rozwińzwiń

Jedyny walc

Okładka książki Jedyny walc Małgorzata Garkowska
Okładka książki Jedyny walc
Małgorzata Garkowska Wydawnictwo: Wydawnictwo FLOW literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo FLOW
Data wydania:
2023-10-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-25
Język:
polski
ISBN:
9788383640327
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
98 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
632
347

Na półkach: ,

To kawał historii Polski ubrany w świetną fabułę z romansowym tłem. Bardzo polecam.

To kawał historii Polski ubrany w świetną fabułę z romansowym tłem. Bardzo polecam.

Pokaż mimo to

avatar
116
8

Na półkach:

Na początku historia trochę mi się dłużyła i trudno było mi się w nią wgryźć, ale czytałam dalej i nie żałuje. Okazała się interesująca i ciekawa, a koniec mnie zaskoczył i spowodował, że nie mogę już się doczekać, kiedy sięgnę po następnym tom i poznam dalsze losy bohaterów.

Na początku historia trochę mi się dłużyła i trudno było mi się w nią wgryźć, ale czytałam dalej i nie żałuje. Okazała się interesująca i ciekawa, a koniec mnie zaskoczył i spowodował, że nie mogę już się doczekać, kiedy sięgnę po następnym tom i poznam dalsze losy bohaterów.

Pokaż mimo to

avatar
588
218

Na półkach: ,

Naprawdę niezła pozycja. Czyta się szybko, z niesłabnącym zainteresowaniem. Zakończenie jest zaskakujące. Od razu sięgam po drugi tom.

Naprawdę niezła pozycja. Czyta się szybko, z niesłabnącym zainteresowaniem. Zakończenie jest zaskakujące. Od razu sięgam po drugi tom.

Pokaż mimo to

avatar
289
112

Na półkach:

Muszę przyznać, że pierwsza połowa książki dosyć mi się dłużyła i przez to całość czytalam wyjątkowo dlugo. Ale później akcja przyśpieszyła i czytało się dużo lepiej. Zakończenie sugeruje jakby książka miała kontynuację, ale chyba takowej nie ma. Pod tym względem historia mogłaby się zakończyć trochę inaczej.

Muszę przyznać, że pierwsza połowa książki dosyć mi się dłużyła i przez to całość czytalam wyjątkowo dlugo. Ale później akcja przyśpieszyła i czytało się dużo lepiej. Zakończenie sugeruje jakby książka miała kontynuację, ale chyba takowej nie ma. Pod tym względem historia mogłaby się zakończyć trochę inaczej.

Pokaż mimo to

avatar
635
625

Na półkach:

Bardzo dobra książka. Historia Eweliny córki lekarza, w której zakochuje się rosyjski hrabia. Taka miłość w czasach, gdzie Polska jest pod zaborami nie może być łatwa... ale czy niemożliwa? Nie tylko hrabia zabiega o rękę Eweliny... Rozterki młodej ziemianki osadzone na samym początku XX w. Bardzo ciekawa fabuła. Polecam

Bardzo dobra książka. Historia Eweliny córki lekarza, w której zakochuje się rosyjski hrabia. Taka miłość w czasach, gdzie Polska jest pod zaborami nie może być łatwa... ale czy niemożliwa? Nie tylko hrabia zabiega o rękę Eweliny... Rozterki młodej ziemianki osadzone na samym początku XX w. Bardzo ciekawa fabuła. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
27
12

Na półkach:

Wspaniale napisana! Kocham takie książki! Wielkie brawa dla autorki!

Wspaniale napisana! Kocham takie książki! Wielkie brawa dla autorki!

Pokaż mimo to

avatar
364
364

Na półkach:

"Kiedy w końcu zagrali pierwszego walca, piękną melodię Straussa, śmiało podszedł do Panny Strojnowskiej. Nie zważając na nieco marsowe miny jej rodziców, ukłonił się przepisowo i ujął jej dłoń, żeby poprowadzić dziewczynę na parkiet."

