Bengtsson zanim został pisarzem, prowadził popularny program dla dzieci w duńskim radiu i pisał teksty do audycji dla młodzieży. Zadebiutował na scenie literackiej w 2005 roku powieścią Aminas breve. Natychmiast okrzyknięto go "niezwykłym nowym głosem duńskiej prozy", a czytelnicy z niecierpliwością czekali na kolejną książkę. Dwa lata później Bengtsson potwierdził swój talent. Submarino było "mocnym uderzeniem". Książkę wyróżniono nagrodą im. P.O. Enquista i w 2010 roku zekranizowano. Film pod tym samym tytułem w reżyserii Thomasa Vinterberga otrzymał m.in. nominację do Złotego Niedźwiedzia.http://
"Życie Sus" to książka którą ciężko zdefiniować. Niełatwo mi także określić czy mi się ona podobała czy nie. Z pewnością surowy styl autora sprawia, że czyta się ją całkiem inaczej i odbiera na innym poziomie. Pozornie banalne zdarzenia nabierają całkiem innego wydźwięku. Tytuł ten pozwolił mi wyjść ze swojej strefy komfortu i przeczytać coś co było odmienne i momentami dla mnie wręcz niewygodne. Książka krótka, ale zdecydowanie nie lekka. Jeśli ktoś lubi proste historie w niebanalnym wydaniu to zapraszam do lektury. Na uwadze warto jednak mieć wątek znęcania się nad zwierzętami oraz dosadny język autora.
To mistrzostwo świata w zrobieniu z krótkiej noweli poważnej książki - 213 stron tego wydania można by zmieścić w jakichś normalnych 80.
Odnośnie treści, to wiele osób przede mną już "zdiagnozowało" problem, więc poprzestanę na tym, że Życie Sus w zasadzie nie wnosi niczego do literatury i ta doskonale obeszłaby się bez niego.
Czyta się gładko i sprawność prowadzenia akcji to jedyne na plus w tej książce (szybko ma się ją z głowy).
Dziwi mnie tylko, że dobre wydawnictwo wydało tę rzecz.