-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Biblioteczka
2023-09-28
2023-07-25
Yrse uwielbiam i każda jej książka jest dla mnie fantastyczna. Polubiłam nowa serie i główna bohaterkę i polecam tę całkiem nowa przygodę ze skandynawskim kryminałem 👍
Yrse uwielbiam i każda jej książka jest dla mnie fantastyczna. Polubiłam nowa serie i główna bohaterkę i polecam tę całkiem nowa przygodę ze skandynawskim kryminałem 👍
Pokaż mimo to2022-11-10
Zdania są podzielone jak widać w komentarzach, każdy ma inne oczekiwania. Mi się ta pozycja całkiem spodobała, przeczytałam z zaciekawieniem i zdecydowanie chcę przeczytać kolejne losy rodziny Florio.
Zdania są podzielone jak widać w komentarzach, każdy ma inne oczekiwania. Mi się ta pozycja całkiem spodobała, przeczytałam z zaciekawieniem i zdecydowanie chcę przeczytać kolejne losy rodziny Florio.
Pokaż mimo to2022-09-29
Dla mnie Ann Patchett ma jakąś magię w swoim pisaniu. Pięknym językiem prowadzi spokojnie czytelnika przez karty swoich powieści, urzeka mnie ten język bardzo. Dom Holendrów był hipnotyzujący, w Belcanto jest dużo spokoju, pomimo tragicznych wydarzeń i czyta się z ogromną przyjemnością. Fantastyczna również jest ekranizacja powieści z Julianne Moore w roli głównej. Bardzo polecam twórczość autorki.
Dla mnie Ann Patchett ma jakąś magię w swoim pisaniu. Pięknym językiem prowadzi spokojnie czytelnika przez karty swoich powieści, urzeka mnie ten język bardzo. Dom Holendrów był hipnotyzujący, w Belcanto jest dużo spokoju, pomimo tragicznych wydarzeń i czyta się z ogromną przyjemnością. Fantastyczna również jest ekranizacja powieści z Julianne Moore w roli głównej. Bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-09-14
Coś nie zagrało tym razem. Uwielbiam pióro Yrsy, ale przy tej pozycji mocno się ... sama nie wiem, nie wynudziłam ale mnie nie porwało. Akcja mocno rozwleczona, zbyt spokojna jak na autorkę, niezbyt wyraźne i ciekawe postacie. Mam mocno mieszane uczucia, myślę, że autorka miała tę książkę zakontraktowaną i gonił ją czas. To czuć w tej powieści, że nie jest to ani poziom ani napięcie jakie potrafi budować Yrsa. Niemniej bardzo polecam wszystkie poprzednie serie autorki, bo bardzo warto.
Coś nie zagrało tym razem. Uwielbiam pióro Yrsy, ale przy tej pozycji mocno się ... sama nie wiem, nie wynudziłam ale mnie nie porwało. Akcja mocno rozwleczona, zbyt spokojna jak na autorkę, niezbyt wyraźne i ciekawe postacie. Mam mocno mieszane uczucia, myślę, że autorka miała tę książkę zakontraktowaną i gonił ją czas. To czuć w tej powieści, że nie jest to ani poziom ani...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo lubię pióro Lisy Gardner, moja zdecydowanie ulubiona seria to ta z D.D. Warren, najciekawsza i zarazem chyba najbardziej, w wielu miejscach, brutalna. Nowa postać, Frankie Elkin, zaciekawiła mnie i mam nadzieję, że kolejne jej odsłony będą jeszcze ciekawsze. Super wiadomością jest, że powieść zostanie zekranizowana z główną rolą dla Hilary Swank, czytając od razu sobie można zwizualizować główną bohaterkę i przekonać się czy HS to dobry wybór, moim zdaniem mocno trafiony. Polecam lekturę, jak również inne autorki, na pewno nie będzie to stracony czas ;)
Bardzo lubię pióro Lisy Gardner, moja zdecydowanie ulubiona seria to ta z D.D. Warren, najciekawsza i zarazem chyba najbardziej, w wielu miejscach, brutalna. Nowa postać, Frankie Elkin, zaciekawiła mnie i mam nadzieję, że kolejne jej odsłony będą jeszcze ciekawsze. Super wiadomością jest, że powieść zostanie zekranizowana z główną rolą dla Hilary Swank, czytając od razu...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-07-05
2022-05-30
Wciągnęło mnie jak w bagno :) i bardzo dobrze, spodziewałam się, że będzie ciekawie i intrygująco, bo to Meller więc nie może być inaczej. Nie zawiodłam się na żadnej stronie, świetnie prowadzona fabuła, ciekawe wątki, przygoda, tragiczne wydarzenia, ale i szczęśliwe wątki, trochę miłości ... jest duży głód na więcej. Marcin Meller inspiruje do czytania, mnóstwo ciekawych pozycji można wyszukać w Jego mediach społecznościowych, a jak się pogrzebie jeszcze kilka lat wstecz, to już w ogóle perełki można znaleźć. Super, że sam postanowił podzielić się z nami tym co mu w głowie, duszy zagrało i uwiecznił na kartach swojej pierwszej powieści. Bardzo liczę, że nie ostatniej. Polecam i gratuluję autorowi.
