cio stronicowej książki zamyka się na jednej stronie, obejmuje - dokładnie 18 pozycji, w tym 4 książki samego autora. Jedynie co wartościowe w tej książce, to praca z emocjami, jednak nie jest to nic nowego -zainteresowanych odsyłam do zapoznania się bezpośrednio z naukami buddyjskimi.
Stosowane są tu techniki psychomanipulacji. Jeśli ktoś jest laikiem w tej tematyce faktycznie może w wiele rzeczy uwierzyć, co może mieć potem negatywny wpływ na dalsze życie czytelnika i relacje z osobami z jego najbliższego otoczenia. Zresztą jestem ciekawy kto z osób zachwyconych tą książką przeczytał napisaną drobnym druczkiem jeszcze przed wstępem notkę wydawcy, cytuję: "Informacje zawarte w tej książce w żadnym wypadku nie mogą zastąpić wizyty u lekarza, czy licencjonowanego terapeuty. Autor i Wydawnictwo nie ponoszą odpowiedzialności za niewłaściwe wykorzystanie zawartych w książce informacji". Czyli po pierwsze nie należy traktować tej książki na poważnie, a po drugie - masz problem to udaj się do psychologa. No chyba, że chcesz wstąpić do Kościoła Wyznawców D.R. Hawkinsa, to wtedy ta książka jest dla Ciebie ;)

Jeden ze znajomych polecił mi tę książkę. Z perspektywy osoby, która interesuje się religioznawstwem oraz stara się śledzić najnowsze osiągnięcia nauki muszę napisać, że większych bzdur do tej pory nie czytałem. Hawkins powołuje się na badania naukowe - jednak brak odpowiednich odnośników ! Często cytuje sam siebie. Bibliografia do tej 450-cio stronicowej książki zamyka...

Każdy otrzyma od tej książki coś dla siebie - jednych znudzi czy odrzuci (bo ego nie da rady),innych zachwyci i oświeci.
Dla mnie ta książka jest po prostu niesamowita. Na prawie każdej stronie można znaleźć mądre i wartościowe rzeczy. Normalnie całą bym podkreśliła ;)
Nie odkłada się jej z powrotem na półkę, ale czyta ponownie, zadaje sobie pytania, odkrywa i przerabia tematy :)
Nie musisz w to wierzyć, po prostu otwórz się i sprawdź jakie efekty będą u Ciebie. (I pamiętaj, zapisuj swoje myśli, by zobaczyć, jak zmienia się Twoje postrzeganie świata.)

Każdy otrzyma od tej książki coś dla siebie - jednych znudzi czy odrzuci (bo ego nie da rady),innych zachwyci i oświeci.
Dla mnie ta książka jest po prostu niesamowita. Na prawie każdej stronie można znaleźć mądre i wartościowe rzeczy. Normalnie całą bym podkreśliła ;)
Nie odkłada się jej z powrotem na półkę, ale czyta ponownie, zadaje sobie pytania, odkrywa i przerabia...

Hmm dla mnie książka wypada średnio. Od kilku lat jestem w temacie tzw. oświecenia / przebudzenia i większość treści była dla mnie oczywista, a jednocześnie sformułowana w dość infantylny, czasem nawet agresywny sposób. Sama technika uwalniania jest świetna, niestety żadnego konkretnego instruktarzu w książce nie znalazłam. Bardziej sensowne i efektywne wydają mi się filmiki z prowadzeniem na YouTubie. Wszystkim zainteresowanym tematem z całego serca polecam lektury Tolle :)

Hmm dla mnie książka wypada średnio. Od kilku lat jestem w temacie tzw. oświecenia / przebudzenia i większość treści była dla mnie oczywista, a jednocześnie sformułowana w dość infantylny, czasem nawet agresywny sposób. Sama technika uwalniania jest świetna, niestety żadnego konkretnego instruktarzu w książce nie znalazłam. Bardziej sensowne i efektywne wydają mi się...

