Trylogia "Po drugiej stronie" @tomaszbetcher.autor to jedna z mocniejszych serii jakie czytałam. Cała gama emocji jakie zaserwował mi autor przy okazji tej serii, nietuzinkowi bohaterowie o których ciężko zapomnieć i historia, która pomimo bycia fikcją literacką mogła wydarzyć sie naprawdę. Jest to seria którą TRZEBA czytać po kolei żeby wszystko zrozumieć, ale przede wszystkim żeby nie "spalić" sobie wydarzeń przez zaczęcie od innego tonu niż pierwszy.

W trzecim tomie czyli "Po drugiej stronie chmur" mamy bezpośrednią kontynuację poprzednich wydarzeń, więc dla niektórych ta recenzja może być spoilerem. Poznajemy dalsze losy Teodora, który nieoczekiwanie spotyka Sarę i jej syna. Jest rok 1945, wojna dobiega końca, ale tułaczka i strach bohaterów niekoniecznie.
W czasach teraźniejszych Magda i Jakub ruszają do południowej Ameryki, żeby pomóc Wiktorii, która została osadzona w tamtejszym więzieniu.

Ta historia, to idealny przykład na to jak powinno wyglądać zakończenie serii. Wszystkie wątki, jakie pootwierały się w poprzednich tomach zostały zamknięte, poznaliśmy losy wszystkich kluczowych bohaterów, a poziom na jakim była pierwsza część został utrzymany, choć nie wiem czy autor nie podniósł poprzeczki jeszcze wyżej! Jednocześnie nie brakuje całej palety emocji, kibicowania bohaterom i wkurzania się na innych.
Jeśli lubisz książki, które poruszają sie w dwóch przestrzeniach - przeszłości i teraźniejszości, które zapewnią Ci mnóstwo różnych emocji to sięgnij po tę serię

Trylogia "Po drugiej stronie" @tomaszbetcher.autor to jedna z mocniejszych serii jakie czytałam. Cała gama emocji jakie zaserwował mi autor przy okazji tej serii, nietuzinkowi bohaterowie o których ciężko zapomnieć i historia, która pomimo bycia fikcją literacką mogła wydarzyć sie naprawdę. Jest to seria którą TRZEBA czytać po kolei żeby wszystko zrozumieć, ale przede...

Książka kupiona osobiście od autora i to z dedykacją!
Dziękuję raz jeszcze!

Książka kupiona osobiście od autora i to z dedykacją!
Dziękuję raz jeszcze!

🪖⛅ "Po tamtej stronie nieba", trzeci tom fascynującej sagi autorstwa Tomasza Betchera, stanowi poruszające zwieńczenie historii bohaterów, którzy przetrwali koszmar wojny i stawili czoła wyzwaniom powojennego świata. W tej epickiej kontynuacji autor przenosi czytelników przez lata powojenne, nie tylko w Anglii i Polsce, ale także w nowo powstałym państwie Izrael, ukazując złożone losy i wybory, jakim musieli stawić czoła bohaterowie.

🪖⛅ Finał sagi przenosi czytelników w świat, gdzie pokolenia starają się odbudować swoje życia po niszczycielskich skutkach wojny. Autor mistrzowsko splata losy bohaterów, przeskakując między różnymi miejscami i czasami, co pozwala na głębsze zrozumienie ich dylematów i wyborów.

🪖⛅W trzecim tomie widzimy bohaterów zmierzających do nowych horyzontów, ale wciąż noszących blizny przeszłości. Historia miłości, poświęceń i wytrwałości nabiera nowego wymiaru, gdy bohaterowie stają w obliczu nowych wyzwań, zarówno osobistych, jak i społecznych.

🪖⛅Tomasz Betcher nie tylko bawi się złożonością ludzkich losów, ale także ukazuje, jak wojna pozostawia trwały ślad na psychice i społeczeństwie. Niezależnie od tego, czy bohaterowie znajdują się w Anglii, Polsce czy Izraelu, ich losy poruszają i inspirują, pokazując siłę ludzkiego ducha w obliczu największych tragedii.

🪖⛅ "Po tamtej stronie nieba", trzeci tom fascynującej sagi autorstwa Tomasza Betchera, stanowi poruszające zwieńczenie historii bohaterów, którzy przetrwali koszmar wojny i stawili czoła wyzwaniom powojennego świata. W tej epickiej kontynuacji autor przenosi czytelników przez lata powojenne, nie tylko w Anglii i Polsce, ale także w nowo powstałym państwie Izrael, ukazując...

