Cala antologia na poziomie. Poza dobrymi opowiadaniami znanych autorow (Gołkowski, Grzędowicz, Pilipiuk) mi szczególnie przypadły do gustu opowiadania Kołodziejczaka, Alicji Janusz i Kossakowskiej - nietypowe i klimatyczne, natomiast bardzo zmęczyło mnie opowiadanie Wojciecha Okrutnego. Okrutnie nudne.

Cala antologia na poziomie. Poza dobrymi opowiadaniami znanych autorow (Gołkowski, Grzędowicz, Pilipiuk) mi szczególnie przypadły do gustu opowiadania Kołodziejczaka, Alicji Janusz i Kossakowskiej - nietypowe i klimatyczne, natomiast bardzo zmęczyło mnie opowiadanie Wojciecha Okrutnego. Okrutnie nudne.

Rzadko zdarzają się antologie, które czytam od deski do deski, a z tą tak było. Nie mówię, że wszystkie opowiadania świetne, ale prawie wszystkie na wysokim poziomie. "Arena należy do was" zdecydowanie najlepsze. Polecam!

Rzadko zdarzają się antologie, które czytam od deski do deski, a z tą tak było. Nie mówię, że wszystkie opowiadania świetne, ale prawie wszystkie na wysokim poziomie. "Arena należy do was" zdecydowanie najlepsze. Polecam!

Wiele opowiadań ale trzymają dobry poziom.

Wiele opowiadań ale trzymają dobry poziom.

Pierwsze określenie, jakie przychodzi mi do głowy po przeczytaniu tej antologii to nierówna. Żadnego opowiadania nie określiłbym mianem wybitnego, ale intrygujący był tekst pt. "Czempion", bo zaskakuje nietuzinkowym podejściem do tematu. Za to najsłabsze opowiadanie w całej antologii popełnił Andrzej Pilipiuk, można powiedzieć, że nawet amatorzy go zdeklasowali. Tekst jest sztampowy, przewidywalny i właściwie kończy się zupełnie nijak. Widać, że napisane na kolanie byle co, bo pewnie trzeba było coś do antologii wrzucić.
Ogólnie jak ktoś lubi tematykę gladiatorskich walk, to w tak opasłym tomiszczu znajdzie jakieś opowiadanie, które mu się spodoba.

Pierwsze określenie, jakie przychodzi mi do głowy po przeczytaniu tej antologii to nierówna. Żadnego opowiadania nie określiłbym mianem wybitnego, ale intrygujący był tekst pt. "Czempion", bo zaskakuje nietuzinkowym podejściem do tematu. Za to najsłabsze opowiadanie w całej antologii popełnił Andrzej Pilipiuk, można powiedzieć, że nawet amatorzy go zdeklasowali. Tekst jest...

Dobry, chwytliwy pomysł na książkę. Bo z pewnością wielu Czytelników zechce zapoznać się z twardym, nierzadko też mrocznym i bezwzględnym - światem Gladiatorów. Z przeróżnych epok oraz miejsc Wszechświata. Gdzie celem nadrzędnym jest przetrwanie. Za wszelką cenę. Na ogół w bezpardonowej, bezpośredniej walce, która nadaje sens istnieniu tytułowych bohaterów ...
Zachęcony tematyką oraz (niedużym, ale jednak) doświadczeniem w obcowaniu z różnorakimi "antologiami" - sięgnąłem po tę pozycję. 21 opowiadań dawało nadzieję na (choćby) kilka naprawdę ciekawych historii. Takich, które zapadną w pamięć na nieco więcej niż jeden wieczór. A może nawet rozbudzą wyobraźnię na sporo dłużej ...
Kiedyś w podobnej sytuacji "zaryzykowałem" z pewnym filmem. "Galaxy of horrors", bo taki był jego tytuł, był zbiorem kilku historyjek spod znaku s-f. Niespecjalnie mnie one wciągały, ale znalazł się i prawdziwy diamencik - "Entity".
Ten kilkunastominutowy filmik oglądałem później wielokrotnie. Temat "ostatnich chwil" życia w znanym nam świecie/ rzeczywistości, oraz powiedzmy, "wgląd" w to, co i dlaczego czeka nas po tej "drugiej stronie" istnienia - trafił w sam środek moich zainteresowań...
Na podobną sytuację liczyłem i w przypadku niniejszej książki.
Poziom opowiadań jest bardzo zróżnicowany. Są krótkie, nieco dłuższe, i takie prawie "małe książki". Tematyka też różnorodna - od zamierzchłych czasów z "naszej" (pre)historii, poprzez niby "okolice współczesności", aż po mniej lub bardziej prawdopodobne wyobrażenia odległej przyszłości...
Mamy więc "prawdziwych", rzymskich Gladiatorów, wspaniałych, indiańskich wojowników, czy wszechstronnie wyćwiczonych w walce wręcz zawodników ze sportowych aren.
Ale "spotkamy" tu też "kosmicznych więźniów", technologicznie modyfikowanych zabijaków, a także kogoś w rodzaju "międzyplanetarnego stróża prawa".
Mimo takiej palety różnorodności - ja osobiście nie wciągnąłem się zbytnio w żadną z opowieści. Nie to, żebym powiedzmy czytał jakąś z niesmakiem, ale po prostu żadna mnie specjalnie nie zaintrygowała. Bohaterowie, mimo "prężenia muskułów" i bez wątpienia twardych charakterów - (niestety) również...
Co oczywiście nie znaczy, że ktoś inny nie znajdzie w tej książce czegoś "ekstra" dla siebie. Czego ewentualnym, potencjalnym Czytelnikom - oczywiście życzę...

