-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
-
Artykuły„Wisława Szymborska jest najczęściej czytaną poetką w naszym kraju”. Nie chodzi o PolskęAnna Sierant10
-
Artykuły„Ślady nocy”: sztuka przetrwania wg najmłodszej autorki nominowanej do Nagrody BookeraSonia Miniewicz4
Biblioteczka
2019-11-02
2019-10-31
Książki Małgorzaty Rogali bardzo lubię, szczególnie seria z Agatą i Sławkiem przypadła mi do gustu. Chyba mogę zaryzykować stwierdzenie, że na dzień dzisiejszy to moja ulubiona polska autorka kryminałów. Mimo że serię czytam trochę na wyrywki i nie po kolei nie przeszkadza mi to odnalezieniu się w całości, która wygląda coraz bardziej ciekawie.
Ważka to 3 część cyklu. W redakcji gazety internetowej, która w głównej mierze zajmowała się szkalowaniem mieszkańców dzielnicy, znalezione zostaje ciało naczelnego. Pierwsze podejrzenia padają na oczernionych bohaterów jego artykułów. Śledztwo prowadzi Sławek Tomczyk.
Tymczasem Agata dochodzi do siebie po ostatnich wydarzeniach i śmierci koleżanki. Prowadzi prywatne śledztwo, ale jedynym punktem zaczepienia jest broszka w kształcie ważki. Jaki ma związek z tymi tragicznymi zdarzeniami i dlaczego zginęła Lena? Na te pytania odpowiedzi szuka błyskotliwy i skuteczny duet Agaty i Sławka.
Rogala w swoich powieściach wątki kryminalne osadza w rozbudowanych wątkach obyczajowych, tło to jest bogate, różnorodne, ciekawe. Podejmuje bardzo aktualne tematy. Jak mało kto potrafi budować napięcie nie epatując przy tym brutalnością i wulgarnością. Połączenie wszystkich tych elementów sprawia, że od powieści trudno się oderwać przed przeczytaniem ostatniego zdania. Dużym plusem jest także to, że czytelnik może śledzić poczynania śledczych i sam wcielić się w ich rolę, rozwiązując wspólnie zagadkę. Mimo że wszystkie fakty podane mamy jak na tacy to i tak rozwiązanie nasz zaskakuje. Aczkolwiek jest to pierwsza powieść autorki, kiedy rozwiązałam zagadkę przed zakończeniem akcji powieści. Co absolutnie nie umniejsza jej wartości.
Ważka to powieść o tym, jak złudne bywa nasze ocenianie innych i jaki może mieć zgubny wpływ. Pokazuje także, że chciwość i niewiedza nie zazwyczaj nie popłacają.
Polecam serdecznie, bo to jedna z lepszych obecnie autorek kryminałów.
Książki Małgorzaty Rogali bardzo lubię, szczególnie seria z Agatą i Sławkiem przypadła mi do gustu. Chyba mogę zaryzykować stwierdzenie, że na dzień dzisiejszy to moja ulubiona polska autorka kryminałów. Mimo że serię czytam trochę na wyrywki i nie po kolei nie przeszkadza mi to odnalezieniu się w całości, która wygląda coraz bardziej ciekawie.
Ważka to 3 część cyklu. W...
"Pokuta" Anny Kańtoch to jeden z lepszych kryminałów jaki przeczytałam w tym roku! Autorka udowadnia, że można napisać dobrą powieść bez epatowania brutalnością, mnogości trupów i języka rodem z rynsztoka. Wielkie brawa!
Akcja powieści rozgrywa się w 1986 r., małej nadmorskiej miejscowości, gdzie w brutalny sposób zamordowana zostaje młoda dziewczyna. Nie miała wrogów i nikt nie powinien mieć powodów, aby to zrobić. Milicja szybko oskarża jej chłopaka, który po wpływem przesłuchań przyznaje się do wszystkiego. Sprawę uznaje się za zakończoną. Ale na komendę zgłasza się mężczyzna, który twierdzi, że to on zabił Reginę i jeszcze kilka innych młodych dziewczyn. Sprawa zaczyna się komplikować, a jej rozwiązania podejmuje się komisarz Igierski.
