Święta obojętność sw. Ignacego jest niezbędna, by rozwijać się duchowo, ale mam poczucie, ze jest czymś innym, niż "uwolnienie od zaprogramowania", o którym pisze autor.

My życie mamy przyjąć w całości, takie jakie jest, a nie uwalniać się i uciekać od emocji. W cierpieniu nie szukać stanu nirvany, ale trwać we współczuciu, w jedności z Bogiem.

Nie zgadzam się z autorem, że mamy nie być kochanymi, a jedynie kochać. Bez doświadczenia PRZYJĘCIA miłości, nie jesteśmy w stanie kochać. Chrześcijaństwo to radość z bycis obdarowanym, a nie ucieczka od rzeczywistości, która bywa różna. I oczywiście część to kwestia naszej odpowiedzialności za nasze reakcje i dojrzałości, ale nie za wszystko jest odpowiedzialne "zaprogramowanie".

Dla mnie lektura nie dała pokrzepienia. Uważam, że w niektórych przypadkach wręcz może być szkodliwa. Nawet jesli autor winil by wtedy "zaprogramowanie niedojrzałego Czytelnika"

Święta obojętność sw. Ignacego jest niezbędna, by rozwijać się duchowo, ale mam poczucie, ze jest czymś innym, niż "uwolnienie od zaprogramowania", o którym pisze autor.

My życie mamy przyjąć w całości, takie jakie jest, a nie uwalniać się i uciekać od emocji. W cierpieniu nie szukać stanu nirvany, ale trwać we współczuciu, w jedności z Bogiem.

Nie zgadzam się z autorem,...

Arcydobra książka. Język - dość prosty. Główne zagadnienie dobrze ujęte. Myśl przewodnia pokazana na wielu oryginalnych przykładach. Oprócz tego bardzo fajne ludowe historyjki z różnych religii i kultur które jeszcze dokładniej obrazują sam pierwotny pomysł. Pyszna książka. Polecam

Arcydobra książka. Język - dość prosty. Główne zagadnienie dobrze ujęte. Myśl przewodnia pokazana na wielu oryginalnych przykładach. Oprócz tego bardzo fajne ludowe historyjki z różnych religii i kultur które jeszcze dokładniej obrazują sam pierwotny pomysł. Pyszna książka. Polecam

"Nauczyłem się wystarcza c sobie w każdej sytuacji, w jakiej się znajduję. Umiem cierpieć biedę i poznałem, co to znaczy mieć obfitość. Nauczyłem się radzić sobie w kazdych warunkach; jak się dobrze najadać albo jak być głodnym; jak korzystać z obfitości i jak doznawać niedostatku (List do Filipian)

"Potrzeba zwycięstwa pozbawia nas mocy. Jesli nie musimy wygrać, mamy o wiele więcej energii"

(...)Taki jest obraz kondycji człowieka. Boimy się tego, czego nie ma. Jestesmy przywiązani do rzeczy, które nie istnieją. Są złudzeniem. Są fałszem. Są przekonaniami; nie są rzeczywistością. Doznajemy cierpień z powodu rzeczy, które posiadamy - przekonaliśmy samych siebie, że nasze szczęscie od nich zależy".

"Po co przyszedłeś? Po wolność. Idź i dowiedz się kto Cię związał (...) Zatem po co ci wolność? Już jesteś wolny. Dlaczego jej szukasz? Nie rozumiesz tego, ponieważ sam się skułeś różnego rodzaju wyimaginowanymi łańcuchami".

"Planujesz piknik w niedzielę a tu pada. Jak sądzisz, gdzie jest problem - w deszczu czy w tobie? W deszczu czy w twojej reakcji na deszcz?"

Nic na świecie nie ma mocy, aby was wytącić z równowagi. Nic. tak naprawdę nic was nie wytrąca z równowagi. Nikt was nie skrzywdził. To wy głupio krzywdzicie sami siebie".

Wiele osób nigdy się nie zmienia, ponieważ tak bardzo chcą się zmienić. Tak bardzo są zdeterminowani, że nigdy się nie zmieniają.