Dobry, chwytliwy pomysł na książkę. Bo z pewnością wielu Czytelników zechce zapoznać się z twardym, nierzadko też mrocznym i bezwzględnym - światem Gladiatorów. Z przeróżnych epok oraz miejsc Wszechświata. Gdzie celem nadrzędnym jest przetrwanie. Za wszelką cenę. Na ogół w bezpardonowej, bezpośredniej walce, która nadaje sens istnieniu tytułowych bohaterów ...
Zachęcony...

Oto jest antologia opowiadań fantastycznych, wydana nakładem wydawnictwa "Fabryka Słów". Warto podkreślić, że książka powstała jako efekt konkursu zorganizowanego przez wydawcę w 2019 roku.

Temat przewodni zbioru: gladiatorzy.

Jak wyszło? Wyszło tak, jak przeważnie wychodzi z antologiami: jest różnie. Z mojego punktu widzenia, tendencja jest wzrostowa w kierunku dobrej jakości krótkich form literacki.

Opowiadań jest naprawdę wiele. Są tutaj utwory napisane przez ludzi z wieloletnim (10+, 20+ lat) doświadczeniem zebranym w rzemiośle pisarskim, jak i tych, którzy pisanie uprawiają naprawdę niedługo - i to jest dobre : )

Generalnie, aby nie przedłużać, polecam tą antologię każdemu człowiekowi, który ceni sobie:
- tematykę gladiatorów, walk czy przygód
- rozrywkę poprzez czytanie
- dzieła autorów wymienionych w spisie treści :)

Słowem: polecam z czystym sumieniem ludziom szukającym zabawy.

Oto jest antologia opowiadań fantastycznych, wydana nakładem wydawnictwa "Fabryka Słów". Warto podkreślić, że książka powstała jako efekt konkursu zorganizowanego przez wydawcę w 2019 roku.

Temat przewodni zbioru: gladiatorzy.

Jak wyszło? Wyszło tak, jak przeważnie wychodzi z antologiami: jest różnie. Z mojego punktu widzenia, tendencja jest wzrostowa w kierunku dobrej...

Zbiór opowiadań, który, co się rzadko zdarza, trzyma w miarę równy poziom.

Zbiór opowiadań, który, co się rzadko zdarza, trzyma w miarę równy poziom.

Pierwsza od dawna antologia polskiej fantasy, która zaskoczyła mnie pozytywnie. Zwykle opowiadania składające się na takie tomy wyglądały na napisane pod przymusem, na prędce i na siłę. Tu tego w ogóle nie widać. I choć temat walk gladiatorów wydaje się być dość ograniczony pod względem możliwości interpretacji, to jednak autorzy podeszli do niego w ciekawy i często niekonwencjonalny sposób. Efekt - bardzo dobra rozrywka

Pierwsza od dawna antologia polskiej fantasy, która zaskoczyła mnie pozytywnie. Zwykle opowiadania składające się na takie tomy wyglądały na napisane pod przymusem, na prędce i na siłę. Tu tego w ogóle nie widać. I choć temat walk gladiatorów wydaje się być dość ograniczony pod względem możliwości interpretacji, to jednak autorzy podeszli do niego w ciekawy i często...

Całość jest po prostu dobra, choć niektóre opowiadania są wybitne. Ciekawy przekrój twórczości, udowadnia, że same ciekawe pomysły nie zrobią dobrego opowiadania.
Zbiór o tyle ciekawy, że wygląda jakby prawie każdy autor pomyślał "Gladiatorzy, hmm? Starożytny Rzym będzie za prosty".

Całość jest po prostu dobra, choć niektóre opowiadania są wybitne. Ciekawy przekrój twórczości, udowadnia, że same ciekawe pomysły nie zrobią dobrego opowiadania.
Zbiór o tyle ciekawy, że wygląda jakby prawie każdy autor pomyślał "Gladiatorzy, hmm? Starożytny Rzym będzie za prosty".

Gladiatorzy Antologia

Morituri te salutant ! – Idący na śmierć pozdrawiają Cię!
Pierwsze skojarzenie z gladiatorami… Starożytny Rzym, Walki na arenach całego Imperium Rzymskiego. A tutaj zaskoczenie, bo autorzy w krótszych i dłuższych opowiadaniach pozwalają sobie na puszczeni wodzy fantazji i umieszczenie gladiatorów w różnych kontekstach czasu i przestrzeni.
Najbardziej zaskakujące dla mnie były dwa opowiadania związane z Lechią… Połączenie gladiatorów i alternatywnej rzeczywistości (historii) Rzeczypospolitej. Dobre połączenie.
Polecam 😊

Gladiatorzy Antologia

Morituri te salutant ! – Idący na śmierć pozdrawiają Cię!
Pierwsze skojarzenie z gladiatorami… Starożytny Rzym, Walki na arenach całego Imperium Rzymskiego. A tutaj zaskoczenie, bo autorzy w krótszych i dłuższych opowiadaniach pozwalają sobie na puszczeni wodzy fantazji i umieszczenie gladiatorów w różnych kontekstach czasu i przestrzeni. ...