rozwińzwiń

Azazel

Okładka książki Azazel Boris Akunin
Okładka książki Azazel
Boris Akunin Wydawnictwo: Świat Książki Cykl: Przygody Erasta Fandorina (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
217 str. 3 godz. 37 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Przygody Erasta Fandorina (tom 1)
Tytuł oryginału:
Азазель
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
217
Czas czytania
3 godz. 37 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377996416
Tłumacz:
Jerzy Czech
Tagi:
kryminał sensacja Erast Fandorin Boris Akunin
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
549 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
70
30

Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z prozą Borisa Akunina. Powieść czyta się bardzo przyjemnie, lecz cała fabuła wydaje się nadto wydumana. Zbyt wiele sprzyjających okoliczności, które pozwalały bohaterowi wyjść cało z beznadziejnych sytuacji - ale też one były gwarantem szybkich zwrotów akcji.
Na pewno to nie moja ostatnia przygoda z Fandorinem, jestem ciekawa dalszych części cyklu.

Moje pierwsze spotkanie z prozą Borisa Akunina. Powieść czyta się bardzo przyjemnie, lecz cała fabuła wydaje się nadto wydumana. Zbyt wiele sprzyjających okoliczności, które pozwalały bohaterowi wyjść cało z beznadziejnych sytuacji - ale też one były gwarantem szybkich zwrotów akcji.
Na pewno to nie moja ostatnia przygoda z Fandorinem, jestem ciekawa dalszych części cyklu.

Pokaż mimo to

avatar
194
95

Na półkach:

Erast Pietrowicz Fandorin to taki Eberhard Mock, ale obdarzony sporą dawką szczęścia i zdecydowanie mniej mroczny. I chyba dlatego lubię jego przygody. Bo jest to lektura wesoła, szybka a i bohaterowie dają się lubić. Sprawa, którą przyszło Erastowi rozwiązać jest z gatunku tych szpiegowskich, był to wielki test dla tego młodego registratora kolegialnego choć nie obyło się bez strat i smutków. Lektura przyjemna do czytania, mimo że to książka detektywistyczna to spokojnie można ją zaliczyć do kategorii przygodowa. Ja bawiłam się dobrze, na pewno przeczytam kolejną.

Erast Pietrowicz Fandorin to taki Eberhard Mock, ale obdarzony sporą dawką szczęścia i zdecydowanie mniej mroczny. I chyba dlatego lubię jego przygody. Bo jest to lektura wesoła, szybka a i bohaterowie dają się lubić. Sprawa, którą przyszło Erastowi rozwiązać jest z gatunku tych szpiegowskich, był to wielki test dla tego młodego registratora kolegialnego choć nie obyło się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
51

Na półkach: ,

Dobra rosyjska proza. Po raz kolejny można się przekonać, że goście zza wschodniej granicy potrafią pisać. Ważny dla mnie aspekt językowy - zdał egzamin. Było z humorem i na poważnie, choć faktycznie może zbyt bardzo w czepku urodzony główny bohater, choć zwrot akcji o 180 stopni niemal w ostatnim akapicie nieco zaciera to wrażenie przesady w szczęśliwych zbiegach okoliczności ratujących go z opresji.

Dobra rosyjska proza. Po raz kolejny można się przekonać, że goście zza wschodniej granicy potrafią pisać. Ważny dla mnie aspekt językowy - zdał egzamin. Było z humorem i na poważnie, choć faktycznie może zbyt bardzo w czepku urodzony główny bohater, choć zwrot akcji o 180 stopni niemal w ostatnim akapicie nieco zaciera to wrażenie przesady w szczęśliwych zbiegach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
220

Na półkach:

Przyjemny kryminał retro, ale tylko fragmentami wciągający. Plusem jest atmosfera i tło obyczajowe (Rosja za panowania Aleksandra II). Każdy, kto zaczytywał się w prozie Dostojewskiego czy Tołstoja, odnajdzie znajome miejsca, maniery, sytuacje. Przypomni sobie carskich urzędników, młodych inteligentów, barwnych utracjuszy. Poczuje rosyjski humor i nostalgię. Stylizację, także w warstwie językowej, można uznać za udaną.

Fabuła koncentruje się wokół postaci Erasta Fandorina – początkującego detektywa próbującego rozwikłać zagadkę tajnego stowarzyszenia Azazel. Intrygująca nazwa odwołuje się do tradycji ezoterycznej.

