-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-04-30
2024-04-28
2024-04-21
Dziękuję za egzemplarz @wydawnictwo.beya [współpraca barterowa]
📚 "Odkryj mnie" to debiut Weroniki Szalewicz - Karda @krytykiweroniki i byłam bardzo ciekawa tej książki, ponieważ porusza temat autyzmu a ja na co dzień pracuję z osobami w spektrum 🦋
📚 Muszę się Wam przyznać, że początkowo byłam rozczarowana. Główna bohaterka, studentka ekonomii na pierwszych kilku czy kilkunastu stronach zachowuje się bardziej jak licealistka i miałam wrażenie, że jest nielogiczna i niespójna. Na szczęście nie trwało to długo! Zapoznając się z całością, wciąż uważam, że jej zachowanie w relacji z Wiktorem do niej nie pasowało, ale Klara okazała się inteligentną dziewczyną.
📚 Z kolei postać Eryka na początku wydawała mi się przerysowana, jednak z każdym rozdziałem chłopak stawał się coraz bardziej autentyczny. Tak, jak pozostali bohaterowie. Niemal przy każdym miałam podobne odczucia na zasadzie relacji hate-love ( choć może hate to za dużo powiedziane).
📚 Muszę się Wam przyznać do czegoś jeszcze: POCHŁONĘŁAM tę historię a ona POCHŁONĘŁA mnie. Nie spodziewałam się, że ta książka w finale okaże się tak ujmującą 😍 Jest jednocześnie bolesna, jak i otulającą. Okrutna, jak nieraz bywa życie, ale też dającą nadzieję, której tak bardzo potrzebujemy. Każdy bohater z czymś się zmagał i niósł swój ciężar a relacje między nimi były miodem na te wszystkie trudności 👌 I każda z nadawałaby się na odrębną książkę!
📚"Odkryj mnie" pokazuje, że relacje mają zarówno moc niszczenia, jak i tworzenia. Może to oczywiste, ale warto sobie o tym przypominać, zwłaszcza w tak piękny sposób.
📚 Spodziewałam się innego zakończenia i zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Idealnie wyważone i przede wszystkim autentyczne. Oby więcej takich książek a przede wszystkim takich debiutów🔥Teraz chętnie obejrzałabym ekranizacj😍
Dziękuję za egzemplarz @wydawnictwo.beya [współpraca barterowa]
📚 "Odkryj mnie" to debiut Weroniki Szalewicz - Karda @krytykiweroniki i byłam bardzo ciekawa tej książki, ponieważ porusza temat autyzmu a ja na co dzień pracuję z osobami w spektrum 🦋
📚 Muszę się Wam przyznać, że początkowo byłam rozczarowana. Główna bohaterka, studentka ekonomii na pierwszych kilku czy...
2024-04-20
2024-04-15
🦋"Szkarłatna ćma" zaczyna się od emocji oraz napięcia i ten duet autorka utrzymuje przez cały czas!
🔥Znajdujemy się w świecie, w którym magia jest zakazana a czarownice zabijane.
🦋Rune - za dnia arystokratka i słodka dziewczyna, podstępnie wkupuje się w towarzystwo bliskie Krwawej Gwardii i zbiera tajne informacje, aby pod osłoną nocy ratować swoje siostry, jako czarownica o pseudonimie Szkarłatna Ćma.
🔥Nie jest bohaterką samotną.
🦋Alex - brat człowieka, który z największym zapałem i uporem tropi czarownice, a jednocześnie najbliższy przyjaciel Rune i jej pomocnik.
📖"Lecz Alex był ciepły i złoty jak letni dzień, a Gideon tajemniczy i ciemny, niczym zamknięte na klucz i pozbawione okien pomieszczenie."
🔥Gideon - najbardziej zaciekły łowca czarownic (mój ulubieniec🤭)
📖"W zbrojowni pełnej broni Gideon byłby tą najbardziej śmiertelną, a Rune szła prosto na lśniące ostrze z odsłoniętą szyją."