W tej powieści wszystko jest na swoim miejscu, ciekawe motywy postępowania, ciekawy wątek kryminalny, nieszablonowy śledczy, przypominający śledczych z klasycznych powieści kryminalnych. Akcja powieści toczy się niespiesznie, ale emocje są stopniowane w genialny sposób.
Powieść czyta się bardzo dobrze, aczkolwiek trzeba zwrócić uwagę, że pisana jest dość gęsto. Trzeba się przy niej dobrze skupić. Autorka bawi się z czytelnikiem, na wiele pytań odpowiada między wierszami. Wszystko jest dobrane w odpowiednich proporcjach!
Polecam serdecznie
"Pokuta" Anny Kańtoch to jeden z lepszych kryminałów jaki przeczytałam w tym roku! Autorka udowadnia, że można napisać dobrą powieść bez epatowania brutalnością, mnogości trupów i języka rodem z rynsztoka. Wielkie brawa!
Akcja powieści rozgrywa się w 1986 r., małej nadmorskiej miejscowości, gdzie w brutalny sposób zamordowana zostaje młoda dziewczyna. Nie miała wrogów i...
2019-09-20
Zuza i Maniek - główni bohaterowie powieści, to osoby pogubione w życiu, szukające siebie, sensu i nie do końca radzące sobie z otaczającym światem. Maniek to weteran wojenny wojny w Afganistanie. Na misji spędził sześć miesięcy i od tamtej pory nie umie sobie poradzić z tym co przeżył i zobaczył. Te sześć miesięcy odmieniło jego życie. Nie umie odnaleźć się w relacjach z bliskimi, siostrą, siostrzeńcem, Tatkiem. Zuza, młoda rozwijająca się kobieta, która nie do końca wie, kim jest. Matki prawie nie pamięta, z ojcem nie ma bliskich relacji. Babcia myli ją ze swoją matką. Czuje, że rodzina ukrywa jakąś tajemnicę, tajemnicę związaną z nią. Tych dwoje zupełnie obcych i zupełnie różnych sobie ludzi spotka się przypadkiem przy pralce i okazuje się, że łączy ich dużo więcej niż bułgarski rap.
"Horyzont" to powieść bardzo prosta w odbiorze, ale wielowymiarowa. Małecki jak mało kto potrafi w prosty sposób opisywać uczucia wielkie i nieosiągalne. Dociera do naszych najgłębszych emocji, drażni je i nie pozwala o tym zapomnieć. Prowokuje i zmusza do myślenia. Każdy z nas ma w sobie niespełnione pragnienia, niewypowiedziane pytania i ukryte marzenia. W swojej powieści autor pokazuje, że czasem zwyczajna obecność drugiego człowieka daje więcej niż moglibyśmy się spodziewać. Bo czy jest coś cenniejszego niż czas darowany innym?
To moje kolejne spotkanie z twórczością autora. I niezmiennie pozostaje on moim ulubionym polskim prozaikiem. Muszę jednak przyznać, że nie będzie to moja ulubiona książka (tą w dalszym ciągu pozostaje "Rdza"). Jest w niej jednak jakaś magia, która przyciąga i nie pozwala się odłożyć. Małecki pisze jak mało kto, oszczędnie i prosto, ale najbardziej dosadnie i dosłownie.
Powieść "Horyzont" to powieść o szukaniu swojej drogi na nowo, o szukaniu prawdy i nie poddawanie się. O tym, że największym wrogiem, ale i sprzymierzeńcem człowieka jest drugi człowiek.