„Były dwa kozły ofiarne – wyjaśnia Fandorinowi przełożony Brilling – Jeden, na odkupienie grzechów, przeznaczony był dla Boga, a drugi – dla Azazela, żeby się nie rozgniewał. U Żydów w Księdze Henocha Azazel uczy ludzi różnych paskudztw: mężczyzn walczyć i wytwarzać broń, kobiety – malować twarze i spędzać płód. Czyli, jak mówi poeta: potężny demon, duch wygnania”.

Natomiast lady Astair, założycielka domów dla sierot (tzw. esternatów),w których realizuje nowatorskie eksperymenty pedagogiczne, tłumaczy:
„Azazel to nie szatan – to zbawca niosący ludziom światło. Bóg stworzył ten świat, stworzył ludzi i zostawił ich samym sobie. Oni jednak są tacy słabi i ślepi, że zmieniliby świat w piekło. Dawno by wyginęli, gdyby nie szczególne postacie, które od czasu do czasu pośród nich się pojawiają. Nie są to demony, ani bogowie, nadaję im miano heros civilisateur. Dzięki każdemu z nich ludzkość zrobiła duży krok do przodu. Prometeusz dał nam ogień, Mojżesz – prawo. Chrystus – kościec moralny. Ale największy z tych bohaterów to judejski Azazel, który obdarzył człowieka poczuciem godności. Powiedziane jest w Księdze Henocha: I przeniknął miłością ku ludziom i odkrył im tajemnice, które są niebu wiadome. Podarował człowiekowi zwierciadło, żeby widział także to, co znajduje się z tyłu – a zatem miał pamięć i rozumiał przeszłość (…) Bóg tylko dał człowiekowi karty, Azazel naucza, jak trzeba grać, żeby wygrać”.

Oprócz wspomnianych bohaterów ważną rolę w powieści odgrywa Amalia Bieżecka – demoniczna femme fatale, w której naturze zespolone są piękno i zbrodnia.

Fandorin stopniowo rozplątuje sieć intryg i odkrywa cele groźnej organizacji. Demaskacja prowadzi do częściowego sukcesu, lecz happy end okazuje się pozorny. Okrutna zemsta dosięga detektywa na samym progu szczęścia – mianowicie w dniu jego ślubu.

Postać młodego moskiewskiego policjanta ma swój urok. Ambitny, a zarazem subtelny i nieco nieporadny, nie wolny od słabości i w tym sensie: ludzki.

Zbyt często jednak udaje mu się wychodzić z opresji, w ostatniej chwili unikać śmierci: czy to dzięki szczęściu, czy sprytowi. Za dużo w książce ekstremalnych sytuacji (wybuchów, pościgów, podtopień),a zwłaszcza cudownych z nich ocaleń. To nie sprzyja realizmowi.

Mimo ww. zastrzeżeń można się zgodzić z opinią wydawcy (opis na okładce),że utwór wypełnia lukę między "Zbrodnią i karą" a współczesną masową powieścią kryminalną. Przyzwoita literatura rozrywkowa.

Przyjemny kryminał retro, ale tylko fragmentami wciągający. Plusem jest atmosfera i tło obyczajowe (Rosja za panowania Aleksandra II). Każdy, kto zaczytywał się w prozie Dostojewskiego czy Tołstoja, odnajdzie znajome miejsca, maniery, sytuacje. Przypomni sobie carskich urzędników, młodych inteligentów, barwnych utracjuszy. Poczuje rosyjski humor i nostalgię. Stylizację,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
125
101

Na półkach:

Kryminał retro w bardzo dobrym stylu. Sądziłem, że będzie wakacyjnie i z przymróżeniem oka a tymczasem było… musicie przeczytać. Normalnie byłaby klasyczna „siódemka” ale audiobook czytany przez pana Gosztyłę to wysoki poziom. Chętnie sięgnę do kolejnej książki o Fandorinie.

Kryminał retro w bardzo dobrym stylu. Sądziłem, że będzie wakacyjnie i z przymróżeniem oka a tymczasem było… musicie przeczytać. Normalnie byłaby klasyczna „siódemka” ale audiobook czytany przez pana Gosztyłę to wysoki poziom. Chętnie sięgnę do kolejnej książki o Fandorinie.

