rozwińzwiń

Kiedy ptaki powrócą

Okładka książki Kiedy ptaki powrócą Fernando Aramburu
Okładka książki Kiedy ptaki powrócą
Fernando Aramburu Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
728 str. 12 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Los vencejos
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2024-02-14
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-14
Liczba stron:
728
Czas czytania
12 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382306842
Tłumacz:
Karolina Jaszecka
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Patria Fernando Aramburu, Toni Fejzula
Ocena 6,7
Patria Fernando Aramburu, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
672
230

Na półkach: ,

"Przykro mi tato, że nie miałem odwagi, aby stanąć przed tobą, położyć rękę na twoim ramieniu i patrząc ci prosto w oczy, powiedzieć spokojnym, pewnym głosem, że jesteś dziwnym facetem, pół bogiem, pół świnią"

Przeczytanie tej książki to była dla mnie niezwykle długa przeprawa, obfitująca w różne stany dotyczące jej czytania takie jak pochłonięcie w lekturze albo niechęć do jej powrotu. Raz było tak, raz było tak - nie było miedzy tymi nastrojami nic pomiędzy.
I generalizując fabułę to ta powieść jest o tym, że mężczyzna w średnim wieku na 724 stronach użala się nad tym jak bardzo ma nieudane życie. Ja wiem, że to nie zachęca do przeczytania, nie zachęci was pewnie też i to, że główny bohater i narrator Toni, nie zaskarbił mojej sympatii. A jednak w całej rozciągłości powieść mi się spodobała. Dobrze mi się ją czytało. Podobał mi się uszczypliwy język i dystans, sama historia Toniego, też była - nie to, że przyjemna, ale ciekawa: barwna, jakaś i przede wszystkim niejednowymiarowa.
Zdecydowanie dla mnie nie była to powieść do czytania ciągiem. Monotematyczność czasem mnie przytłaczała (główną osią powieści jest zaplanowane samob@jstwo Toniego, który przez rok przed własną zaplanowaną śmiercią, skrzętnie spisuje historię swojego życia). Opowieść Toniego to słodko-gorzka historia, choć w sumie to myślę, że to gorzka historia okraszona tylko całkiem sprawną i barwną opowieścią pełną ironii i sarkazmu. Dużo dobrego dla tej powieści zrobił styl w jakim powstała. Bo cięty humor leżał w niej doskonale. Podobało mi się to jak autor zbudował tę historię, to że te wszystkie opowieści się nawarstwiały i że wszelkie wcześniejsze niedopowiedzenia zostawały odkrywane przy kolejnych historiach. Dzięki temu czytelnicy dostali pełny obraz rodziny Toniego, zarówno jego rodziców, brata jak i jego byłej żony i nieudanego (o czym często wspomina) syna. Trochę żałuję, że końcówka wyglądała tak jak wyglądała (ujmę to właśnie w ten sposób, żeby nie spojlerować),niezbyt mi przypadła do gustu - te kilka ostatnich stron dosłownie, po prostu spodziewałam się czegoś innego. Całość powieści dla mnie na plus, choć... nic by jej pewnie się nie stało, gdyby była o połowę krótsza.
Może i nie jest to jakaś arcy-wybitna powieść, ale dobrze się czyta i mimo mojego narzekania, że trochę się przy niej wymęczyłam, to jest to lektura całkiem wciągająca.

