Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rewelacja - cóż więcej powiedzieć? Można by się długo rozwodzić nad fenomenem tej powieści, nad niezwykle rozmyślnie rozwiniętym wątkiem, połączeniem fabuły pierwszego tomu z drugim, nad wyjątkowością bohaterów oraz ich relacji, nad otaczających ich światem oraz wierzeniami.

Numer jeden wśród romansów fantasy połączonych z akcją!

Rewelacja - cóż więcej powiedzieć? Można by się długo rozwodzić nad fenomenem tej powieści, nad niezwykle rozmyślnie rozwiniętym wątkiem, połączeniem fabuły pierwszego tomu z drugim, nad wyjątkowością bohaterów oraz ich relacji, nad otaczających ich światem oraz wierzeniami.

Numer jeden wśród romansów fantasy połączonych z akcją!

Niesamowita, wciągająca i zapierająca dech w piersiach powieść! Trzeci tom "Dworu cierni i róż" znacznie przewyższa wcześniejsze dwa, nie tylko bogactwem treści, ale i emocjami, jakimi jest przepełniona.

Wprost oderwać się nie idzie!

Niesamowita, wciągająca i zapierająca dech w piersiach powieść! Trzeci tom "Dworu cierni i róż" znacznie przewyższa wcześniejsze dwa, nie tylko bogactwem treści, ale i emocjami, jakimi jest przepełniona.

Wprost oderwać się nie idzie!

Jak byłam młodsza, to szybko pochłonęłam te 9 tomów, się które mam przeczytane na koncie, ale właściwie to teraz nie pamiętam już, co mnie tak w tym pociągało.
W gruncie rzeczy seria skupiała się na romansie, czy raczej po prostu seksie Sookie z istotami nadnaturalnymi, szczególnie wampirami. Gdzieś tam w tle działy się jakieś kryminalne i polityczne wątki świata nadprzyrodzonych istot, ale tak naprawdę z tomu na tom robiło się coraz gorzej, coraz nudniej. Ze względu na to, że seria uzyskała dużą popularność, autorka chyba nie miała serca jej skończyć i... wyszło, co wyszło. Uznałam, że to po prostu zapychanie fabuły byle czym, byle wydawać. Mniej więcej w momencie kiedy już pojawiły się te wróżki, zwolniłam z czytaniem i ostatecznie porzuciłam serię.
Zwykły harlequin z dodatkiem wampirów i kryminału.

Jak byłam młodsza, to szybko pochłonęłam te 9 tomów, się które mam przeczytane na koncie, ale właściwie to teraz nie pamiętam już, co mnie tak w tym pociągało.
W gruncie rzeczy seria skupiała się na romansie, czy raczej po prostu seksie Sookie z istotami nadnaturalnymi, szczególnie wampirami. Gdzieś tam w tle działy się jakieś kryminalne i polityczne wątki świata...