"Wędrówka tysiąca mil zaczyna się od pierwszego kroku".

"O Bogu możemy powiedzieć z całą pewnością tylko tyle, że nie wiemy jaki jest." (św T z Akwinu)

"Kiedy wyrządzasz jkomus krzywdę , wiesz, że pierwszą osobą, którą krzywdzisz jesteś ty sam".

"Zostalismy zaprogramowani aby byc nieszczęsliwi. To, co robimy dla szczęscia jeszcze bardziej nas unieszczęsliwia".

"Widzimy ludzi nie takimi jacy są, ale takimi, jacy my jesteśmy."

Nie jesteście tutaj po to, żeby zmieniać świat. Jestescie po to, żeby świat kochać".

Tylko jedno musisz, emocjonalnie tylko jedno. Musisz kochać. KOCHAĆ. Nic innego."

"Samotności nie mozna wyleczyć towarzystwem innych ludzi. Samotnośc mozna wyleczyc poprzez kontakt z rzeczywistścią."

"Nauczyłem się wystarcza c sobie w każdej sytuacji, w jakiej się znajduję. Umiem cierpieć biedę i poznałem, co to znaczy mieć obfitość. Nauczyłem się radzić sobie w kazdych warunkach; jak się dobrze najadać albo jak być głodnym; jak korzystać z obfitości i jak doznawać niedostatku (List do Filipian)

"Potrzeba zwycięstwa pozbawia nas mocy. Jesli nie musimy wygrać, mamy o...

Mam mieszane uczucia. Dość dobrze się czyta, trafia się na bardzo ciekawe zdania/przemyślenia autora, jednak całość jest nużąca.

Mam mieszane uczucia. Dość dobrze się czyta, trafia się na bardzo ciekawe zdania/przemyślenia autora, jednak całość jest nużąca.

"Im lepiej rozumiemy naturę ludzką, tym mniejszą mamy skłonność do osądzania innych."

Wiele, wiele lat temu czytałam "Przebudzenie" i pomimo, że już nie pamiętam o czym czytałam, to pamiętam, że coś we mnie drgnęło, pamiętam uczucia jakie mnie po tej lekturze ogarnęły i stosunek do innych i świata. To było niezwykłe, to było przebudzenie, które wyciągnęło mnie z dołka, który sama pod sobą wykopałam.
Przy lekturze "Odkryć życie na nowo" nic tak nie drgnęło, nic się nie zmieniło, poza tym, że łatwiej się czytało i nie było najmniejszych kłopotów ze zrozumieniem myśli autora.

"Nie można zrobić niczego, żeby być szczęśliwym. Aby być szczęśliwym, nie trzeba niczego robić. Szczęścia nie można zdobyć, ponieważ już je masz. "

"Odkryć życie na nowo" to przewodnik po ograniczeniach, które nie pozwalają nam zażyć prawdziwego szczęścia, miłości i wolności. To także poradnik, jak porzucić owe ograniczenia.

I kilka notatek z książki:

"Boimy się tego czego nie ma. Jesteśmy przywiązani do rzeczy, które nie istnieją."

"Całe przygnębienie istnieje tylko w nas."
"Wszystkie problemy istnieją w umyśle."

"I tak oto nadal jesteście w świecie; ale nie jesteście już z tego świata. Nikt nie może was kontrolować."


Daję 6 gwiazdek - jak na dobry podręcznik przystało :)

"Im lepiej rozumiemy naturę ludzką, tym mniejszą mamy skłonność do osądzania innych."

Wiele, wiele lat temu czytałam "Przebudzenie" i pomimo, że już nie pamiętam o czym czytałam, to pamiętam, że coś we mnie drgnęło, pamiętam uczucia jakie mnie po tej lekturze ogarnęły i stosunek do innych i świata. To było niezwykłe, to było przebudzenie, które wyciągnęło mnie z dołka,...

