-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2018-04-13
2018-01-09
Przeczytałam..... i szybciutko zamówiłam tę książkę, bo to jest jedna z tych opowieści, którą muszę mieć w swojej biblioteczce.
Opowieść niezwykła. Magiczna. Klimatyczna. Zabawna a jednocześnie tragiczna.
Nieczułość mnie poruszyła, zachwyciła, oczarowała, uwrażliwiła.... Nie mogłam wprost uwierzyć, że jest to debiut. Debiut bardzo, BARDZO dobry. W zalewie książek o niczym, książek nijakich, beznadziejnych, nudnych to perełka literacka.Czysta przyjemność czytania.
Polecam
Przeczytałam..... i szybciutko zamówiłam tę książkę, bo to jest jedna z tych opowieści, którą muszę mieć w swojej biblioteczce.
Opowieść niezwykła. Magiczna. Klimatyczna. Zabawna a jednocześnie tragiczna.
Nieczułość mnie poruszyła, zachwyciła, oczarowała, uwrażliwiła.... Nie mogłam wprost uwierzyć, że jest to debiut. Debiut bardzo, BARDZO dobry. W zalewie książek o...
2020-01-17
,,Chwile spóźnionej jasności nachodzą wszystkich mężczyzn i kobiety, przynajmniej raz w życiu: odczytują wówczas przeszłość w świetle teraźniejszości i znaki dotąd niejasne nagle kłują ich w oczy, a cała podróż, najeżona fałszywymi krokami i błędnymi wnioskami, objawia się w całej krasie swej pożałowania godnej topografii."
MISTRZOSTWO!!!
Śmiem twierdzić, że takich opowieści, napisanych tak smakowitym językiem, nie znajdziemy na półkach z nowościami książkowymi. Nikt już tak nie potrafi pisać.
Polecam
,,Chwile spóźnionej jasności nachodzą wszystkich mężczyzn i kobiety, przynajmniej raz w życiu: odczytują wówczas przeszłość w świetle teraźniejszości i znaki dotąd niejasne nagle kłują ich w oczy, a cała podróż, najeżona fałszywymi krokami i błędnymi wnioskami, objawia się w całej krasie swej pożałowania godnej topografii."
MISTRZOSTWO!!!
Śmiem twierdzić, że takich...
2019-10-16
2019-08-16
2019-07-11
2019-07-10
,,Jedyne, czego bym pragnął w życiu, to myśleć, co chcę, mówić, co chcę, i robić, co chcę. Ale od czasu, gdy rządzą nami Mesjasze, stanowi to znacznie większe przestępstwo niż morderstwo."
Przepiękna, przerażająca, poruszająca. Literacki rarytas, który trzeba przeczytać.
Polecam
,,Jedyne, czego bym pragnął w życiu, to myśleć, co chcę, mówić, co chcę, i robić, co chcę. Ale od czasu, gdy rządzą nami Mesjasze, stanowi to znacznie większe przestępstwo niż morderstwo."
Przepiękna, przerażająca, poruszająca. Literacki rarytas, który trzeba przeczytać.
Polecam
2016-01-24
Ta książka to literacki rarytas. Literacka delicja. Po raz trzeci urzekł mnie styl autora. Sposób w jaki opisuje rzeczywistość. Oszczędny, konkretny i prosty. Mimo to powieść ma swój niepowtarzalny klimat. Z jednej strony jest mroczna, tragiczna, okrutna, a jednocześnie niezwykle czuła i nostalgiczna.
Zagadka kryminalna jest bardzo zagmatwana. Z każdym kolejnym rozdziałem poznajemy coraz więcej szczegółów, osób, wątków.....Poznajemy tragiczną historię Hiszpanii i to w jaki sposób wpływała na losy prostych ludzi, do jakich czynów ich popychała.... I to jak bardzo ingeruje w ludzkie życie.
