Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Herkules Poirot znowu w akcji, jedno morderstwo, drugie, zaraz trzecie. Wplątani w sprawę są znani aktorzy, lordowie, sławni i piękni...

Poirot i Hastings zostają wplątani w śmierć lorda Edgware'a, ale lady Edgware'a nie zamierza płakać po mężu. Szykują się kolejne związki, następne roszady damsko męskie. Poirot jakoś dziwnie nie interweniuje w całą sprawę, siedzi tylko w fotelu i myśli nad wszystkim, w ilości nawet jak na Niego dziwnej.
Hastings się niecierpliwi, a nasz mały belg nadal niewzruszony, do czasu...
Nieznane binokle, przechodzeń na ulicy, jazda taksówką i niesamowita pewność siebie inspektora Japp'a.

Nie doszukałem się tutaj sugestii odnośnie antyzemityzmu i homoseksualizmu, ale i tak jest fajnie ;)

Herkules Poirot znowu w akcji, jedno morderstwo, drugie, zaraz trzecie. Wplątani w sprawę są znani aktorzy, lordowie, sławni i piękni...

Poirot i Hastings zostają wplątani w śmierć lorda Edgware'a, ale lady Edgware'a nie zamierza płakać po mężu. Szykują się kolejne związki, następne roszady damsko męskie. Poirot jakoś dziwnie nie interweniuje w całą sprawę, siedzi tylko w...

Poirot standardowo perfekcyjnie rozwiązuje zagadkę i po raz kolejny zostawia mnie z otwartymi ustami i wielkim niedowierzaniem.
Niech żyje Mały Belg!!!!

Poirot standardowo perfekcyjnie rozwiązuje zagadkę i po raz kolejny zostawia mnie z otwartymi ustami i wielkim niedowierzaniem.
Niech żyje Mały Belg!!!!

Kolejny kryminał mistrzyni kryminału. Poirot znowu w akcji, ale tym razem sam.
Zwykła podróż pociągiem a tyle dziwnych następstw i skutków.
Młoda dama zostaje znaleziona martwa w błękitnym ekspresie. Co dla innych jest smutnym zdarzeniem to dla Herculesa kolejna sprawą do rozwiązania.
Nie będe tutaj dużo pisał, bo w przypadku książek Christie nie trzeba, miano najlepszej pisarki wszechczasów mówi samo za siebie.
Żeby nie psuć intrygi powiem tylko tyle, że po raz kolejny parę minut zajęło mi zamknięcie ust po tym jak nasz genialny detektyw wyłożył kawę na lawę

P
O
L
E
C
A
M

Kolejny kryminał mistrzyni kryminału. Poirot znowu w akcji, ale tym razem sam.
Zwykła podróż pociągiem a tyle dziwnych następstw i skutków.
Młoda dama zostaje znaleziona martwa w błękitnym ekspresie. Co dla innych jest smutnym zdarzeniem to dla Herculesa kolejna sprawą do rozwiązania.
Nie będe tutaj dużo pisał, bo w przypadku książek Christie nie trzeba, miano najlepszej...

Chwała bohaterom!!!

książka napisana z niezwykłym pietyzmem i dbaniem o realność wydarzeń oraz prawdziwe spojrzenie żołnierza z frontu, albo raczej przez celownik.

Chris Kyle po przeczytaniu książki zyskał w moich oczach range człowieka o którym będe zawsze pamiętał.
przed wszystkim jest do bólu szczery i nie owija w bawełnę. Dziwnie to mówić o wojnie ale cudowanie opisuje wydarzenia ze swojego życia, w tym Irak, małżeństwo, prawdziwą męską przyjaźń oraz realia snajpera.
Czuć iż Chris jest (lub raczej niestety był żołnierzem) z powołania i tak wiele zrobił dla kraju i całego świata.
Tym razem nie napisze nic o samej treści gdyż zdradzanie czegokolwiek byłoby spoilerowaniem.
polecam na pewno wszystkim którzy chcą poznać historię naprawdę wielkiego człowieka.

Chwała bohaterom!!!

książka napisana z niezwykłym pietyzmem i dbaniem o realność wydarzeń oraz prawdziwe spojrzenie żołnierza z frontu, albo raczej przez celownik.

Chris Kyle po przeczytaniu książki zyskał w moich oczach range człowieka o którym będe zawsze pamiętał.
przed wszystkim jest do bólu szczery i nie owija w bawełnę. Dziwnie to mówić o wojnie ale cudowanie...

