Zagubieni w Tokio
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Rosner i Wspólnicy
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 398
- Czas czytania
- 6 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-60336-19-9
- Tagi:
- Japonia Tokio
Autor bestsellerów "Bezsenność w Tokyo" i "Singapur czwarta rano", w swojej trzeciej książce proponuje Czytelnikom powrót do Japonii. Bohater "Zagubionych w Tokio", młody, pracujący w małej wytwórni płytowej grafik z Polski Michał Jachimczyk poszukuje swego przyjaciela Jamesa, który pewnego dnia nie przyszedł do pracy i słuch po nim zaginął." Czy zwrócenie się o pomoc do Gajdzina i Seana było dobrym pomysłem? W jaki sposób japońscy policjanci przesłuchują podejrzanych cudzoziemców? Jakie danie przygotować na pierwszą randkę z japońską dziewczyną? Czy wizyta w tokijskiej loży masońskiej i w siedzibie sekty religijnej pomoże w rozwikłaniu zagadki zniknięcia Jamesa? Marcin Bruczkowski, znany jako Gajdzin, zaprasza nas do Japonii, doskonale wiedząc, że wrócimy z tej wirtualnej podróży lekko oszołomieni, mocno zdziwieni, a może nawet troche zmienieni...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 938
- 493
- 249
- 41
- 29
- 23
- 21
- 13
- 11
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Po luzackiej i pełnej humoru "Bezsenności w Tokio" spodziewałam się kontynuacji tej formy wspomnieniowej i dokładnie w takiej atmosferze w drugiej dla mnie powieści, a trzeciej po "Singapur czwarta rano", dla autora. O tym, że nie będzie dokładnie tak samo, zrozumiałam, gdy poznałam głównego bohatera, a zarazem narratora nowej historii – jak utrzymuje autor w rozdziale "Poksiążkowe", opartej na prawdziwych wydarzeniach – Michała. Artystę grafika zatrudnionego w tokijskim biurze, w którym przed wyjazdem do Singapuru pracował sam autor. I to właśnie tylko jego osoba wraz z kilkoma przyjaciółmi wiązała obie powieści.
Wszystko inne było nie z poprzedniej bajki, łącznie z moimi odczuciami.
Przede wszystkim gatunek literacki, z którego wyborem autor miał problem. Zaczął od dobrej powieści przygodowej dla młodzieży, z tą różnicą, że bohaterowie byli dorośli i może dlatego tak bardzo podobała się mojej zaprzyjaźnionej młodzieży. Mnie przypominała trochę swoimi elementami serię dla młodego czytelnika "39 Wskazówek". Było bojowe zadanie-zagadka do rozwiązania – nagłe zniknięcie Jamesa, przyjaciela z biura. Metody poszukiwania głównie oparte na odkrywaniu wskazówek-podpowiedzi do napotykanych rebusów, rozwiązywanych na drodze dedukcji wraz z „drużyną” znajomych. Brawurowe podążanie za nimi i prowokowanie sytuacji niebezpiecznych, a co najgorsze, mało prawdopodobnych, w które brnęliby tylko nastolatkowie kierowani nieodpartą ciekawością. Przypominało mi to trochę harcerskie podchody. W tle pojawiała się powieść społeczno-obyczajowa ukazująca codzienne życie Japończyków, by na koniec (i ta końcówka była najlepsza, szkoda, że nie właśnie taka od początku!) zamienić się niepostrzeżenie w thriller niosący ostatecznie przesłanie filozoficzne na temat samotności człowieka w ogóle, a zwłaszcza wyobcowania cudzoziemca.
To jeszcze nie wszystko tego miszmaszu.
W fabułę autor wplótł, prezentowany na szarym tle, pamiętnik Jamesa, odczytywany z ogromną ciekawością przez bohaterów, ale z mniejszą już przeze mnie. Gdyby tak skonstruowaną opowieść odrzeć z japońskości, miałabym ogromny problem z jej doczytaniem do końca, z powodu jej infantylności. Na szczęście posłuchałam mojej zaprzyjaźnionej młodzieży i przeczytałam najpierw debiut. Dzięki temu potraktowałam tę nieporadnie skonstruowaną hybrydę jak kontynuację doświadczeń życia w Japonii. Tych realiów było mnóstwo. Zarówno w nawiązaniach do poprzedniej powieści, jak i zupełnie nowych. Jednak nie powiem, że mnie ta książka rozczarowała. Raczej zaskoczyła swoją odmiennością i odwagą popełnienia powieści beletrystycznej, bezlitośnie ukazującą braki warsztatowe autora. Mam wrażenie, że bycie pisarzem beletrystycznym trochę przerosło możliwości podróżnika-pisarza.