Gdy życie w XXI wieku nas przytłacza, dobrze znaleźć sobie odskocznię, która pozwoli nam choć na chwilę zanurzyć się w innym świecie. Dla mnie takim azylem w ostatnim czasie był "Jedyny walc" Małgorzaty Garkowskiej, książka, która umożliwiła mi przeniesienie się w czasie do początków XX wieku. Wyobraźcie sobie rok 1904 i Polskę znajdującą się pod zaborami. Posiadaczy ziemskich u schyłku ich świetności, którzy jeszcze ostatnim tchem bronili się przed nieuchronnymi zmianami. Akcja powieści toczy się w Królestwie Polskim i polskich ziemiach znajdujących się pod panowaniem caratu. Obok siebie żyją Polacy i Rosjanie. Niektórzy starają się jakoś koegzystować, jednak są też i ci, co prowadzą wytrwałą walkę z zaborcą. W takim środowiska wychowuje się Lineczka, która w niedługim czasie zostanie wprowadzona na salony.
Czy uda jej nie znaleźć odpowiedniego kandydata na męża?

Tak naprawdę trudno wskazać dominujący wątek w tej powieści, gdyż "Jedyny walc" to historia, na którą składa się wiele części składowych. Fabuła toczy się wokół Eweliny, jednak sam fakt wyboru pretendenta do ręki stanowi raczej niewielki punkt na osi wydarzeń. To raczej namiętności targające młodziutką dziewczyną mają ogromne znaczenie dla całej powieści. Na przykładzie bohaterki autorka unaocznia nam problem zwykłych ludzi, którzy żyjąc wśród innych narodowości często wzajemnie obdarzali się uczuciem. Choć kwestia ta nie powinna mieć wpływu na związki, w praktyce po zawarciu mieszanego małżeństwa młodzi nierzadko poddawani byli różnego rodzaju represjom. Zresztą, bardzo często w ogóle nie dopuszczano do spoufalania się ludzi różnych narodowości.

Na kartach "Jedynego walca" autorka pokazuje dylematy ludzi, którym przyszło żyć w tych trudnych czasach. Zwraca uwagę na targające nimi namiętności, wszak serce nie sługa i bardzo często zabije mocniej właśnie do tego, do kogo nie powinno. Małgorzata Garkowska próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie czy miłość w takiej sytuacji ma szansę bytu? Czy dwoje ludzi jest w stanie wznieść się ponad podziały, odciąć od nieprzychylnej opinii otoczenia i zawalczyć o swoje szczęście? A może zwycięstwo w takiej sytuacji nie ma prawa bytu?

Miłosne dramaty, o których czytamy, rozgrywają się na tle XIX-wiecznych ziem polskich. Autorka wiernie odwzorowuje ówczesną rzeczywistość, przedstawia życie z uwzględnieniem rozmaitych detali. Kreśli również przed nami obraz kobiety z tamtych lat, stawianej na piedestale, hołubionej niemalże z pietyzmem. Przyznam, że aż cieplej robiło mi się na sercu, gdy czytałam kolejne sceny, w których adoratorzy starają się o rękę Eweliny. Pierwsze spacery, wyjścia do teatru, czułe listy i ten taniec, umożliwiający wzajemną bliskość. Konwenanse w tamtych czasach były wciąż mocno przestrzegane, dlatego w wyższych sferach dbano o to, by młodzi nie mieli sposobności na zbyt długie "tete-a-tete". Taki taniec stanowił jedną z niewielu możliwości na poczucie własnego dotyku.

Wszelka namiętność, którą dziś tak szafuje się na prawo i lewo, mieściła się w słowach i pełnych żaru spojrzeniach. Nic dziwnego, że pod ich wpływem policzki kobiet płoniły się w mgnieniu oka. Oczywiście, autorka zwraca tu też uwagę na społeczna nierówność, gdyż to kobiety zobligowane były zachować czystość pod rygorem publicznego napiętnowania, zaś dla mężczyzn wskazane było nabrać odpowiedniego doświadczenia w przeznaczonych ku temu przybytkach. Możemy też zaobserwować większą rozwiązłość w niższych warstwach społecznych, jednak zbliżenie między kobietą i mężczyzną wciąż miało tam bardzo duże znaczenie.

Mogłabym pisać godzinami o różnych aspektach tej powieści. To niezwykle barwna historia, bogata w różnorodne treści. Myślę, że miłośnicy powieści z historią w tle będą nią zachwyceni.
Polecam.

Moja ocena 9/10.

"Kiedy w końcu zagrali pierwszego walca, piękną melodię Straussa, śmiało podszedł do Panny Strojnowskiej. Nie zważając na nieco marsowe miny jej rodziców, ukłonił się przepisowo i ujął jej dłoń, żeby poprowadzić dziewczynę na parkiet."

