Nie ukrywam, że podchodziłam do tej książki sceptycznie, bo motyw bikera i grzecznej dziewczyny z problemami jest już dobrze znany i oklepany. Jednak historia mnie wciągnęła do tego stopnia, że nie mogłam się od niej oderwać. Byłam tak bardzo ciekawa losów bliźniaczek. Ciągle było mi mało, więc od razu sięgnęłam po 2 tom serii Bloody Blades.

👨🏻Shade to były żołnierz, członek klubu motocyklowego, starający się odzyskać miłość swojego życia.
👱🏻‍♀️ Sonia to dziewczyna z amnezją, która szuka odpowiedzi na to, co stało się z jej zaginioną siostrą.
Co ich łączy?
Przeszłość, o której ona zapomniała, a on stara się przywrócić za wszelką cenę (nawet wbrew jej woli). Ta relacja od początku jest skomplikowana. Oboje działają na siebie jak zapalniki. Jest dużo krzyku, tajemnic, przykrych słów i łez, by na koniec wybuchł żar uczuć, które dotychczas były skrywane. To nieustający rollercoaster. Bo jak stworzyć zdrową relację, kiedy ona nie pamięta, że go kochała i uważa się za kogoś innego, a on zachowuje się jak stalker?
Amnezja wsteczna, na którą cierpi bohaterka hamuje jej wspomnienia, spacza obraz rzeczywistości i pozbawia kontroli nad własną tożsamością. Sonia nie ma pojęcia, że winowajca jej stanu i zaistniałej sytuacji to mieszkający z nią partner jej matki.

🧔🏻‍♂️ Psychopata Gabe - porywa młode, zdolne dziewczyny, które narkotyzuje i krzywdzi na różne sposoby. Jest chemikiem, uczy w miejskim liceum i tam zdobywa ofiary. Jest mistrzem w ukrywaniu swoich prawdziwych intencji. Gabe wykazuje się dużą agresją względem porwanych dziewczyn, a jednocześnie nazywa „sowimi dziewczynkami”, najlepszymi z najlepszych. Jego spaczony umysł tłumaczy to chęcią ich „naprawienia”.

To nie tylko historia o namiętnej, burzliwej relacji miłosnej, ale również ciekawa pozycja dla tych, których interesują odmęty ludzkiej psychiki.

Moja ocena: 💙💙💙💙🤍
🎵: Making love out of nothing at all - Bonnie Tyler

💋💋Do usłyszenia!💋💋

Nie ukrywam, że podchodziłam do tej książki sceptycznie, bo motyw bikera i grzecznej dziewczyny z problemami jest już dobrze znany i oklepany. Jednak historia mnie wciągnęła do tego stopnia, że nie mogłam się od niej oderwać. Byłam tak bardzo ciekawa losów bliźniaczek. Ciągle było mi mało, więc od razu sięgnęłam po 2 tom serii Bloody Blades.

👨🏻Shade to były żołnierz,...

liczę że Amelia napisze duuużo tomów do tej serii ;)

liczę że Amelia napisze duuużo tomów do tej serii ;)

OMG! Może wstęp zaczynam infantylnie, ale w tej książce dzieje się tak wiele, że nasza wiedza o świecie przedstawionym stale wystawiana jest na próbę. Wciągająca, mroczna, a jednocześnie intymna. Pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Świetne rozpoczęcie serii!

OMG! Może wstęp zaczynam infantylnie, ale w tej książce dzieje się tak wiele, że nasza wiedza o świecie przedstawionym stale wystawiana jest na próbę. Wciągająca, mroczna, a jednocześnie intymna. Pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Świetne rozpoczęcie serii!

Strasznie pokręcona a przez to taka ciekawa. To jedna wielka niewiadoma i to jest w niej niezwykle.
Poznajemy Sonię, która ma obsesję na odnalezieniu swojej siostry bliźniaczki Sary. Wie, ze ostatnio była związana z klubem motocyklowym .Przy pomocy swojej przyjaciółki Amy udaje jej się dostać do klubu, gdzie rozpoczyna poszukiwania siostry.
Poznaje też Shade, którego nienawidzi za to, że wzgardził jej miłością i wybrała jej siostrę. Między nimi iskrzy ale przeważa uczucie nienawiści. Nie polubiłam tej pyskatej Sonii... a jaka właściwie była.
Autorka postarała się tak namieszać czytelnikowi w głowie, że początkowo trudno się połapać o co chodzi.
Świetna intryga, świetne kreacje bohaterów. Akcja pędzi na złamanie karku i nie można się nudzić, bo jest brutalnie i strasznie ale nie brakuje też emocji.
Nie przypuszczała, że tak potoczy się ta cała historia, ale jestem strasznie zadowolona i zabieram sie, za kolejnego bikera.