"Przykro mi tato, że nie miałem odwagi, aby stanąć przed tobą, położyć rękę na twoim ramieniu i patrząc ci prosto w oczy, powiedzieć spokojnym, pewnym głosem, że jesteś dziwnym facetem, pół bogiem, pół świnią"

Przeczytanie tej książki to była dla mnie niezwykle długa przeprawa, obfitująca w różne stany dotyczące jej czytania takie jak pochłonięcie w lekturze albo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1175
1170

Na półkach: ,

„Kiedy ptaki powrócą" to jedna z bestsellerowej partii autorstwa Fernanda Aramburu. Co ciekawego można powiedzieć o tym człowieku? – bardzo dużo rzeczy! Jest to hiszpański pisarz, który został wielokrotnie nagradzany za swoją twórczość! W 2017 roku otrzymał prestiżową National Prize for Literature za powieść Partia. Takie nagrody to marzenie niejednej osoby! Napisał wiele różnych i ciekawych książek! Ta, o której chciałabym wspomnieć dzisiaj, nosi tytuł „Kiedy ptaki powrócą".

W pierwszej chwili, po przeczytaniu tytułu myślałam, że będzie to jakaś książka o przyrodzie, np. o odlotach różnych ptaków na zimę do ciepłych krajów z wyczekiwaniem na ich powrót.

Jednak zamysł okazał się zupełnie inny.

Głównym bohaterem jest Toni, nauczyciel. Poznajemy go jako introwertyka, widzącego tylko szarość na świecie - powiesz pewnie: „to typowe na dzisiejsze czasy” - racja, powiedziałabym: totalnie tak samo! Na świecie w tych czasach jest bardzo dużo introwertyków. Jednak nie każdy wyznacza sobie datę śmierci. Toni wyznaczył tę datę za okrągły rok.

Przez to, że ma wyznaczony czas egzystencji, postanawia do dnia śmierci codziennie objaśniać powody tej decyzji. W naszych czasach możemy powiedzieć, że napisał list samobójczy. Wolał oddać swoje emocje kawałkowi papieru, niż iść do psychologa i porozmawiać z nim o tym.

W swojej kronice opisuje nawet najbardziej intymne momenty życia. Pisze też o rodzicach, znienawidzonym bracie, o swojej byłej żonie, o synu Nikicie, z którym są same problemy, o przyjacielu z dzieciństwa oraz o Pepie, suczce, której jest niezwykle oddany.

Czy znajdzie on jakieś powody, żeby tę decyzję zmienić? Tak! Kiedy? Gdy spotka dawną znajomą. Czy ma ona na niego jakiś wpływ?

Książka zaciekawiła mnie od razu po otwarciu. Bardzo intrygującym fragmentem jest sam spis treści. Powiecie: dlaczego? Każdy rozdział jest nazwany innym miesiącem. Od sierpnia do lipca. Nigdy wcześniej nie widziałam takiego spisu treści i już po tym wiedziałam, że będzie to ciekawa powieść o historii życia.

Czy życie jest ważne? Oczywiście, że tak. Powinniśmy żyć i walczyć o nie. Omawiana historia idealnie to ukazuje.

Serdecznie zachęcam do przeczytania! Zrób herbatę, usiądź wygodnie na fotelu i czytaj! Na pewno wciągniesz się w lekturę!
S.P.
Szkolny Klub Recenzenta

„Kiedy ptaki powrócą" to jedna z bestsellerowej partii autorstwa Fernanda Aramburu. Co ciekawego można powiedzieć o tym człowieku? – bardzo dużo rzeczy! Jest to hiszpański pisarz, który został wielokrotnie nagradzany za swoją twórczość! W 2017 roku otrzymał prestiżową National Prize for Literature za powieść Partia. Takie nagrody to marzenie niejednej osoby! Napisał wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
87

Na półkach:

Trzy tygodnie zajęło mi przeczytanie nowej powieści hiszpańskiego pisarza, którego — wydana u nas w 2018 roku — "Patria" przez wielu uznawana jest za literackie arcydzieło. Te trzy tygodnie to było przebijanie się przez gęstą, nieoczywistą i miejscami genialną, a miejscami dość jednak płytką prozę.

Z czym mamy do czynienia? 12 części, 12 miesięcy i 365 rozdziałów. Zaczynamy w sierpniu 2018 roku, kończymy w lipcu następnego roku. Finał następuje "sześć dni później". Jesteśmy w Madrycie, w dzielnicy La Guindalera, do której przeprowadza się narrator i główny bohater "Kiedy ptaki....".