Gdy życie w XXI wieku nas przytłacza, dobrze znaleźć sobie odskocznię, która pozwoli nam choć na chwilę zanurzyć się w innym świecie. Dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
120
120

Na półkach:

Ewelina Strojanowska, zubożała młoda szlachcianka, powraca z pensji dla panien w Wilnie, gdzie pobyt i rozrywki finansowane były przez bogatą krewną. Szturmem wkracza na salony, a jej niezwykła uroda przykuwa wzrok hrabiego Sorokina, Rosjanina, którego rodzina w przeszłości przejęła majątek Strojanowskich. Ich zaręczyny i ślub nie zyskują aprobaty society oraz rodziny Sorokina, ale młodych łączy prawdziwe uczucie, a rodzina Eweliny liczy, że w jakiejś części utracone dobra wrócą w ich ręce. Drogi młodej mężatki nieustannie przecinają się ze ścieżkami Pawła Orłowskiego, młodego Polaka na służbie cara, którego łączą silne więzy krwi z hrabią Sorokinem. Dziewczyna rozdarta wobec dwóch mężczyzn, próbująca zyskać aprobatę teściowej, zostaje wrzucona brutalnie w świat napięć społecznych, przerażającej biedy, walki z zaborcą, rodzinnego patriotyzmu i śmierci najbliższych osób. Niewinna opowieść o miłości i porywach serca przeradza się w powieść historyczną przenoszącą czytelnika do Królestwa Polskiego w XX wieku, gdzie represje nałożone przez cara coraz bardziej wkradają się w każdy aspekt życia. Zdecydowanie to jedna z lepszych powieści, które ostatnio przeczytałam, a wydarzenia XX wieku to od dłuższego czasu moje ulubione wątki. Jedyny walc to moje pierwsze spotkanie z Małgorzatą Garkowską i na pewno nie ostatnie. Bardzo mocno polecam!

Ewelina Strojanowska, zubożała młoda szlachcianka, powraca z pensji dla panien w Wilnie, gdzie pobyt i rozrywki finansowane były przez bogatą krewną. Szturmem wkracza na salony, a jej niezwykła uroda przykuwa wzrok hrabiego Sorokina, Rosjanina, którego rodzina w przeszłości przejęła majątek Strojanowskich. Ich zaręczyny i ślub nie zyskują aprobaty society oraz rodziny...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1164
1159

Na półkach:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Kilka lat temu czytałam serię #dzwonyozmierzchu, która bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam ponownie sięgnąć po historię spod pióra pisarki, a mianowicie po powieść "Jedyny walc", która niesamowicie zainteresowała mnie swoim opisem i urzekła piękną szatą graficzną. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo przyjemny w odbiorze, dodatkowo tekst ubarwiony jest frazami odpowiednimi dla danej epoki. Wszystko to sprawia, że książkę czyta się w zawrotnym tempie, ja pochłonęłam ją tak naprawdę w jeden poranek i nie odłożyłam póki nie poznałam zakończenia tej historii. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Razem z bohaterami przeniosłam się w czasie do początków XX wieku i uważam, że autorka w rewelacyjny sposób oddała klimat panujący w tamtym okresie na ziemiach polskich, wielokrotnie czytając tą historię oczami wyobraźni przenosiłam się we wspomniane miejsca i przeżywałam razem z głównymi postaciami wszystkie wydarzenia. Bohaterowie zostali wykreowani w niesamowicie prawdziwy, ale również barwny sposób, borykają się z różnymi dylematami, popełniają błędy, postępują pod wpływem emocji, dlatego mimo dzielących nas lat i okoliczności tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach. Historię mogłam obserwować z perspektywy kilkorga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to świetny pomysł, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając Czytelnikowi wielu emocji oraz wrażeń. Z ogromnym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam losy bohaterów. Autorka w umiejętny sposób kreśli portrety psychologiczne postaci. Jednych polubiłam bardziej - między innymi ciotkę Eweliny, Pawła Orłowskiego, kilka osób było dla mnie neutralnych, innych polubiłam trochę mniej - brata Eweliny Stanisława, niemniej jednak historia każdej z postaci mocno mnie poruszyła oraz wywołała lawinę skrajnych emocji. Zagłębiając się w historię bohaterów całkowicie skupiłam się na gestach, słowach i odczuciach im towarzyszących. Pisarka w świetny sposób buduje tutaj napięcie, tak naprawdę czytając tą książkę nie wiedziałam co dostanę na kolejnej kartce, co z jednej strony mnie frustrowało, a z drugiej bardzo mi się podobało. Końcowe strony czytałam z mocno bijącym sercem i muszę przyznać, że takiego obrotu sprawy to ja się tutaj nie spodziewałam... "Jedyny walc" to emocjonująca, wartościowa, miejscami poruszająca i trudna opowieść pełna życiowych mądrości, doświadczeń i prawd, z którą cudownie spędziłam czas i która niejednokrotnie mnie zaskoczyła. Nie mogę się już doczekać kolejnej powieści spod pióra autorki, w której ponownie będę mogła spotkać tych bohaterów- "Jedyne marzenia", która na szczęście już niebawem. Polecam!