Dobrze się czyta ale mam wrażenie że autora pod koniec książki nieźle poniosła wyobraźnia opowiadając jak to ta technika potrafi wyleczyć różne choroby - niebezpieczne jest aż tak w nią wierzyć

Dobrze się czyta ale mam wrażenie że autora pod koniec książki nieźle poniosła wyobraźnia opowiadając jak to ta technika potrafi wyleczyć różne choroby - niebezpieczne jest aż tak w nią wierzyć

Książka jest świetna. Kiedy szukałem jakiejś pozycji odnośnie emocji została mi polecona jako pozycja "na początek", "może spróbuj od tego" przez moją terapeutkę. Trafione polecenie. Czyta się ją bardzo przyjemnie, porusza całe spektrum emocji, jest przejrzyście pogrupowana. Zawiera osobiste historie o tym jak zmieniała się percepcja samego autora stosując wspomnianą Technikę Uwalniania ale i historie innych ludzi, żeby jeszcze bardziej zrozumieć mechanizm. Jest też blok pytań i odpowiedzi z ludźmi częściowo dopełniając to o czym opisuje wcześniej. Autor w sposób przejrzysty przedstawił i w sowim stylu połączył spojrzenia na świat fizyczny (zdrowotny),świat mentalny (podejście do świata) wraz ze światem duchowym. Nic na siłę. Mi osobiście brakowało informacji m.in. o tym w jaki sposób zdrowo wyrażać emocje, co chcą nam powiedzieć i dlaczego, jakie pierwotne/ewolucyjne mają dla nas znaczenie. Osobiście brakowało mi jeszcze takiego ustrukturyzowania tej metody. Może ułożenie w przejrzysty schemat, który pomoże działać w jakimś początkowym schemacie. A może to tylko moja potrzeba "bycia w schemacie" i potrzeba kontroli wszystkiego. Nie mniej jeżeli ktoś czuje potrzebę zapoznania się ze światem emocji to ta pozycja na początek świetnie się spisze.

Książka jest świetna. Kiedy szukałem jakiejś pozycji odnośnie emocji została mi polecona jako pozycja "na początek", "może spróbuj od tego" przez moją terapeutkę. Trafione polecenie. Czyta się ją bardzo przyjemnie, porusza całe spektrum emocji, jest przejrzyście pogrupowana. Zawiera osobiste historie o tym jak zmieniała się percepcja samego autora stosując wspomnianą...

Uważam że to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałem.
Daje konkretne proste do zrozumienia przykłady użycia techniki oraz tego jak w ogóle działają nasze emocje.

Uważam że to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałem.
Daje konkretne proste do zrozumienia przykłady użycia techniki oraz tego jak w ogóle działają nasze emocje.

Zacząć trzeba od tego, że ta książka została mi polecona do przeczytania w bardzo trudnym okresie mojego życia. Myślę, że w pewnym sensie zrobiłam sobie jakieś oczekiwania co do niej i może dlatego jestem lekko "rozczarowana" odczuciami jakie pozostały we mnie po skończeniu tej lektury, jak i podczas czytania jej.

Wyniosłam z niej naprawdę wiele ciekawych informacji np czym są i jak możemy scharakteryzować poszczególne emocję, aczkolwiek ciężko było mi w niektórych fragmentach czytania. Na pewno miał na to wpływ język książki. Jest ona z gatunku tych naukowych, więc nierzadko język był tak "profesjonalny", że musiałam akapity czytać po parę razy aby w miarę zrozumieć co autor chciał czytelnikowi przekazać.

Drugim mankamentem tej pozycji, według mnie, było to że autor gdy przytaczał jakieś konkretne przykłady sytuacji, to potrafiło mu to zająć pół strony lub więcej. Momentami było to nużące, wystarczyło np 2/3 przykłady dać.

Jestem osobą niezbyt wierząca, więc w niektórych fragmentach książki czułam się jakbym czytała o jakiejś sekcie. W sensie, ten cały zachwyt nad techniką uwalniania, te przykłady sytuacji, których D.R. Hawkins doświadczał podczas swoich spotkań z pacjentami, to jak ich życie cudownie odmieniła technika uwalniania, były dla mnie tak nierealne, jakby autor sam je wymyślił (lub podkolorował) na potrzeby książki. Oczywiście nie chcę tutaj twierdzić, że w książce została użyta manipulacja czy kłamstwo, po prostu ja miałam takie średnie odczucie podczas czytania niektórych fragmentów.