Toni, bo tak ma na imię mężczyzna, ma 54 lata i jest nauczycielem filozofii w liceum. Sam o sobie mówi tak: "wciąż mam atrakcyjną twarz i kilka zalet, których nie potrafiłem wykorzystać. Cieszę się dobrym zdrowiem, zarabiam przyzwoicie, łatwo osiągam spokój". Cieszy, że są na świecie nauczyciele filozofii, którzy nie narzekają na zarobki. Mimo to Toni jest zgorzkniały i rozczarowany życiem, rodziną, pracą. W efekcie pisze coś na kształt pamiętnika, w którym opowie nam niemal całe swoje życie. Życie, które — jak sobie zaplanował — zakończy się 31 lipca 2019 roku.

"Nie lubię życia", już na pierwszej stronie informuje nas narrator. "Dajcie spokój z tymi zachwytami nad zachodzącym słońcem, muzyką i tygrysimi prążkami. Do diabła z tą całą scenografią. Życie wydaja mi się podłym, źle obmyślonym i jeszcze gorzej wykonanym wynalazkiem", pisze "wychowany po dziadowsku" Toni. Trochę bernhardowski ten jego bohater, choć z gorętszą krwią. Jednak nikt nie umie tak w zgorzknienie jak Austriacy.

Pisany z perspektywą końca pamiętnik, staje się miejscem niezwykle szczerych, dosadnych, niemal niczym nieograniczonych refleksji nad światem. I ciekawą opowieścią o samym bohaterze, jego rodzinie i znajomych. Nie zdziwi was zapewne fakt, że bohater powieści Aramburu najbardziej kocha swojego psa, a najwięcej satysfakcji sprawia mu erotyczna lalka. Jak się też nietrudno domyślić — Toni jest po rozwodzie. Rozpad związku — ale też rozpad innych relacji — staje się tu jednym z najważniejszych tematów, a dla czytelników, którzy nie lubią powieści, w których jest zbyt wielu bohaterów, mam propozycję — nie sięgajcie po książkę Aramburu. Może nie mamy tu tłumu postaci o takim samym nazwisku, jak u Garcii Marqueza, ale kilka imion trzeba będzie zapamiętać.

Byłaby to powieść męcząca dużo bardziej, gdyby nie humor. Sporo tu sarkastycznej ironii (świetna scena wizyty na grobie Franco!) i niemal zabawnych charakterystyk. Byłaby to powieść przewidywalna, której zakończenie poznajemy - albo przynajmniej tak się nam wydaje - na pierwszej stronie, gdyby nie to, że Toni przez dwanaście lat dostaje anonimowe listy. Kto je wysyła? Czytelnik może podejrzewać, że bohater sam je wymyśla.

Jest to przegadane, ale za przegadaną uważam każdą powieść, która przekracza 500 stron. Jest to czasem nieznośnie mizoginiczne, jest czasem przeintelektualizowane. Aramburu, a raczej jego bohater, w końcu nauczyciel filozofii, cytuje obficie — od Oscara Wilde'a po Goethego i Kafkę. Nie są to złe cytaty.

"Kiedy ptaki..." to w zamierzeniu monumentalna relacja z naszych czasów. Bohater powieści odsłania szwy, którymi zacerowane jest społeczeństwa doby przełomu wieków i poddaje krytyce tak kapitalizm, jak kataloński ruch separatystyczny, radykalne feministki, czy populistyczne partie prawicowe.