Właśnie oderwałem oczy od najświeższej pozycji skandynawskiego mistrza kryminału Jo Nesbo. I muszę powiedzieć- ukłony dla tego Pana.
Niesamowita, wstrząsająca, zaskakująca, nietypowa, innowacyjna, wciągająca, trzymająca w napięciu, wyrazista, zapadająca w pamięć, nieprzewidywalna oraz ukazująca siła drzemiąca w człowieku. Tak mniej więcej bym opisał te książkę gdybym miał być cytowany na jej rewersie, ale teraz do rzeczy. Skąd mój zachwyt tymi kartkami?

Krótki przedstawienie sprawy.
Nasz bohater, ćpun siedzi sobie w najostrzejszym i najbardziej strzeżonym więzieniu i... Ćpie bo co ma robić :D Sonny Lofthus bo o nim mowa to więzień idealny. Cichy, spokojny nie robiący kłopotów sobie ani innym, ba innym to on nawet pomaga. Zyskał sobie miano więziennego spowiednika i wielu którzy uszy skali od Sonnego rozgrzeszenie dopiero wtedy poczuło spokój i wewnętrzną ulgę. Tak więc Sonny nasłuchał się już wielu historii w swoim życiu i wie nie jedno o świecie za murami więzienia. Jedna z tych spowiedzi zmienia Sonnego i jego dotychczasową postawę. Dowiaduje się prawdę o śmierci swojego ojca policjanta, i sam można powiedzieć w nietypowy sposób zmienia się w "stróża sprawiedliwości".
Jak jednak wymierzać sprawiedliwość siedząc w pace? około strony 80-tej dowiecie się co trzeba zrobić.
I żeby nie spoilerować powiem tylko tyle- wielkie i zaskakujące są czyny dokonane przez Lofthusa, jego przeszłość i przyszłość.

Od strony technicznej to nie natrafiłem na żadne błędy, styl powieści jest idealnie dobrany. Tempo przez cały czas się rozkręca jak silnym samochodu aby na końcu walnąć "na czołówkę" w mur. Sposób w jaki autor podsuwa nam kolejne fakty jest wręcz do bólu realistyczny. Drobne historie poboczne nie przysłaniające jednak głównego wątku dają odczuć prawdziwe realia przedstawionego świata i bohaterów, takich jak pewna dziewczyna Martha oraz policjant Simon. Ni jako w tle czuć dawny spisek i ciemne interesy policji i dilerów narkotykowych który jeszcze bardziej potęguje twarde realia życia ulicy. Nesbo po prostu rozśmiesza, zaskakuje i wyciska łzy.

Tak więc reasumując, polecam wszystkim. Młodym, starszym i starym, każdemu kto umie czytać i lubi dobry kryminał.
Syn jest niczym Pan Tadeusz lektur szkolnych.
Jeśli ktoś pali, to niech poświęci trzy paczki fajek i kupi tę książkę- na pewno więcej zyska.

Właśnie oderwałem oczy od najświeższej pozycji skandynawskiego mistrza kryminału Jo Nesbo. I muszę powiedzieć- ukłony dla tego Pana.
Niesamowita, wstrząsająca, zaskakująca, nietypowa, innowacyjna, wciągająca, trzymająca w napięciu, wyrazista, zapadająca w pamięć, nieprzewidywalna oraz ukazująca siła drzemiąca w człowieku. Tak mniej więcej bym opisał te książkę gdybym miał...

David Hunter po raz drugi zostaje wciągnięty w niebezpieczny spisek. Mogę raczej bez spoilerowania powiedzieć, że omal nie zapłacił za swoje działanie najwyższej ceny.
Na małej wysepce Runa zostają znalezione spalone zwłoki. Policja jest zajęta inną sprawą więc wysyła do tej drobnostki niedocenianego antropologa. David z znaną mi już szczegółowością opisuje całe zdarzenie i bierze się ostro do roboty. Niesamowite jest jaką wiedzę i doświadczenie posiada nas bohater i ile potrafi wyciągnąć podczas swojego "przesłuchania" sterty kości na swoim stole. Występują tutaj nieliczne wątki drugoplanowe, które fajnie i przyjemnie ułożą się w jedną całość wraz z zwiększaniem się wartości numeru strony.

Nasz doktor śmierci boryka się z rozmaitymi problemami. Łamie dane dziewczynie słowo, i nie może się pogodzić z tym, że właściwie jest z tego szczęśliwy bo czuje, że jest tam gdzie być powinien. Do samego końca wiadomo dlaczego wszystko dzieje się tak pochopnie i niesie zatrważające skutki.

