Smok i Jerzy
Wydawnictwo: Amber Cykl: Smok i Jerzy (tom 1) Seria: Fantasy fantasy, science fiction
256 str. 4 godz. 16 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Smok i Jerzy (tom 1)
- Seria:
- Fantasy
- Tytuł oryginału:
- The Dragon and the George
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 1991-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Data 1. wydania:
- 2011-09-29
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385079572
- Tłumacz:
- Andrzej Śluzek, Izabella Śluzek
- Tagi:
- cykl smok i jerzy fantasy
Zakipiało w nim od dzikiej wściekłości. Przez chwilę zapragnął podnieść się i kogoś rozedrzeć na strzępy. Żeby tylko mógł zatopić pazury w tym jerzym...
Pazury? Jerzym?
O czym myślał? Te bzdury nie miały najmniejszego sensu. Otworzył oczy...
Laboratorium zniknęło. Zamiast pulpitu ujrzał skalne ściany i kamienny strop wznoszący się wysoko nad głową. Pochodnia zamocowana na ścianie rzucała czerwone, migotliwe światło...
Uzębiona paszcza błyskawicznie oddaliła się. Mrugając z niedowierzaniem, Jim przeniósł wzrok na ogromny ogon, najeżony od góry rzędem ostrych, kostnych tarcz. Im bliżej Jima, tym ogon powiększał się... To był jego ogon...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 524
- 180
- 160
- 35
- 27
- 26
- 7
- 6
- 4
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam
To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pokaż mimo toPozdrawiam
Na tę powieść natknąłem się kiedyś na ulicznym straganie z tanimi książkami. Swego czasu chętnie zatrzymywałem się przy takich straganach i kupowałem wszystko, co mnie zainteresowało - to była fajna sprawa, bo za 5 czy 3 zł można było nabyć książkę w całkiem niezłym stanie. Wziąłem „Smoka i jerzego”, bo lubię smoki jak wszyscy, a poza tym dziwne tytuły łatwo przyciągają moją uwagę. A „Smok i jerzy” to bez wątpienia dziwny tytuł. No bo czemu „jerzy” jest napisany małą literą? I skąd ten przestawny szyk? Legenda mówi o Jerzym i smoku, więc czemu te wyrazy są zamienione miejscami? To tak, jakby napisać „Lolek i Bolek”. Albo „Flap i Flip”. Albo „Dale i Chip”. Albo „Pumba i Timon”. Albo „Kamień filozoficzny i Harry Potter”. „Templariusze i Pan Samochodzik”! „Jego chłopiec i koń”! Widzicie? Tego się po prostu nie robi.
Biorąc się do lektury, nie wiedziałem, z czym właściwie będę mieć do czynienia. A okazuje się, że to wcale nie jest jakieś nieznane powieścidło, jak mi się wydawało. Toż to pierwsza część cyklu o Smoczym Rycerzu! Oprócz „Smoka i jerzego” jest jeszcze dziewięć następnych części! I jest to podobno klasyka fantasy, którą trzeba znać i w ogóle!
Kiedy zasiadałem do czytania, nie byłem świadomy statusu tego dzieła. Oczywiście mógłbym po powrocie z książkowych zakupów wejść do internetu i sprawdzić, jakież to rarytasy wpadły w moje ręce, ale zwykle tego nie robię. Wolę podchodzić do książki, wiedząc o niej jak najmniej. W ten sposób podczas lektury czeka mnie więcej niespodzianek. No i dzięki temu nie wyrabiam sobie na zapas opinii i nie mam konkretnych oczekiwań. Podchodzę do książki z otwartym umysłem.
No dobrze, to o co chodzi w „Smoku i jerzym”? Na skutek niefortunnego eksperymentu na uczelni dziewczyna głównego bohatera przenosi się w przeszłość. Główny bohater, Jim, przenosi się również, aby ją ratować i sprowadzić z powrotem. A tam w tej przeszłości są smoki! A ponieważ podróż w czasie wyszła nie do końca tak jak miała, świadomość Jima zostaje uwięziona w ciele jednego ze smoków.
Pomysł wyjściowy jest spoko i daje duże pole do popisu, musicie to przyznać. Człowiek (czy też raczej „jerzy”, bo tym słowem smoki określają wszystkich przedstawicieli ludzkiego gatunku) uwięziony w ciele smoka, poznaje od środka smoczą społeczność i musi zachowywać się tak, by nie zostać zdemaskowanym przez otaczające go zewsząd groźne gady. Tak więc jest potencjał.
Kłopot w tym, że na niewiele tego potencjału wystarcza, bo Jim spędza wśród smoków tylko jeden rozdział. Słownie jeden! A potem co? Potem cała opowieść zmienia się w coś na kształt gry komputerowej. Takie przynajmniej jest moje wrażenie - jakby jakaś gra komputerowa została żywcem przeniesiona na karty książki. Co jest tym dziwniejsze, że „Smok i jerzy” został wydany w 1976, a wtedy gry komputerowe dopiero raczkowały.
