Jestem mężem, ojcem, podatnikiem i motocyklistą. Studiowałem ekonomię i archeologię. Długi czas pracowałem jako dyrektor banku. Trzy lata temu stanąłem nad zawodową przepaścią i zrobiłem duży krok w przód, odchodząc z korporacji. Dziś jestem szczęśliwym człowiekiem.
Kryminał "Uczynkiem i zaniedbaniem" to mój literacki debiut. Książka została dobrze przyjęta przez pierwszych czytelników i zebrała wiele pozytywnych recenzji, co jest dla mnie ogromną satysfakcją. Samo pisanie sprawia mi dużo radości i jest twórczym urozmaiceniem codzienności.
Świetna książka. Jedna z lepszych Pana Kaniosa. Czekam na kolejne, bo błyskawicznie pochłonęłam wszystkie powieści autora.
Z pozoru mogłaby się wydawać przewidująca fabuła z banalnym zakończeniem. Pan Mariusz zawsze jednak zaskakuje nieoczywistym finałem i ciekawymi wątkami pobocznymi, które scalają całość. Nie zawiodłam się :)
Autor porusza temat prawości i przestępstwa. Pokazuje jak wątła jest granica między niewinnością a zbrodnią i jak łatwo ją przekroczyć
Niesłusznie skazany Sławomir Kosior odkrywa, że żona zdradziła go z najlepszym kolegą i to właśnie oni stali za jego skazaniem. Postanawia zatem się zemścić. Sytuacja jednak, jak to zwykle bywa, wymyka się spod kontroli. Czy da się ją uratować, czy jednak trzeba będzie zaprzeć się siebie i przejść na mroczną stronę prowadzącą do morderstwa z zimną krwią.
Krótkie rozdziały i lekki humor to dodatkowe atuty książki.