„Okrutna bestia” od @sophie_lark_author to drugi tom serii „Okrutne dziedzictwo”.
Czy równie udany jak pierwszy tom?
Szczerze mówiąc, mam mieszane uczucia. Autorka mocno odchodzi od panującego w pierwszym tomie charakteru fabuły. W tej części nie ma rozbrajającego humoru, który porwał mnie przy czytaniu „Brutalnego księcia”. Ta historia to mroczna opowieść o stracie i zemście. Z jednej strony szybko się ją czytało, z drugiej jednak - ilość i długość niektórych opisów powodowała moje zmęczenie.

🩰Nessa to najmłodsza z rodzeństwa irlandzkiej rodziny mafijnej. To słodka, niewinna i grzeczna dziewczyna. Tańczy balet, tylko on się dla niej liczy. Odsunięta od spraw „rodzinnych” - żyje pod kloszem, ma dziecinne wyobrażenie i miłości.
🔪Mikołaj (Niko) to chłopak z Warszawy, którego życiem kieruje jedno – zemsta. To ona popcha go do czynów, o które wcześniej by siebie nie podejrzewał. Tracąc jedną mu bliską osobę, przestaje przejmować się innymi. Jest niebezpiecznym i brutalnym mężczyzną. Czy Nessa jest w stanie go zmienić?

Niko skrupulatnie zaplanował uprowadzenie Nessy, chciał bowiem zadać największy ból swoim przeciwnikom. Nie spodziewał się tylko, że dziedziczka najpotężniejszej irlandzkiej rodziny w Chicago jest taka niewinna i niezaznajomiona z panującymi zasadami w mafii. Przypomina mu zmarłą siostrę, czy będzie to jednak miało wpływ na jego plany? Czy fakt, że Niko to brutalny człowiek o złych zamiar będzie miało znaczenie dla kruchego serduszka Nessy?

Zamysł mafijnego retellingu Pięknej i Bestii bardzo mi się spodobał. Tytułowa bestia jako polski mafioso, również był ciekawy. Nie jestem jednak przekonana co do ogólnego przebiegu tej historii. O ile zachowanie i motywy Niko są dogłębnie wyjaśnione, to Nessa pozostaje nijaka. Żadne z nich nie paja choćby odrobiną humoru, który rozładowałby ciężkość tej historii. Tak więc, nie był to najlepszy mafijny romans jaki czytałam. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne tomy wniosą trochę lekkości.

Ocena: 💙💙🤍🤍🤍
💋💋Do usłyszenia!💋💋

„Okrutna bestia” od @sophie_lark_author to drugi tom serii „Okrutne dziedzictwo”.
Czy równie udany jak pierwszy tom?
Szczerze mówiąc, mam mieszane uczucia. Autorka mocno odchodzi od panującego w pierwszym tomie charakteru fabuły. W tej części nie ma rozbrajającego humoru, który porwał mnie przy czytaniu „Brutalnego księcia”. Ta historia to mroczna opowieść o stracie i...

Liczyłam na jakis progres ale sie rozczarowałam. Tak samo do bani jak I tom :/

Liczyłam na jakis progres ale sie rozczarowałam. Tak samo do bani jak I tom :/

Czy on był taki okrutny ? Fakt porwał ja, ale oprócz tego strasznie się wynudziłam. Historia nabiera tempa i ciekawych wydarzeń jakieś 70 stron do końca. Historia mogła być dobra, ale jest średnio zadowalająca.

Czy on był taki okrutny ? Fakt porwał ja, ale oprócz tego strasznie się wynudziłam. Historia nabiera tempa i ciekawych wydarzeń jakieś 70 stron do końca. Historia mogła być dobra, ale jest średnio zadowalająca.

"Okrutna bestia" jest to drugi tom serii Okrutnego dziedzictwa Sophie Lark. Tak jak myślałam i ta część szału nie zrobiła.

W tym tomie spotykamy się z Mikołajem Wilkiem i Nessą Griffin. Mikołaj miał siostre bliźniaczkę.
Dziewczyna została brutalnie pobita, zgwałcona przez polską mafię czezgo konsekwencją było samobójstwo dziewczyny. Dzięki obiecanej sobie zemście na sprawcach tego brutalnego czynu Mikołaj "likwidował" po kolei oprawców swojej siostry. Przy ostatnim zabójstwie zostaje schwytany przez Rzeźnika - bossa polskiej mafii i dostaje ropozycję przystąpienia do jego grupy (śmiech na sali). Mafia przenosi się do Chicago i tam chce powiększyć swoje imperium. Jak wiadomo z pierwszego tomu Rzeźnik zostaje zabity a Miko chce pomścić jego śmierć i porywa Nessę...