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Kilka lat temu czytałam serię #dzwonyozmierzchu, która bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam ponownie sięgnąć po historię spod pióra pisarki, a mianowicie po powieść "Jedyny walc", która niesamowicie zainteresowała mnie swoim opisem i urzekła piękną szatą graficzną. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1356
990

Na półkach: , ,

"Jedyny walc" Małgorzaty Garkowskiej przenosi nas w malownicze realia Królestwa Polskiego w burzliwym okresie 1905 roku. W czasach, gdy rewolucyjne nastroje kontrastują z represjami caratu, a walka o wolność miesza się z niepewnością miłosnych wyborów, autorka kreuje barwną historię, w której miłość potrafi wybuchnąć z niespodziewaną siłą, łącząc odległe światy.

Ewelina Strojnowska, wychowująca się w zubożałej szlacheckiej rodzinie, marzy o szczęśliwym zamążpójściu po ukończeniu pensji dla panien w Wilnie. Na jej drodze pojawiają się dwaj młodzi mężczyźni – porucznik Paweł Orłowski, Polak służący w carskiej armii, oraz rosyjski hrabia Aleksandr Konstantinowicz Sorokin. Mimo represji i konfliktów politycznych, miłość staje się centralnym motywem, splatając losy trójki bohaterów.

Powieść ukazuje nie tylko romantyczne relacje, lecz także realia społeczne i polityczne tamtego okresu. Wnikliwie odmalowane postacie, tak różne pod względem charakteru i pochodzenia, oddziałują na czytelnika, tworząc bogatą mozaikę emocji. Ewelina, delikatna i wrażliwa, staje przed trudnym wyborem między dwoma mężczyznami o zupełnie różnych światopoglądach i pochodzeniu. Autorka precyzyjnie wpisuje wydarzenia w kontekst historyczny, ukazując napięcia społeczne i polityczne, a zarazem subtelnie opisując burzliwe emocje miłosne bohaterów. Przenosi czytelnika do świata sal balowych, blichtru i konwenansów, gdzie każdy wybór ma swoje konsekwencje.

Ta powieść to jednak nie tylko romans, lecz również barwna opowieść o losach bohaterów w kontekście trudnych czasów. Fabuła, choć rozwija się niespiesznie, przyciąga uwagę, a wnikliwie nakreślone postaci nadają jej głębi. Mimo trudnych tematów poruszanych w powieści, czytelników zachwyci piękno języka autorki i subtelność, z jaką prowadzi ona narrację. Muszę też pochwalić tę książkę, a przede wszystkim jej autorkę za wiernie oddany klimat epoki, a także za umiejętne połączenie elementów historycznych z romantyczną intrygą. Autorka odwzorowała doskonale również nastroje społeczeństwa polskiego pod zaborami, co sprawia, że powieść jest nie tylko fascynującą lekturą, staje się też podróżą w przeszłość.

"Jedyny walc" nie wyróżnia się być może dynamiczną akcją, jednak przyciąga do siebie interesującą fabułą, realistycznie przedstawionymi postaciami, starannie wykreowanym kontekstem historycznym i poruszającymi, wzbudzającymi całą paletę emocji relacjami między bohaterami. Autorka zgrabnie splata w powieści wątki miłosne z tłem społeczno-politycznym, tworząc kompleksową opowieść, którą zdecydowanie warto przeczytać.

"Jedyny walc" Małgorzaty Garkowskiej przenosi nas w malownicze realia Królestwa Polskiego w burzliwym okresie 1905 roku. W czasach, gdy rewolucyjne nastroje kontrastują z represjami caratu, a walka o wolność miesza się z niepewnością miłosnych wyborów, autorka kreuje barwną historię, w której miłość potrafi wybuchnąć z niespodziewaną siłą, łącząc odległe światy.

Ewelina...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    106
  • Przeczytane
    105
  • 2024
    10
  • Posiadam
    9
  • 2023
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Ulubione
    3
  • Legimi
    3
  • Z biblioteki
    2
  • Rok 2023
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Jedyny walc


Podobne książki

Przeczytaj także