Stulecie Winnych

Cała saga o rodzinie Winnych jest dla mnie wybitna, ale proszę pamiętać, że jest to wyłącznie moja subiektywna ocena. Uwielbiam książki, w których losy bohaterów wplecione są w autentyczne wątki historyczne. Jestem mocno wrażliwym i uczuciowym człowiekiem, dlatego też ta iście rodzinna historia mocno mnie poruszyła, często wzruszyła, bo dotykała wartości które są dla mnie arcyważne (rodzinne więzi, wiara, bezpieczeństwo, rodzinny dom, chęć przetrwania i przeżycia w trudnych sytuacjach) i o których każdy z nas z pewnością marzy czy ich pragnie. Wszystkie trzy tomy wchłonąłem błyskawicznie - jeden po drugim - żeby na przy ostatnich zdaniach lektury z uśmiechem i łzami żałować że to już koniec. Winni w każdym pokoleniu wpisani są w różne wydarzenia z historii Polski (dwie wojny światowe, okres komuny itp.) i próbują radzić sobie w otaczającej ich rzeczywistości, stając bardzo często przed trudnymi wyborami i decyzjami, które z czasem przyniosą różne konsekwencje - to tak bardzo ogólnie. Saga jest wielowątkowa - to fakt, ale przecież rodzinna Winnych z czasem się rozrasta, pojawiają się dzieci, wnuki, prawnuki, a każde pokolenie i każdy człowiek to nowy wątek. Zupełnie jednak nie przeszkadza to w kojarzeniu bohaterów czy sytuacji, które pojawiły się w pierwszych rozdziałach, a do których autorka wraca pod sam koniec opowieści. Historię Winnych czyta się przyjemnie i uważam, że każdy z nas odnajdzie w niej swoje problemy, rozterki czy przemyślenia. Szczerze polecam, bo warto!

Cała saga o rodzinie Winnych jest dla mnie wybitna, ale proszę pamiętać, że jest to wyłącznie moja subiektywna ocena. Uwielbiam książki, w których losy bohaterów wplecione są w autentyczne wątki historyczne. Jestem mocno wrażliwym i uczuciowym człowiekiem, dlatego też ta iście rodzinna historia mocno mnie poruszyła, często wzruszyła, bo dotykała wartości które są dla mnie...

piękna wzruszająca

piękna wzruszająca

W moim przypadku, książka ta należy do rodzaju tych, które zalegają nieprzeczytane na półce, a jak już po nie sięgniesz, to się zakochujesz.
Mimo, że nie dzieje się dużo w tej książce, historia jest spokojnie przedstawiona, ale w tak ciekawy sposób, że zatraca się w chęci poznania życia rodziny Winnych.
Ponadto bardzo polecam Sagę Wiejską Kasi Bulicz-Kasprzak. Myślę, że razem ze Stuleciem Winnych dorównują sobie i fabułą i stylem pisania.

W moim przypadku, książka ta należy do rodzaju tych, które zalegają nieprzeczytane na półce, a jak już po nie sięgniesz, to się zakochujesz.
Mimo, że nie dzieje się dużo w tej książce, historia jest spokojnie przedstawiona, ale w tak ciekawy sposób, że zatraca się w chęci poznania życia rodziny Winnych.
Ponadto bardzo polecam Sagę Wiejską Kasi Bulicz-Kasprzak. Myślę, że...

Bardzo przyjemna saga rodzinna ukazująca przy okazji realia życia w przeciągu ostatnich 100 lat. Im dalej tym większa ilość bohaterów się pojawia, co może być trudne do zapamiętania, ale poza tym to ciekawa historia dostarczająca momentów wzruszenia, szczęścia, ale też strachu o losy członków rodziny Winnych.

Bardzo przyjemna saga rodzinna ukazująca przy okazji realia życia w przeciągu ostatnich 100 lat. Im dalej tym większa ilość bohaterów się pojawia, co może być trudne do zapamiętania, ale poza tym to ciekawa historia dostarczająca momentów wzruszenia, szczęścia, ale też strachu o losy członków rodziny Winnych.

Niestety.....mam z ta pozycją duży problem.
Sięgnęłam po nią zauroczona cudownym serialem, który obejrzałam kilka razy. I trochę się rozczarowałam.......
W książce losy bohaterów kształtują się zupełnie inaczej niż w serialu ale mam świadomość, że to nie wina autorki. Odniosłam wrażenie, że niektórych bohaterów oprócz imienia nic ze sobą nie łączy np Janek Winny, Damian, Benek, Micheal .....wszystko się nie zgadza! Całkowicie odmienne historie i muszę przyznać, że te serialowe dużo ciekawsze. W zasadzie śledząc losy każdego bohatera nie da się nie zauważyć, że mało co się zgadza pomiędzy serialem a książką. Zastanawiam się jak się do tych zmian odniosła p. Grabowska???
Co do samej książki.....no nie jest to literatura najwyższych lotów, niestety. Często pisana językiem szkolnego wypracowania, dużo wątków traktowanych po macoszemu i dziwnie urywanych, inne natomiast rozbudowane do granic możliwości ciągnęły się jak flaki z olejem. Od połowy ostatniego tomu istna męczarnia, żeby już skończyć! Naprawdę chylę czoła przed twórcami serialu, że dostrzegli w tej pozycji potencjał na tak wspaniałą rodzinną sagę. Ja nie byłam w stanie, przykro mi.