I w tym wszystkim związek dwojga ludzi. On, już dojrzały i bardzo doświadczony. Ona, młoda i już doświadczona. Są razem na przekór wszystkim. W tych trudnych czasach, w tajemnicy dają sobie ciepło, bliskość, zaufanie. Czy to co ich łączy to miłość czy tylko potrzeba bycia z kimś kto jest nam bliski? Z kimś kto rozumie, kto czeka, kto daje nam poczucie bycia ważnym i wyjątkowym? Z jednej strony wspomnienie główny bohater boi się tego uczucia a z drugiej potrzebuje go, aby żyć.
Bez względu na wszystko każdy ma prawo kochać i być kochanym. Bez względu na czasy, okoliczności miłość daje siłę i nadzieję.
Ta książka to konkret. Nie ma tu żadnej zbędnej strony, żadnej zbędnej postaci czy opisu. Jest przemyślana od początku do końca.
Polecam
Ta książka to literacki rarytas. Literacka delicja. Po raz trzeci urzekł mnie styl autora. Sposób w jaki opisuje rzeczywistość. Oszczędny, konkretny i prosty. Mimo to powieść ma swój niepowtarzalny klimat. Z jednej strony jest mroczna, tragiczna, okrutna, a jednocześnie niezwykle czuła i nostalgiczna.
Zagadka kryminalna jest bardzo zagmatwana. Z każdym kolejnym rozdziałem...
2019-07-11
2018-07-14
Tytuł - intrygujący
Okładka - zachwycająca
Opowieść - wzruszająca i refleksyjna
,,Tak to już jest, że każdy widzi, co chce zobaczyć, i ma to bardzo wiele wspólnego z jego wewnętrznym stanem."
To jest najlepsze podsumowanie po skończonej lekturze.
Książka niesamowita. Pogmatwane losy, które się łączą i przenikają. Tajemnice, które wpływają na życie. Przeznaczenie....los....który zmienia to życie.
Myślę, że każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie. Coś, co zmusi go do zamyślenia, do refleksji.
Polecam
Tytuł - intrygujący
Okładka - zachwycająca
Opowieść - wzruszająca i refleksyjna
,,Tak to już jest, że każdy widzi, co chce zobaczyć, i ma to bardzo wiele wspólnego z jego wewnętrznym stanem."
To jest najlepsze podsumowanie po skończonej lekturze.
Książka niesamowita. Pogmatwane losy, które się łączą i przenikają. Tajemnice, które wpływają na życie....
2018-07-03
2018-03-12
Królu Złoty,
królowałeś w moim życiu przez ostatnie kilka dni. I była to władza absolutna. Nie mogłam się uwolnić, nie chciałam, nie umiałam..... Czytałam i byłam oczarowana, zachwycona.... Język piękny, konkretny, klimatyczny.... zwroty akcji zaskakujące.... bohaterowie wyraziści i brutalni...... czasy okrutne.... Królu, jesteś moim ulubieńcem. Na pewno jeszcze nie raz poddam się Twojej władzy.
Jakubie Szapiro..... bez względu na epokę działasz na kobiety....
polecam
Królu Złoty,
królowałeś w moim życiu przez ostatnie kilka dni. I była to władza absolutna. Nie mogłam się uwolnić, nie chciałam, nie umiałam..... Czytałam i byłam oczarowana, zachwycona.... Język piękny, konkretny, klimatyczny.... zwroty akcji zaskakujące.... bohaterowie wyraziści i brutalni...... czasy okrutne.... Królu, jesteś moim ulubieńcem. Na pewno jeszcze nie raz...
2018-05-11
Jak dobrze, że już nie jestem dzieckiem....
Nie można innych traktować jakby byli dziećmi....nawet dzieci. Bo dziecko to mały dorosły. Mały człowiek.
Duchy Jeremiego to tragiczna historia napisana prostym językiem. Prostym, ale pięknym. Prostym i dosadnym.
Czytając uroniłam łzę. Nawet kilka łez.
Czytając śmiałam się, czasami do łez.
