Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać4
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Emmanuel Hecht
1
6,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
274 przeczytało książki autora
556 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ostatnie dni dyktatorów Diane Ducret
6,4
Mobutu, były dyktator Zairu był przekonany, że nigdy nie zostanie ,,byłym prezydentem". Miał sprawować urząd dożywotnio a po śmierci nadal cieszyć się niesłabnącą chwałą. Los jednak okazał się dla niego przewrotny. Obalony, musiał uciekać i umrzeć na wygnaniu. Podobne przeświadczenie z pewnością towarzyszyło każdemu z przywódców, których ostatnie chwile zebrane są w niniejszej antologii. Każdy miał być zawsze panować do końca swych dni, a narzucony porządek trwać wiecznie. Na szczęście tak się nie stało. Jedni ginęli z własnej ręki, inni umierali w wyniku choroby lub wykonywano na nich wyrok śmierci za popełnione zbrodnie. Były śmierci kuriozalne (jak choćby śmierć Stalina),były samosądy ale były też śmierci polityczne , pozbawiające tyrana władzy i odsuwające w cień. Każda inna ale w jakiś sposób podobne.
Para francuskich historyków przy pomocy grona specjalistów podjęła próbę przedstawienia sylwetek dyktatorów rządzących na przestrzeni ostatnich stu lat. Koncentrowała się przede wszystkim na ich ostatnich chwilach oraz zdarzeniach, które doprowadziły do akurat takiego ich końca.
Jest to fascynujący przekrój przez historię XX wieku. Nie zdawałam sobie sprawy, że aż z tyloma dyktaturami mieliśmy do czynienie. O ile Stalin, Hitler, Mussolini, Franco nasuwają się od razu, to inni powoli znikają w mrokach dziejów. Z ogromną ciekawością poznawałam sylwetki Ortegi, Pol Pota, Mobutu, Papy Doca. Czasem tylko miałam poczucie, że trafiłam na ostatni tom jakiejś serii, który koncentruje się właśnie na śmierci ignorując zupełnie życie bo musiało ono zostać we wcześniejszych częściach. Brakowało mi trochę faktów aby wszystko zrozumieć. Chętnie więc sięgnę po inne publikacje aby dowiedzieć się więcej. Na szczęście do każdego rozdziału dołączona jest podstawowa bibliografia ułatwiająca poszukiwania. Zachęcam do sięgnięcia.
Ostatnie dni dyktatorów Diane Ducret
6,4
Przedmiotowa kompilacja opowiada, a jakże, o ostatnich dniach dyktatorów, a także o ich osobistym rozwoju i drodze na szczyty władzy. Poza najbardziej znanymi typu Hitler, Stalin, Mao czy Mussolini, pojawiają się postaci które nie są aż tak popularne, a na pewno z uwagi na państewka którymi rządzili - dość obce dla nas (niestety program nauczania historii w szkołach jest różny, a ja będąc na swego czasu profilu rozszerzonym historii w LO - nie zetknąłem się z nimi w szkole, wiedzę zdobywałem na własną rękę). Dla przykładu Ngo Dinh Diem, prezydent Wietnamu Południowego, Reza II Pahlawi, Szach Iranu, Mobutu - prezydent Konga czy prezydent Algierii Huari Bumedien. Niektóre z postaci są przedstawione jako zło wcielone, inni - jako mężowie opatrznościowi ojczyzny, którzy swymi działaniami wyrządzali krzywdy społeczeństwu. Podzielam zastrzeżenia innych recenzujących, iż zbyt wiele jest tu narracji ocennych, aksjologicznych, gdy można było dodać trochę istotnych faktów. Książka ta, jak wspomniałem jest kompilacją i za poszczególne rozdziały odpowiadają zupełnie inni autorzy, w konsekwencji jest nierówna, a jakość poszczególnych rozdziałów odmienna. Jednakże można na to przymknąć oko, z uwagi na tematykę książkę się pochłania błyskawicznie. Rozbawił mnie ostatni rozdział o Kim Dzong Ile. Ogólnie dobrze się bawiłem czytając, zainteresowanym tematyką - polecam.