#857 - Odkryć życie na nowo - Anthony de Mello - Zysk i S-ka Wydawnictwo
#7/52/2022

Książka ma 136 stron. Swoją premierę w tym wydaniu miała dnia 20.03.2017 roku.

Tematem przewodnim tej książki jest szczęście, oraz życie.

Kiedy uświadomimy sobie, że żyjemy w nieładzie, warto podjąć decyzję, by z tego nieładu zwyczajnie wyjść. Wtedy pojawia się w nas opór przed przed utratą tego co znamy na rzecz czegoś nowego.

Swoje teorie autor popiera różnymi przypowieściami, które w lepszy sposób docierają do czytelnika.

Bardzo dziękuję za tą książkę do recenzji Zysk i S-ka Wydawnictwo.

https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2801109943522221/

#857 - Odkryć życie na nowo - Anthony de Mello - Zysk i S-ka Wydawnictwo
#7/52/2022

Książka ma 136 stron. Swoją premierę w tym wydaniu miała dnia 20.03.2017 roku.

Tematem przewodnim tej książki jest szczęście, oraz życie.

Kiedy uświadomimy sobie, że żyjemy w nieładzie, warto podjąć decyzję, by z tego nieładu zwyczajnie wyjść. Wtedy pojawia się w nas opór przed przed...

Kiedyś, na początku mojej duchowej drogi, zachwycałem się tą książką. Dziś uważam, że jest zarówno dobra co szkodliwa.
Zdecydowanie poleciłbym klasyczną naukę katolicką uformowaną przed soborem watykańskim II niż tego typu książki. Ta książka to jeden wielki "religijno-filozoficzny wór", z którego cokolwiek się wyłowi, może być przydatne w życiu.

Kiedyś, na początku mojej duchowej drogi, zachwycałem się tą książką. Dziś uważam, że jest zarówno dobra co szkodliwa.
Zdecydowanie poleciłbym klasyczną naukę katolicką uformowaną przed soborem watykańskim II niż tego typu książki. Ta książka to jeden wielki "religijno-filozoficzny wór", z którego cokolwiek się wyłowi, może być przydatne w życiu.

Zawsze biore ta ksiazke do reki jak potrzebuje otuchy a takze wtedy kiedy chce byc blizej rzeczywistosci a dalej od emocji...

Zawsze biore ta ksiazke do reki jak potrzebuje otuchy a takze wtedy kiedy chce byc blizej rzeczywistosci a dalej od emocji...

Jako że w nastoletnich latach „Przebudzenie” miało na mnie ogromny wpływ, wiele spodziewałem się po tej innej, dobrze ocenianej, książce De Mello. Istotnie, jeśli chodzi o treść czy wymowę całości, jest to ten sam autor, idący swoim myśleniem pod prąd twierdzeniom, które wdrukowała nam nasza kultura, i dekonstruujący założenia, wobec których nawet nie przychodzi nam do głowy być sceptycznymi. „Odkryć życie na nowo” jest interesujące i zawiera moim zdaniem bardzo cenną naukę, a także jej obronę przed potencjalnymi zastrzeżeniami.

Jako że w nastoletnich latach „Przebudzenie” miało na mnie ogromny wpływ, wiele spodziewałem się po tej innej, dobrze ocenianej, książce De Mello. Istotnie, jeśli chodzi o treść czy wymowę całości, jest to ten sam autor, idący swoim myśleniem pod prąd twierdzeniom, które wdrukowała nam nasza kultura, i dekonstruujący założenia, wobec których nawet nie przychodzi nam do...

Książka, która w zasadzie jest spisaniem treści jednego ze spotkań transmitowanych przez jamerykańską stację telewizyjną pod koniec lat osiemdziesiątych. W zasadzie równie dobrze można obejrzeć całość na jednym z popularnych serwisów streamingowych.

Książka, która w zasadzie jest spisaniem treści jednego ze spotkań transmitowanych przez jamerykańską stację telewizyjną pod koniec lat osiemdziesiątych. W zasadzie równie dobrze można obejrzeć całość na jednym z popularnych serwisów streamingowych.