Dziwi mnie, że w polskim tytule postawiono na anonimowe ptaki. W oryginale mamy jednak do czynienia z jerzykami, ptaszkami, które są bardzo dla literatury zasłużone. Jerzyki w powieści Aramburu grają ważną rolę, uosabiają marzenie o wolności. "Gdybym mógł wybrać, czy chcę się urodzić człowiekiem, czy jerzykiem, wiedząc to, co wiem, wybrałbym drugą opcję", stwierdza narrator. Toniemu pożeranie owadów w przestworzach nad Afryką wydaje się dużo bardziej atrakcyjne, niż wdychanie spalin samochodowych. Trudno zaprzeczyć, szkoda jednak jerzyków w tytule. Ktoś uznał, że jerzyk jest zbyt mało atrakcyjny dla czytelnika.

Szkoda, bo przecież 27 stycznia bohater powieści stwierdza: "Im więcej rzeczy się pozbywam, tym bardziej wzrasta we mnie uczucie lekkości, wznoszenia się w kierunku upragnionej przemiany w jerzyka". Te, którym nie udało się nam czas odlecieć do Afryki “zimują gdzieś przy ziemi, przebrane za ludzi”. Przemiana bohatera, który rozdaje książki (choć Marksa nie umie oddać),rozplątuje wątki z własnej przeszłości i żegna się ze światem, w jerzyka to naprawdę pojemna i sprawna metafora.

Aramburu postawił przed sobą zadanie niezwykle ambitne i "Kiedy ptaki..." są powieścią, w której autor mocuje się sam z sobą. Chce stworzyć bohatera, który stanie się metaforą współczesnych czasów, a to zadanie już raczej niewykonalne. Porywająca jest jednak w tej powieści umiejętność hiszpańskiego pisarza do tworzenia życiorysów, opowiadania historii, wychodzenia poza schematy. Irytująca - nadmierna publicystyczność niektórych tez, próba wpisania do powieści niemal każdego ważnego współcześnie tematu. Sam Aramburu w jednym z wywiadów mówił, że Toni czuje się "bezradny w epoce postpatriarchatu, do której nie może się w pełni przystosować". Nie współczułem. Pisarz jednak dystansuje się od bohatera, zaznaczając, że "na szczęście nie ma z nim wiele wspólnego". To mnie cieszy. Mimo to trudno się czyta książki, w których trudno polubić głównego bohatera.

Za to na pewno jest to fantastyczny portret Madrytu, a właściwie dzielnicy Guindalera, która wciąż nie została - tak przynajmniej wynika z książki - zadeptana przez turystów, a ludzie żyją tam w miarę spokojnie. No, dopóki oczywiście nie mają poczucia, że muszą skończyć ze sobą pewnego zwykłego dnia. Dla miłośników psów - opis ludzko-zwierzęcej relacji też zasługuje na uznanie.

Spoiler alert jest taki, że zakończenie powieści jest otwarte, więc coś tam jeszcze dla czytelniczej wyobraźni zostało.

Podsumowując - to nie były stracone godziny. Jednak czasem miałem ochotę się poddać, bo albo irytował mnie Toni, albo irytował pisarz, który bardzo chciał stworzyć “wielką powieść współczesną”, a wychodziła mu trochę przegadana telenowela z ambicjami. Nie jest to złe, miejscami nawet wybitne, ale skrócone o połowę nie straciłoby niczego. Czy czytać? Czytać. Zwłaszcza w podróży może być z książki Aramburu świetna towarzyszka.

Za recenzję otrzymam wynagrodzenie od wydawnictwa.

Trzy tygodnie zajęło mi przeczytanie nowej powieści hiszpańskiego pisarza, którego — wydana u nas w 2018 roku — "Patria" przez wielu uznawana jest za literackie arcydzieło. Te trzy tygodnie to było przebijanie się przez gęstą, nieoczywistą i miejscami genialną, a miejscami dość jednak płytką prozę.