No ale popatrzcie! Ukochana Jima zostaje porwana i zamknięta w mrocznej twierdzy. Jim musi wyruszyć na daleką wyprawę do owej twierdzy, ale najpierw musi skompletować ekipę. Takie dosłownie dostaje polecenie: Nie idź do twierdzy zła, dopóki nie uzbierasz ekipy. Więc mamy, jak w jakiejś grze, zadanie, z którym trzeba się uporać, zanim odblokuje się kolejna misja. Drużyna Jima powiększa się kolejno o nowych towarzyszy, z których oczywiście każdy ma inne skille, przydatne w walce z innym typem przeciwników.
Kto jest głównym przeciwnikiem? Kto stoi za porwaniem ukochanej Jima? Oczywiście, jak zwykle, są to jakieś ciemne moce, mające swą siedzibę we wspomnianej twierdzy. Tylko że w „Smoku i jerzym” występują one po prostu jako Ciemne Moce. Autorowi nie chciało się nawet wymyślać, kto będzie reprezentantem zła w jego książce. Nie że jakiś tam Sauron, albo, kurde, Biała Czarownica, Szkieletor czy choćby książę Igthorn. Nie, no po co! Ciemne moce w tej książce to zwyczajnie Ciemne Moce i nie drąż tematu. Nie pytaj, czym tak w ogóle są i skąd się wzięły. Są potężne i złe, czego chcesz więcej? Tylko tyle musisz o nich wiedzieć.
To zagranie ze strony autora jest albo bardzo leniwe albo bardzo sprytne. No bo może wcale nie poszedł na łatwiznę? Może tylko uznał, że w sumie czytelnik i tak wie, że w takich opowieściach czarny charakter pełni rolę pretekstową - ot, musi być ktoś, kto da pozytywnym bohaterom powód do działania i będzie ich przeciwnikiem - więc w sumie nie ma znaczenia, jak sobie go nazwiemy, zatem równie dobrze mogą to być po prostu Ciemne Moce i git.
Książka jest więc oparta na konstrukcji prostej jak budowa cepa (i przywodzącej mi na myśl, raz jeszcze powtórzę, grę na komputer). Bohater musi uzbierać ekipę, następnie wyruszyć do twierdzy, w której Ciemne Moce więżą jego ukochaną, pokonać po drodze iluś przeciwników, a po dotarciu na miejsce... No, co on i jego towarzysze powinni zrobić po dotarciu do twierdzy złych sił? Jak myślicie? W jaki sposób zwalcza się Ciemne Moce? Oczywiście pokonując kilku bossów! A ponieważ każdy towarzysz Jima ma umiejętności, dające mu przewagę w walce z innym typem potwora, to i każdy bierze na siebie innego bossa. No i tyle. W drodze musisz pokonać kilka potworów, a jak dotrzesz do twierdzy zła, to musisz pokonać kilka większych potworów. Jak ci się uda, wygrałeś. Rozwaliłeś Ciemne Moce. Podobało się? To zagraj kiedyś na Hard Mode.
Dalszy ciąg tej recenzji możesz poznać tutaj:
https://mowisietrudno.blogspot.com/2021/01/smok-i-jerzy-gordona-r-dicksona.html
Na tę powieść natknąłem się kiedyś na ulicznym straganie z tanimi książkami. Swego czasu chętnie zatrzymywałem się przy takich straganach i kupowałem wszystko, co mnie zainteresowało - to była fajna sprawa, bo za 5 czy 3 zł można było nabyć książkę w całkiem niezłym stanie. Wziąłem „Smoka i jerzego”, bo lubię smoki jak wszyscy, a poza tym dziwne tytuły łatwo przyciągają...
więcej Pokaż mimo toTakie fantasy lubię. Tyle czasu leżała gdzieś na półce a dzięki pandemii doczekała się. Warto.
Takie fantasy lubię. Tyle czasu leżała gdzieś na półce a dzięki pandemii doczekała się. Warto.
Pokaż mimo toWracam do starej fantastyki. Pełna szczególnego humoru i ciekawej fabuły. Nie ma tu tego, co jest we współczesnych powieściach (głównie pędu, napięcia). Czyta się bardzo spokojnie.
Wracam do starej fantastyki. Pełna szczególnego humoru i ciekawej fabuły. Nie ma tu tego, co jest we współczesnych powieściach (głównie pędu, napięcia). Czyta się bardzo spokojnie.