Jakże wzruszająca,smutna i jakże piękna cała trylogia .
Tajemnica skrywana całe życie przez jednego z bohaterów , nareszcie zostanie ujawniona rodzinie.
Siostry wreszcie zaznają szczęście ,a Magda odnajdzie wuja o którym nie wiedzieli.
Jakże cudowne dokończenie całej historii.
Brakuje mi tylko informacji co stało się z Klarą (córką dziadka).
Sięgając po książki Pana Tomasza,wiem że się nie zawiodę i z chęcią sięgam po kolejne.
Wszystkie przeczytane ,więc czekam.

Jakże wzruszająca,smutna i jakże piękna cała trylogia .
Tajemnica skrywana całe życie przez jednego z bohaterów , nareszcie zostanie ujawniona rodzinie.
Siostry wreszcie zaznają szczęście ,a Magda odnajdzie wuja o którym nie wiedzieli.
Jakże cudowne dokończenie całej historii.
Brakuje mi tylko informacji co stało się z Klarą (córką dziadka).
Sięgając po książki Pana...

Pamiętam czasy, kiedy Punk zaczynał zdobywać coraz to więcej fanów w rówieśnikach. I mnie się chwilowo udzielił czas glanów, ale bez irokeza :P. W gronie znajomych znalazły się osoby, które przesiąkły tym klimatem. A czy ktoś z Was też miał taki swój czas rocka, czarnych ubrań i grubego głosu przy cięższych melodiach?

Są to czasy Magdy i Wiktorii, dziewczyn zupełnie innych od siebie. Różnych pod każdym względem i w każdej dziedzinie. Magda mimo upokorzeń, porównań do „lepszej siostry”, psychicznego świadomego i nieświadomego niszczenia, zawsze była skora do pomocy. Nigdy swoich potrzeb nie stawiała ponad innych. Magda to taka dziewczyna, która jest samotna wśród ludzi. Była szarą myszką. Ponosiła konsekwencje za siostrę. Funkcjonowała, bo serce pompowało jej tlen dla wszystkich cząstek organizmu. Wiktoria natomiast, była odważną i pewną siebie kobietą, która wiele zabrała siostrze. Jedna sytuacja w życiu Magdy sprawiła, że zaczęła walczyć o siebie. Samokrytyka poszła na bok.

„Wróg może nas zranić, złamać i upokorzyć, ale nigdy tak bardzo, jak my sami siebie”.

„Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmienił to, co mogę zmienić i mądrości, abym odróżnił jedno od drugiego”.

Teodor, jako pierwszy wyfrunął z rodzinnego gniazda, idąc jako pilot do wojska na wojnę z Niemcami. Życie układało mu się różnie. Ciężką wędrówkę między krajami skończył w Wielkiej Brytanii. Walczył, jak lew i robił wszystko, aby cały czas być na froncie. Niestety chęć zemsty zaślepiła go, sprawiając naganną opinię, która ciągnęła się za nim wszędzie. Był świetnym pilotem, a dla latania był w stanie zrobić wszystko.

Komunikacja w czasie wojny była nikła. Dzieci rodziło się w domu bez wygód i wymagań. Listy potrafiły nie dojść do adresata. Wiele osób nie wiedziało, co się działo z rodziną i najbliższymi. Rzucane hasła dawały jedne myśli. Były To traumatyczne czasu. Człowiek mógł liczyć tylko na siebie, a każdy inny to wróg. Zaufanie zmalało, a ryzyko stało się na każdym kroku coraz większe. Żyjąc nadzieją na koniec wojny, na przetrwanie, trzeba było być czujnym i ostrożnym.

Bruno, brat bliźniak Teodora, poszedł w ślady brata. Był pilotem i dzięki temu mógł wykorzystać swoje umiejętności nie tylko w walce z wrogiem. Gdy leżał na łożu śmierci, znalazła się osoba, która bardzo pragnęła, aby wyzdrowiał. Poczuł wielkie wsparcie i zaufanie. Chociaż myślał, że stracił wszystkich bliskich i swoją narzeczoną, czuł, że to jeszcze nie koniec jego drogi.