Trzecim minusem, jak dla mnie, jest to, że autor ciągle opowiadał o technice uwalniani, o jej wpływie na życie, a konkretnie nie przedstawił jak to zrobić. Rozmawiałam o tym na spotkaniach z psychologiem oraz psychiatrą. Obie panie podzieliły w pewnym sensie moje zdanie. Dopiero pani psychiatra powiedziała jak ona rozumie technikę uwalniania i poleciła filmiki z yt w celu uzyskania troszkę szerszego obrazu sytuacji.

Książka niewątpliwe warta jest przeczytania. Można znaleźć w niej wiele cennych wskazówek aby móc pokierować swoje życie na lepsze tory. Cieszę się że mogłam przeczytać tę pozycję oraz z tego, że posiadam ją na własność, więc będę mogła do niej wracać w każdej chwili, kiedy będę tego potrzebować. Pani psychiatra, z którą miałam przyjemność raz się spotkać, powiedziała mi, że czasami warto przeczytać daną książkę i 4 razy, bo za każdym razem odkryjemy w niej coś innego i ja w to wierzę, dlatego wiem, że pewnego dnia do niej wrócę i z czystym sumieniem mogę ją polecić innym osobom. Pamiętajcie, zawsze warto dbać o swoją psychikę.

Zacząć trzeba od tego, że ta książka została mi polecona do przeczytania w bardzo trudnym okresie mojego życia. Myślę, że w pewnym sensie zrobiłam sobie jakieś oczekiwania co do niej i może dlatego jestem lekko "rozczarowana" odczuciami jakie pozostały we mnie po skończeniu tej lektury, jak i podczas czytania jej.

Wyniosłam z niej naprawdę wiele ciekawych informacji np...

książka o rzeczach oczywistych, z którymi większość osób, gdyby spojrzała w głąb siebie, żyła bardziej świadomie, skupiając się na czynnikach wewnętrznych, jest zaznajomiona. opisana w sposób nowy ,dla mnie fajnie i zrozumiałe wytluczmaczone na skali świadomości ,po której poruszamy się dzięki swojemu rozbudzeniu i dążeniu do szczęścia,praktykowania wdzięczności ,uwalniania niepotrzebnych napięć,bo przecież życie trwa tak krótko ,warto przeczytać, każdy wybierze coś dla siebie i dzięki tym mechanizmom i przyjrzeniu się im z boku ,łatwiej nam zrozumieć nasze zachowania w trakcie tzw „prozy życia „ powodujące frustracje, szybciej możemy „uwolnić”,odpuścić ,znając siebie i pracując nad sobą.

książka o rzeczach oczywistych, z którymi większość osób, gdyby spojrzała w głąb siebie, żyła bardziej świadomie, skupiając się na czynnikach wewnętrznych, jest zaznajomiona. opisana w sposób nowy ,dla mnie fajnie i zrozumiałe wytluczmaczone na skali świadomości ,po której poruszamy się dzięki swojemu rozbudzeniu i dążeniu do szczęścia,praktykowania wdzięczności...

Wciągająca książka opisująca różne emocje, z którymi żyjemy na co dzień. Przy niektórych rozdziałach stawiałam opór nie zgadzając się z autorem. Książka przedstawia różne formy odpuszczania, uwalniania i poddawania. Aby to osiągnąć trzeba wejść na pewien poziom świadomości by móc to praktykować. Nie wiem czy osobiście dam radę ale będę próbować.

Wciągająca książka opisująca różne emocje, z którymi żyjemy na co dzień. Przy niektórych rozdziałach stawiałam opór nie zgadzając się z autorem. Książka przedstawia różne formy odpuszczania, uwalniania i poddawania. Aby to osiągnąć trzeba wejść na pewien poziom świadomości by móc to praktykować. Nie wiem czy osobiście dam radę ale będę próbować.

Kompletnie do mnie nie trafiła. Nie ma w niej nic przydatnego, techniki w szczególności, jest tylko bezmiar przypadków, którym pomogła, zupełnie irracjonalnych.

Kompletnie do mnie nie trafiła. Nie ma w niej nic przydatnego, techniki w szczególności, jest tylko bezmiar przypadków, którym pomogła, zupełnie irracjonalnych.