Niestety.....mam z ta pozycją duży problem.
Sięgnęłam po nią zauroczona cudownym serialem, który obejrzałam kilka razy. I trochę się rozczarowałam.......
W książce losy bohaterów kształtują się zupełnie inaczej niż w serialu ale mam świadomość, że to nie wina autorki. Odniosłam wrażenie, że niektórych bohaterów oprócz imienia nic ze sobą nie łączy np Janek Winny, Damian,...

Sagę o rodzinie Winnych, Ałbeny Grabowskiej zaczęłam czytać najbardziej "po bożemu" jak się tylko dało. Najpierw przeczytałam to co zostało napisane ostatnie, a okazało się początkiem 😁. Tak więc idąc za ciosem poprawnej kolejności czytania, właśnie skończyłam tom pierwszy sagi, czyli "Ci, którzy przeżyli". Muszę przyznać, iż podtrzymuję swoją opinię i ocenę pisarstwa pani doktor Ałbeny Grabowskiej i z chęcią przeczytam inne jej książki spoza tej sagi.

Stwierdzam wszem i wobec że Pani neurolog potrafi pisać i to pisać bardzo dobrze. Prosty język dostosowany do postaci i epoki, w jakiej dzieje się akcja, wyraziste postacie, które można polubić lub nie, ale nie można się wśród nich zgubić, mimo że jest ich sporo. Prawdopodobnie przedstawione autentyczne wydarzenia historyczne i postacie (Iwaszkiewicz). Muszę tutaj też przy okazji wspomnieć o serialu nakręconym na podstawie tej powieści, z resztą też bardzo dobrym. A Kinga Preis w roli Broni Winnej po prostu wymiata 😁

Nie będę się rozpisywać na temat treści czy fabuły, bo o tym aż zanadto jest w opisie, mogę tylko powiedzieć, że ja ze swojej strony bardzo polecam i książkę i serial. TO JEST OPINIA I OCENA TOMU I !!!

Sagę o rodzinie Winnych, Ałbeny Grabowskiej zaczęłam czytać najbardziej "po bożemu" jak się tylko dało. Najpierw przeczytałam to co zostało napisane ostatnie, a okazało się początkiem 😁. Tak więc idąc za ciosem poprawnej kolejności czytania, właśnie skończyłam tom pierwszy sagi, czyli "Ci, którzy przeżyli". Muszę przyznać, iż podtrzymuję swoją opinię i ocenę pisarstwa pani...

Niezwykła historia rodzin uwikłanej w historyczne zawieruchy. Sięgnęłam po trylogię po obejrzeniu serialowej adaptacji i muszę przyznać, że byłam zaskoczona dokładnością odwzorowania wątków. Oczywiście scenariusz wprowadził wiele zmian,ale uchwycono główne wątki.

Niezwykła historia rodzin uwikłanej w historyczne zawieruchy. Sięgnęłam po trylogię po obejrzeniu serialowej adaptacji i muszę przyznać, że byłam zaskoczona dokładnością odwzorowania wątków. Oczywiście scenariusz wprowadził wiele zmian,ale uchwycono główne wątki.

Opowieść o wielopokoleniowej rodzinie, która wyznacza standardy dla innych. W mistrzowski sposób autorce udało się przedstawić tradycję, honor a przede wszystkim miłość, która przepływa przez pokolenia. Szybki rozwój akcji sprawia, że trudno się oderwać od lektury. Gorąco polecam, zdecydowanie najlepsza saga rodzinna jaką miałam okazję przeczytać. Dodatkowo na plus, że każdy z trzech tomów utrzymuje równie wysoki poziom.

Opowieść o wielopokoleniowej rodzinie, która wyznacza standardy dla innych. W mistrzowski sposób autorce udało się przedstawić tradycję, honor a przede wszystkim miłość, która przepływa przez pokolenia. Szybki rozwój akcji sprawia, że trudno się oderwać od lektury. Gorąco polecam, zdecydowanie najlepsza saga rodzinna jaką miałam okazję przeczytać. Dodatkowo na plus, że...

Wspaniała książka, kocham zarówno książkę, jak i serial.

Wspaniała książka, kocham zarówno książkę, jak i serial.

Zaczęłam najpierw oglądać serial w tv a później zgubiłam wątek i byłam strasznie zawiedziona. Nagle mama wyjmuje tę książkę jak z czarodziejskiego kapelusza i mówi “doczytaj sobie” Blow my mind! totalnie książka jest rewelacyjna, a ta kobieta którą ja napisała. Przyznam, że pierwszy raz w życiu poczułam takie coś w sercu jakaś myśl zazdrości, że ktoś napisał taką książkę która zawładnęła moim realnym życiem na jakiś tydzień.
Super pozycja, wszystko mi się podobało :)

Zaczęłam najpierw oglądać serial w tv a później zgubiłam wątek i byłam strasznie zawiedziona. Nagle mama wyjmuje tę książkę jak z czarodziejskiego kapelusza i mówi “doczytaj sobie” Blow my mind! totalnie książka jest rewelacyjna, a ta kobieta którą ja napisała. Przyznam, że pierwszy raz w życiu poczułam takie coś w sercu jakaś myśl zazdrości, że ktoś napisał taką książkę...