„Po drugiej stronie piekła mogło być jedynie niebo” ten moment złamał mnie. Serce rozpadło się na tysiąc kawałków, które nie są w stanie się skleić. Autor mocno odzwierciedlił namiastkę sytuacji Polaków żyjących podczas II Wojny Światowej. Czytając niektóre opisy, obraz od razu pojawiał się przed oczami. Czasy, gdzie wszyscy musieli podporządkować się wojnie, której nie było widać końca. Czasy, gdzie walczyło się dosłownie o wszystko, a najbardziej o jedzenie i życie.

Powieść jest pełna bólu i cierpienia. Walk i determinacji nad zwalczeniem wroga. Ta Historii wydarzyła się naprawdę.

Miłość w wielu wersjach: szczerej, trudnej, oddanej i po grób. Nie jest lekką lekturą, ale potrzebną. Odczuwamy ją bardzo mocno i głęboko.
„Po tamtej stronie piekła” jest wspaniałą historią, która sprawiła wiele łez, ale i dała wiele pięknych momentów. Nie na darmo mówi się: „pamiętaj tylko to, co było dobre”.

Pamiętam czasy, kiedy Punk zaczynał zdobywać coraz to więcej fanów w rówieśnikach. I mnie się chwilowo udzielił czas glanów, ale bez irokeza :P. W gronie znajomych znalazły się osoby, które przesiąkły tym klimatem. A czy ktoś z Was też miał taki swój czas rocka, czarnych ubrań i grubego głosu przy cięższych melodiach?

Są to czasy Magdy i Wiktorii, dziewczyn zupełnie...

"Grzechy naszych przodków nie są naszymi grzechami (...)."

Po tak bardzo ściskającej za serce drugiej części sagi autorstwa Tomasza Betchera musiałam koniecznie sięgnąć po "Po tamtej stronie nieba", by poznać finał historii braci Bury-Steinke oraz ich rodziny.

Powieść "Po tamtej stronie piekła" mocno mną wstrząsnęła. Polały się łzy wzruszenia, smutek towarzyszył mi przez długi czas. Mimo tego że mamy do czynienia z fikcją literacką to jednak tak dobrze dopracowane tło historyczne sprawia, że patrzę na tę opowieść również z perspektywy prawnuczki/wnuczki ważnych dla mnie ludzi, którzy przeżyli II wojnę światową i podzielili się ze mną swoją historią.

"Po tamtej stronie nieba" jest dużo spokojniejszą opowieścią, co nie oznacza, że losy poszczególnych bohaterów nie wywołują emocji. Z ogromną ciekawością przerzucałam stronę za stroną, by poznać finał tej historii, w głównej mierze sekrety Edwarda Kamińskiego. Swoją drogą, bardzo polubiłam tego charakternego dziadka, a "pieszczotliwy" zwrot skierowany do wnuczek - per "dziewucho" z czasem zaczął mnie rozczulać.

Nadal mam złamane serce za sprawą pewnych wydarzeń mających miejsce w drugiej części sagi, niemniej jeden z końcowych rozdziałów "nieba" przyniósł ukojenie. Piękny to był rozdział, choć wzruszający, uroniłam łzę.

Tomasz Betcher stworzył piękną, choć trudną i przejmującą opowieść, gdzie fikcja literacka przeplata się z faktami historycznymi. "Po tamtej stronie nieba" jest tzw. "wisienką na torcie", idealnym dopełnieniem całego cyklu, a także odpowiedzią na wszelkie pytania rodzące się w głowie czytelnika podczas lektury całości. Muszę dodać, że ostatni akapit jest NIE-SA-MO-WI-TY! Pozostawia uśmiech na ustach. Jestem pod wrażeniem i chylę czoła. Jeśli nie znasz jeszcze tej sagi lub wahasz się, czy po nią sięgnąć... może przekona Cię fakt, że właśnie trafiła na listę moich ulubionych książkowych serii? Ogromnie polecam!

"Grzechy naszych przodków nie są naszymi grzechami (...)."

Po tak bardzo ściskającej za serce drugiej części sagi autorstwa Tomasza Betchera musiałam koniecznie sięgnąć po "Po tamtej stronie nieba", by poznać finał historii braci Bury-Steinke oraz ich rodziny.