🦋Każdy z bohaterów skrywa swoje tajemnice, przez które serduszko mi pękało.
🔥Szkarlatna Ćma i łowca mają cały wachlarz powodów do nienawiści. Natomiast Rune i Gideon nawiązują relację pełną pozorów i bawią się przy tym w kotka i myszkę. Autorka rozegrała to po mistrzowsku! Żonglowała między zbliżaniem się a oddalaniem tej dwójki. Między bliskością a dystansem.
🦋Kristen Ciccarelli wykorzystuje znane nam wszystkim schematy, które się sprawdzają i które dobrze się czyta. Natomiast było jedno rozwiązanie fabularne między Rune i Gideonem, którego bardzo nie lubię, a które miało duży wpływ na dalszy rozwój.
🔥Jednocześnie autorka przedstawia taki świat, w którym podział na dobrą i złą stronę nie jest wcale oczywisty (przynajmniej dla mnie). A to bardzo mi się podobało.
🤯Zakończenie... Z rodzaju takich, przy których chcesz wstać i krzyczeć "nie, nie, nie!", tuptając przy tym nogami. Zatem chyba nie muszę mówić, że potrzebuje drugiego tomu JAK NAJSZYBCIEJ! Jestem też bardzo ciekawa, jak to zostanie poprowadzone po takim finale!
PS. Uwielbiam obrazowe porównania autorki😍
🦋"Szkarłatna ćma" zaczyna się od emocji oraz napięcia i ten duet autorka utrzymuje przez cały czas!
🔥Znajdujemy się w świecie, w którym magia jest zakazana a czarownice zabijane.
🦋Rune - za dnia arystokratka i słodka dziewczyna, podstępnie wkupuje się w towarzystwo bliskie Krwawej Gwardii i zbiera tajne informacje, aby pod osłoną nocy ratować swoje siostry, jako...
2024-04-12
2024-04-07
2024-04-06
2024-03-24
2024-03-09
2024-03-06
2024-03-03
2024-02-29
2024-02-23
2024-02-09
2024-02-07
2024-02-03
2024-01-31
Przyznaję, że "Gdyby dzisiaj było wczoraj" jest tytułem, którym zainteresowałam się ze względu na okładkę. Z tej wyrysowanej twarzy przedziera się coś, co porusza mnie za każdym razem, gdy na nią patrzę. Mogłabym włożyć tę książkę w ramkę i powiesić na mojej ścianie obok Van Gogha i Friedricha.
Główną bohaterką i narratorką opowieści jest Hania - żona i matka dwójki dzieci, która młodo wyszła za mąż i gdzieś po drodze zrezygnowała z siebie a jej życie zaczęło przypominać wegetację... Impulsem do zmiany stała się kłótnia z mężem, po której kobieta odnalazła w sobie siłę do wejścia na drogę samospełnienia. Pierwszym przystankiem było zapisanie się na kurs prawa jazdy na motor a później to już jazda bez trzymanki
Zdecydowanie jest to książka dla dorosłych czytelników. Ogromny plus za sceny erotyczne, które zostały napisane w sposób bardzo HOT i jednocześnie bez krindżu.
Zazwyczaj łatwiej jest mi sympatyzować z kobietami, jednak tutaj główna bohaterka z każdym rozdziałem coraz bardziej mnie denerwowała i to postacie męskie zbierały sympatię. A zwłaszcza jeden mężczyzna, wobec którego początkowo byłam bardzo nieufna a na końcu chciałam wedrzeć się do książki, jako bohaterka i zaopiekować się nim 🙈
Bardzo podobał mi się styl autorki, jego lekkość i prostota, w której niejednokrotnie zawierały się unikalne prawdy. Natomiast brakowało mi jeszcze głębszego wejścia w historię bohaterów i ich przeszłość.
No i zakończenie! Miałam ochotę wypatroszyć naszą Hanię (i autorkę🤭), gdyby to był całkowity finał. Na szczęście będzie kontynuacja, więc jestem w stanie wybaczyć, ale czekam z ogromną niecierpliwością!
