Książka na odprężenie, szału nie robi. Postacie charakterystyczne, mają osobowość. Główni bohaterowie bywają momentami irytujący

Książka na odprężenie, szału nie robi. Postacie charakterystyczne, mają osobowość. Główni bohaterowie bywają momentami irytujący

Nie często spotykam pozycje, do których chętnie wracam ponownie, a ta książka do nich należy. Trafiłem na nią całkiem przypadkowo parę lat temu. Pamiętam, że wtedy bardzo mi się podobała. Byłem ciekaw, jak będzie wyglądało moje drugie spotkanie z przygodami Georginy Kincaid (poza tym chciałem przeczytać coś lekkiego i niezobowiązującego).

Muszę przyznać, że chociaż nie jest to arcydzieło literatury i z pewnością nie wszystkim przypadnie do gustu, to mnie bardzo podobał się ten klimat (nawet, jeśli czasem trochę melancholijny - zgodnie z tytułem). Z przyjemnością przeżywałem ponownie przygody pyskatej, ale mimo wszystko uroczej Georginy - tytułowego sukuba. Książka jest lekka i łatwo się ją czyta - dokładnie to, czego w tej chwili szukałem. Jest tajemnica (zagadkowe ataki w świecie nieśmiertelnych),jest trochę romansu i zabawne dialogi - lekko i przyjemnie, ale nie banalnie. Ta seria różni się od Akademii Wampirów - i całe szczęście. W mojej subiektywnej opinii jest dużo lepsza (ale o gustach się nie dyskutuje).

Jeśli ktoś szuka przyjemnej, niezobowiązującej lektury na długie zimowe wieczory (a w sumie na każdą porę roku ;-),to raczej nie powinien się zawieść. Ja zdecydowanie polecam.

Nie często spotykam pozycje, do których chętnie wracam ponownie, a ta książka do nich należy. Trafiłem na nią całkiem przypadkowo parę lat temu. Pamiętam, że wtedy bardzo mi się podobała. Byłem ciekaw, jak będzie wyglądało moje drugie spotkanie z przygodami Georginy Kincaid (poza tym chciałem przeczytać coś lekkiego i niezobowiązującego).

Muszę przyznać, że chociaż nie...

Książka sama w sobie napisana bardzo dobrze, czyta się ją lekko, choć niestety nie porwała mnie za bardzo. Dam szanse drugiej części, zobaczymy.. 🙂

Książka sama w sobie napisana bardzo dobrze, czyta się ją lekko, choć niestety nie porwała mnie za bardzo. Dam szanse drugiej części, zobaczymy.. 🙂

Lekka, szybko się czyta. Dobra na relaks, kiedy chce się odciągnąć głowę i nie skupiać mocno na książce. Natomiast dla osób, które lubią takie paranormalne historie myślę, że będzie wciągająca i szybko się przeczyta

Lekka, szybko się czyta. Dobra na relaks, kiedy chce się odciągnąć głowę i nie skupiać mocno na książce. Natomiast dla osób, które lubią takie paranormalne historie myślę, że będzie wciągająca i szybko się przeczyta

Opowieść o nieszczęśliwej dziewczynie zmienionej w sukuba. Książka przyjemna bardzo, szybko się czyta, ale na pewno nie porównałabym jej do Bridget Jones. Chętnie przeczytam resztę książek z cyklu.

Opowieść o nieszczęśliwej dziewczynie zmienionej w sukuba. Książka przyjemna bardzo, szybko się czyta, ale na pewno nie porównałabym jej do Bridget Jones. Chętnie przeczytam resztę książek z cyklu.

Książka całkiem przystępna. Nie porywa jakoś szczególnie, ale jest lekka i szybko się czyta, więc jest dobra dla zabicia czasu.

Książka całkiem przystępna. Nie porywa jakoś szczególnie, ale jest lekka i szybko się czyta, więc jest dobra dla zabicia czasu.

Bardzo przyjemna i lekka książka. Zarówno rozbawi jak i zainteresuje fabułą. Wielki plus za to jak autorka wykreowała główną bohaterkę - tego typu charaktery lubię najbardziej. Kolejne części pochłonęłam w równie szybkim tempie. Zdecydowanie polecam

Bardzo przyjemna i lekka książka. Zarówno rozbawi jak i zainteresuje fabułą. Wielki plus za to jak autorka wykreowała główną bohaterkę - tego typu charaktery lubię najbardziej. Kolejne części pochłonęłam w równie szybkim tempie. Zdecydowanie polecam

super książka, polecam

super książka, polecam

Muszę wam powiedzieć, że jak na amerykański paranormal romance zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Myślałam, że klasycznie będą tylko wampiry jak to zwykle w tym gatunku bywa a bardziej dostałam złożony świat aniołów i demonów oraz zagadkę detektywistyczną.
Moją przygodę z literaturą Richelle Mead zaczęłam od "Akademii wampirów", która zbytnio nie przypadła mi do gustu. Tym bardziej się cieszę, że ten świat nieumarłych bardziej do mnie przemówił.

Główną bohaterką "Melancholii sukuba" jest Georgina, kilkuset letnia sukubica, której zadaniem jest deprawowanie śmiertelników. Powiem wam, że życie sukuba nie jest łatwe a sama historia nieśmiertelnej jest niezwykle intrygująca. Fabuła jest tak prowadzona, że dla laika w temacie aniołów będzie ona niezwykle ciekawa. Dla miłośników książek również. G pracuje w księgarni ;)

Muszę wam powiedzieć, że jak na amerykański paranormal romance zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Myślałam, że klasycznie będą tylko wampiry jak to zwykle w tym gatunku bywa a bardziej dostałam złożony świat aniołów i demonów oraz zagadkę detektywistyczną.
Moją przygodę z literaturą Richelle Mead zaczęłam od "Akademii wampirów", która zbytnio nie przypadła mi do gustu....

Po przeczytaniu Akademii myślałam, że ta seria będzie interesująca. Subiektywna opinia, oceniam tylko fabułę pierwszego tomu

Po przeczytaniu Akademii myślałam, że ta seria będzie interesująca. Subiektywna opinia, oceniam tylko fabułę pierwszego tomu