Jest to lekka książka chociaż mi bardzo dłużyła się. Dopiero pod koniec zaczyna się coś dziać. Postacie jak dla mnie nijakie.

"Okrutna bestia" jest to drugi tom serii Okrutnego dziedzictwa Sophie Lark. Tak jak myślałam i ta część szału nie zrobiła.

W tym tomie spotykamy się z Mikołajem Wilkiem i Nessą Griffin. Mikołaj miał siostre bliźniaczkę.
Dziewczyna została brutalnie pobita, zgwałcona przez polską mafię czezgo konsekwencją było samobójstwo dziewczyny. Dzięki obiecanej sobie zemście na...

Potyczki mafijne-o dziwo mało rozlewu krwi ale dużo planowanych "tortur psychicznych" przez głównego bohatera. Mikołaj porywa najmłodszą córkę wrogiego gangu, chce ich zniszczyć, chce żeby cierpieli za zabójstwo jego szefa. Po dlugich obserwacjach wie,że dziewczyna nie ma z mafijja częścią rodziny nic wspólnego. Początkowo sprawia mu frajdę dokuczanie jej, cieszy się władza jaka ma.
Żadne z nich nie przewidziało uczucia, jakie się między niby narodzi- uczucia, które przeczy wszelkiej logice-on od czasów nastoletnich wcielony do mafii, ona- żyjąca pod kloszem 19 letnia dziewczyna.
Bardzo fajnie czyta się o jej przemiane- balerina dojrzewa, miesiąc wystarczył żeby z "dużego dziecka" stała się kobieta walcząca o swoje.
Nie ma przesadnych scen seksu, co jest na pewno plusem tego typu książki.
Prosty język, szybka akcja- idealna na jeden wieczór.

Potyczki mafijne-o dziwo mało rozlewu krwi ale dużo planowanych "tortur psychicznych" przez głównego bohatera. Mikołaj porywa najmłodszą córkę wrogiego gangu, chce ich zniszczyć, chce żeby cierpieli za zabójstwo jego szefa. Po dlugich obserwacjach wie,że dziewczyna nie ma z mafijja częścią rodziny nic wspólnego. Początkowo sprawia mu frajdę dokuczanie jej, cieszy się...

Kolejna część serii tej autorki nie zawodzi. Kolejne przeciwności, które odnajdują się w brutalnym świecie. To jak spotkanie ciszy i burzy. A jednak właśnie to one się przyciągają. Polecam na jesienne wieczory.

Kolejna część serii tej autorki nie zawodzi. Kolejne przeciwności, które odnajdują się w brutalnym świecie. To jak spotkanie ciszy i burzy. A jednak właśnie to one się przyciągają. Polecam na jesienne wieczory.

Nie miałam wielkich oczekiwać do tej książki. Po pierwszej części w ogóle nie planowałam jej czytać, ale opis mnie zainteresował i postanowiłam dać autorce jeszcze jedną szansę.
Jest lepiej, momentami nawet całkiem przyjemnie się czytało i byłam ciekawa, co będzie dalej. Jednak nadal brakuje w tej książce konsekwencji. Bohaterowie zamiast się w sobie powoli zakochiwać, nagle wskakują sobie do łóżka. Autorka ewidentnie nie umie rozwijać emocji u swoich postaci. Pstryk i nagle wszyscy się kochają. Po pierwszej części niewiele się zmieniło. Jest lepiej, ale to ciągle mało.

Nie miałam wielkich oczekiwać do tej książki. Po pierwszej części w ogóle nie planowałam jej czytać, ale opis mnie zainteresował i postanowiłam dać autorce jeszcze jedną szansę.
Jest lepiej, momentami nawet całkiem przyjemnie się czytało i byłam ciekawa, co będzie dalej. Jednak nadal brakuje w tej książce konsekwencji. Bohaterowie zamiast się w sobie powoli zakochiwać,...

Początek troszkę się dłużył… później troszkę się ożywiło :)
Na długie jesienne wieczory coś miłego do poczytania ☺️

Początek troszkę się dłużył… później troszkę się ożywiło :)
Na długie jesienne wieczory coś miłego do poczytania ☺️

Nessa to delikatna i krucha dziewczyna, trzymana z daleka od niebezpieczeństw i brutalnych spraw. Nie jest więc przygotowana na to, co ją spotkało - porwanie przez wytatułowaną bestię, Mikołaja Wilka. Staje się dla niego narzędziem zemsty.

