Walter Isaacson

Wstęp nudnawy niepotrzebnie ukazujący warsztat autora książki, wolę takie informacje przeczytać w posłowiu. Życie LdW bardzo inspirujące, aż chce się szkicować, notować... Zbyt często powtarzana fraza (teza) jakby z jakimś z jednej strony uwielbieniem a z drugiej strony ubolewaniem o tym, że Leonardo - geniusz nie kończył swoich dzieł. To niejako uwielbienie niedoskonałości zakrawa trochę na takie małostkowe samodowartościowanie (skoro taki geniusz nie taki nieosiąganie doskonały to ja czuję się z tym lepiej). Opisy obrazów i rysunków zaczerpnięte od kilku różnych krytyków sztuki są dla mnie przeinterpretowane ale to chyba taka moja wada, że z zasady podchodzę do tego typu opisów sceptycznie. Książka niby próbuje rozwiewać mity narosłe wokół Leonarda, niestety tworzy nowe budowane na domysłach autora raczej słabo podpartych faktami. Zbyt częste porównania Mistrza do Steve'a Jobs'a moim zdaniem zupełnie nieudane, z podobnym skutkiem można by było użyć Elona Muska albo jakiegoś tiktokowego influencera. Porównanie to odczytuję jako formę autoreklamy wcześniej napisanej książki (swoją drogą nie działającą na mnie). Mimo wielu mankamentów można mimo wszystko uznać treść za ciekawą i dobrze czytaną przez lektora Filipa Kosiora. Uwaga: audiobooka należy słuchać z suplementem graficznym!