Biały ląd
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2022-01-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-01-26
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326837326
- Tagi:
- Afryka spisek lata 90-te
Wycieńczeni upałem i oszalali od wódki górnicy. Wielki szmal, bezwzględni gangsterzy i facet, który na własne życzenie pakuje się w kłopoty…
Rok 1998: Polska rozpoczyna negocjacje akcesyjne z Unią Europejską, do kin wchodzą Młode wilki ½, a w sercu Afryki zespół fachowców ze Szczecina robi największy biznes w historii III RP. Media rozpisują się o wielomilionowym kontrakcie, o czarnym złocie cenniejszym niż węgiel i o polskim przemyśle wstającym z kolan. Tylko że na miejscu rzeczywistość wygląda inaczej niż w prospekcie dla inwestorów.
Wycieńczeni upałem i oszalali od wódki górnicy, nieprawdopodobna korupcja i kryjący się w buszu rebelianci, a przy telefonach agenci wywiadów… Gdy w kopalni na południu nowo powstałej Demokratycznej Republiki Konga dochodzi do tragicznego w skutkach sabotażu, szef polskiej ochrony obiektu staje przed zadaniem niemożliwym do wykonania. Wyposażony w wątrobę z marmuru i dyskusyjne kompetencje językowe, ma ledwie trzy dni, aby dowieść, że wypadek jest elementem międzynarodowego spisku, a polski sen o Białym Lądzie to co najwyżej klimatyzowany koszmar. Nic już nie będzie takie, jak było…
Biały Ląd to pierwszy tytuł z sensacyjnej serii!
Jedź do Konga, mówili. To nie praca, mówili, to egzotyczne wakacje. W rok zarobisz więcej niż w Warszawie zarobiłbyś w dziesięć. Postrzelasz do lwów, poplażujesz i wrócisz. Bar otworzysz, powiesisz na ścianie dzidy, tarcze i rogi antylopy.
Ch**a tam, ku**a ich zdradziecka mać!
AUTORZY
Łukasz Błaszczyk (ur. 1983) jest autorem powieści Pożegnanie z Budapesztem (2019) i okazjonalnie tłumaczem, na co dzień pracuje w reklamie.
Paweł Sajewicz (ur. 1987) literaturą zajmuje się zawodowo jako redaktor, napisał też powieść Republika świecidełek (2017) i otrzymał nagrodę główną na Międzynarodowym Festiwalu Opowiadania we Wrocławiu.
Marek Wełna (ur. 1986) jest lekarzem i pomysłodawcą fabuły Białego Lądu. To jego literacki debiut.
Autorzy znają się i przyjaźnią od kilkunastu lat. Zawsze chcieli napisać coś razem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 107
- 81
- 20
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jeden z przypadków w których skuszony okładką kupuję książkę. Niestety na okładce kończą się pozytywy ponieważ cała historia absolutnie mi się nie klei, a postać Tadka jest tak mocno inspirowana ćwirlejowym Teosiem Olkiewiczem, że aż wstyd. Tym bardziej, że Teosia ciężko podrobić. Można przeczytać ale bez szału.
Jeden z przypadków w których skuszony okładką kupuję książkę. Niestety na okładce kończą się pozytywy ponieważ cała historia absolutnie mi się nie klei, a postać Tadka jest tak mocno inspirowana ćwirlejowym Teosiem Olkiewiczem, że aż wstyd. Tym bardziej, że Teosia ciężko podrobić. Można przeczytać ale bez szału.
Pokaż mimo to(audio)
Bardzo dobrze zrobione słuchowisko. Co do samej treści to bardzo wciągająca historia. Można znaleźć kilka szczegółów żeby się przyczepić, ale pomimo wszystko polecam. Nie wiem jaki byłby odbiór książki czytanej natomiast audiobook robi robotę.
(audio)
Pokaż mimo toBardzo dobrze zrobione słuchowisko. Co do samej treści to bardzo wciągająca historia. Można znaleźć kilka szczegółów żeby się przyczepić, ale pomimo wszystko polecam. Nie wiem jaki byłby odbiór książki czytanej natomiast audiobook robi robotę.
Zachęcony wysoką oceną postanowiłem sprawdzić jak się czyta książkę pisaną przez trzech autorów. Początek bardzo fajny, ale jak Tadzik wszedł na scenę zacząłem się męczyć razem z nim. Doczytałem do końca, ale taki bohater jest dla mnie odpychający i zniechęcający.
Zachęcony wysoką oceną postanowiłem sprawdzić jak się czyta książkę pisaną przez trzech autorów. Początek bardzo fajny, ale jak Tadzik wszedł na scenę zacząłem się męczyć razem z nim. Doczytałem do końca, ale taki bohater jest dla mnie odpychający i zniechęcający.
Pokaż mimo toZaskakująco dobre. Rzuciła mi się w oczy intrygująca „filmowa” okładka i to był dobry strzał. Zabawne, trzyma w napięciu, barwne i krwiste postaci. „Ewa wzywa 07” i „Operacja Samum” w jednym czyli mix milicyjnego PRLu i Polski lat 90 w afrykańskim anturażu. Czekam na kontynuację !