Co wyniknie ze spotkania okrutnego, bezwzględnego i poranionego mężczyzny i kruchej baletnicy? Na pewno bardzo mroczna relacja. Nie oczekujcue serduszek i tęczowych jednorożców. Jrdnak nawet w takiej sytuacji nie da się uniknąć rodzącego się uczucia. Mikołaj wciąż jednak nie zamierza rezygnować ze swojego celu, wymarzonej zemsty.

Ten tom podobał mi się jeszcze bardziej niż pierwszy. Jest niebezpiecznie, mrocznie, gorąco i fascunująco. Ogromne emocje i przyjemność czytania.

Nessa to delikatna i krucha dziewczyna, trzymana z daleka od niebezpieczeństw i brutalnych spraw. Nie jest więc przygotowana na to, co ją spotkało - porwanie przez wytatułowaną bestię, Mikołaja Wilka. Staje się dla niego narzędziem zemsty.

Co wyniknie ze spotkania okrutnego, bezwzględnego i poranionego mężczyzny i kruchej baletnicy? Na pewno bardzo mroczna relacja. Nie...

„Okrutna bestia” to drugi tom Okrutnego dziedzictwa Sophie Lark. Liczyłam na naprawdę fajną lekturę, bowiem pierwsza część była całkiem dobra. Jednakże mocno się przeliczyłam. Początek zapowiadał się dobrze, pierwszy rozdział bardzo mnie zaciekawił i jeśli całość pozostałaby w tym klimacie, książka byłaby o niebo lepsza.

W tym tomie naszymi głównymi bohaterami są Mikołaj Wilk i Nessa Griffin. Mikołaj „Miko” 10 lat temu stracił siostrę bliźniaczkę. Dziewczyna popełniła samobójstwo, po tym jak została pobita, zgwałcona i upokorzona przez polską mafię. Mikołaj poprzysiągł zemstę i po kolei likwidował oprawców, którzy doprowadzili jego siostrę do ostateczności. I jak zabicie dwóch z nich poszło mu wyjątkowo prosto, tak przy ostatnim pojawiły się schody. Mikołaj zostaje złapany i gdy już myśli, że to koniec jego życia, ktoś postanawia go zatrudnić (dobre, co? ). A mianowicie Tymon Zając, zwany Rzeźnikiem - a tego mieliśmy przyjemność poznać w pierwszej części tej serii. Mężczyźni wyjeżdżają do Ameryki i tam chcą stworzyć własne mafijne imperium. Ale niestety nie wszystko idzie po ich myśli. Co stało się z Rzeźnikiem , zapewne wiecie z poprzedniej części. Z kolei Mikołaj wraz ze swoimi ludźmi „osiedla się” na stałe, ma swój klub z tancerkami, do którego pewnego dnia zawita Nessa Griffin, a to z kolei pozwoli Mikołajowi na wprowadzenie nowego planu w życie…

„Okrutna bestia” to zdecydowanie lekka historia, którą bardzo szybko się czyta, jednakże mnie osobiście trochę wymęczyła. W praktycznie całej książce nic takiego się nie dzieje, dopiero pod koniec akcja trochę przyspiesza, jednakże wcale nie ratuje to tej książki. Postać Mikołaja została wykreowana zdecydowanie lepiej niż Nessy, bowiem ta dziewczyna była całkowicie bez wyrazu. Była delikatna, bojaźliwa, wręcz miałka, a jej rozmyślania nieraz mnie irytowały. Zazdroszczę jej szybkiego opanowania języka polskiego, bo dla wielu jest to wyzwaniem życia, a dla niej niczym szczególnie trudnym! :P Do tego ogrom nic nie wnoszących do fabuły opisów, skutecznie zniechęcał mnie do dalszego czytania. Multum rozmyślań głównej bohaterki, tak samo jak opisy jej dnia - no emocji w tym było tyle, że szok :( Zabrakło mi tu też tego humoru, który w „Brutalnym księciu” pojawiał się w dialogach między bohaterami oraz napięcia i pożądania między Mikołajem a Nessą - tego też tu nie było praktycznie w ogóle. A szkoda. Niestety ta część nie przypadła mi do gustu. Na tą chwilę nie wiem czy sięgnę po kolejne książki z tej serii. Ale może Wam „Okrutna bestia” przypadnie do gustu, kto wie? ;)

„Okrutna bestia” to drugi tom Okrutnego dziedzictwa Sophie Lark. Liczyłam na naprawdę fajną lekturę, bowiem pierwsza część była całkiem dobra. Jednakże mocno się przeliczyłam. Początek zapowiadał się dobrze, pierwszy rozdział bardzo mnie zaciekawił i jeśli całość pozostałaby w tym klimacie, książka byłaby o niebo lepsza.

W tym tomie naszymi głównymi bohaterami są Mikołaj...