Pokaż mimo to

avatar
188
179

Na półkach:

Pierwsza część twórczości Borysa Akunina przypadła mi do gustu. Ciekawie przedstawiona postać młodego śledczego i dość zawiła intryga, która w tamtych czasach mogła mieć miejsce (kto nieco zna historię Rosji może docenić główny wątek, z którym przyjdzie się zmierzyć bohaterowi). Lekki kryminał, może zachęcić do kolejnych publikacji tego autora.

Pierwsza część twórczości Borysa Akunina przypadła mi do gustu. Ciekawie przedstawiona postać młodego śledczego i dość zawiła intryga, która w tamtych czasach mogła mieć miejsce (kto nieco zna historię Rosji może docenić główny wątek, z którym przyjdzie się zmierzyć bohaterowi). Lekki kryminał, może zachęcić do kolejnych publikacji tego autora.

Pokaż mimo to

avatar
96
53

Na półkach:

Powieści detektywistycznych raczej nie czytam,ale robię wyjątek dla kryminałów retro,a jeśli jeszcze akcja dzieje się na przełomie XIX i XX wieku w carskiej Rosji, Wiedniu lub Pradze , tym lepiej.

To moja pierwsza książka tego autora. Główny bohater tyle razy wpada w niebezpieczeństwo i jakoś z niego wychodzi, że można by zakwalifikować ją do kategorii „zabili go i uciekł”. Ilość postaci niesamowita , spiski, zasadzki , ucieczki , szybkie tempo . Dla mnie jednak największą wartość ma klimat ówczesnej Rosji .Doceniam język powieści, jej specyficzny humor , a te wszystkie opisy osób i miejsc oddają atmosferę tamtych czasów . Leniwi i przekupni urzędnicy, trwoniący majątek arystokraci , damulki z koronkowymi parasolkami, szewiotowe surduty, książka w safianowej oprawie itp., nic dziwnego, że tłumacz wywalił się na „rogu wieloryba”, z którego miał być wykonany gorset. Od kiedy to wieloryby mają rogi ? Z fiszbin wieloryba , oczywiście. Mnóstwo starego słownictwa musiało być niezłym wyzwaniem dla tłumacza .
Na pewno sięgnę po kolejne tomy, których akcja ma się dziać na Wschodzie: Turcja, Indie, a nawet Japonia, to jest to !

Ciekawy był pomysł wytłumaczenia, dlaczego w XIX wieku nastąpił gwałtowny postęp w nauce. Uwaga, Azazel czai się wszędzie !

Powieści detektywistycznych raczej nie czytam,ale robię wyjątek dla kryminałów retro,a jeśli jeszcze akcja dzieje się na przełomie XIX i XX wieku w carskiej Rosji, Wiedniu lub Pradze , tym lepiej.

To moja pierwsza książka tego autora. Główny bohater tyle razy wpada w niebezpieczeństwo i jakoś z niego wychodzi, że można by zakwalifikować ją do kategorii „zabili go i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
14

Na półkach:

Zacna historia, pieknie napisane ,pieknie przetlumaczone ,pieknie nagrane

Zacna historia, pieknie napisane ,pieknie przetlumaczone ,pieknie nagrane

Pokaż mimo to

avatar
96
38

Na półkach:

Godny kryminał trzymajacy w napięciu.

Godny kryminał trzymajacy w napięciu.

Pokaż mimo to

avatar
63
35

Na półkach:

Zabawna i wciągająca opowieść o początkach życia śledczego Erasta Fandorina. Młody detektyw musi uporać się z tajemniczym samobójstwem bogatego studenta, dość szybko okazuje się jednak że sprawa sięga głębiej niż wygląda na pierwszy rzut oka...
Czyta się wyjątkowo szybko i przyjemnie.

Zabawna i wciągająca opowieść o początkach życia śledczego Erasta Fandorina. Młody detektyw musi uporać się z tajemniczym samobójstwem bogatego studenta, dość szybko okazuje się jednak że sprawa sięga głębiej niż wygląda na pierwszy rzut oka...
Czyta się wyjątkowo szybko i przyjemnie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 963
  • Chcę przeczytać
    1 067
  • Posiadam
    610
  • Ulubione
    94
  • Kryminał
    57
  • Kryminały
    46
  • Literatura rosyjska
    32
  • 2013
    31
  • Audiobook
    31
  • 2014
    23

Cytaty

Więcej
Boris Akunin Azazel Zobacz więcej
Boris Akunin Azazel Zobacz więcej
Boris Akunin Azazel Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także