Zaskakująco dobre. Rzuciła mi się w oczy intrygująca „filmowa” okładka i to był dobry strzał. Zabawne, trzyma w napięciu, barwne i krwiste postaci. „Ewa wzywa 07” i „Operacja Samum” w jednym czyli mix milicyjnego PRLu i Polski lat 90 w afrykańskim anturażu. Czekam na kontynuację !
Pokaż mimo to"Nie oceniaj książki po okładce", ale lubię sobie dość regularnie kupić jakąś książkę, tylko dlatego, że okładka mi się spodobała, a ta spodobała mi się bardzo. Trójautorstwo jest dość nietypowe, choć udało się uzyskać dość równy poziom, nie umiałbym rozróżnić który fragment przez kogo był napisany.
Pierwsza trzecia część intrygująca, potem akcja się dość mocno rozjeżdża, pod koniec znów bardzo dobra.
Postać Tadzika na plus, choć mamy wielu emeytowanych policjantów alkoholików, to jego charakter był dość swojski, bez tego całego zgorzknienia. Na plus też luźne osadzenie w prawdziwych wydarzeniach. Warsztatowo bardzo sprawnie.
Brakowało jednak paru rzeczy. Kolorowy okres transformacji to bardzo wdzięczny temat. Autorzy zdaje się celowali klimatem w klasyczną kinematografię lat dziewięćdziesiątych, ale gdzieś zgubili ten heist polot, kokodżambo. Osadzili akcję w Afryce, ale... na dobrą sprawę akcja mogłaby się dziać w dowolnych latach i w dowolnym miejscu. Zarówno czas i miejsce są bez znaczenia dla fabuły, co w pewnych przypadkach może być plusem, bo nie ogranicza historii do danego momentu, ale tutaj brakowało zakotwiczenia, klimatu. Nawet nie chodzi o jakieś barwne opisy, których było dość mało, ale o cokolwiek, co pozwalałoby poczuć się jak na przełomie tysiącleci i na Czarnym Lądzie.
Generalnie - całkiem w porządku, ale trochę wykastrowana. Z zapowiedzi pod koniec książki wynika, że będzie kontynuacja i sięgnę po nią, bo nie było tu żadnych błędów, historia wystarczająco dobra, a całą resztę da się naprawić w kontynuacji.
PS obok zwyczajowych nazwisk tłumacza, korektora i autorów okładki pojawiła się tu "Konsultacja antydyskryminacyjna". Jest to dość przykre, że doczekaliśmy się pokolenia autorów bojących się swobodnie pisać w strachu przed oskarżeniami o cokolwiek tam akurat komuś przyjdzie do głowy oskarżyć.
"Nie oceniaj książki po okładce", ale lubię sobie dość regularnie kupić jakąś książkę, tylko dlatego, że okładka mi się spodobała, a ta spodobała mi się bardzo. Trójautorstwo jest dość nietypowe, choć udało się uzyskać dość równy poziom, nie umiałbym rozróżnić który fragment przez kogo był napisany.
więcej Pokaż mimo toPierwsza trzecia część intrygująca, potem akcja się dość mocno rozjeżdża,...
Bardzo ciekawa książką! Polski górnik w Afryce, wódka, upał i ciągłe kombinowanie ... czekam na kolejną część?
Bardzo ciekawa książką! Polski górnik w Afryce, wódka, upał i ciągłe kombinowanie ... czekam na kolejną część?
Pokaż mimo toopowieści o służbach prl w afryce kto skorzystał na przemianach ustrojowych tego nikt się nie dowie tak jest skonstruowany świat zawsze najmniejsza ryba w stawie jest na obiad
opowieści o służbach prl w afryce kto skorzystał na przemianach ustrojowych tego nikt się nie dowie tak jest skonstruowany świat zawsze najmniejsza ryba w stawie jest na obiad
Pokaż mimo toAleż świetna powieść sensacyjna! I niezwykle zabawna.
Z początku trochę trudno było zorientować się o co chodzi. Nagle jesteśmy w Kongu, gdzie polska firma "Zbigzłom" prowadzi działalność górniczą polegającą na wydobywaniu kobaltu. Skąd, z jakiej racji i jak załatwiła kontrakt, trudno było się domyślić. Jednak z każdą kolejną stroną powoli poznajemy elementy układanki. W tle mamy służby specjalne, aferzystów, handlarzy bronią i obcych agentów. Gdy ginie szef ochrony obiektu, do gry wkracza niezwykle zabawny gość - Tadzik Zborowski. Były milicjant, teraz ochroniarz. Problem tylko polega na tym, że to zaawansowany alkoholik i ciągle jest nawalony, w czym przypomina niesamowitego Teofila Olkiewicza z cyklu o poznańskich milicjantach Ryszarda Ćwirleja. Jest tak samo tępy i ograniczony, ale to nieco inna postać, znakomicie przez autorów nakreślona! Gdy w kopalni robi się gorąco, Tadzik bierze sprawy w swoje ręce...