Byłbym zapomniał- po znalezieniu zwłok, następują kolejne dziwne i niespotykane w małej mieścinie zdarzenia. Pożary, napaści, rany, podejrzenia, strach i niepewność. Przede wszystkim oczywiście wiele osób chorujących na dziwną przypadłość- śmierć.

Druga z kolei książka z Hunterem w roli głównej przypomniała mi jak dobrze jest czasem poczuć ten straszny dreszczyk emocji. Wiele razy po prostu wytrzeszczałem gały z otwartą gembą nie rozumiejąc co właśnie przeczytałem. David daje świetny popis swoich umiejętności i to gównie przyciąga czytelnika. Do tego oczywiście świetny styl autora i ogrom szczegółów i smaczków dla każdego.
Nie ma co się zastanawiać, trzeba czytać.

David Hunter po raz drugi zostaje wciągnięty w niebezpieczny spisek. Mogę raczej bez spoilerowania powiedzieć, że omal nie zapłacił za swoje działanie najwyższej ceny.
Na małej wysepce Runa zostają znalezione spalone zwłoki. Policja jest zajęta inną sprawą więc wysyła do tej drobnostki niedocenianego antropologa. David z znaną mi już szczegółowością opisuje całe zdarzenie...

Kolejna pozycja z Poirotem odhaczona. Tym razem na warsztat wziąłem niezbyt objętościową ale za to bardzo treścią pozycję Christie.

Na początku powiem, że sam pomysł wątku książki od razu przypadł mi do gustu. Wielka Czwórka. Czterech najsilniejszych przestępców kontra Wielki i Wspaniały Hercules Poirot wraz z Arthurem Hastingsem. Co więcej potrzeba do szczęścia?

Akcja toczy się następująco. Cztery najciemniejsze typy na ziemi zawiązały pakt i chce zniszczyć całą resztę, przejąć władzę nad światem i ustawić go po swojemu. Najciekawsze jest to, że robią to wszystko tak, iż nikt nie wie o nich i ich wspólnych działaniach. Wielka Czwórka to jak narazie tylko cicha pogłoska którą głównie szerzy i rozpowiada Poirot. Oczywiście jak się można było spodziewać nikt nawet nie chce słuchać o "tajnym międzynarodowym gangu" i często Mały Belg wraca w kwitkiem. Cięgle jednak szuka, wyszukuje i przetrzepuje otoczenie w poszukiwaniu dowodów- a to wszystko nie ruszając się z domu. :D Cały Poirot...

Muszę, przyznać, że o ile pomysł Wielkiej Czwórki przypadł mi go gustu, o tylko Hercules przez większość książki był jakichś nie swój i cholernie mnie wkurzał. Siedzenie, rozmyślanie, ciągłe gaszenie zapału Hastingsa przyprawiały mnie o niesamowite nerwy. Nie mogłem zrozumieć dlaczego nie działa w terenie a tylko siedzi i czeka. No tak, pomyślałem, Poirot musi już przejść na emeryturę. Jednak jak się okazało nic z tych rzeczy. Kot wcale nie śpi, a sukcesywnie tropi małe myszki. Wszędzie pojawia się 4, nasz numer 1 ciągle stawia na szare komórki. Jak się oczywiście okaże słusznie i bez najmniejszego błędu.

Jako dodatkową zachętę do przeczytania tejże pozycji dodam, że jeżeli bym nie wiedział, że Agata napisała jeszcze nie jedną książka z Poirotem po tej, to po przeczytaniu rozdziału piętnastego wpadłbym w głęboką rozpacz i chodził ubrany na czarno przez rok...

Kolejna pozycja z Poirotem odhaczona. Tym razem na warsztat wziąłem niezbyt objętościową ale za to bardzo treścią pozycję Christie.

Na początku powiem, że sam pomysł wątku książki od razu przypadł mi do gustu. Wielka Czwórka. Czterech najsilniejszych przestępców kontra Wielki i Wspaniały Hercules Poirot wraz z Arthurem Hastingsem. Co więcej potrzeba do szczęścia?

Akcja...

Trzecia pozycja z Herculesem Poirotem. Książka która wywołała wielką falę krytyki i dwuznaczności. Łamała ówczesne kanony i zasady pisania kryminałów zaskakującym zakończeniem. Agatha Christie została praz opublikowanie tej powieści wykluczona z klubu autorów kryminałów.

Tyle wstępu i rekomendacji.