Strasznie pokręcona a przez to taka ciekawa. To jedna wielka niewiadoma i to jest w niej niezwykle.
Poznajemy Sonię, która ma obsesję na odnalezieniu swojej siostry bliźniaczki Sary. Wie, ze ostatnio była związana z klubem motocyklowym .Przy pomocy swojej przyjaciółki Amy udaje jej się dostać do klubu, gdzie rozpoczyna poszukiwania siostry.
Poznaje też Shade, którego...

Coś nowego. Elektryzującego. Ciekawego. Zaskakującego. Przyznam szczerze że nie od razu polubiłam Shade a gdy coraz głębiej poznawałam historię bliźniaczek Soni i Sary to zaczynałam wątpić w pewnym momencie czy ta druga w ogóle istnieje. Gdy już zrozumiałam że istnieje nie do końca orientowałam się w pokręconej psychice Sary. Pierwszy tom tej serii zapowiada się naprawdę super.

Coś nowego. Elektryzującego. Ciekawego. Zaskakującego. Przyznam szczerze że nie od razu polubiłam Shade a gdy coraz głębiej poznawałam historię bliźniaczek Soni i Sary to zaczynałam wątpić w pewnym momencie czy ta druga w ogóle istnieje. Gdy już zrozumiałam że istnieje nie do końca orientowałam się w pokręconej psychice Sary. Pierwszy tom tej serii zapowiada się naprawdę super.

ależ zwroty akcji! trochę cięzko było to ogarnąć, szczęka na podłodze. ogólnie ok ale trochę wkurzało mnie zachowanie bee i shade'a

ależ zwroty akcji! trochę cięzko było to ogarnąć, szczęka na podłodze. ogólnie ok ale trochę wkurzało mnie zachowanie bee i shade'a

Po książkach Cory Reilly i Lori Danielle nie jestem przekonana do tej autorki. Brak tu budowania napięcia i jakichkolwiek uczuć. Bronię się od lat przed polskimi autorami ale po wyczerpaniu wszystkich pozycji wyżej wymienionych pisarek podjęłam się tej i odłożyłam po 155 stronie. W tych okolicach zorientowałam się co będzie dalej. W ogóle wydaje mi się, że pomysł na książkę zaczerpnięty z książek romansów mafijnych Cory Reilly. Ale to już było, a tu brak po prostu finezji i tego sznytu. Szkoda

Po książkach Cory Reilly i Lori Danielle nie jestem przekonana do tej autorki. Brak tu budowania napięcia i jakichkolwiek uczuć. Bronię się od lat przed polskimi autorami ale po wyczerpaniu wszystkich pozycji wyżej wymienionych pisarek podjęłam się tej i odłożyłam po 155 stronie. W tych okolicach zorientowałam się co będzie dalej. W ogóle wydaje mi się, że pomysł na książkę...

'Cokolwiek to było, z pewnością nie była to zdrowa relacja'

Tak jednym jedynym zdaniem wyjętym z książki można ją podsumować.

Jeśli widział ktoś moje inne opinie, to zapewne wie, jak często odwołuję się do prozy Tillie Cole i jak bardzo jest to dla mnie wyznacznikiem dobrej historii. A przynajmniej tych obyczajowo-romantycznych, bo w przypadku fantasy mam inne odnośniki.

Zawsze narzekam, że 'Tillie Cole zrobiła to samo dużo wcześniej i dużo lepiej!' Przez nią (albo dzięki niej) nie podobają mi się romanse motocyklowe. Kaci Hadesa byli tak GENIALNI, że wciąż się do nich odwołuję. Nie inaczej będzie tym razem. Zacznijmy więc do sedna.