Powieść "Po tamtej stronie piekła" mocno mną wstrząsnęła. Polały się łzy wzruszenia, smutek towarzyszył mi przez...

Tytuł „Po tamtej stronie” nosi trylogia autorstwa Tomasza Betchera, w której współczesne losy dwóch sióstr w zadziwiający sposób łączą się z życiem braci w czasie II wojny światowej. „Po tamtej stronie nieba” jest częścią kończącą cykl i zastanawiałam się przez chwilę, jak dalece mogę uchylić rąbka tajemnicy, by nie zdradzić za dużo z fabuły i nie pozbawić Was tym samym przyjemności z czytania.

A przyjemności, ale i silnych emocji cykl dostarcza ogrom. Przyznaję, że z większym zaangażowaniem śledziłam losy Teodora i Brunona i ich smutną wojenną historię stawiającą ich po dwóch stronach barykady, tym bardziej że Autor zapewnił jej prawdziwe tło historyczne. Z czasem jednak i siostry Wolskie różniące się jak ogień i woda przykuły moją uwagę, a ich determinacja w odkryciu przeszłości przodków pomimo własnych problemów może budzić podziw. Pokolenie wnuków nie boi się prawdy, za to męczy je milczenie. A ich dziadek milczał przez całe swoje życie. Dlaczego?

W trzecim tomie wyruszymy w podróż nie tylko po powojennej Europie, w której próbują odnaleźć się i siebie nawzajem nasi bohaterowie, dla których walka o życie jeszcze się nie skończyła, ale również za sprawą tarapatów Wiktorii do nieprzyjaznego, rządzącego się swoimi, często niehumanitarnymi prawami Ekwadoru. Tu znajdzie się też czas na spojrzenie w głąb siebie i prawdzie w oczy, na konfrontację z własnymi lękami, ale i pragnieniami.

Tom finałowy zwykle przynosi odpowiedzi na nasuwające się pytania, zamyka otwarte wątki. Tak jest i tym razem, a wyjaśnienia niosą wiele zrozumienia i wzruszeń. Jeden temat Autor pozostawia otwarty, ale zapewnia, że celowo, ponieważ i w życiu nie zawsze udaje się odkryć zaginione w mrokach historii informacje i nie każdy chce ich szukać.

Cykl „Po tamtej stronie” przez wzgląd na zakotwiczenie w historii wymagał od Autora z pewnością dużo więcej pracy niż wcześniejsze powieści obyczajowe, które miałam przyjemność czytać. Zachowana została w nim jednak charakterystyczna dla Autora wnikliwość i empatia, z jaką pisze o ludzkich emocjach, ale i w części poświęconej historii znakomicie się odnalazł tworząc wciągającą i poruszającą opowieść z tajemnicą w tle. Ciekawa jestem kolejnej książki Autora, bo że po nią sięgnę nie mam najmniejszych wątpliwości.

Tytuł „Po tamtej stronie” nosi trylogia autorstwa Tomasza Betchera, w której współczesne losy dwóch sióstr w zadziwiający sposób łączą się z życiem braci w czasie II wojny światowej. „Po tamtej stronie nieba” jest częścią kończącą cykl i zastanawiałam się przez chwilę, jak dalece mogę uchylić rąbka tajemnicy, by nie zdradzić za dużo z fabuły i nie pozbawić Was tym samym...

Serdecznie polecam tą wspaniałą powieść Pana Tomasza Betchera, która jest zarazem kontynuacją i zakończeniem trzytomowej sagi "Po tamtej stronie chmur" i "Po tamtej stronie piekła". Akcja powieści toczy się na dwóch płaszczyznach. Pierwsza zaczyna się w okresie międzywojennym, a druga to czasy współczesne. Autor doskonale łączy ramy czasowe, co jeszcze bardziej sprawia, że czyta się tą historię z wypiekami na twarzy. Pan Tomasz w bardzo dokładny i profesjonalny sposób przenosi czytelniika w okrutne czasy historii - ogromu tragedii ludzkiej jaką była II Wojna Światowa. Na przykładzie bohaterów powieści, m.in. braci lotników, Sary - kobiety żydowskiego pochodzenia widzimy, że tragedia wojenna nie omijała nikogo, dzieliła najbliższe rodziny i znajomych. Bohaterowie czasów współczesnych również borykają się z wieloma problemami, które niestety dzieli pewnością wielu współczesnych ludzi. Osobiście, uwielbiam powieści z historią w tle, z każdej takiej książki można się jeszcze wiele dowiedzieć i nauczyć. Czytając nie tylko tą część, ale także dwie poprzednie miałam wrażenie, że uczestniczę w tych wszystkich wydarzeniach razem z bohaterami powieści. Gratuluję Panu Tomaszowi wspaniałej powieści, gorąco zachęcam do przeczytania całej sagi. Gwarantuję, że ciarki na skórze i chusteczka w dłoni będzie nie raz towarzyszyć czytelnikowi. Jedyna wada tej powieści, to fakt, że zbyt szybko się ją czyta..., ale wrażenia z pewnością pozostaną na długo.