Mimo że historia jest krótka a główna bohaterka irytująca to książkę polecam. Wciąga i wywołuje EMOCJE a to dla mnie dwa bardzo ważne, a może najważniejsze czynniki.
Przyznaję, że "Gdyby dzisiaj było wczoraj" jest tytułem, którym zainteresowałam się ze względu na okładkę. Z tej wyrysowanej twarzy przedziera się coś, co porusza mnie za każdym razem, gdy na nią patrzę. Mogłabym włożyć tę książkę w ramkę i powiesić na mojej ścianie obok Van Gogha i Friedricha.
Główną bohaterką i narratorką opowieści jest Hania - żona i matka dwójki...
2024-01-21
2024-01-18
📚 "Ludzie bez dusz" to książka, która wciągnęła mnie od pierwszych stron i trzymała w napięciu do samego końca. Był też ten magiczny moment, gdy usta układają się w karpia i potrzeba chwili, aby przyswoić to, co się wydarzyło.
📚 Świat, do którego zaprasza autorka @danutapsuty.pisarka opiera się na religii i matriarchacie. Mężczyźni (nie wszyscy, ale większość) są uosobieniem tego, co najgorsze w człowieku - agresywni, popędliwi, dzicy i wulgarni. Kobiety natomiast są czyste, wybrane przez Boginię, sprawują władzę nad religią, ale nie tylko, bo mocno miesza się ona z polityką.
📚 Elena, nasza główna bohaterka jest w samym środku tego systemu wiary, gdyż pełni posługę Uzdrowicielki, działającej z natchnienia Boginii, mimo że sama od początku ma dość sceptyczne podejście. Coraz więcej elementów zaczyna jej nie pasować i rozpoczyna własne śledztwo a my razem z nią odkrywamy sekrety tej, powiedziałabym sekty i przybliżamy się do prawdy. Ostatecznie sporo się rozjaśniło, ale jednocześnie nawet po skończeniu nie do końca rozumiem zasady pozbawiania ludzi dusz ani też początku tej całej religii, powstania przepowiedni, wybierania Kapłanek... Nie wiem czy to moje nieuważne czytanie, czy też nie zostało to dokładnie wyjaśnione 🤷♀️
📚 Mam pewną wątpliwość co do gatunku tej książki. Z tego co widzę, znajduje się wszędzie w kategorii fantastyka, ale nie mamy tutaj żadnego systemu magicznego ani żadnych postaci poza ludźmi. Równie dobrze mógłby to być nasz świat. I mam wrażenie, że poniekąd jest to karykatura obecnych czasów. Autorka świetnie przedstawiła fanatyzm religijny i to w jaki sposób można poprzez niego manipulować ludźmi. Dodajmy do tego jeszcze strach w obliczu jakiejś choroby czy epidemii i chaos murowany a osoby stojące wyżej w hierarchii mogą rozgrywać swój teatrzyk. Ciekawe, kiedy się o tym czyta, przerażające kiedy się to ogląda wokół siebie.
📚 Podsumowując, jest to na pewno coś nowego i świeżego. Super pomysł na fabułę i choć chciałabym więcej szczegółów działania i przede wszystkim powstania tej religii, to i tak bawiłam się bardzo dobrze i nie mogłam się oderwać. Coś w sposobie pisania autorki sprawiało, że czułam ciągle napięcie, co tu się zaraz wydarzy... I to było BARDZO ANGAŻUJĄCE! Były też momenty, zwłaszcza pewien rozdział, gdzie czułam podobny klimat i niepokój, jak przy "Marinie" Zafona 😍
📚 "Ludzie bez dusz" to książka, która wciągnęła mnie od pierwszych stron i trzymała w napięciu do samego końca. Był też ten magiczny moment, gdy usta układają się w karpia i potrzeba chwili, aby przyswoić to, co się wydarzyło.
więcej Pokaż mimo to📚 Świat, do którego zaprasza autorka @danutapsuty.pisarka opiera się na religii i matriarchacie. Mężczyźni (nie wszyscy, ale większość) są...