Nienajgorsza wariacja nt. podróży w czasie. Całkiem dobrze się czyta. Podoba mi się narracja z punktu widzenia różnych osób. Ciekawe, czy powstanie druga część... ;)

Nienajgorsza wariacja nt. podróży w czasie. Całkiem dobrze się czyta. Podoba mi się narracja z punktu widzenia różnych osób. Ciekawe, czy powstanie druga część... ;)

Bardzo ciekawie skonstruowana fabuła i świetnie się czyta. Dobra jak inne książki Marcina Ciszewdkiego.

Bardzo ciekawie skonstruowana fabuła i świetnie się czyta. Dobra jak inne książki Marcina Ciszewdkiego.

Marcin Ciszewski raz jeszcze udowadnia, że wśród polskich pisarzy jest obdarzony największą wyobraźnią.

Marcin Ciszewski raz jeszcze udowadnia, że wśród polskich pisarzy jest obdarzony największą wyobraźnią.

Uważam, że świetny koncept został trochę zmarnowany naprawdę jałowymi i nieciekawymi bohaterami. Nie jestem też fanem tego, że to sierżant Rokita zostaje w pewnym momencie głównym bohaterem.

Uważam, że świetny koncept został trochę zmarnowany naprawdę jałowymi i nieciekawymi bohaterami. Nie jestem też fanem tego, że to sierżant Rokita zostaje w pewnym momencie głównym bohaterem.

Kolejna alternatywna wersja historia Polski. Ciekawa historia.

Kolejna alternatywna wersja historia Polski. Ciekawa historia.

Lepsza od Invictus i w miarę porównywalna do serii www. Zakończenie troszkę na zasadzie antyclimax.

Lepsza od Invictus i w miarę porównywalna do serii www. Zakończenie troszkę na zasadzie antyclimax.

O wiele lepsza niż "Invictus". Znane osobistości z historii dobrze wpasowane w książkową rzeczywistość, bez sztucznego wciskania ich na siłę do fabuły. Epilog trochę rozczarowujący...

O wiele lepsza niż "Invictus". Znane osobistości z historii dobrze wpasowane w książkową rzeczywistość, bez sztucznego wciskania ich na siłę do fabuły. Epilog trochę rozczarowujący...

Most we mgle nie jest pierwszą książką Ciszewskiego opierająca się na wątku przeniesienia w czasie. Zmienia tylko punkty wyjścia i docelowy. W tej książce most łączy Polskę międzywojenną z okresem wojen napoleońskich. Autor prowadzi akcję zanurzenia w czasie, zalewając czytelnika nadmiarem szczegółów historycznych i wewnętrznych rozważań bohaterów.
Marszałek Piłsudski i książę Poniatowski – Ciszewski żongluje faktami historycznymi i przynudza jak słaby wykładowca na wykładzie obowiązkowym. Do tego czyżby ujawniał swoje sympatie historyczne? Może kogoś zachwycą podawane szczegóły, w rodzaju dokładnego opisu umundurowania czy inne takie, ale dla mnie były to zbędne wypełniacze, które w żaden sposób nie pchały akcję do przodu. Lektura zbyt przegadana i brakowało mi obiecanych scen batalistycznych. Ciszewski operuje wiedzą podręcznikową, a w konsekwencji zaniedbuje akcję. W kwestii bohaterów też szału nie ma. Nawet mimo powierzchownych szkiców żaden nie wzbudza sympatii, ani nie przyciąga uwagi. No chyba że, hehe, szara eminencja Marszałek, który wydaje się przypominać trochę, hehe do kwadratu, Gandalfa Szarego.
Intrygujące zakończenie pozostawia z poczuciem niedosytu i tu dopiero można ciekawie rozwinąć tom drugi w totalnym wirze historii alternatywnej. Ale…
Nie moje to było, oj nie moje.

Most we mgle nie jest pierwszą książką Ciszewskiego opierająca się na wątku przeniesienia w czasie. Zmienia tylko punkty wyjścia i docelowy. W tej książce most łączy Polskę międzywojenną z okresem wojen napoleońskich. Autor prowadzi akcję zanurzenia w czasie, zalewając czytelnika nadmiarem szczegółów historycznych i wewnętrznych rozważań bohaterów.
Marszałek Piłsudski i...

Muszę powiedzieć, że autor przynudza. Powtarza wątek przeniesienia się w czasie. Książka interesująca pod względem historycznym i wojskowym. Wątki osobiste nudne i nieciekawe.

Muszę powiedzieć, że autor przynudza. Powtarza wątek przeniesienia się w czasie. Książka interesująca pod względem historycznym i wojskowym. Wątki osobiste nudne i nieciekawe.

Bardzo wciągająca lektura!
Nie pamiętam już, kiedy ostatnio zdarzyło mi się czytać zapamiętale książkę przy wchodzeniu po schodach na piętro - a 'Most we mgle' właśnie tak mnie wciągnął! :)
Nie jest to oczywiście tzw. wielka literatura - ale w niczym to nie umniejsza walorów tej pozycji: świetnie się bawiłem poznając tę dynamiczną, alternatywną historię.
Pan Marcin Ciszewski równie dobry jak w cyklu WWW - polecam zdecydowanie!

Bardzo wciągająca lektura!
Nie pamiętam już, kiedy ostatnio zdarzyło mi się czytać zapamiętale książkę przy wchodzeniu po schodach na piętro - a 'Most we mgle' właśnie tak mnie wciągnął! :)
Nie jest to oczywiście tzw. wielka literatura - ale w niczym to nie umniejsza walorów tej pozycji: świetnie się bawiłem poznając tę dynamiczną, alternatywną historię.
Pan Marcin...