Warto zapoznać się z tą pozycją chociażby ze względu na mnogość poruszonych wątków i motywów rozwijanych w późniejszej twórczości Philip'a K. Dick'a.

1.Totalitaryzm.
Autor ukazuje ponurą rzeczywistość USA , które w świecie po zagładzie wojennej rządzone są totalitarnie, gdzie wprowadzona zostaje ideologia relatywizmu (filozofię władzy negującą wszelkie idee).

2. Państwo policyjne, inwigilacja, obozy pracy, narkotyki.
Społeczeństwo jest poddane wszędobylskiej inwigilacji poprzez aparat państwa policyjnego. Obywatele albo mogą walczyć z władzą i ewentualnie trafić do obozów pracy albo poddać się beztroskiemu życiu „w złotej klatce przyjemności i uzależnienia”.
Legalnie zażywają narkotyki w tanich lokalach i z obojętnością przyjmują rzeczywistość.

3.Antropiczne wyregulowanie.
To świat - Wszechświat kontroluje nas i naszą przestrzeń. Motyw nieuchronności i jednej ścieżki czasu gdzie wszystko jest już zaplanowane. Nie ma tutaj miejsca na wolną wolę i hipotezę wieloświata. Wszechświat kontroluje wszystko, kłania się tutaj hipoteza antropiczna, że życie zostało stworzone poprzez wyregulowanie wszystkich ku temu niezbędnych parametrów, zjawisk we Wszechświecie. Antropiczne wyregulowanie jest jednym z fizycznych uzasadnień istnienia Boga. Motyw ten w twórczości Philip'a K. Dick'a zostanie w pełni rozwinięty w Trylogii Valisa.

4.Motyw mesjanistyczny, telepaci.
Tytułowy Jones niczym Paul Atryda z Diuny zna przyszłość i prowadzi społeczeństwo amerykańskie do obalenia tyrani. Jego prekognicyjne zdolności nie pozwalają mu zmieniać biegu wydarzeń, ale wystarczają do tego, by porwać tłumy i stworzyć armię zwolenników.
Ludzie bezkrytycznie poddają się swoistej woli Wszechświata, gdzie wszystko się już odbyło i jest zaplanowane. Ludzie chcą być pewni jutra, chcą wiedzieć. Niepewność, nieprzewidywalność jest zagrożeniem, nie dostrzegają tego, że to w życiu najpiękniejsze, mieć wybór, móc wpływać na rzeczywistość.

5.Kontakt z obcą rasą.
Dryftery. Motyw braku możności zrozumienia i kontaktu z całkowicie niezrozumiałą dla nas formą życia.

6.Kolonizacja kosmosu, mutanci.
Mutowanie genomu ludzkiego w celu przystosowania kolejnych pokoleń ludzi do życia w warunkach zgoła odmiennych niż na Ziemi.


Mnogość motywów jest zatrważająca. Niemożliwym jest rozwinięcie i w pełni wykorzystania ich całkowitego potencjału, w jednym tak krótkim dziele. Należy to traktować jako swoistego rodzaju wstęp do twórczości Philip'a K. Dick'a, gdzie motywy te są pogłębiane i rozwijane.

P.S.
Co ciekawe bardzo wiele zawartych tutaj motywów pojawia się w Diunie Franka Herberta, która powstała w 1965 roku, czyli 9 lat po powieści Philip'a K. Dick'a, (1956). Szczególnie mocne podobieństwo jest pomiędzy głównymi bohaterami. Ich prekognicyjne zdolności, wątek mesjanistyczny, upadek bohatera jako bóstwa.

Warto zapoznać się z tą pozycją chociażby ze względu na mnogość poruszonych wątków i motywów rozwijanych w późniejszej twórczości Philip'a K. Dick'a.

1.Totalitaryzm.
Autor ukazuje ponurą rzeczywistość USA , które w świecie po zagładzie wojennej rządzone są totalitarnie, gdzie wprowadzona zostaje ideologia relatywizmu (filozofię władzy negującą wszelkie idee).

2....

Żyjemy w czsach które stworzył w swojej wyobraźni Philip Dick,tu nie ma zmiłuj, świat kontroluje nas i naszą przestrzeń non stop,sami dajemy się inwigilować a nasze wrodzone lenistwo tylko w tym procesie pomaga."Swiat Jonesa" cenię bardzo wysoko,równie wysoko oceniam "Doktora Bluthgelda",,Trzy stygmaty..."czy "Transmigrację Timothyego.... Taki "Czlowiek z Wysokiego Zamku" to jednak lekko przerklamowane dzieło ktore mnie znużyło,choć pomysł wyjsciowy był znakomity.Atmosfera i ten typowy Dickowski klimat całkowicie mnie pochłonęły,pomysły fabularne które pojawiają się w "Świecie Jonesa" mam takie wrażenie Dick wykorzysta w późniejszych utworach. Philip K. Dick to jeden z najlepszych autorów jakich wydała ta planeta szaleńców i degeneratów.

Żyjemy w czsach które stworzył w swojej wyobraźni Philip Dick,tu nie ma zmiłuj, świat kontroluje nas i naszą przestrzeń non stop,sami dajemy się inwigilować a nasze wrodzone lenistwo tylko w tym procesie pomaga."Swiat Jonesa" cenię bardzo wysoko,równie wysoko oceniam "Doktora Bluthgelda",,Trzy stygmaty..."czy "Transmigrację Timothyego.... Taki "Czlowiek z Wysokiego...