Oprócz sensacyjnej, wartkiej akcji mamy zabawny ciąg zdarzeń, muszę przyznać, że czytając "Biały ląd" świetnie się bawiłem. Autorzy pokusili się o niezwykle ciekawą i zgrabną historię osadzoną w końcu lat 90-tych ub. wieku, naznaczonych aferami i grubymi przekrętami, które do dziś nie zostały do końca wyjaśnione. Choć w niektórych momentach wydawała się mało realna, w niczym to nie przeszkadzało w czytaniu.
Autorzy zapowiadają kontynuację, będę więc wypatrywał z niecierpliwością.
Gorąco polecam!
Ależ świetna powieść sensacyjna! I niezwykle zabawna.
więcej Pokaż mimo toZ początku trochę trudno było zorientować się o co chodzi. Nagle jesteśmy w Kongu, gdzie polska firma "Zbigzłom" prowadzi działalność górniczą polegającą na wydobywaniu kobaltu. Skąd, z jakiej racji i jak załatwiła kontrakt, trudno było się domyślić. Jednak z każdą kolejną stroną powoli poznajemy elementy układanki. W...
Ludziska, ależ to jest dobre, co za miła niespodzianka, uśmiech zadowolenia nie chce zejść mi z twarzy.
Podobał wam się "Drelich" Ćwieka, lubicie powieści Ćwirleja , chętnie oglądacie filmy Pasikowskiego, pasjonowaliście się serialem "Ekstradycja" Wójcika ?
Ta książka jest dla was.
Warto przenieść się do gorącego Kongo roku 1998 i zanurzyć w świat spisków, zdrad i przygód, tu nie ma czasu na nudę.
POLECAM.
Ludziska, ależ to jest dobre, co za miła niespodzianka, uśmiech zadowolenia nie chce zejść mi z twarzy.
więcej Pokaż mimo toPodobał wam się "Drelich" Ćwieka, lubicie powieści Ćwirleja , chętnie oglądacie filmy Pasikowskiego, pasjonowaliście się serialem "Ekstradycja" Wójcika ?
Ta książka jest dla was.
Warto przenieść się do gorącego Kongo roku 1998 i zanurzyć w świat spisków, zdrad i przygód,...
„Biały ląd” to książka napisana przez trzech autorów: Łukasza Błaszczyka, Pawła Sajewicza i Marka Wełna. Przy tylu autorach od razu wiedziałam, że będzie się w niej dużo działo i miałam rację.
Książka “Biały ląd” to powieść sensacyjna, thriller i kryminał w jednym, ma w sobie coś z każdego z tych gatunków.
Akcja rozpoczyna się w kwietniu w 1998 roku, kiedy to grupa kilku fachowców ze Szczecina staje przed szansą zrobienia biznesu życia, związanego z wydobyciem kobaltu w Afryce. Jednak czy zdobycie łatwych i dużych pieniędzy nie okaże się tylko mrzonką? Szybko zaczynają pojawiać się problemy z brakiem koncesji, zaczynają się korupcje, aż w końcu dochodzi do tragicznego w skutkach sabotażu. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze polityczne i mafijne rozgrywki w których biorą udział gangsterzy zza wschodniej granicy, politycy i kongijscy rebelianci!
Akcja cały czas pędzi na łeb na szyję, nie dając chwili oddechu. Mamy tu też bardzo ciekawego głównego bohatera, czy może raczej antybohatera Tadzika Zborowskiego, który często robi zanim pomyśli i nie cofnie się przed niczym. Jest nieco mało rozgarnięty i brak mu finezji, ale na pewno nie brak mu zapału i odwagi. Gdy zaczną dookoła ginąć ludzie, a biznes zamienia się w walkę o przetrwanie Tadzik będzie musiał stawić czoła wyzwaniu...
„Biały ląd” to świetnie napisana książka, okraszona dużą dawką humoru w klimacie lat 90 tych, która idealnie nadaje się na scenariusz filmu. Zakończenie zaskakuje i sugeruje, że to nie koniec działań Tadeusza Zborowskiego. Trochę podchodziłam do tej książki ze sceptycznym nastawieniem, jednak bardzo mile mnie zaskoczyła i nie mogłam oderwać się od lektury. Polecam gorąco.👍
„Biały ląd” to książka napisana przez trzech autorów: Łukasza Błaszczyka, Pawła Sajewicza i Marka Wełna. Przy tylu autorach od razu wiedziałam, że będzie się w niej dużo działo i miałam rację.
więcej Pokaż mimo toKsiążka “Biały ląd” to powieść sensacyjna, thriller i kryminał w jednym, ma w sobie coś z każdego z tych gatunków.
Akcja rozpoczyna się w kwietniu w 1998 roku, kiedy to grupa...