Wciągnęło mnie jak w bagno :) i bardzo dobrze, spodziewałam się, że będzie ciekawie i intrygująco, bo to Meller więc nie może być inaczej. Nie zawiodłam się na żadnej stronie, świetnie prowadzona fabuła, ciekawe wątki, przygoda, tragiczne wydarzenia, ale i szczęśliwe wątki, trochę miłości ... jest duży głód na więcej. Marcin Meller inspiruje do czytania, mnóstwo ciekawych...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-05-26
2022-04-20
Yrsa nie zawodzi i to od początku naszej wspólnej `znajomości`. Kolejna super pozycja, polecam zaczytanym w kryminałach.
Yrsa nie zawodzi i to od początku naszej wspólnej `znajomości`. Kolejna super pozycja, polecam zaczytanym w kryminałach.
Pokaż mimo to2022-03-18
Wiele słów napisanych na kartach tej powieści szokuje. Bardzo smutny, tragiczny, pozbawiony człowieczeństwa obraz życia, przede wszystkim kobiet, w Afganistanie. Rzeczywiście w samym opisie książki jest wszystko i nie powinno nic zaskoczyć czytelnika, aczkolwiek uświadomienie sobie skali tragizmu zdecydowanie mrozi krew w żyłach. Nie uważam, że książka ta zasługuje na miano arcydzieła, jak niektórzy ją oceniają, ale myślę, że to dobra książka i warta przeczytania.
Wiele słów napisanych na kartach tej powieści szokuje. Bardzo smutny, tragiczny, pozbawiony człowieczeństwa obraz życia, przede wszystkim kobiet, w Afganistanie. Rzeczywiście w samym opisie książki jest wszystko i nie powinno nic zaskoczyć czytelnika, aczkolwiek uświadomienie sobie skali tragizmu zdecydowanie mrozi krew w żyłach. Nie uważam, że książka ta zasługuje na...
więcej mniej Pokaż mimo toBengtsson pisze raczej ciężko, absolutnie zachwyciła mnie `Submarino` i `Baśń`, opowieść o Sus utrzymana jest w podobnej narracji, krótkie zdania, czas teraźniejszy, to bardzo charakterystyczne dla autora. Dużo raczej tych złych emocji, mroczna strona miasta, szare blokowisko, narkotyki. Ciężki kaliber, nie każdemu się spodoba styl pisania autora, osobiście nie zawiodłam się, czekam na więcej.
Bengtsson pisze raczej ciężko, absolutnie zachwyciła mnie `Submarino` i `Baśń`, opowieść o Sus utrzymana jest w podobnej narracji, krótkie zdania, czas teraźniejszy, to bardzo charakterystyczne dla autora. Dużo raczej tych złych emocji, mroczna strona miasta, szare blokowisko, narkotyki. Ciężki kaliber, nie każdemu się spodoba styl pisania autora, osobiście nie zawiodłam...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-31
"Stan zdumienia" to moje drugie spotkanie z autorką i drugie równie udane. Jest w piórze Ann Patchett jakaś magia, która mocno trzyma czytelnika. Osobiście czytając nie chcę, żeby się książka skończyła. Bardzo mi się podoba, że pomimo dużych emocji, które przeżywają bohaterowie 'stanu zdumienia', jest tu ogrom spokoju, fabuła płynie w sposób tak łagodny, że czytanie jest wielką przyjemnością.
"Stan zdumienia" to moje drugie spotkanie z autorką i drugie równie udane. Jest w piórze Ann Patchett jakaś magia, która mocno trzyma czytelnika. Osobiście czytając nie chcę, żeby się książka skończyła. Bardzo mi się podoba, że pomimo dużych emocji, które przeżywają bohaterowie 'stanu zdumienia', jest tu ogrom spokoju, fabuła płynie w sposób tak łagodny, że czytanie jest...
więcej mniej Pokaż mimo to
Debiut całkiem dobry, zaskakuje w finale. Oczywiście nie jest to wysoka półka ... jeszcze nie, liczę na to, że warsztat pozwoli na stworzenie naprawdę dobrego kryminału w niedalekiej przyszłości.
Sam pomysł na wątek bardzo ok, dla mnie ciut za szybko się toczy akcja, zabrakło mi troszkę opisów, kilka rzeczy było takich nieprawdopodobnych, aczkolwiek łapie, trzyma i chce się w trakcie wiedzieć jak się skończy ta historia, a to właśnie chodzi ;)
Debiut całkiem dobry, zaskakuje w finale. Oczywiście nie jest to wysoka półka ... jeszcze nie, liczę na to, że warsztat pozwoli na stworzenie naprawdę dobrego kryminału w niedalekiej przyszłości.
Sam pomysł na wątek bardzo ok, dla mnie ciut za szybko się toczy akcja, zabrakło mi troszkę opisów, kilka rzeczy było takich nieprawdopodobnych, aczkolwiek łapie, trzyma i chce...
2021-10-28
2021-10-28
Ta książka trafiła w moje ręce w takim kiepskim emocjonalnie dla mnie czasie. I muszę przyznać, że była trochę jak terapia. Zabawnie napisana o niezabawnych czasem emocjach. Uśmiałam się i popłakałam, zrobiło się też jakby trochę lepiej :)
Ta książka trafiła w moje ręce w takim kiepskim emocjonalnie dla mnie czasie. I muszę przyznać, że była trochę jak terapia. Zabawnie napisana o niezabawnych czasem emocjach. Uśmiałam się i popłakałam, zrobiło się też jakby trochę lepiej :)
Pokaż mimo to