Z czym mamy do czynienia? 12 części, 12 miesięcy i 365 rozdziałów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
434
149

Na półkach: ,

Ciekawa i bardzo niekonwencjonalnie napisana książka. W sumie chyba jeszcze nie spotkałem się z taką narracja, gdzie rozdziały są średnio 2 stronicowe i każdy rozdział odpowiada 1 dniu w roku, podczas którego to narrator opisuje swoje życie.
Główny bohater jest niejednoznaczny czasami robi dobre rzeczy i mu kibicuję, szczególnie gdy spotykają go złe rzeczy, ale też czasami postępuje źle i wtedy można go nie lubić. Podobnie pozostali bohaterowie, też są niejednoznaczni.
Na plus na pewno krótkie rozdziały dzięki czemu dobrze się czyta, ale też momentami nużące, bo jednak to prawie cały czas tylko opisy i niewiele dialogów. Do tego dosyć chaotyczna chronologia, bo bohater skacze po swoich wspomnieniach i raz jest dzieckiem, raz dorosłym, raz nastolatkiem, a czasami mówi o teraźniejszości by w kolejnym rozdziale wrócić do przeszłości i niektóre wątki nie zostały do końca wyjaśnione. Natomiast zakończenia bardzo dobre i zaskakujące.
Momentami jest zabawnie, a momentami smutno czyli typowe życie

Ogólnie książka niezła, choć wg mnie sporo słabsza od Patrii.

Ciekawa i bardzo niekonwencjonalnie napisana książka. W sumie chyba jeszcze nie spotkałem się z taką narracja, gdzie rozdziały są średnio 2 stronicowe i każdy rozdział odpowiada 1 dniu w roku, podczas którego to narrator opisuje swoje życie.
Główny bohater jest niejednoznaczny czasami robi dobre rzeczy i mu kibicuję, szczególnie gdy spotykają go złe rzeczy, ale też czasami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1456
95

Na półkach:

Dla mnie nie do "łyknięcia" za jednym podejściem. Gdyby ją odchudzić o połowę nie straciłaby a wręcz przeciwnie

Dla mnie nie do "łyknięcia" za jednym podejściem. Gdyby ją odchudzić o połowę nie straciłaby a wręcz przeciwnie

Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

"Kiedy ptaki powrócą" autorstwa Fernando Aramburu to poruszająca opowieść o przyjaźni, zdradzie, i trudnej historii Kraju Basków. Książka ukazuje głębokie relacje między bohaterami, których życie splatają się w tragicznych okolicznościach związanych z działalnością ETA, separatystycznej organizacji baskijskiej.

Aramburu mistrzowsko maluje obraz społeczności, która zmaga się z traumą przemocy i konfliktu politycznego. Poprzez różne perspektywy bohaterów czytelnik jest wprowadzany w świat pełen złożonych emocji, gdzie miłość, lojalność i zdrada splatają się w nieprzewidywalny sposób.

Książka nie tylko prezentuje dramatyczne wydarzenia historyczne, ale również ukazuje ludzkie cierpienie i siłę, która pozwala przetrwać nawet najcięższe chwile. Aramburu wnikliwie bada psychologię postaci i społeczne konteksty, tworząc historię, która porusza i skłania do refleksji.

"Kiedy ptaki powrócą" to niezwykle ważna książka, która rzetelnie dokumentuje baskijską historię i dziedzictwo, jednocześnie ukazując uniwersalność ludzkich doświadczeń i emocji. To lektura, która zostaje z czytelnikiem na długo po zakończeniu lektury.

"Kiedy ptaki powrócą" autorstwa Fernando Aramburu to poruszająca opowieść o przyjaźni, zdradzie, i trudnej historii Kraju Basków. Książka ukazuje głębokie relacje między bohaterami, których życie splatają się w tragicznych okolicznościach związanych z działalnością ETA, separatystycznej organizacji baskijskiej.

Aramburu mistrzowsko maluje obraz społeczności, która zmaga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2532
744

Na półkach:

Toni powiedziałby o książce której jest bohaterem, że to smętne wypociny szarego nauczyciela, którego życie jest niewarte poznawania.