O czym mowa. W spokojnej mieścinie ginie mąż pewnej starszej damy, niedługo ona sama także. Ich lekarzem (jak i reszty miasteczka, z racji, że jest tyko jeden) jest doktor Sheppard. Ma on bardzo gadatliwą siostrę, ale w tym miasteczku nie ma tajemnic.
Niedługo zostaje zabity pchnięciem sztyletem w szyję, w własnym gabinecie szanowany mężczyzna Roger Ackroyd.
Policja wszczyna śledztwo które jest prowadzone niezbyt efektywnie.
Aż się uśmiechnąłem, kiedy przeczytałem, że w sąsiedztwie osiedlił się pewien mały Belg z bardzo wypielęgnowanymi wąsami, który zaczął hodować dynie...
Poirot zostaje wynajęty przez jedną z krewnych zabitego Ackroyda aby rozwiązał zagadkę jego śmierci- no i się zaczyna...
Cały przebieg wydarzeń relacjonuje doktor Sheppard.

Oczywiście bardzo tęskniłem za poczynaniami Poirota i nie umiałem się nasycić jego obecnością na trzymanych przezemnie stronach. Jak zwykle nasz mały detektyw szalej pełną parą. Arogancko i bezczelnie wali wszystkim w twarz, że on wie wszystko i, że nie można nic przez nim ukryć.

Najlepsze jest to,że jeśli się czytało już inne pozycje z Hercuesem to się wie, że ten pedant wytropi wszystko, oraz bardzo bawi reakcja nowego otoczenia na metody detektywa.

Mam mały niedosyt, że nie było z Poirotem Hastinga, ale to nie wyszło powieści na złe. Poszukam go w innych przygodach pupila Christie.

Polecam jak nic.

Trzecia pozycja z Herculesem Poirotem. Książka która wywołała wielką falę krytyki i dwuznaczności. Łamała ówczesne kanony i zasady pisania kryminałów zaskakującym zakończeniem. Agatha Christie została praz opublikowanie tej powieści wykluczona z klubu autorów kryminałów.

Tyle wstępu i rekomendacji.

O czym mowa. W spokojnej mieścinie ginie mąż pewnej starszej damy,...

No i jak zapowiadałem, zabrałem się za sam początek cyklu z Fandorinem.
Azazel, jako pierwsza część ukazuje nam Erasta jako detektywa jeszcze bardzo młodego, nie doświadczonego, standardowego żółtodzioba w komendzie. Wiernie pełni swoje obowiązki i sumiennie wykonuje powierzone mu przez komendanta zadania. Aż kusi żeby go tak określić- ZWYKŁA SZARA MYSZKA. Sprawa, samobójstwo studenta- nic specjalnego. Co najciekawsze, Erast, nie otrzymuje tej sprawy, ale wiedziony kiełkującym już instynkcie prosi szefa aby mógł jeszcze raz przyjrzeć się tej kwestii. Wszystko bada, sprawdza i wysuwa swoją dziwną teorię. Czuje jakiś dziwny posmak i sądzi, że sto samobujstwo skrywa coś więcej. Wyjeżdża za granicę, wraca, no o sprawy toczą się dalej- każdy sobie doczyta.
A teraz ogólnie;
Najsolidniej ujmując STRASZNIE cienka pozycja i STRASZNIE, STRASZNIE dużo się dzieje. Dziwne podejrzenia Erasta, wszechobecna zdrada i problem kogo się doradzić, działanie na własną rękę, nie zawsze przebiegające bez "otarć". Błędy nowicjusza i nieuzasadnione przeczucia i domysły, nie idące w parze z krótkim stażem pracy.
Oczywiście nie może zabraknąć kobiety, która fascynuje, cieszy, jednak na końcu przyprawia o wielki żal i smutek...
Akcja bardzo wartka, bardzo dynamiczna i bardzo wciągająca. Dziwne podtytuły rozdziałów nadają całości dziwnego smaczku.

Na koniec dorzucone zakończenie rodem Sapkowskiego- czegóż chcieć więcej od debiutu...

No i jak zapowiadałem, zabrałem się za sam początek cyklu z Fandorinem.
Azazel, jako pierwsza część ukazuje nam Erasta jako detektywa jeszcze bardzo młodego, nie doświadczonego, standardowego żółtodzioba w komendzie. Wiernie pełni swoje obowiązki i sumiennie wykonuje powierzone mu przez komendanta zadania. Aż kusi żeby go tak określić- ZWYKŁA SZARA MYSZKA. Sprawa,...

