Bohaterem książki jest Joe Coughlin, który w przeciwieństwie do ojca, który strzegł prawa i porządku, wybrał działalność po „tej drugiej stronie”. Gangsterskie porachunki i powszechna korupcja dobrze oddają klimat Ameryki z czasów prohibicji. Cała opowieść trzyma się kupy i fani gatunku powinni być usatysfakcjonowani, choć wbrew temu co możemy przeczytać na okładce, do „Ojca chrzestnego” trochę tej pozycji jednak brakuje.

Dla mnie osobiście bardzo intersujące były też wątki związane z Kubą. Od czasu moich studenckich lat wyspa ta zajmuje szczególne miejsce w moim sercu i jest jednym z moich największych podróżniczych marzeń. Dennis Lehane odmalował obraz tego kraju z czasów amerykańskiej prohibicji. Nie skupia się tylko na przemytach i rywalizacji między przestępcami. Dużo miejsca poświęca też relacjom między ludźmi, wśród których w tamtych latach ciągle żywe były rasowe uprzedzenia.

Bohaterem książki jest Joe Coughlin, który w przeciwieństwie do ojca, który strzegł prawa i porządku, wybrał działalność po „tej drugiej stronie”. Gangsterskie porachunki i powszechna korupcja dobrze oddają klimat Ameryki z czasów prohibicji. Cała opowieść trzyma się kupy i fani gatunku powinni być usatysfakcjonowani, choć wbrew temu co możemy przeczytać na okładce, do...

W przeciwieństwie do pierwszej części, ta wydaje się być znacznie bardziej jednowątkowa i płytka. Na ocenę może też wpływać fakt, że tamtą czytałem ponad 10 lat temu.

W przeciwieństwie do pierwszej części, ta wydaje się być znacznie bardziej jednowątkowa i płytka. Na ocenę może też wpływać fakt, że tamtą czytałem ponad 10 lat temu.

Bardzo poprawna powieść. Nie porównywał bym jej do Ojca Chrzestnego, choć jest w podobnym klimacie. Polecam nie tylko wielbicielom pióra Lehane'a.

Bardzo poprawna powieść. Nie porównywał bym jej do Ojca Chrzestnego, choć jest w podobnym klimacie. Polecam nie tylko wielbicielom pióra Lehane'a.

Zawiodlem się. Równie dobrze mogłoby to być rómansidło z zupełnie sztampowym i nieuzasadnionym zakończeniem. Postaci kobiece kartonowe do bólu, kilka błyskotliwych dialogów to za mało, żebym mógł polecić powieść.

Zawiodlem się. Równie dobrze mogłoby to być rómansidło z zupełnie sztampowym i nieuzasadnionym zakończeniem. Postaci kobiece kartonowe do bólu, kilka błyskotliwych dialogów to za mało, żebym mógł polecić powieść.

Poznajemy Joe Coughlina w 1926 roku, podczas napadu na nielegalne kasyno, w którym akurat zabawiają się kartami członkowie mafii. A potem jest jak zwykle w tym klubie. Napady, zdrady, więzienie, miłość, śmierć, nielegalny alkohol, sprzedajni policjanci i wiarołomni przyjaciele, itd. "Nocne życie" to biografia Joe, historia gangsterska. W tle Ameryka z prohibicją, wielkim biznesem i polityką.

Rzecz napisana solidnie pod każdym względem, w wielu aspektach mocno pokrywająca się z historią Vito Corleone i jego rodziny. Zarówno fabularnie jak i nastrojem. Żaden to jednak plagiat, po prostu ta sama grządka.

Świetna powieść dla fanów kina/literatury gangsterskiej. Dla pozostałych po prostu niezła historia.

Wysłuchałem w przyzwoitej interpretacji Macieja Więckowskiego.
7/10

Poznajemy Joe Coughlina w 1926 roku, podczas napadu na nielegalne kasyno, w którym akurat zabawiają się kartami członkowie mafii. A potem jest jak zwykle w tym klubie. Napady, zdrady, więzienie, miłość, śmierć, nielegalny alkohol, sprzedajni policjanci i wiarołomni przyjaciele, itd. "Nocne życie" to biografia Joe, historia gangsterska. W tle Ameryka z prohibicją, wielkim...

Początek historii wciągający. Im szybciej akcja nabiera tempa tym książka robi się gorsza.
Szybkie przeskoki czasu, dziwne zbiegi okoliczności pozbawiają powieści klimatu i wiarygodności.

Ogólnie jestem lekko zawiedziony.

Początek historii wciągający. Im szybciej akcja nabiera tempa tym książka robi się gorsza.
Szybkie przeskoki czasu, dziwne zbiegi okoliczności pozbawiają powieści klimatu i wiarygodności.

Ogólnie jestem lekko zawiedziony.

