-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2012-07-30
2012-07-24
2012-08-06
2012-08-03
2012-08-08
2012-09-04
Autor to duże, pretensjonalne dziecko, które nie potrafiło rozwinąć własnej historii. Być może nie umiał, bo 'robił' w dragach - nie literaturze.
Gdyby cała historia została opowiedziana przez kogoś innego - być może byłaby świetna. Nie zapomnę rozdziałów po 2-3 strony ;)
Poza tym. Gość sprzedawał narkotyki, siedział za narkotyki, a w książce dalej pisze ze tabletki są dużo mniej szkodliwe niż wódka :/
Autor to duże, pretensjonalne dziecko, które nie potrafiło rozwinąć własnej historii. Być może nie umiał, bo 'robił' w dragach - nie literaturze.
Gdyby cała historia została opowiedziana przez kogoś innego - być może byłaby świetna. Nie zapomnę rozdziałów po 2-3 strony ;)
Poza tym. Gość sprzedawał narkotyki, siedział za narkotyki, a w książce dalej pisze ze tabletki są dużo...
start 18lip2012
start 18lip2012
Pokaż mimo to