Serdecznie polecam tą wspaniałą powieść Pana Tomasza Betchera, która jest zarazem kontynuacją i zakończeniem trzytomowej sagi "Po tamtej stronie chmur" i "Po tamtej stronie piekła". Akcja powieści toczy się na dwóch płaszczyznach. Pierwsza zaczyna się w okresie międzywojennym, a druga to czasy współczesne. Autor doskonale łączy ramy czasowe, co jeszcze bardziej sprawia, że...

Kolejny autor, którego pióro uwielbiam. Po każdą następną książkę sięgam z pewnością, że się nie zawiodę.
Uwielbiam tworzony przez autora świat za to, że tak bardzo przypomina ten rzeczywisty. Pełen jest autentycznych bohaterów. Wzbudza emocje i sprawia, że stajemy się częścią wykreowanej rzeczywistości.

W tej trylogii połączenie rzeczywistości z odległym okresem burzliwej wojny, stało się dla mnie dodatkowym atutem. Jestem chłonna wojennych opowieści zapisanych w przystępny, przyjemny sposób. Tutaj to dostaniemy.

Po raz kolejny śledzimy losy dwóch sióstr, zranionej, cichej Magdy i burzliwej, zwariowanej Wiki. Odkrywając tajemniczą skrzynkę, docierają do losów dwóch braci, którzy stali po przeciwnych stronach barykady. Dla jednego z nich los był łaskawy. Co to miało wspólnego z dziadkiem kobiet?
Skrytości oschłość dziadka pobudza wyobraźnię i podsyca chęć poznania prawdy o tym wspaniałym pilocie. Losy poszczególnych bohaterów, również drugoplanowych, gwarantuje nam realne przeżycia i autentyczność tej historii. Uśpione na lata wspomnienia i tajemnice stopniowo odkrywane, przywiązały mnie do siebie tak bardzo, że niezwykle ciężko jest mi się z nimi pożegnać.
To historia której esencją jest nadzieja, ból i cierpienie. Coś innego może nieść za sobą wojna?

Z przyjemnością czekam na kolejną książkę ❤️

Kolejny autor, którego pióro uwielbiam. Po każdą następną książkę sięgam z pewnością, że się nie zawiodę.
Uwielbiam tworzony przez autora świat za to, że tak bardzo przypomina ten rzeczywisty. Pełen jest autentycznych bohaterów. Wzbudza emocje i sprawia, że stajemy się częścią wykreowanej rzeczywistości.

W tej trylogii połączenie rzeczywistości z odległym okresem burzliwej...

Jestem pod wrażeniem tego jak autor splótł dwie linie czasowe. Oraz tego jak bardzo prawdopodobne brzmi ta historia. Rozdział 31 złamał mi serce, bo do tej chwili wierzyłam, że pewna postać żyje. Szkoda, że tyle osób miało umrzeć. Jednak inaczej książka byłaby mało prawdopodobna. Ostatecznie wszystko się pięknie spina. Podejrzewałam, że właśnie w taki sposób się to zepnie, ale miałam za mało poszlak, by mieć pewność.

Jestem pod wrażeniem tego jak autor splótł dwie linie czasowe. Oraz tego jak bardzo prawdopodobne brzmi ta historia. Rozdział 31 złamał mi serce, bo do tej chwili wierzyłam, że pewna postać żyje. Szkoda, że tyle osób miało umrzeć. Jednak inaczej książka byłaby mało prawdopodobna. Ostatecznie wszystko się pięknie spina. Podejrzewałam, że właśnie w taki sposób się to zepnie,...