Małgosia powiedziałaby, że to genialna, harmonijna (mimo skoku od wydarzenia do wydarzenia),kunsztowna, wspaniała, porywająca, olśniewająca i aby wk.rzyć Toniego dodałaby śliczniutko przeurocza powieść.

Ta relacja z życia bohatera wciąga od pierwszych stron. Jego dziennik pisany jest z myślą o przelaniu na papier tego co zaprząta jego głowę, a pisany regularnie, sumiennie, każdego dnia. W końcu ma swój termin ważności, Toni, nie jego kronika. Bohater postanowił, że swoje szaro - czarne życie zakończy samobójstwem, za rok. 365 dni by pozamykać wszystkie sprawy, rozdysponować majątek, no i pisać.

Jestem oczarowana formą. W końcu ubrać w takie słowa wieczne narzekanie kapryśnego tetryka, że czytelnik chce więcej i więcej to mistrzostwo!!! Do tego okrasić to genialnym humorem, ciętym, pełnym sarkazmu i ironii, kłaniam się w pas!!!
Całość powoduje, że dla mnie Autor wspiął się na literacki Mount Everest!!!

Jedna z najlepszych książek tego roku, dla mnie jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Literatura piękna z najwyższej półki. Niebanalna, pełna głębi, nadziei... Zapomnieć i przeczytać jeszcze raz ten pierwszy raz.

Nie porównam książki do innej powieści bo na taką nie trafiłam, ale mogę do filmu. Wszyscy, którzy kochają #dzienswira będą zachwyceni.
Może tak tylko dodam, że kilka razy śmiałam się w głos, choć to nie komedia, a całkiem poważna literatura.

Toni powiedziałby o książce której jest bohaterem, że to smętne wypociny szarego nauczyciela, którego życie jest niewarte poznawania.

Małgosia powiedziałaby, że to genialna, harmonijna (mimo skoku od wydarzenia do wydarzenia),kunsztowna, wspaniała, porywająca, olśniewająca i aby wk.rzyć Toniego dodałaby śliczniutko przeurocza powieść.

Ta relacja z życia bohatera wciąga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2225
1500

Na półkach: ,

"Znowu w życiu mi nie wyszło... " to mogłaby być przewodnia piosenka Toniego, zgorzkniałego nauczyciela, który postanawia za rok odebrać sobie życie. Do tego czasu prowadzi pamiętnik, w którym wymienia powody swojej decyzji. Napięte stosunki z rodzicami, bratem, byłą żoną, kłopoty z synem, dla których przeciwwagę stanowi wierny od zawsze przyjaciel, oddana suczka Pepa i miłość do książek. Lecz dopiero spotkanie dawnej znajomej sprawi, że szala życia się przechyla.

Gdy tylko przeczytałam opis książki, który tak bardzo przypominał mi mojego ukochanego "Mężczyznę imieniem Ove", wiedziałam, że chcę poznać tę historię. "Kiedy ptaki powrócą" okazała się wyjątkowo ciekawą powieścią, która dzięki niezwykłej prozie zmienia szarą egzystencję w piękną lekcję życia. Smutek przeplata się tu z nadzieją, a niechlubna przeszłość Hiszpanii przechodzi w historię współczesną, choć najważniejszy jest tu człowiek i jego relacje z otoczeniem. Fernando Aramburu pisze surowo, ironicznie, czule i z poczuciem humoru.

