Szeptacz Alex North 7,2

ocenił(a) na 1012 tyg. temu "Jeśli drzwi nie zamkniesz w porę, szeptać zacznie ktoś wieczorem.Jeśli na dwór wyjdziesz sam, złego pana spotkasz tam."
Dwadzieścia lat temu seryjny morderca porwał, torturował i bestialsko pozbawił życia kilkuletnich chłopców. Mężczyzna wcześniej nawiązywał kontakt z ofiarami, szepcząc dzieciom w nocy pod ich oknami.Dostał przez to od mediów przydomek "Szeptacz". Detektyw Pete Willis doprowadził do aresztowania mężczyzny, jednak nie może znaleźć ciała ostatniego zamordowanego chłopca. Przez dwadzieścia lat detektyw cały czas żyje tą sprawą, zarzucając sobie, że nie potrafi zmusić mordercy do podania lokalizacji zwłok. W miasteczku Featherbank ktoś porywa małego chłopca, a sprawa az za bardzo zaczyna przypominać schemat działania Szeptacza...Tom Kennedy po śmierci żony próbuje poradzić sobie z opieką nad synem. Mimo, że bardzo dba o relację z Jake'iem, nie potrafi dogadać się z siedmioletnim chłopcem. Wspólnie podejmują decyzję o przeprowadzce do nowego domu, by zacząć wszystko od nowa. Wybór dziecka pada na nieruchomość w Featherbank..."Szeptacz" zrobił na mnie ogromne wrażenie. Nie znajdziemy w książce brutalnych opisów, ani scen przemocy, ani wyglądu zwłok. A jednak, gdy czytałam, czy mówiłam komukolwiek o książce, przechodziły mnie ciarki. Nie wiem czy bardziej wynikało to z tego, że brak opisów uruchamiał wyobraźnię, czy dlatego, że krzywdzone były małe, niewinne dzieci. Prawdopodobnie jedno i drugie. Fabuła jest przewidywalna, od połowy książki (a może i wcześniej) domyślałam się, co się zadzieje pod koniec. A jednak, jak w tragedii greckiej, z niepokojem i strachem obserwowałam, jak fabuła dąży do katastrofy.Jake. Mały, wspaniały chłopiec, żyjący w swoim świecie. Tak kreatywny, że jego ojciec jest przerażony tym, co opowiada syn. Gdzie kończy się granica dziecięcej wyobraźni? Tom stara się być dobrym rodzicem. Brak zrozumienia z jego strony Jake'a wynika ewidentnie z problemu z komunikacją między nimi. Absolutnie nie krytykuję Toma- ma bardzo trudne zadanie samodzielnie wychować syna, który stracił matkę, podczas gdy sam pogrążony jest w żałobie.Książka ma swój rytm, Alex North zadbał o to, by czytelnikom powoli kolejne fragmenty układanki wskakiwały na swoje miejsce. "Szeptacz" to jeden z lepszych thrillerów, jakie w życiu czytałam.