Ta książka o życiu. O dorastaniu. O duchach, które są obecne. O milczeniu, które czasami jest potrzebne. O rozpaczy i chwilach szczęścia. O dzieciństwie, które się kończy.....
Opowieść niesamowita, zapadająca w pamięć, zmuszająca do refleksji....
Przyznam się. Kiedy ją przeczytałam, poszłam i zapytałam córkę w jakich sytuacjach traktuję ją jak dziecko, z politowaniem, z brakiem zrozumienia, z pośpiechem, ze zniecierpliwieniem.....
Polecam
Jak dobrze, że już nie jestem dzieckiem....
Nie można innych traktować jakby byli dziećmi....nawet dzieci. Bo dziecko to mały dorosły. Mały człowiek.
Duchy Jeremiego to tragiczna historia napisana prostym językiem. Prostym, ale pięknym. Prostym i dosadnym.
Czytając uroniłam łzę. Nawet kilka łez.
Czytając śmiałam się, czasami do łez.
Ta książka o życiu. O dorastaniu. O...
2018-04-02
2018-03-28
Panie i Panowie, czapki z głów!!!!
CHAPEAU BAS!!!!!!!!!
po tysiąckroć CHAPEAU BAS!!!!
Literacka perełka.
Czysta przyjemność czytania i obcowania ze słowem pisanym. Delektowałam się tą magiczną opowieścią i nie chciałam żeby się skończyła. Czytałam ją powoli, niespiesznie...Nie ma tu akcji, pościgów, szybkości....Jest spokój i piękno.
Niesamowita i nieludzko piękna. Lekka a zarazem mądra. Dowcipna.
Już ją zakupiłam. Już stoi w mojej biblioteczce, bo są takie książki, które MUSZĘ mieć. Ta opowieść jest jedną z takich właśnie książek.
polecam
Panie i Panowie, czapki z głów!!!!
CHAPEAU BAS!!!!!!!!!
po tysiąckroć CHAPEAU BAS!!!!
Literacka perełka.
Czysta przyjemność czytania i obcowania ze słowem pisanym. Delektowałam się tą magiczną opowieścią i nie chciałam żeby się skończyła. Czytałam ją powoli, niespiesznie...Nie ma tu akcji, pościgów, szybkości....Jest spokój i piękno.
Niesamowita i nieludzko piękna....
2018-01-18
Cóż mogę więcej napisać po tylu pochlebnych opiniach?
To książka niezwykła, nietuzinkowa i okrutnie smutna. Ta opowieść, mimo swojego smutku, jest napisana swojsko, swobodnie i pięknie jednocześnie. Trudno się od niej oderwać. Ja z trudem się odrywałam.
Jakiś czas temu przeczytałam Jedenaście tysięcy dziewic. Już wtedy byłam pod ogromnym wrażeniem historii i stylu pisania autorki.
Polecam
i jeszcze ta okładka ..... mnie zachwyciła
Cóż mogę więcej napisać po tylu pochlebnych opiniach?
To książka niezwykła, nietuzinkowa i okrutnie smutna. Ta opowieść, mimo swojego smutku, jest napisana swojsko, swobodnie i pięknie jednocześnie. Trudno się od niej oderwać. Ja z trudem się odrywałam.
Jakiś czas temu przeczytałam Jedenaście tysięcy dziewic. Już wtedy byłam pod ogromnym wrażeniem historii i stylu pisania...
2015-02-25
Ktoś, kto już przeczytał tę książkę, powiedział mi, że można ją potraktować jako książkę o nieudaczniku. Był zwykłym profesorem, który nie dorobił się majątku. Był nieszczęśliwym, niespełnionym mężem. Nieobecnym ojcem. Nie umiał rozpychać się łokciami, kombinować, ryzykować, oszukiwać....
Przeczytałam ją jednym tchem. Historia dość banalna, ale napisana w taki sposób, że zachwyt nie opuszcza mnie do tej pory. I jeszcze długo pozostanę w takim stanie.