Ogółem nie było AŻ TAK źle. Serio! Pomysł na fabułę naprawdę dobry, choć szybko przewidziałam rozwiązanie zagadki. Pod tym względem przypominało mi to moją ukochaną animację 'Czerwony Kapturek: Historia prawdziwa'. Pomysł na losy Sonii i Shade'a też naprawdę dobre. Z chęcią czytałam o tym, co i dlaczego jest tak, a nie inaczej. W pewnym momencie aż współczułam Shade'owi. Polubiłam też pozostałych bohaterów.

UWAGA: to pierwsza książka, która miała lekki vibe Katów Hadesa! <3 I nie było to nastawione na erotyk - całe szczęście!

ALE:
wszystko jest super, jeśli zamkniemy oczy na zachowanie Sonii i Shade'a. Jest po prostu KARYGODNE i tak BARDZO TOKSYCZNE, że chyba relacja bohaterów z 'Credence' P. Douglas była zdrowsza! Już nic bym nie powiedziała, gdyby tak chamsko zachowywali się tylko wobec siebie nawzajem, ale tak się zachowują w stosunku do WSZYSTKICH! Bardzo nie fajne! Co prawda bohaterka to podsumowała w taki sposób:

"Boże, byliśmy tacy toksyczni... To małżeństwo nie miało prawa się udać"
I to najmądrzejsze zdanie wypowiedziane przez bohaterów.

Najbardziej denerwujące, irytujące i podnoszące ciśnienie było nazywanie Shade'a przez Sonię 'psycholem' i/lub 'świrem' NA. KAŻDYM. JEDNYM. KROKU! Bez przesady. Znalazła się ta święta i normalna...

Nie chcę jednak, by ktoś po tej opinii odniósł wrażenie, że mi się nie podobało. Podobało mi się! Zaginięcie siostry, klub motocyklowy, mrok i brutalność, zwrot akcji... To naprawdę było dobre. I dałabym wyższą ocenę, gdyby nie kreacja bohaterów, których nie polubiłam.

Niemniej - i piszę to z dużym zaskoczeniem - to pierwsza książka typu MC, która ma delikatny vibe z Katów Hadesa, co przemawia za tym, że z wielką ochotą sięgnę po drugi tom.

'Cokolwiek to było, z pewnością nie była to zdrowa relacja'

Tak jednym jedynym zdaniem wyjętym z książki można ją podsumować.

Jeśli widział ktoś moje inne opinie, to zapewne wie, jak często odwołuję się do prozy Tillie Cole i jak bardzo jest to dla mnie wyznacznikiem dobrej historii. A przynajmniej tych obyczajowo-romantycznych, bo w przypadku fantasy mam inne...

fajnia historia ciekawie napisana

fajnia historia ciekawie napisana

Możliwe,że ta książka zrobiłaby na mnie większe wrażenie, gdybym niedawno nie czytała czegoś z motywem zaginionej siostry i podobnym plot twistem.Dodatkowo szybko,choć po części ,domyśliłam się kto może być sprawcą w tej intrydze.Nie polubiłam też głównej pary tej historii,Shade jest psychopatą,niebezpieczny i nieprzewidywalny także dla niej,ale objawia się to częściej w myślach i snach.W rzeczywistości,w tej relacji bywa lepszą stroną.Jest pewien dysonans w jego charakterze,z jednej strony ma agresywne,brutalne zamiary,a koniec końców okazuje jej głównie troskę,cierpliwość i miłość.Z kolei kobietę trudno poznać i ocenić,przez większość czasu nie wie co robi,kim jest i co się naprawdę stało.Miota się na wszystkie strony,rzuca oskarżeniami na oślep i nawet po odkryciu prawdy nie zyskuje w oczach.Sceny zbliżeń to też nie jest mocna strona,miałam do czynienia z gorzej opisanymi,ale tutaj raczej bez polotu i chociaż dosadne to nieszczególnie gorące.To książka niezła,ale niewystarczająca w niemal każdym aspekcie i raczej daruję sobie dalsze części.

Możliwe,że ta książka zrobiłaby na mnie większe wrażenie, gdybym niedawno nie czytała czegoś z motywem zaginionej siostry i podobnym plot twistem.Dodatkowo szybko,choć po części ,domyśliłam się kto może być sprawcą w tej intrydze.Nie polubiłam też głównej pary tej historii,Shade jest psychopatą,niebezpieczny i nieprzewidywalny także dla niej,ale objawia się to częściej w...