We wstępie do tej książki dowiadujemy się, że może być uważana za słabszą bo to jedna z pierwszych powieści Dicka, a moim zdaniem jest dobra, nawet bardzo dobra.
Książka opiera się na bardzo fajnym pomyśle, jest napisana dobrym językiem, wciąga - czego chcieć więcej?
Gorąco polecam.

We wstępie do tej książki dowiadujemy się, że może być uważana za słabszą bo to jedna z pierwszych powieści Dicka, a moim zdaniem jest dobra, nawet bardzo dobra.
Książka opiera się na bardzo fajnym pomyśle, jest napisana dobrym językiem, wciąga - czego chcieć więcej?
Gorąco polecam.

W ZŁOTEJ KLATCE PRZYJEMNOŚCI I UZALEŻNIENIA

„Świat Jonesa” to zdecydowanie jedno z mniej znanych dzieł Dicka. Sporo już takich było, nie każda praca danego, nawet najbardziej popularnego autora, jest jego bestsellerem, wizytówką albo opus magnum. Na dodatek jest to wczesne dzieło autora, z okresu, kiedy głównie pisywał opowiadania i od zostania jednym z mistrzów science fiction dzieliło go wiele. Ale i tak stworzył autentycznie świetną książkę, po którą warto jest sięgnąć.

W świecie po zagładzie dla wolności nie ma wiele miejsca. Ten świat to świat wojska i policji trzymających wszystko w garści. Nieprzystosowani? Albo trafiają do obozów pracy, albo żegnają się z życiem. Cała reszta? Na tych czeka Relatywizm – filozofia ta potępia wszystko, czego udowodnić się nie da – i życie w klatce, gdzie rządzą przyjemności i używki. I tu na scenę wkracza Jones, człowiek mogący zajrzeć w przyszłość. Czy zdoła coś zmienić?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/10/swiat-jonesa-philip-k-dick.html

W ZŁOTEJ KLATCE PRZYJEMNOŚCI I UZALEŻNIENIA

„Świat Jonesa” to zdecydowanie jedno z mniej znanych dzieł Dicka. Sporo już takich było, nie każda praca danego, nawet najbardziej popularnego autora, jest jego bestsellerem, wizytówką albo opus magnum. Na dodatek jest to wczesne dzieło autora, z okresu, kiedy głównie pisywał opowiadania i od zostania jednym z mistrzów science...

"Ubik" zdecydowanie mnie odrzucił od P. K. Dicka na dłuższy czas. Wróciłem do niego za sprawą książki opowiadającej o utopii/anty-utopii. Prezentowany system zostaje poddany próbie ze względu na tytułowego Jonesa, który potrafi przewidywać przyszłe wydarzenia z pewnym wyprzedzeniem. Zabieg ciekawy, ale finalnie potencjał został zmarnowany.
Ta specyficzna zdolność mogła być bardziej wykorzystana przez autora do rozbudowania fabuły. Co nie zmienia faktu,
że czytało mi się ten tytuł z przyjemnością, ale zabrakło większego elementu zaskoczenia.

"Ubik" zdecydowanie mnie odrzucił od P. K. Dicka na dłuższy czas. Wróciłem do niego za sprawą książki opowiadającej o utopii/anty-utopii. Prezentowany system zostaje poddany próbie ze względu na tytułowego Jonesa, który potrafi przewidywać przyszłe wydarzenia z pewnym wyprzedzeniem. Zabieg ciekawy, ale finalnie potencjał został zmarnowany.
Ta specyficzna zdolność mogła być...

Książek PDK nie da się ocenić niżej niż 6 - czy to powieść o sprzedawcy elektrycznych maszyn do pisania czy tak jak Świat Jonesa - o walce jednostek z totalitarnym systemem - połyka się je szybko i ze smakiem. Mimo, że nie jest to arcydzieło to od samego początku odnajdujemy charakterystyczny dla PDK sposób kreowania bohaterów i "akcji" - ale najważniejsze jest tu przedstawienie relacji międzyludzkich i wizji świata po wojnie atomowej.

Książek PDK nie da się ocenić niżej niż 6 - czy to powieść o sprzedawcy elektrycznych maszyn do pisania czy tak jak Świat Jonesa - o walce jednostek z totalitarnym systemem - połyka się je szybko i ze smakiem. Mimo, że nie jest to arcydzieło to od samego początku odnajdujemy charakterystyczny dla PDK sposób kreowania bohaterów i "akcji" - ale najważniejsze jest tu...

Jak to Dick.
Niesamowity

Jak to Dick.
Niesamowity

Ciężko było mi przez to przebrnąć. Ponury świat, niezachęcający bohaterowie, wolno snująca się historia, która mnie nie wciągnęła. Po przeczytaniu miałem jedną myśl: na szczęście to już koniec.

Ciężko było mi przez to przebrnąć. Ponury świat, niezachęcający bohaterowie, wolno snująca się historia, która mnie nie wciągnęła. Po przeczytaniu miałem jedną myśl: na szczęście to już koniec.

Kolejny popis wyobraźni.

Kolejny popis wyobraźni.

W trakcie czytania ocena malała, ale im bliżej zakończenia, tym znowu książka nabierała ciekawości. Bardzo specyficzna. Parafrazując fragment przedmowy "każdy z kilku pomysłów tej książki możnaby rozwinąć do pełnej, odrębnej historii".

W trakcie czytania ocena malała, ale im bliżej zakończenia, tym znowu książka nabierała ciekawości. Bardzo specyficzna. Parafrazując fragment przedmowy "każdy z kilku pomysłów tej książki możnaby rozwinąć do pełnej, odrębnej historii".