Zuza i Maniek - główni bohaterowie powieści, to osoby pogubione w życiu, szukające siebie, sensu i nie do końca radzące sobie z otaczającym światem. Maniek to weteran wojenny wojny w Afganistanie. Na misji spędził sześć miesięcy i od tamtej pory nie umie sobie poradzić z tym co przeżył i zobaczył. Te sześć miesięcy odmieniło jego życie. Nie umie odnaleźć się w relacjach z...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-04
2015-07-11
2014-10-15
Mega duża dawka dobrego humoru. Tak wesołej, pogodnej i przepełnionej humorem powieści nie czytałam dawno. Idealna na jesienną chandrę i nie tylko. Polecam serdecznie
Mega duża dawka dobrego humoru. Tak wesołej, pogodnej i przepełnionej humorem powieści nie czytałam dawno. Idealna na jesienną chandrę i nie tylko. Polecam serdecznie
Pokaż mimo to2014-09-08
2014-02-26
Miłość w czasach Apokalipsy Spełnionej jest możliwa? Okazuje się, że tak, że jest najlepszy lekarstwem na zło, jakie zgotował człowiekowi człowiek.
Relacja Sławomira Kopra to sześć wspaniałych historii miłosnych, którym w pięknym rozkwicie przeszkodziła wojna i Powstanie Warszawskie. To obraz miłości i namiętności rozgrywającej się na gruzach Warszawy.
Poruszająca, pouczająca, budząca cały wachlarz emocji, serdecznie polecam.
Miłość w czasach Apokalipsy Spełnionej jest możliwa? Okazuje się, że tak, że jest najlepszy lekarstwem na zło, jakie zgotował człowiekowi człowiek.
Relacja Sławomira Kopra to sześć wspaniałych historii miłosnych, którym w pięknym rozkwicie przeszkodziła wojna i Powstanie Warszawskie. To obraz miłości i namiętności rozgrywającej się na gruzach Warszawy.
Poruszająca,...
Seria z domkami autorstwa Agaty Przybyłek to zdecydowanie moje ulubiona seria autorki. Te książki to nie kolejne banalne historie obyczajowe dla kobiet, a poruszające opowieści o życiu i wszystkich jego barwach. I taka też jest również 4. część Najlepsze, co mnie spotkało.
Olga to młoda studentka, która po latach przyjeżdża po raz pierwszy od rozwodu rodziców do ojca na Podhale. Poznaje tam jego nową żonę oraz swoją siostrę, o której nie miała pojęcia. Dziewczyny od początku łączy sympatia, a czas spędzony z rodziną ukazuje ojca w nowym świetle, jako troskliwego i kochającego ojca i mężczyznę.
Okazuje się także, że przypadkowe spotkanie z Jankiem - tamtejszym Góralem o posępnej minie, zmieni całe życie bohaterki. Kiedy przyjdzie jej zmierzyć się z najtrudniejszym zadaniem w życiu ten stanie obok niej i będzie dla niej największym wsparciem.
Powieści Agaty Przybyłek paradoksalnie opowiadają proste historie o zwykłych ludziach, jednak historie te poruszają i zmuszają do myślenia. Napisanie takiej powieści z pewnością nie jest proste. Być może wiele można zarzucić autorce, na pewno nie to, że nie potrafi oddziaływać na emocje. Pokazanie zwyczajnych sytuacji i zdarzeń pozwala zrozumieć nam sens sytuacji z naszego życia, których być może nie rozumiemy.
Powieść Najlepsze, co mnie spotkało to piękna opowieść o sile miłości w różnych wymiarach i obliczach. Życie nie zawsze jest kolorowe i nie zawsze toczy się po naszej myśli, jednak zawsze zostaje, ktoś, kto musi zmierzyć się z zastaną sytuacją. Dzięki książkom takim jak ta, możemy znaleźć rozwiązanie na nasze trudne sytuacje, bo historie opisane w książkach zdarzają się nam, zwykłym czytelnikom.
Seria z domkami autorstwa Agaty Przybyłek to zdecydowanie moje ulubiona seria autorki. Te książki to nie kolejne banalne historie obyczajowe dla kobiet, a poruszające opowieści o życiu i wszystkich jego barwach. I taka też jest również 4. część Najlepsze, co mnie spotkało.
więcej Pokaż mimo toOlga to młoda studentka, która po latach przyjeżdża po raz pierwszy od rozwodu rodziców do ojca na...