Historia zwykłego człowieka, który wiódł proste, spokojne życie. Bywał szczęśliwy, od czasu do czasu. Spełniał swoje obowiązki sumiennie i czerpał z nich radość. Był pogodzony z życiem. Nikogo nie oskarżał o swoje porażki. Jedynie do siebie miał żal lub pretensje. W naszych czasach to dość rzadkie zjawisko. Iść przez życie swoją drogą, w zgodzie z własnym sumieniem, zasadami, wiarą. I może w tym tkwi też urok tej książki?
Podobnie jak w książce ,,Co się wydarzyło w Madison County", nie mogę się pogodzić, że zrezygnował z miłości, która mu się przytrafiła i która była spełnieniem jego marzeń i pragnień. Mimo tego że zdradził, byłam szczęśliwa kiedy czytałam o jego romansie.
Zgadzam się z opiniami, które wychwalają tę książkę. Jest niesamowita. Cudowna. Klimatyczna i dająca dużo do myślenia. Ja na pewno do niej wrócę.
Ktoś, kto już przeczytał tę książkę, powiedział mi, że można ją potraktować jako książkę o nieudaczniku. Był zwykłym profesorem, który nie dorobił się majątku. Był nieszczęśliwym, niespełnionym mężem. Nieobecnym ojcem. Nie umiał rozpychać się łokciami, kombinować, ryzykować, oszukiwać....
Przeczytałam ją jednym tchem. Historia dość banalna, ale napisana w taki sposób, że...
2016-04-11
Poruszająca, porażająca i przerażająca.
Dostałam ją od niezamężnej, młodej kobiety, a dając mi ją powiedziała, że świeżo po lekturze nie chce nawet myśleć o małżeństwie.
Cóż, to książka prawdziwa. Troszkę przerysowana, ale prawdziwa. Myślę, że każdy kto jest w długoletnim związku znajdzie choć jedną scenę, której był uczestnikiem. Znajdzie takie sceny, które obserwował u znajomych, o których słyszał.
Kolonia karna to obraz małżeństwa, które przeszło drogę od miłości, zachwytu, radości z bycia razem do nienawiści, wrogości. Pewnie większość rozwodników przeszło taką drogę.
To książka porażająca, że tak łatwo można z zaczarowania przejść w rozczarowanie. Jak bardzo ulegamy domysłom, podejrzeniom, wpływom innych, własnej dumie..... Jak bardzo nasz egoizm doprowadza nas do poczucia, że jesteśmy wykorzystywani, poniżani, krzywdzeni.... Jak bardzo jesteśmy uparci i zawzięci. Jak szybko można wpaść w sidła nienawiści.
Jak szybko może nas pokonać codzienność, ta szara i przewidywalna. Codzienność, która wprowadza nijakość i nudę w związek. Brak zrozumienia, brak chęci na zrozumienie partnera, wprowadza samotność w nasze życie.
Ta książka jest dla tych, którzy są już w związkach. Może dzięki niej popatrzą na swojego partnera inaczej? Może na siebie też popatrzą inaczej? Może pokaże ich związek z innej perspektywy?
Ta książka jest też dla ludzi, którzy wchodzą w związki. Bycie razem to nie tylko przyjemność, ale też wysiłek. Nie zawsze jest różowo. Często jest trudno i ciężko. Ale najważniejsze to chcieć się podnosić i odnajdywać siebie nawzajem w tej codzienności.
Podobała mi się okładka tej książki. Podobał mi się pomysł, że opowiada o tym samym i On i Ona. Czytając opowieść żony zastanawiałam się czy pan Jastrun ma taki dar, który pozwala mu wniknąć w odczucia kobiece? Czy też miał kogoś kto mu o tym opowiadał?
Mimo całego smutku, który jest zawarty w tej opowieści, są też momenty zabawne i dowcipne.
Na pewno książka zmusza do refleksji.
Polecam.
Poruszająca, porażająca i przerażająca.