Pokaż mimo toSmok i Jerzy cierpi na podobny problem jaki otacza cykl Kroniki Amberu. Fantasy pisane w latach 70-tych zatrzymało się jakością w tamtych latach i nie można go zreformować na współczesne realia gatunku. W odróżnieniu jednak od powieści Amberu Zelazny'ego, Smok i Jerzy bawi czytelnika aurą nostalgii i magicznego świata wyjętego rodem z najlepszych baśni. W książce, na wskroś brytyjskiej - co jest wielokrotnie podkreślane, znajdziemy częste odniesienia do historii Anglii, powieści o Robin Hoodzie czy mitów arturiańskich, co okraszone zostaje wspaniałym humorem Monthy Pythona wyjętym z kinowego Świętego Graala. Fabuła, często nieprzewidywalna w zamyśle i bogata w ciekawy bestiariusz jak harpie, olbrzym, piaszczomroki, ciemne moce czy tytułowe smoki, przypomina konstrukcją pierwszy tom Władcy Pierścieni Tolkiena, a jej drużyna składa się nie tylko z rycerzy i łuczników, ale też smoków i mówiącego wilka wyruszających po porwaną „księżniczkę". Jedynym zawodzącym elementem jest brak ukazania szerszego spektrum bitew o zamki, co obserwujemy tylko z punktu widzenia bohatera przemienionego w tytułowego smoka. Pozycja mocno osadzona w realiach Średniowiecza, pomimo upływu ponad 40 lat dalej zachwyca swoją lekkością i zabawą konwencją.
Smok i Jerzy cierpi na podobny problem jaki otacza cykl Kroniki Amberu. Fantasy pisane w latach 70-tych zatrzymało się jakością w tamtych latach i nie można go zreformować na współczesne realia gatunku. W odróżnieniu jednak od powieści Amberu Zelazny'ego, Smok i Jerzy bawi czytelnika aurą nostalgii i magicznego świata wyjętego rodem z najlepszych baśni. W książce, na wskroś...
więcej Pokaż mimo toPo jakichś 3 latach wróciłem zostawić recenzje. Dla mnie jest to bardzo sentymentalny cykl. Sporo mu zawdzięczam. Bo właśnie dzięki niemu polubiłem czytanie książek. I bardzo ciesze się z tego powodu. Może aktualnie nie zrobiłby na mnie takiego samego wrażenia jak kiedyś ale i tak warto go przeczytać bo na prawdę jest wspaniały.
Po jakichś 3 latach wróciłem zostawić recenzje. Dla mnie jest to bardzo sentymentalny cykl. Sporo mu zawdzięczam. Bo właśnie dzięki niemu polubiłem czytanie książek. I bardzo ciesze się z tego powodu. Może aktualnie nie zrobiłby na mnie takiego samego wrażenia jak kiedyś ale i tak warto go przeczytać bo na prawdę jest wspaniały.
Pokaż mimo toŚwietna książka szczególnie dla młodszych odbiorców. Jedna z tych, które pokazały mi, że fantastyka może być przyjemna i zabawna.
Świetna książka szczególnie dla młodszych odbiorców. Jedna z tych, które pokazały mi, że fantastyka może być przyjemna i zabawna.
Pokaż mimo toPodobała mi się, szybko przeczytałem. Klasyka fantastyki, postacie przeniesione ze świata współczesnego do świata równoległego ze smokami, wilkami, czarodziejami, rycerzami. Niczego mi tutaj nie brakło. Historia nie skomplikowana, dialogi ciekawe i postacie różnorodne. Zakończenie też nietypowe co lubię.
Podobała mi się, szybko przeczytałem. Klasyka fantastyki, postacie przeniesione ze świata współczesnego do świata równoległego ze smokami, wilkami, czarodziejami, rycerzami. Niczego mi tutaj nie brakło. Historia nie skomplikowana, dialogi ciekawe i postacie różnorodne. Zakończenie też nietypowe co lubię.
Pokaż mimo toLekka, łatwa i przyjemna lektura. Dla fanów fantasy, smoków i bajek :)
Lekka, łatwa i przyjemna lektura. Dla fanów fantasy, smoków i bajek :)
Pokaż mimo toSmok i Jerzy to fantastyka klasyczna. Nie ma co do tego wątpliwości.
Książka bardzo luźna, pisana lekkim tonem z barwnymi postaciami i całkiem przyzwoitym poczuciem humoru.
Jednak brakuje w niej tego 'czegoś'.
Spowoduje to, że nie sięgnę po następne tomy, bo całość została dla mnie odpowiednio zamknięta.
Plusem są niewielkie gabaryty książki - można wszędzie zabrać :)
Smok i Jerzy to fantastyka klasyczna. Nie ma co do tego wątpliwości.
więcej Pokaż mimo toKsiążka bardzo luźna, pisana lekkim tonem z barwnymi postaciami i całkiem przyzwoitym poczuciem humoru.
Jednak brakuje w niej tego 'czegoś'.
Spowoduje to, że nie sięgnę po następne tomy, bo całość została dla mnie odpowiednio zamknięta.
Plusem są niewielkie gabaryty książki - można wszędzie zabrać :)