naostrzuksiazki.pl
Po luzackiej i pełnej humoru "Bezsenności w Tokio" spodziewałam się kontynuacji tej formy wspomnieniowej i dokładnie w takiej atmosferze w drugiej dla mnie powieści, a trzeciej po "Singapur czwarta rano", dla autora. O tym, że nie będzie dokładnie tak samo, zrozumiałam, gdy poznałam głównego bohatera, a zarazem narratora nowej historii – jak utrzymuje autor w rozdziale...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę zdecydowałem się przeczytać po lekturze “Bezsenności w Tokio”. Zdawałem sobie sprawę, że to nigdy nie będzie już to samo uczucie, a drugi raz odgrzewana potrawa, w nowej aranżacji, nie będzie smakowała jak danie przygotowane od zera. Polecam jako rozrywkę i odskocznie. Niestety, bez wysokich wymagań:
Plusy:
-gry słowne (np. geniusz - gen i już)
- przemycone wątki obyczajowe w powieści detektywistycznej (np. bardzo ciekawa zasada Japończyków, by nikogo nie obarczać swoimi problemami)
-dobre zakończenie, pełne niedopowiedzeń
-idealne na letni wieczór, by trochę pomarzyć
Minusy:
-dziwne słowa i zwroty “howgh”, “prosiaczku”
- teorie spiskowe tylko popsuły główny wątek
- czytając książkę czuję się, że to fikcja
- książka jest nierównomierna
Książkę zdecydowałem się przeczytać po lekturze “Bezsenności w Tokio”. Zdawałem sobie sprawę, że to nigdy nie będzie już to samo uczucie, a drugi raz odgrzewana potrawa, w nowej aranżacji, nie będzie smakowała jak danie przygotowane od zera. Polecam jako rozrywkę i odskocznie. Niestety, bez wysokich wymagań:
więcej Pokaż mimo toPlusy:
-gry słowne (np. geniusz - gen i już)
- przemycone wątki...
Zachwycona "Bezsennością w Tokio" sięgnęłam po kolejną (już 3) książkę Pana Bruczkowskiego. Nie wiem co poszło nie tak, ale już w połowie książki nawet nie byłam ciekawa, co się stało z James'em. Końcówka mogła nadrobić wiele, bo tempo zrobiło się szybkie. Byłam pewna, iż rozwiązanie sprawi, że szczena mi opadnie. Niestety nic takiego nie miało miejsca. Nawet gorzej. Moja reakcja wyglądała następująco: pfff.
Panie Marcinie, przepraszam za tak niską ocenę :(
Zachwycona "Bezsennością w Tokio" sięgnęłam po kolejną (już 3) książkę Pana Bruczkowskiego. Nie wiem co poszło nie tak, ale już w połowie książki nawet nie byłam ciekawa, co się stało z James'em. Końcówka mogła nadrobić wiele, bo tempo zrobiło się szybkie. Byłam pewna, iż rozwiązanie sprawi, że szczena mi opadnie. Niestety nic takiego nie miało miejsca. Nawet gorzej. Moja...
więcej Pokaż mimo toTrudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Z jednej strony ciekawie zostały przedstawione realia życia w wielkim mieście, takim właśnie jak Tokio. Obyczajowość, folklor. Dobrym pomysłem jest zestawienie ich z realiami polskimi i amerykańskim. Szkoda, że Autor nie poświęcił tym zagadnieniom więcej miejsca. Interesującym zabiegiem jest również przybliżenie polskiemu czytelnikowi języka japońskiego.
Z drugiej strony mamy wątek kryminalny, nieco odrealniony. Może jednak był to celowy zabieg. Szkoda, że akcja tylko chwilami wciąga, a zakończenie pozostawia pewien niedosyt. No cóż, nie zagubiłam, nie zatopiłam się w tej lekturze. Przeczytałam. Mimo wszystko dam szansę innym powieściom tego Autora.
Trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Z jednej strony ciekawie zostały przedstawione realia życia w wielkim mieście, takim właśnie jak Tokio. Obyczajowość, folklor. Dobrym pomysłem jest zestawienie ich z realiami polskimi i amerykańskim. Szkoda, że Autor nie poświęcił tym zagadnieniom więcej miejsca. Interesującym zabiegiem jest również przybliżenie polskiemu...
więcej Pokaż mimo toMarcin Bruczkowski (ur. 1965) - pisarz, informatyk i perkusista; spędził 10 lat w Japonii i 5 lat w Singapurze. Pięć książek, ta jest trzecia z 2007. Na LC 6,42 (614 ocen i 46 opinii).
Czytałem na LC bardzo pozytywne opinie o „Bezsenności w Tokio” 7,59 (2678 ocen i 239 opinii) i
pomimo tak wyraźnej różnicy w ocenach postanowiłem omawianą przeczytać, trochę w myśl zasady "na bezrybiu i rak ryba". Nie uważam czasu lektury za stracony, bo elementy poznawcze folkloru japońskiego rekompensują w dużym stopniu minusy kryminału. Najciekawszy okazał się dodatek "Słowa japońskie występujące w tej książce", który dokładnie przestudiowałem'
"Nobody is perfect" i każdemu pisarzowi zdarzają się wpadki (nawet mojemu ulubionemu Coetzee dałem pałę za "Dzieciństwo Jezusa"),więc nie mówię Bruczkowskiemu "sayonara", lecz sięgam po drugą z jego książek dostępnych w bibliotece w Toronto pt "Powrót niedoskonały".
Gdyby autorem tej książki był wspomniany Coetzee dałbym góra 3 gwiazdki, a nieznanemu mnie dotychczas Bruczkowskiemu daję 6
Marcin Bruczkowski (ur. 1965) - pisarz, informatyk i perkusista; spędził 10 lat w Japonii i 5 lat w Singapurze. Pięć książek, ta jest trzecia z 2007. Na LC 6,42 (614 ocen i 46 opinii).
więcej Pokaż mimo toCzytałem na LC bardzo pozytywne opinie o „Bezsenności w Tokio” 7,59 (2678 ocen i 239 opinii) i
pomimo tak wyraźnej różnicy w ocenach ...
To druga po ,,Bezsenności w Tokyo'' książka Marcina Bruczkowskiego, którą przeczytałam. Chętnie sięgnę po inne książki tego autora. Dobrze się czytało, z ciekawością, interesujące opisy Japonii i zwyczajów tam panujących, a przede wszystkim zrozumiałam zamysł autora odnośnie poszukiwania siebie poprzez poszukiwanie drugiego człowieka....
To druga po ,,Bezsenności w Tokyo'' książka Marcina Bruczkowskiego, którą przeczytałam. Chętnie sięgnę po inne książki tego autora. Dobrze się czytało, z ciekawością, interesujące opisy Japonii i zwyczajów tam panujących, a przede wszystkim zrozumiałam zamysł autora odnośnie poszukiwania siebie poprzez poszukiwanie drugiego człowieka....
Pokaż mimo toEwentualnie dla japońskich realiów, bo na pewno nie dla fabuły i nie dla wartości języka...
Ewentualnie dla japońskich realiów, bo na pewno nie dla fabuły i nie dla wartości języka...
Pokaż mimo tow-c-i-ą-g-a-j-ą-c-a!!!!
w-c-i-ą-g-a-j-ą-c-a!!!!
Pokaż mimo toCzytałam tylko ze względu na klimat Japonii, fabuła i intryga mało mnie wciągały.
Czytałam tylko ze względu na klimat Japonii, fabuła i intryga mało mnie wciągały.
Pokaż mimo toPierwsza przeczytana przeze mnie książka tego autora. Atutem jest Japonia, ludzie i relacje. Bardzo ciekawe obserwacje (których nie nabierzesz po wizycie, na wycieczce czy zwiedzaniu),za tą wiedzę gwiazdka+. Obiecujący początek przechodzi na jałowy bieg by się ponownie pobudzić przy końcu. Dla miłośników kultury Japońskiej.
Pierwsza przeczytana przeze mnie książka tego autora. Atutem jest Japonia, ludzie i relacje. Bardzo ciekawe obserwacje (których nie nabierzesz po wizycie, na wycieczce czy zwiedzaniu),za tą wiedzę gwiazdka+. Obiecujący początek przechodzi na jałowy bieg by się ponownie pobudzić przy końcu. Dla miłośników kultury Japońskiej.
Pokaż mimo to