W sidłach diabła Włodzimierz Sulima Popiel 7,2
ocenił(a) na 71 tydz. temu Kiedy bierzesz do ręki „W sidłach diabła” wydawnictwa Replika, od razu czujesz, że masz do czynienia z książką niecodzienną. To dzieło, które nie tyle co wpada w ręce, co raczej chwyta za gardło i pociąga w mroczną głębię historii, z której trudno się wydostać. To historia pełna krwi, potu, łez i brudu, ale także niezwykle ludzka i realna. Jest to opowieść, gdzie każdy detal ma swoje znaczenie, a atmosfera dawnych lat tętni w każdej zdań.
Początkowo możemy odnieść wrażenie, że w „W sidłach diabła” autor podąża wydeptanymi ścieżkami gatunku, oferując nam kolejną historię o rywalizacji, zemście i walkach o władzę. Jednak szybko okazuje się, że książka ta ma znacznie więcej do zaoferowania. Fabuła, choć zakorzeniona w historii Polski, przenosi nas w miejsce uniwersalne, gdzie dobro i zło nie są już tak łatwo rozróżnialne.
Bohaterowie książki, Stanisław Stadnicki i Łukasz Opaliński, są jak magnesy, które przyciągają uwagę czytelnika swoją charyzmą i złożonością. Stadnicki, zwany „Diabłem”, to postać, którą można by nazwać szekspirowską – jest w nim coś z Makbeta, coś z Ryszarda III. To człowiek, który jest równocześnie fascynujący i odrażający, jego działania są przesiąknięte mroczną aurą fatalizmu. Z drugiej strony Opaliński, choć przedstawiony jako antagonista, w wielu momentach budzi sympatię, co sprawia, że konflikt nabiera głębi i staje się bardziej wielowymiarowy.
Narracja w „W sidłach diabła” jest intensywna i dynamiczna. Autor z umiejętnością mistrza operuje językiem, tworząc obrazy, które są zarazem brutalne, jak i piękne. Opisy palonych wiosek, dymiących ruin, krwawych potyczek są tak plastyczne, że aż można poczuć zapach spalenizny i krwi. Równocześnie jednak, książka oferuje momenty refleksji, pokazując wewnętrzne rozterki bohaterów, ich lęki i nadzieje.
Dialogi w książce są szorstkie, pełne życia i autentyczności. Skontrastowane z wysublimowanymi opisami, dodają one dynamiki narracji, a miejscami są jak cięcia szabli – krótkie, ostre i kończące sporą przed jego prawdziwym rozpoczęciem. Mocno oddziałują na wyobraźnię i pozwalają lepiej zrozumieć motywacje postaci.
Książka jest również studium psychologicznym. Pokazuje, jak daleko można się posunąć w imię zemsty, ambicji czy po prostu przetrwania w brutalnym świecie. Autor nie unika trudnych tematów, takich jak moralność w czasach konfliktu, trudność dokonywania wyborów i ich konsekwencje. Ta głębia moralna i etyczna to coś, co wyróżnia „W sidłach diabła” na tle innych powieści historycznych.
Reasumując, „W sidłach diabła” to książka dla tych, którzy lubią literackie wyzwania. Nie jest to łatwa czy lekka lektura, ale z pewnością jest wartą uwagi. Zanurzenie się w jej strony to jak podróż w czasie