Dostałam ją od niezamężnej, młodej kobiety, a dając mi ją powiedziała, że świeżo po lekturze nie chce nawet myśleć o małżeństwie.
Cóż, to książka prawdziwa. Troszkę przerysowana, ale prawdziwa. Myślę, że każdy kto jest w długoletnim związku znajdzie choć jedną scenę, której był uczestnikiem. Znajdzie takie sceny, które obserwował u...
2016-03-22
Nie należy oceniać książki po okładce, ale w tym przypadku okładka jest przepiękna. Ta kobieta jest przepiękna, niezwykle przyciąga uwagę i wzbudza chęć przeczytania tej książki. Zachęciły mnie także dobre opinie na lc.
Zdobyłam tą książkę, zaczęłam czytać. Cóż, tematyka jest chyba wszystkim znana. Okupacja, getto, głód, bestialstwo, poniżenie, śmierć.... Wszystko jest tu bardzo szczegółowo opisane. Widać, że autor włożył sporo pracy w napisanie tej powieści. Ale mi bardzo przeszkadzał, raził mnie, zniechęcał język jakim jest napisana ta książka. Jakbym czytała sprawozdanie z jakiejś akcji, z zebrania. Przyznam się szczerze, że przez jakieś 2/3 książki czytałam ale miałam mało przyjemności z lektury. Jak dla mnie mało tam było emocji, czasami teksty były infantylne i totalnie nierealne. Ratuje tę powieść ostatnia część Z kart pamiętników. W końcu poczułam jakieś emocje.
To nie jest słaba książka. Nie jest też rewelacyjna. Jest dobra. Napisana poprawnie. Sama historia jest ciekawa, choć jak dla mnie rozwleczona. Można ją było streścić na 200 stronach.
Ale ogólnie polecam.
Nie należy oceniać książki po okładce, ale w tym przypadku okładka jest przepiękna. Ta kobieta jest przepiękna, niezwykle przyciąga uwagę i wzbudza chęć przeczytania tej książki. Zachęciły mnie także dobre opinie na lc.
Zdobyłam tą książkę, zaczęłam czytać. Cóż, tematyka jest chyba wszystkim znana. Okupacja, getto, głód, bestialstwo, poniżenie, śmierć.... Wszystko jest tu...
Uwielbiam takie książki jak ta.....uwielbiam kiedy czytam, a rozsądek każe mi iść spać, bo nazajutrz czekają mnie obowiązki.... uwielbiam kiedy szukam chwil żeby czytać i czytać....uwielbiam taki stan, gdy z jednej strony chcę się dowiedzieć, chcę poznać dalsze losy, a z drugiej chciałabym żeby lektura trwała i ciągle się rozwijała, żeby tajemnice się kumulowały, emocje wrzały...
Nie będę się rozpisywała na temat bohaterów i całej historii, bo już są takie opinie. Powiem tylko, że nie mogłam się od tej opowieści uwolnić. Jest przepięknie napisana, bardzo subtelnie i barwnie. Wszystko powolutku się wyjaśnia, a historie się przeplatają ze sobą.
I do tego ta okładka.....
To jest pierwsza przeczytana przeze mnie książka tej autorki, ale na tyle mnie zachwyciła, że już zamówiłam kolejne w bibliotece. Chcę poznać inne opowieści zgodnie z moim noworocznym postanowieniem, że w tym roku częściej będę sięgać po rodzimych autorów.
polecam
Uwielbiam takie książki jak ta.....uwielbiam kiedy czytam, a rozsądek każe mi iść spać, bo nazajutrz czekają mnie obowiązki.... uwielbiam kiedy szukam chwil żeby czytać i czytać....uwielbiam taki stan, gdy z jednej strony chcę się dowiedzieć, chcę poznać dalsze losy, a z drugiej chciałabym żeby lektura trwała i ciągle się rozwijała, żeby tajemnice się kumulowały, emocje...
więcej Pokaż mimo to