Przesłuchane w audiobooku i niestety to był chyba błąd. Przez lektora nie potrafiłam poczuć powagi historii, dialogi wydawały mi się nienaturalne ale właśnie to raczej wina formy po jaką sięgnęłam. Sama historia koniec końców była ciekawa jednak i myślę, że bym zdecydowanie bardziej doceniła gdybym sięgnęła po formę papierowa.

Przesłuchane w audiobooku i niestety to był chyba błąd. Przez lektora nie potrafiłam poczuć powagi historii, dialogi wydawały mi się nienaturalne ale właśnie to raczej wina formy po jaką sięgnęłam. Sama historia koniec końców była ciekawa jednak i myślę, że bym zdecydowanie bardziej doceniła gdybym sięgnęła po formę papierowa.

Druga część opowieści Dennisa Lehana o Joe Coughlinie, najmłodszym synu kapitana bostońskiej policji.
Ameryka lat 20 - 30 ubiegłego wieku, prohibicja, rodząca się brutalna, zorganizowana przestępczość, Joe Coughlin pnie się w górę w przestępczej karierze. Bezwzględność, brutalność, zdrada, zemsta, miłość, walka o władzę i walka o życie, wielkie pieniądze i Wielki Kryzys z lat 1929 -36.
Na tym tle autor skonstruował akcję porywającą, urzekającą i zaskakującą. Dla miłośników Lehana pozycja obowiązkowa.
Polecam.

Druga część opowieści Dennisa Lehana o Joe Coughlinie, najmłodszym synu kapitana bostońskiej policji.
Ameryka lat 20 - 30 ubiegłego wieku, prohibicja, rodząca się brutalna, zorganizowana przestępczość, Joe Coughlin pnie się w górę w przestępczej karierze. Bezwzględność, brutalność, zdrada, zemsta, miłość, walka o władzę i walka o życie, wielkie pieniądze i Wielki Kryzys z...

Najbardziej moim zdaniem szkodzi powieści zamieszczana na okładce opinia Stephena Kinga jakoby był to "Ojciec chrzestny dla ludzi myślących". Po pierwsze takie zdanie deprecjonuje "Ojca chrzestnego" a po drugie sugeruje, że powieść Lehane nie jest gorsza. Niestety, jest to powieść o klasę gorsza!
Owszem, widać że autora fascynują czasy, o których pisze; prohibicja, mafia i zbrodnie dokonywane niemal w majestacie prawa. Zabrakło chyba pomysłu na fabułę (a przecież to jest największym atutem autora "Rzeki tajemnic"). Dostajemy zgrabną opowiastkę o gangsterskiej karierze Joego Coughlina, który przez życie "wyjętego spod prawa" idzie kierując się własnym kodeksem moralnym, ceniąc przyjaźń, kierując się miłością i drzemiącą w głębi serca uczciwością. Owszem, rzemiosło Lehane jest najwyższej próby ale brakowało mi czegoś naprawdę przyciągającego do tej historii: naprawdę emocjonujące chwile pojawiają się z rzadka (w sumie raptem dwukrotnie),bohater nie specjalnie uwodzi czytelnika (mnie nie uwiódł).
Jeżeli ktoś lubi te klimaty to warto ale bez spodziewanej rewelacji.

Najbardziej moim zdaniem szkodzi powieści zamieszczana na okładce opinia Stephena Kinga jakoby był to "Ojciec chrzestny dla ludzi myślących". Po pierwsze takie zdanie deprecjonuje "Ojca chrzestnego" a po drugie sugeruje, że powieść Lehane nie jest gorsza. Niestety, jest to powieść o klasę gorsza!
Owszem, widać że autora fascynują czasy, o których pisze; prohibicja, mafia i...

Lehane nigdy nie zawodzi, obojętnie czy akcja jego powieści dzieje się współcześnie czy lata temu, kiedy na ulicach panowali Gangsterzy przez wielkie "G", pisarzowi zawsze udaję się stworzyć klimat i wrażenie jakby opisane wydarzenia toczyły się tuż obok.
Ekranizacja "Nocnego Życia" jest fatalna, brakuje tam wszystkich elementów, które zachwycają w książce, niby fabularnie większość do siebie pasuje, ale od strony technicznej Ben Affleck poległ na całej linii tworząc mdłą papkę, o której chce się jak najszybciej zapomnieć.

Lehane nigdy nie zawodzi, obojętnie czy akcja jego powieści dzieje się współcześnie czy lata temu, kiedy na ulicach panowali Gangsterzy przez wielkie "G", pisarzowi zawsze udaję się stworzyć klimat i wrażenie jakby opisane wydarzenia toczyły się tuż obok.
Ekranizacja "Nocnego Życia" jest fatalna, brakuje tam wszystkich elementów, które zachwycają w książce, niby fabularnie...