"Znowu w życiu mi nie wyszło... " to mogłaby być przewodnia piosenka Toniego, zgorzkniałego nauczyciela, który postanawia za rok odebrać sobie życie. Do tego czasu prowadzi pamiętnik, w którym wymienia powody swojej decyzji. Napięte stosunki z rodzicami, bratem, byłą żoną, kłopoty z synem, dla których przeciwwagę stanowi wierny od zawsze przyjaciel, oddana suczka Pepa i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
36

Na półkach:

Daje 10.
Przydługawa jednak wbija człowieka w myślenie, też o sobie.
Do 300 str czyta się nieźle. Potem nuda. Przy 500 przeczytałam inną książkę. Przy 600 drugą.
Ale ciągle wracałam sprawdzić, jak skończy się historia faceta, który miał wywalone na wszystko.
Przez całe życie bohater skupiony na sobie, obojętny na los rodziny, przyjaciół.
Wygodny, płynący z prądem. Życie bez wzlotów i upadków. Bez nerwów. Ja i ja.
I oczywiście przegapił najważniejsze - przyjaciela.
Dopowiadam sobie, że miłości już nie przegapił, ale to już moje chcenie. 🙂
Koniec przewidywalny, ale i tak daję top ocenę.

Daje 10.
Przydługawa jednak wbija człowieka w myślenie, też o sobie.
Do 300 str czyta się nieźle. Potem nuda. Przy 500 przeczytałam inną książkę. Przy 600 drugą.
Ale ciągle wracałam sprawdzić, jak skończy się historia faceta, który miał wywalone na wszystko.
Przez całe życie bohater skupiony na sobie, obojętny na los rodziny, przyjaciół.
Wygodny, płynący z prądem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
771
475

Na półkach: ,

„Na tym właśnie polega dojrzałość: na zaakceptowaniu, że każdego dnia do emerytury, a nawet dłużej, robi się to, na co nie ma się ochoty”

„(…) prawdziwe szczęście polega na świadomości przezwyciężenia nieszczęścia. Bez dawki cierpienia szczęście nie pojawi się w żadnej ze swoich licznych postaci. Być szczęśliwym to nie znaczy odczuwać ciągle szczęście. Nie istnieje samoistne szczęście. Nie istnieje szczęście samo w sobie. Szczęście jest tu i teraz. Było i już go nie ma, więc trzeba je znów ożywić, jeśli chcemy się nim cieszyć”

Kiedy ptaki powrócą. Fernando Aramburu

Historia ta to opisane 12 kolejnych miesięcy które główny bohater Toni przeżywa w swój sposób a które przybliżają go do zakończenia własnego życia, jak sam postanowił. Dwie przestrzenie czasowe, przyszła opisująca dzieciństwo i młodość Toniego oraz obecne życie pokazują co wpłynęło na taką decyzję.

Słodko - gorzka powieść zawarta w ponad 700 stron książce to historia o ludzkich niezrealizowanych marzeniach, o wielkiej samotności i frustracjach, o złości i nieszczęściach.

Poruszająca, życiowa historia, napisana prostym językiem, która pomimo powolnego biegu przyciąga do czytania i trzyma za serce, wywołuje plejadę emocji i pozwala na analizę własnego życia i zatrzymanie się w biegu.

To bardzo dobrze napisana historia - podróż przez życie, pełna refleksji i realności, mądra, urzekająca i wciągająca od pierwszego zdania.

„Na tym właśnie polega dojrzałość: na zaakceptowaniu, że każdego dnia do emerytury, a nawet dłużej, robi się to, na co nie ma się ochoty”

„(…) prawdziwe szczęście polega na świadomości przezwyciężenia nieszczęścia. Bez dawki cierpienia szczęście nie pojawi się w żadnej ze swoich licznych postaci. Być szczęśliwym to nie znaczy odczuwać ciągle szczęście. Nie istnieje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    195
  • Przeczytane
    38
  • Teraz czytam
    12
  • Posiadam
    8
  • Legimi
    7
  • 2024
    6
  • Ebook
    2
  • Literatura hiszpańska 🇪🇸
    1
  • W FN
    1
  • Literatura piękna
    1

Cytaty

Więcej
Fernando Aramburu Kiedy ptaki powrócą Zobacz więcej
Fernando Aramburu Kiedy ptaki powrócą Zobacz więcej
Fernando Aramburu Kiedy ptaki powrócą Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także