Wstyd powiedzieć ale, jest to moje pierwsze spotkanie z sławnym detektywem Fandorinem... Akunina poleciała pani bibliotekarka i muszę przyznać- trafny wybór.
Erast i jego wspólnik Masa od razu przypadli mi do gustu, chociaż podejrzewa, że inne ich przygody są jeszcze ciekawsze. W niniejszej pozycji głównym wątkiem jest teatr. Masa okazuje się bardzo bliskim i dobrze znającym swego pana. Aktorka Eliza wkrada się między kompanów, i to właśnie wokół niej dzieją się zabójstwa. Fandorin nie wie czy, zabiegać o jej wglądy czy skupić się na sprawię morderstw... Czasu coraz mnie ponieważ zbliż się tajemniczy benefis.
Pięknie napisana i ubrana w słowa książka. Akcja prowadzona bardzo rozważnie, niezbyt powoli, ale ciągle coś odkrywamy. Nieprzewidywalne zachowania bohaterów, ciekawe grona innych aktorów teatru na czele z ich ciągle mażącym i szukającym sensacji reżyserem.
Nie wiem jak wy, ale ja od razu chwytam pierwszą część cyklu- Azazel.

Wstyd powiedzieć ale, jest to moje pierwsze spotkanie z sławnym detektywem Fandorinem... Akunina poleciała pani bibliotekarka i muszę przyznać- trafny wybór.
Erast i jego wspólnik Masa od razu przypadli mi do gustu, chociaż podejrzewa, że inne ich przygody są jeszcze ciekawsze. W niniejszej pozycji głównym wątkiem jest teatr. Masa okazuje się bardzo bliskim i dobrze...

Wspaniała pozycja dla lubiących dobry kryminał. Jest to mój pierwszy kontakt z twórczością Harris, i muszą przyznać- mile mnie zaskoczyła. Bardzo innowacyjny pomysł z klubem rozpatrującym dawne morderstwa. Barwne i realistyczne postacie, które poznajemy z różnych stron i w różnych sytuacjach. Szczególnie poczynania i dylematy Roe wciągają w dalszą powieść. Wartka akcja z morderstwami i ciągłe zwroty i kolejne sprawy piętrzą się w jej głowie. Zakończenie zaskakuje, jednak brakowało mi pewnych elementów Christie które dałyby szansę czytelnikowi samemu rozwikłać zagadkę, albo chociaż snuć jakieś (w miarę trafne i logiczne) przypuszczenia. No ale cóż nie ma dwóch takich samych autorów...

Wspaniała pozycja dla lubiących dobry kryminał. Jest to mój pierwszy kontakt z twórczością Harris, i muszą przyznać- mile mnie zaskoczyła. Bardzo innowacyjny pomysł z klubem rozpatrującym dawne morderstwa. Barwne i realistyczne postacie, które poznajemy z różnych stron i w różnych sytuacjach. Szczególnie poczynania i dylematy Roe wciągają w dalszą powieść. Wartka akcja z...

Piękny kryminał. Poirot oraz Hastings pracują nad kolejnym niezwykłym przypadkiem zbrodni. Mężczyzna zasztyletowany na polu golfowym to dopiero początek przygody... Dochodzi kolejne zabójstwo, tajemnicze sąsiedztwo, inny detektyw, podejrzane poszlaki oraz ich brak- nic nie ujdzie uwadze Poirota. Standardowo Hastings na swoje wizje i pomysły, jednak nasz detektyw stopniowo i sukcesywnie naprowadza Hastingsa, resztę policji a przede wszystkim nas czytelników na właściwy trop i, w cudowny wręcz sposób tłumaczy cały bieg zdarzeń, powody oraz motywy zbrodni.
Agatha Christie kolejny już raz udowadnia swój kryminalny styl i smak. Książka jest napisana ambitnie, jednak lekką ręką. Zbrodnia daje do myślenia.
Christie bezapelacyjnie zasługuje na miano Królowej Kryminału.
Już lecę po jej kolejną książkę.

Piękny kryminał. Poirot oraz Hastings pracują nad kolejnym niezwykłym przypadkiem zbrodni. Mężczyzna zasztyletowany na polu golfowym to dopiero początek przygody... Dochodzi kolejne zabójstwo, tajemnicze sąsiedztwo, inny detektyw, podejrzane poszlaki oraz ich brak- nic nie ujdzie uwadze Poirota. Standardowo Hastings na swoje wizje i pomysły, jednak nasz detektyw stopniowo i...

Bardzo ciekawa i wciągająca pozycja. Fajne podejście do tematu oraz super opisy życia ludzi w tunelach i otaczającej ich rzeczywistości. Dobrze poprowadzone wątki fabularne i drobne zaskoczenie na końcu.

Bardzo ciekawa i wciągająca pozycja. Fajne podejście do tematu oraz super opisy życia ludzi w tunelach i otaczającej ich rzeczywistości. Dobrze poprowadzone wątki fabularne i drobne zaskoczenie na końcu.